Szczerze mówiąc jak patrzę na tabelę, najbliższe mecze i na naszą grę, to jakoś średnio myślę o tym co tam z Wisłą, a bardziej martwię się, że jeszcze włączymy się w walkę o utrzymanie. Jakoś nie jestem spokojny, że sobie możemy przegrywać z Wartą czy Zagłębiem. Jeśli ktoś myśli, że dziś naprawdę nasi grali jak grali, bo chcą spuścić Wisłę, to jest to dość mocno naiwne. Gdyby tam w składzie jeszcze byli w większości wychowankowie, zawodnicy jakoś związani z Cracovią itp., to może mógłbym w to uwierzyć, natomiast to że tę zbieraninę kopaczy obchodzi to czy Wisła spadnie czy się utrzyma, to nie uwierzę. Oni są po prostu tak słabi, takie są fakty. Grają tak jak grają przez większość sezonu, czasem się jakiś meczu uda, przeważnie wygląda to koszmarnie i dziś tak właśnie było. Miejmy nadzieję, że tak nie będzie za tydzień, wygrają obojętnie w jaki sposób z Lubinem i będzie można wreszcie odetchnąć. W przypadku 0pkt. w następnej kolejne to poważnie włączamy się do walki o utrzymanie, a jeśli Derby będą grą o życie i dla nas i dla nich, to doświadczenie i poziom aktualnych grajków każe przypuszczać, że będą mieć pełne gacie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego i wolę nie myśleć jak to się potem może skończyć. Trzeba było dziś zdobyć te 3punkty i mieć święty spokój, dobrze że jest jeszcze szansa za tydzień i miejmy nadzieję, że tak właśnie się stanie.
Matthias89
- Ostatnio 10.04.2022 o 17:18
- Dołączył/a 25.02.2010 o 20:26
- 2554 postów
- 1232 polubień
-
Odpowiedział w temacie Walka o utrzymanie 2021/22 - fakty, spekulacje, analizy.
-
Odpowiedział w temacie [26] Cracovia - Piast Gliwice 20.03.2022 (niedziela) godz. 15:00[quote]Filipiak zafundował kolejny sezon pod tytułem walka o utrzymanie i wcale mnie nie dziwi frekwencja i że nasze mecze odpychają a nie przyciągają kibiców.Bardzo smutne to nasze El Passo. [/quote] Mnie tak jak napisałem wyżej w końcu po latach skutecznie zniechęcił. Od jakiegoś czasu zniechęcenie narastało, ale na jesieni miałem już dość, gdzieś kompletnie straciłem frajdę i przyjemność z chodzenia na mecze, a parę lat temu nawet jak było źle i graliśmy tak, że zęby bolały, to chociaż człowiek się denerwował i mówił, że nie wie czy przyjdzie na kolejny mecz, to potem go ciągnęło na stadion w dniu meczu. Aktualnie od jakiegoś czasu mam takie totalne zobojętnienie, że postanowiłem sobie zrobić przerwę z chodzeniem na mecze i nie kupiłem karnetu, a przed pandemią przez wiele lat jakiś mecz opuszczałem sporadycznie. I to nawet nie chodzi o to jak napisałeś, że Filipiak zafundował nam kolejny sezon gry o nic czy o utrzymanie, bo przecież takich sezonów było w poprzednich latach sporo, bardziej to jest jakaś kwestia, że czuło się jakiś totalny klimat marazmu, tak że człowiekowi nawet już nie chce się denerwować, może też tego, że coraz trudniej identyfikować się jakoś z tymi grajkami na boisku. Mogę dać przykład takiego Szeligi, facet był przeciętnym kopaczem, grał jak grał, ale zawsze szanowałem go za to ile serca zostawiał na boisku i wiedziałem, że daje z siebie maksa, a teraz patrzę na tych jakichś grajków posprowadzanych z różnych krajów i się odechciewa wszystkiego. Mam wrażenie, że ludzie przestają się identyfikować z tymi zawodnikami, nie ma piłkarzy, którzy byliby ulubieńcami trybun, nie ma polskich zawodników, którzy byliby dłużej związani z klubem. To wszystko może się składać na taką słabą frekwencję. Niesamowite co Probierz zrobił w dość krótkim czasie, jeszcze nie tak dawno w składzie Dąbrowski, Wdowiak, Gol, Javi, Cabrera, wcześniej Covilo itd., a jak patrzy się teraz na ten skład to szkoda gadać... Wiadomo, że piłkarze odchodzą, inni przychodzą, nawet nie chodzi o to, że ci wymienieni mieliby u nas nadal grać (choć niektórzy pewnie by mogli), ale że gdy odchodzili to nie zastępowali ich zawodnicy na podobnym poziomie, a jacyś kompletnie przypadkowi zawodnicy, których poziom mamy okazję oglądać od pewnego czasu.
-
Odpowiedział w temacie [26] Cracovia - Piast Gliwice 20.03.2022 (niedziela) godz. 15:00Dawno mnie tu nie było. Ostatnio jak pisałem pod koniec jesieni, to powiedziałem, że jeśli nie będzie realnych wzmocnień, to mam na tyle wszystkiego dość,, że po raz pierwszy od 12lat nie kupię karnetu. Słowa dotrzymałem, bo wzmocnień nie było (sam Konoplyanka to za mało, zresztą i tak na razie nie nadaje się do grania) i nie spodziewałem się w związku z tym, że nagle coś się zmieni w naszej grze. Nie udzielił mi się entuzjazm wraz z przyjściem Zielińskiego, dla mnie sprawa była jasna - aktualni zawodnicy, których posprowadzał Probierz to totalna zbierania i większość nie nadaje się do grania nawet na poziomie ekstraklasy. Jedynym wyjściem było porządne wietrzenie szatni i sprowadzenie 5-6zadodników do grania i pierwszej 11 od razu, a następnie kolejne wzmocnienia latem. Z tymi grajkami nie ma szans na nic. Od czasu do czasu wpadam na forum (nie zawsze się logując) i widziałem, że było zadowolenie po meczach z Lechem i Lechią, sorry, jak oglądałem to w tv, to mnie nawet te spotkania nie przekonały. Fakt było dużo walki, zaangażowania, ale piłkarsko to wszystko wygląda tak topornie, że to naprawdę ciężko się ogląda. Nie wiem jak u was, ale u ja realnie zaczynam myśleć, że grozi nam spadek, ale nawet jeśli nie, nawet jeśli spokojnie się utrzymamy, to można w ciemno stawiać, że w przyszłym sezonie bez porządnego wietrzenia szatni i bez 5-7transferów od razu do pierwszego składu i do grania, to będziemy jednym z głównym kandydatów do spadku.
-
Odpowiedział w temacie [18}Cracovia -Górnik Łęczna 12 grudnia, 12:30 (niedziela)Cieszę się, że dziś postanowiłem nie iść na mecz, widziałem fragmenty i nie było co oglądać. Zresztą nie było czego oglądać tak jak już od dłuższego czasu. Mogę tylko powtórzyć, bez 5-6nowych zawodników od razu do pierwszego składu plus wzmocnienia ławki, to na wiosnę lepiej to nie będzie wyglądać. Probierz zostawił ruinę, a nie zespół. To jest totalna zbieranina i nikt, żaden trener (a Zieliński tym bardziej nie, bo nie jest żadnym cudotwórcą) nic z tymi zawodnikami nie zrobi. U mnie zniechęcenie się zbierało od dłuższego czasu, już przed poprzednim sezonem przy zamkniętych trybunach zaczęło się pojawiać, a ten ubiegły sezon gdy nie chodziło się na mecze i zostawały tylko transmisje, plus mecze z tego sezonu, ostatecznie przelały czarę goryczy i stałem się totalnie zobojętniały na to co się dzieje, na nasze wyniki, na naszą grę. Lata chodziłem praktycznie na wszystkie mecze, czasem bywało tragicznie, walka o utrzymanie, spadek, człowiek wielokrotnie wracał z meczu wkurzony do domu, mówił, że da sobie spokój ,ale potem za dwa tygodnie znowu go ciągnęło na stadion i szedł. Teraz już mnie nic nie ciągnie. Od wielu lat poza sezonem gdy powstawał nowy stadion i pierwszym na nim sezonie, zawsze miałem karnet, ale dziś nie wiem czy na wiosnę go kupię. Jeśli tak jak pisałem nie będzie realnych wzmocnień i jakiejkolwiek nadziei, że będzie to wyglądało lepiej, to raczej nie kupię. Może przyjdę na 2-3 mecze i tyle. Szkoda zdrowia, szkoda czasu. Najgorsze jest w tym wszystkim właśnie to (i najbardziej mnie chyba smuci), że nawet nie potrafię się już wkurzać. Dawniej przez lata się wkurzałem, krytykowałem trenerów, piłkarzy, też mówiłem, że mam dość, że tego się nie da oglądać, ale jakieś to we mnie budziło jakieś emocje, jakoś to człowiek przeżywał i dlatego następnie tak jak przed chwilą napisałem wracałem na stadion. Teraz żadnych emocji to co się dzieje we mnie nie wywołuje i nie potrafię się nawet wkurzyć na taką dzisiejszą porażkę z Łęczną. Kompletne zobojętnienie.
-
Odpowiedział w temacie Michał Probierz - treningi, doglądanie bazy treningowej, budowa struktur, itp.
- Edytowany
Dokładnie, chyba było za dobrze, więc trzeba było kombinować z ustawieniem. To co działo się w 1wszej połowie to konsekwencja jakieś dziwnej decyzji z rozchodzeniem się środkowych obrońców na boki, defensywny pomocnik stawał się środowym obrońcą, a w środku pola u nas hulał wiatr (muszę jeszcze sobie obejrzeć bramki, ale miałem wrażenie,że 1 i 2 to były konsekwencje grania w ten sposób, plus ta sytuacja sam na sam).. Pamiętam jak lata temu coś takiego próbował grać Stawowy z Dąbrowskim, tylko to się działo tylko przy wyprowadzaniu przez nas akcji, kończyło się tak, że w przypadku strat (co działo się często) przeciwnik miał autostradę do naszej bramki, dziś momentami to podobnie wyglądało. Myślałem, że w 2połowie Probierz się z tego wycofa, ale uparcie trwał przy swoim, dobrze że chociaż wpuścił defensywnego pomocnika, dzięki temu jakoś udało się załatać lukę w środku pola. Ale to co się działo w drugiej połowie też było momentami zabawne. Przez moment Sadikovic zaczął grać w środku pola, jego miejsce zajął Siplak, potem nagle Siplak zaczął grać a okolicach napadu, by ostatecznie znowu wrócić do obrony po zejściu Sadikovica, a jeszcze wcześniej wchodzący Rakoczy kazał zamienić się Pestce i Siplakowi. Naprawdę to co się dziś działo u nas na boisku to jakiś jeden wielki chaos. -
Odpowiedział w temacie Terminarz 2021/2022[quote='CP 1906' pid='1505022' dateline='1632173536'] To w dwie godziny nie przebiegniesz? :D A tak na poważnie to może być to spory problem organizacyjny, bo wątpię czy po 12 będą uruchamiać okolice stadionu. Tj. dla ludzi nie w temacie - start o 10:30 nie jest dla wszystkich - najsłabsi ruszą odpowiednio później. Może nawet o 11:15 (choć chyba w tym roku mniej uczestników). Błonia to zazwyczaj 9-12 kilometr, więc jakaś grupa biegaczy z deklarowanym czasem ponad 2 godziny będzie w okolicy jak mecz się będzie zaczynać... A jak się dostać pod stadion, gdyby tak jak ostatnio zamknięty był Most Dębnicki? Wyślę w temacie maila do klubu. [/quote] Przebiec przebiegnę, a przynajmniej założenia są trochę bardziej optymistyczne niż 2h ;) Dzisiaj pokazali trasę biegu i jest taka sama jak w poprzednich edycjach, czyli Aleje od Hotelu Forum do Hotelu Cracovia praktycznie całkowicie wyłączone z ruchu, więc będą utrudnienia w dotarciu na stadion zarówno mpk jak i własnym samochodem. W sumie faktycznie nie wziąłem pod uwagę, że start idzie falowo, więc ostatnia grupa ruszy później, a w związku z covidem odstępy między startującymi mogą być dłuższe niż w poprzednich latach, więc może być i tak, że ostatnia grupa będzie ruszać trochę później, to wtedy nie ma siły by do rozpoczęcia meczu ruch został przywrócony.
-
Odpowiedział w temacie Terminarz 2021/2022
- Edytowany
Ciekawy ten termin meczu z Wartą... 17.10 jest Cracovia półmaraton, dziś właśnie podali dokładną godzinę startu - 10:30, jeśli trasa będzie taka sama jak w latach 2018 i 2019 gdy brałem udział, to wtedy Aleje od hotelu Forum do hotelu Cracovia będą zamknięte, plus zamknięta będzie też 3 maja, więc kto będzie się wybierał na mecz musi się liczyć z utrudnieniami z dostaniem się pod stadion (choć powiedzmy, że po 12:00 powinny powoli ruch uruchamiać, bo nawet wolniejsi biegacze czasowo ten dystans, który przypada na okolice naszego stadionu już powinni przebiec,). Tak więc może jednak ten termin meczu nie będzie ostateczny, przynajmniej mam taką nadzieję, bo mam w planie wystartować w biegu i za nic nie uda mi się zdążyć na mecz, chyba że na drugą połowę. -
Odpowiedział w temacie 4 kolejka Lechia Gdańsk - Cracovia 14 sierpnia (sobota) , 17:30Po raz pierwszy od dawien dawna nawet nie rzucałem okiem na nasz mecz, wybrałem ciekawsze zajęcie i nie żałuję, a jak czytam to nic nie straciłem. Za tydzień na mecz z Jagiellonią nie wiem czy się wybiorę, nie bardzo widzę sens, by tracić czas i nerwy. Może przyjdę na Górnika zobaczyć sobie Podolskiego w akcji.
-
Odpowiedział w temacie [2] Cracovia - wks 1.08. 2021 Niedziela g. 17:30Muszę przyznać, że przez lata mojego chodzenia na mecze i kibicowania, nie pamiętam takiego momentu żebym tak totalnie był zniechęcony, a przecież bywało różnie. Jednak dziś mam totalnie dość, patrzyłem na kopaninę i naprawdę miałem to wszystko gdzieś, trudno się nawet jakoś specjalnie emocjonować i denerwować. Nie widzę żadnego potencjału w tej zbieraninie co ubiera koszulki Cracovii, patrzę na ten skład i wiem, że tutaj nie ma żadnej jakości i trzeba by wymienić więcej niż połowę obecnej kadry.A po drugie trudno identyfikować się z drużyną emocjonalnie. Nie ma Polaków, nie ma piłkarzy związanych z klubem, nie widzę też by jakoś komuś specjalnie na boisku zależało, za to jest jakaś zbieranina przypadkowych grajków, jak tak sobie myślałem przed meczem, to patrząc na pierwszą 11 z ostatniego meczu na jakim byłem w marcu 2020 i ten dzisiejszy skład, to ostali się tylko Rapa, Siplak i Pelle. Jesteśmy głównym kandydatem do spadku. Nie wiem na jaki kolejny mecz przyjdę, odechciewa się chodzenia, by patrzeć na ten obraz nędzy i rozpaczy. Przez lata kibicowania były kryzysy, był gorsze momenty, kiedy człowiek się wkurzał i mówił, że nie przyjdzie na kolejny mecz, ale potem emocje opadały, przychodził kolejny mecz i mimo wszystko szło się nawet jak wyniki były złe. Tylko, że teraz nawet specjalnie mnie to nie wkurza co się dzieje, za to jest zobojętnienie i nie potrafię znaleźć żadnej frajdy w pójściu na stadion, wypada podziękować Probierzowi, Filipiakowi i piłkarzom, że kompletnie odebrali mi chęć chodzenia na mecze, gratulacje panowie, świetna robota!
-
Odpowiedział w temacie (GLOS) Karnety , bilety , karty kibica, punkty referencyjne, zdjęcia , jak załatwić wszystko , jak kupować przez net ...https://cracovia.pl/aktualnosci/cracovia/informacja-nt-harmonogramu-sprzedazy-karnetow-jesien-2021/?fbclid=IwAR34zsQnR_CqTyggWt4o7VSytwFWQCNdY_UyccWMuo6hiD1hopzQT_ibsPo "Informujemy, że automatycznemu przedłużeniu ulegają również Karty Kibica, które wygasały w okresie 1.01 - 31.12.2021. Aby ułatwić Kibicom przejście na nowy system sprzedaży, ważność tych Kart zostanie utrzymana do 30.06.2022."
-
Odpowiedział w temacie Przepisy gry w piłkę nożną. Dyskusje, pytania, interpretacja.[quote='sterby' pid='1493960' dateline='1624386269'] I jeszcze obowiązkowa żółta za każde padolino. Żółta za trzymanie się za twarz gdy było się kopniętym w nogę. Każde zagranie łokciem - żółta. Efektywny czas gry 2x30. [/quote] Podczas Euro pomyślałem sobie właśnie, że piłka powinna iść w kierunku ręcznej. Dwie połówki po 30minut efektywnego czasu gry. Każdy faul gdzie zawodnik leży i nie będzie szybkiego wznowienia, to zatrzymanie zegara, dzięki temu skończy się wreszcie granie w takich sytuacjach na czas. Wykopy od bramki i auty można jakoś ograniczyć czasowo, czyli że trzeba je wykonać w tyle i tyle sekund, inaczej strata piłki. Do tego już od dawna uważałem, że powinni też wprowadzić do kopanej taki sam przepis jak w ręcznej, czyli w momencie faulu musisz zostawić piłkę w miejscu, gdzie gra została przerwana, i nie możesz sobie jej wziąć w ręce i odbiec.
-
Odpowiedział w temacie (GLOS) Karnety , bilety , karty kibica, punkty referencyjne, zdjęcia , jak załatwić wszystko , jak kupować przez net ...
- Edytowany
Jak zobaczyłem najpierw, że runda jesienna za darmo, to sobie pomyślałem, że super na coś takiego liczyłem, a potem zobaczyłem ile kosztuje karnet na jesień i pomyślałem, że podobne ceny mogą być na wiosnę, to już zrobiło się mniej wesoło :) Oczywiście można jeszcze mówić, że nie znamy cen ze zniżkami na wiosnę, ale... Ogólnie jeśli osoby, które w poprzednim sezonie miały karnet na cały sezon, zostaną na wiosnę potraktowane w ten sam sposób co osoby, które kupią karnet na jesień 2021 (a tak pewnie będzie znając nasz klub), to ta zniżka będzie na wiosnę rzędu ok.20zł, tak przeważnie bywało, więc podwyżka dla osób, które kupowały karnet na cały sezon będzie spora (tak szybko licząc na sektorze B w 2019 wychodziło ok.13zł/mecz, w 2020 15zł za mecz, a w 2021 jeśli na wiosnę założymy takie ceny jakie podali na jesień minus zniżkę 20zł, to będzie 21-22zł/mecz. Dlatego zawsze bardziej opłacało się brać karnet na cały sezon, który dawał większą zniżkę niż jakby kupować osobno jesień, a potem osobno wiosnę, w tym sezonie nie będzie takiej możliwości. . Szczerze mówiąc, to jeśli nasi na jesieni będą nadal się kopać po czołach i ceny będą takie jakie przewiduję, to na wiosnę pewnie karnetu nie kupię po raz pierwszy od 2010 roku, przyjdę może na 2mecze, resztę sobie daruję. Kasa kasą, ale dla mnie istotniejsze jest to w jaki sposób traktuje się kibiców, którzy od lat kupują te karnety (i w większości sezonów oglądają żenadę na boisku), to sprawia że mam już dość. W ubiegłym roku też mieliśmy coś podobnego. W sezonie 2019/2020 przepadły 4mecze, a do tego w 2020/2021 było mniej o 3-4mecze, a ceny za karnet zostały na takim samym poziomie jak rok wcześniej, była to taka cicha podwyżka. Oczywiście karnet był nadal tani, ale tak naprawdę rekompensaty nie było żadnej (tak wiem, było to 50zł w sklepie jak się wyda 50zł, jednak nie każdy chciał z tego korzystać), a do tego podniesiono ceny, bo meczów było mniej. Teraz mamy to samo. Klub darmową jesień odbije sobie na wiosnę, bo ci którzy kupowali karnet na cały sezon, w tym nie dostaną "premii" za ten rodzaj karnetu, a na wiosnę dostaną normalną zniżkę, czyli niby rekompensata za ubiegły sezon jest, ale tak jakby jej nie było. PS. Jak wygląda sprawa z kartami? Skończyła mi się ważność parę dni temu, jak było w ubiegłym sezonie, ci którzy mieli do czerwca 2020 wymieniali czy dało się wejść na starej? -
Odpowiedział w temacie (GLOS) Karnety , bilety , karty kibica, punkty referencyjne, zdjęcia , jak załatwić wszystko , jak kupować przez net ...Nie wiem co tutaj za filozofia jeśli idzie o rekompensatę. Na B karnet kosztował chyba 230zł, meczów było 15, wychodzi po 15zł z groszami za mecz. Wejść można było na 4mecze, czyli z 65zł. Czyli wychodzi, że jak mieliby oddawać kasę to powiedzmy 165zł., teraz mamy 2mecze w kolejnym sezonie więcej, więc powiedzmy,że taki karnet na B w ramach kontynuacji niech będzie za symboliczne 100zł, albo nawet i 120zł i sprawa rozwiązana. Jakieś kombinowanie typu, wydaje w sklepie 50zł, a dostaniesz dodatkowo 50zł, to dla mnie jest trochę słabe, sam w zeszłym sezonie z tego nie skorzystałem (w zasadzie za zeszły sezon nie było żadnej rekompensaty, ale tam ile przepadło 2-3mecze?, inna sprawa, że w 2020/2021 ubyły 3mecze, a karnet kosztował tyle samo jak było ich 18). Dawanie koszulki jak Lech czy Raków, ok niezła inicjatywa, ale osobiście po prostu wolałbym jakąś większą zniżkę na karnet na nowy sezon i tyle.
-
Odpowiedział w temacie (GLOS) Karnety , bilety , karty kibica, punkty referencyjne, zdjęcia , jak załatwić wszystko , jak kupować przez net ...W poprzednim sezonie przepadły bodajże 4mecze i jeśli idzie o cenę karnetu, to cena była taka sama jak rok wcześniej, a przecież meczów w tym sezonie było mniej (bez rundy finałowej). W tym chyba tylko 4będą z publicznością (choć ja mimo że karnet posiadam nie byłem na żadnym meczu i jeszcze nie wiem czy na meczu z Wartą się pojawię), więc tutaj naprawdę jeśli klub traktowałby kibiców poważnie, to karnety na kolejny sezon w zasadzie powinny być w jakichś symbolicznych cenach. I oczywiście można mówić, że właściwie u nas karnety mimo wszystko tanie, jasne, ale tutaj bardziej chodzi nawet nie tyle o kasę, a po prostu o to w jaki sposób klub traktuje kibiców. Więc jestem ciekaw co z tego wyniknie, ale mając wieloletnie doświadczenie, to nie oczekiwałbym na jakieś wielkie rekompensaty, a prawda jest taka, że klub teraz powinien zrobić wszystko, by przyciągnąć ludzi z powrotem na stadion, a może to być trudne, bo zmienił się przez ten rok przyzwyczajenia itp.
-
Odpowiedział w temacie 22 kolejka. Piast Gliwice - Cracovia, piątek 19-03-2021 godz. 18.00Super, tyle było tego budowania zespołu, że doszliśmy do momentu, że cała ekipa praktycznie nadaje się do wywalenia. Jeśli jakimś cudem się utrzymamy, albo nawet jak zlecimy do 1ligi, to z tego składu naprawdę mało kto powinien zostać. Mamy jakąś totalną zbieraninę pseudopiłkarzy, którzy nawet do 1ligi się nie będą nadawać, z tymi grajkami, to obawiałbym się o spadek z 1ligi. Do tego nie ma opcji, by Probierz dłużej był trenerem, powinien wylecieć już dzisiaj.
-
Odpowiedział w temacie Rivaldinho - witamy w Cracovii!
- Edytowany
Czy jego ojciec płaci za miejsce w pierwszej 11? Inaczej po prostu nie potrafię wytłumaczyć tego, dlaczego gość od 1rundy praktycznie w każdym meczu wychodzi w pierwszym składzie, mimo że jeszcze nie miał choćby jednego spotkania, gdzie zagrałby choćby nieźle. Rozumiem gdyby miał momenty, jakieś przebłyski, przeplatał niezłe spotkania ze słabymi, ale ten gość, to jedna wielka porażka i już dawno powinien siedzieć na ławie. To jest niesamowite, czy np. młody Polak też dostałby tyle szans na granie, gdyby prezentował takie dno? Czy Vestenicky dostał taką szansę? Nie, jemu Probierz dawał jak coś to 1mecz i jak nie wyszło, to wypad z pierwszego składu. Jakby Vestenicky dostał tyle samo szans co syn znanego ojca, to na pewno gorzej by nie wypadł. -
Odpowiedział w temacie 19.kolejka Cracovia-Zagłębie Lubin 28.02.2021 godz.15:00Tu nie ma co zbierać, Probierz z Filipiakiem stworzyli zespół jakichś przypadkowych, słabych grajków. Patrząc na ten skład, to jest jakieś nieporozumienie. Czego oczekiwać od takich gości? Grają na swoim poziomie. Filipiak sobie myślał, że minus 5 punktów, że sezon bez kasy, bo nie ma kibiców na trybunach, bez większej presji, to zrobimy sobie sezon przejściowy i nie trzeba drużyny wzmacniać, zaoszczędzi się trochę. No to mamy to co mamy i jesteśmy głównym kandydatem do spadku. Teraz pierwsza rzecz to wywalenie Probierza. Tu nie ma już na co dłużej czekać, może nowy trener coś da i jakoś się utrzymamy. Potem po sezonie powinno być totalne wietrzenie szatni i wylot większości z obecnej kadry. Przy okazji jeszcze Filipiak powinien wreszcie dać rządzić w klubie komuś kto się na piłce zna, ale o tym możemy oczywiście sobie pomarzyć, dlatego cały czas będzie się powtarzać to samo. PS. Jeśli spadniemy, to liczę na darmowy karnet w przyszłym sezonie. Zresztą po odwalaniu takiego cyrku jakim nasi kopacze raczą nas co tydzień, to nie wyobrażam sobie, by przedłużenie karnetu na przyszły sezon nie było w cenie symbolicznej, nawet jeśli się cudem utrzymamy. A jeśli nie, to mam to gdzieś, i niech mi Filipiak super, ekstra, fantastyczny prezes, wspaniały zarządca klubu, oddaje kasę za aktualny sezon.
-
Odpowiedział w temacie Michał Probierz - treningi, doglądanie bazy treningowej, budowa struktur, itp.
- Edytowany
https://www.youtube.com/watch?fbclid=IwAR3Pyf_PLXIXzYwi8ruc12ALXqUbMkK2a_CuvaukOgDJm7anpwbE6P4LvPM&v=ZPt8xcIjUm0&feature=youtu.be&ab_channel=WartaPozna%C5%84TV Szczerze to trudno uwierzyć, że Probierz zrezygnował tylko z powodu tego jednego przegranego meczu. Pytanie czy już piłkarze nie chcą za niego umierać, czy jakiś konflikt z prezesem. . -
Odpowiedział w temacie [14] KS Cracovia - Lechia Gdańsk | Sobota 17:30 | 19.12.2020Nie wiem czym się przejmować? Ja już od kilku tygodni dałem sobie spokój, dlatego praktycznie tutaj nie piszę. Po co się denerwować? Wystarczyło mi parę tygodni temu jak popatrzyłem na nasz skład i tyle. Gramy od początku sezonu słabo, na całe szczęście udało się fartem zdobyć sporo punktów. Nie ma co na nic specjalnego liczyć, jeśli w składzie mamy zawodników, którzy nie nadają się do grania o coś więcej. Niesamowite, że przez rok udało się rozwalić niezły personalnie zespół i dziś w barwach Cracovii biega po boisku taka zbieranina. Optymistyczne, że nie planujemy transferów. Jak widać wiosnę można sobie już odpuścić, emocji nie będzie żadnych, chyba że pseudopiłkarze zaczną kręcić się w okolicach ostatniego miejsca i będziemy mieć heroiczną walkę o utrzymanie. Super, przyszły sezon też pewnie można spisać na straty, bo skoro teraz nie będzie wzmocnień, to pewnie w lecie po fatalnej wiośnie, przyjdzie 6-7zawodników i znowu będzie budowanie od nowa. Szkoda nerwów na to wszystko.
-
Odpowiedział w temacie CRACOVIA - Piast Gliwice sobota 17 X 2020 g.15Brakuje mi już określeń, bo od jakiegoś czasu piszę, że gramy dno, ale potem oglądam na przykład taki mecz jak dziś i nie wiem jak skomentować jeszcze większe dno, choć wydawało się, że gorzej się grać nie da.