Szkoda słów na komentowanie takich stęków o zaporowej cenie. Cracovia to nie klub satelicki. My nic nikomu nie musimy. Po taniości to sobie mogą brać z Wilgi Garwolin albo z Bugu Wyszków. Co by nie mówić o mem-klubie Rakowie, przynajmniej trzeba im oddać, że umieją uczciwie przepłacać. Doceniamy, dziękujemy. Nie ma nawet porównania z klubem ludowego wojska polskiego, który idzie na żebry. Wstyd.

https://www.youtube.com/watch?v=DAS__oA5YSo

https://www.youtube.com/watch?v=ZS1crIkpnwc

Motor Lublin - Górnik Zabrze 1:1 GKS Katowice - Widzew Łódź 1:0 Lechia Gdańsk - Radomiak Radom 2:1 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2 Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 3:1 Piast Gliwice - Puszcza Niepołomice 1:0 Korona Kielce - Zagłębie Lubin 1:1 Legia Warszawa - Raków Częstochowa 1:1 Śląsk Wrocław - Stal Mielec 1:2

Papszun takich nie chce, bo woli sam sobie wyciosać. Ot, ambitny trener. Taki, który buduje od podstaw (przecież ciągle tak o nim mówią), a nie idzie na gotowe.

Najpierw mocno zakotwiczyć gts w dole tabeli, później zrobić im awans do II ligi. Tam mogliby się przyczaić, pozwolić o sobie zapomnieć, a następnie mocno zaatakować Puchar Polski, by znów pisano "och, ach". To byłby chytry plan. [b]Edycja z 01.09.2024 o godz. 15:34 (scalono posty)[/b] [quote]#post1640219 wstrzymajcie się może do końca meczu[/quote] Ale właśnie chodzi o to, żeby teraz. Później może być trochę za późno.

i dlatego najlepiej zatrudniać Hiszpanów, Portugalczyków, jakiegoś Francuza, Holendra. Gdy w Polsce grają, kadry nie wąchają. Van Buren będzie się u nas spokojnie przygotowywał do meczu z Pogonią.

Źle im dzisiaj będą wchodzić kluski śląskie, rolada i modra kapusta. Przegrane mecze przed obiadem to rzecz najgorsza.

Hasić nie będzie nic grał w obronie. Kompletnie nic. Jeśli chce się go mieć na boisku, trzeba mieć w tym czasie mocno zabezpieczone tyły. On będzie oddawał nieproporcjonalnie dużą liczbę strzałów. Również, a może przede wszystkim z nieprzygotowanych pozycji (i często tracąc szanse na sensowniejsze rozwiązanie akcji ofensywnej). Czasem to przyniesie efekt, ale częściej piłka odbije się od nóg obrońców i pójdzie groźna kontra. Gdy piłkę straci, nie pobiegnie, by naprawić błąd. Wygląda na to, że niezbyt się do tego poczuwa z tej racji, że przecież nie jest obrońcą. Wniosek jest taki, że to piłkarz na tyle specyficzny, że trener powinien dobrze przemyśleć, gdzie, jak, i w którym momencie meczu go wykorzystać. Może dać dużo, ale też błąd trenera może bardzo dużo kosztować.

Skład okazał się nietrafiony. Radomiak okazał się wybiegany, mieli swój dzień. Do tego sędzia Przybył.

Dziś poznajemy Hasicia od nowej strony. Od strony strat narażających na bardzo niebezpieczne kontry. Może lepiej mieć go na razie na ostatnie 30 minut, na podmęczonego rywala.

Nawet gdy jesteśmy przed telewizorami/komputerami bądźmy dziś wszyscy tam, gdzie Radomiak łka.

Ja to widzę dzisiaj tak: Rózga i Hasić nawijają podstarzałych, wolnych i popełniających błędy środkowych obrońców Radomiaka jak makaron na widelec. Dokładnie tak jak będzie to robił Paweł Jaroszyński podczas wielu swoich włoskich kolacji.

https://www.youtube.com/watch?v=6m-zhD8Qh9w

W związku z jutrzejszym meczem z Radomiakiem powiem, że miło będę wspominał jego udział w ostatnim, wygranym 6:0 meczu z Radomiakiem. Są w klubie inni na jego pozycji, ale jednak Paweł umiał dobrze kopnąć z dystansu. Lubiłem jego bramki. Szkoda, że mało ich było.

Raków Częstochowa - Piast Gliwice 1:1 Stal Mielec - Lech Poznań 1:2 Puszcza Niepołomice - Korona Kielce 1:0 Zagłębie Lubin - GKS Katowice 1:0 Radomiak Radom - Cracovia 1:3 Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 3:1 Legia Warszawa - Motor Lublin 3:0 Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 2:1 Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 2:2

[quote] PS. A jakie przed wojną mieliśmy stosunki z Pogonią Lwów? [/quote] To był zupełnie inny świat, pod każdym względem, kibicowskim też. Ale przed wojną to właśnie Cracovia i Pogoń Lwów pisały historię polskiej piłki. W 1912, gdy otwierano stadion Cracovii, to właśnie Pogoń została zaproszona na mecz otwarcia. Szerzej o tej rywalizacji można przeczytać tutaj: http://terazpasy.pl/Publicystyka/Artykuly-Teraz-Pasy/Historia-Cracovia-Pogon-Lwow A co do Polonii Bytom, to do Pogoni nawiązują bezpośrednio barwy i herb. Wystarczy porównać. Mnie się to bardzo podoba, bo warto pamiętać o tej dawnej kresowej Polsce, której już nie ma.

Ważne w kontekście soboty. Do Radomiaka trafił lewy obrońca Paolo Henrique. W zeszłym sezonie w II lidze, jakże by inaczej, portugalskiej. Szymon Janczyk pisze o nim tak: "W poprzednim sezonie 2. ligi portugalskiej 1098 minut jako lewy wahadłowy, 597 minut jako lewy obrońca i 406 minut jako lewy stoper, więc jest alternatywą na tę pozycję (oczywiście jest lewonożny). Szósty najskuteczniejszy lewy obrońca w defensywie (65% wygranych pojedynków), najlepszy w powietrzu, drugi najrzadziej faulujący na swojej pozycji, do tego z niezłym wprowadzeniem".

Polonia Bytom była po wojnie klubem naszych rodaków ze Lwowa, których sporo znalazło się na Śląsku. Dla mnie to wystarczy, by ten klub lubić.

Tak czy inaczej, zobaczymy jak z tym Radomiakiem będzie się mecz układał. Ja tylko chcę powiedzieć, że nie ma chyba obecnie zespołu bardziej zdezorganizowanego, a tam w grę wchodzą różne czynniki: brak formy konkretnych zawodników, poważne błędy w okresie przygotowawczym, zawodnicy, którzy przez to wypadli na jakiś czas. Pisał o tym sporo Janczyk z Weszło, który akurat jest co do Radomiaka dobrze zorientowany. Jestem przekonany, że trener tak poukłada drużynę, że wykorzystamy nasze atuty i ich oczywiste słabości.