Walczymy jak hokeiści z Zagłębiem na wyjeździe nieprawdaż? Przypilnujemy tych orłów którym nawet sędziowie są łaskawi. Zatrzymać tylko Morishito i Guala. Do boju Cracovio !

Mówiłem że Zientara coś szykuje, będziemy czarnym koniem wierzę w to.

Górale są upokorzeni. Trochę mi ich żal.

Może staniemy się czarnym koniem ? To mi się marzy.

Ravas niech chodzi na hokej to może coś podpatrzy.

Mnie zastanawia b.slaba postawa nie obrońców lecz wiodących do tej pory Jugasa, van Buurena czy nawet Kallmana. Za to Maygaard to profesor.

Mnie zastanawia nagły spadek formy u wiodących graczy Jugasa, van Buurena czy nawet Kallmana, oni sobie dzisiaj nie radzili.

Nie przesadzajcie z tą obroną jak się z tyłu ma takiego bezmyślnego bramkarza i nie wiesz czy wyskoczy, czy wybiegnie to chaos w obronie się zwiększa.

Moi rozmówcy to chyba żartują !

Ravas to kompletne nieporozumienie w bramce on może się bawić piłką w piaskownicy, ale nie w ekstraklasie. Czego się boi trener że w każdym meczu go wystawia. On by w Pcimowiance nie dał rady.

Dużo widziałem w życiu sędziowan, wiem do czego zdolni są Marciniak, Stefański czy Roszkowski, ale to co wyprawiał dziś Sylwestrzak to kompromituje PZPN. Trzeba tego człowieka pozbawić uprawnień do sędziowania i odsunąć szkodnika od uprawiania tego zawodu.

Jak to miło że Kozendra został zawieszony jak flaga polska na maszcie. Sercem i duszą oddany Cracovii, będzie blisko mojego ulubieńca Bogusia Migacza.

Dalej drzyjcie się "GKS Tychy mistrzem" Łukaszenko więc będzie Wam pokazywał środkowy paluszek. W grach nie ma sentymentów i widzicie jak się śmiali z ogrywania i to przyjaciele. Bzdura skończcie z tymi nawijaniem historia zatoczyła już koło i u siebie nie ma sentymentów.

Stara prawda jak się gra to i kibice są. Strzelić pół tuzina bramek to Europa. Czekam na to samo w Gdańsku i będzie "po ptokach".

Od kiedy to mówię, dać Burka może się opamięta. Słusznie ktoś z czatowcow mówił że to leń.

Co trener nie wie, że Pasiut i Fraszko są cięci na Pasy, bo był to ich kiedyś chleb i szybko zapomnieli. Oni odpuszczą strzelam Sanokowi, Energii ale z nami będą jeździć do upadłego. Ale w tym roku ich dopadniemy, Zientara im nie zapomni.

Co za pech Kamila, doszedł do swojej formy stał się pewnikiem składu i takie nieszczęście. W jego postawie widać było że utożsamia się z naszą Cracovią. Dlaczego tak się stało? W dodatku na treningu ?

Niewidoczny i dlatego go krytykujecie, ale kiedy od ciężkiej roboty i walczy.

Szkoda Madejskiego. Ravas nic sobie nie robi z naszych uwag a nie jest to ekstraklasa.

Mogę tylko powiedzieć że pierwsza połowa bez wątpienia nasza, co się stało w szatni nie wiem, lecz wyszła inna drużyna, cofnięta bez pomysłu odpuszczajaca pole gry gościom. Tak się nie gra, przyjaźń kibiców tak, ale dać się rozbić w 10 min to kompromitacja. Dziś nawet Kallmann nie waleczny. Pracował Kakabadze i van Buren.