Po prostu kryminał
https://twitter.com/Wojteks67760604/status/1229062089844674563?fbclid=IwAR0_l3AHnM7xEF67JGpTEyLx12XmT7W_e26SHn9C0SmVdRtmXeH6hBK3Wo4
barro
- Ostatnio 29.08.2020 o 18:01
- Dołączył/a 01.01.2019 o 21:40
- 231 postów
- 1065 polubień
-
Odpowiedział w temacie 2019/20 Pozostałe mecze kolejki nr 22
-
Odpowiedział w temacie 2019/20 Pozostałe mecze kolejki nr 22Oj tam chłopaki, jaki faul w ogóle? [img]https://images92.fotosik.pl/319/0d563284ac46b23fmed.png[/img] :sick: :sick:
-
Odpowiedział w temacie Cracovia - Raków Częstochowa 08.12.2019, godz. 12.30 ( Niedziela )Coś pięknego :cool: :cool: :cool: [img]https://images90.fotosik.pl/290/ab73a25856a55687med.png[/img]
-
Odpowiedział w temacie Sytuacja w tabeli - sezon 2019/20. Idziemy po medal, czy lecimy z ligi?[quote='tomecki' pid='1410168' dateline='1575703277'] [align=justify][color=inherit][size=small][font=sans-serif]No to rudemu z Bydgoszczy pokomplikuje się plan ratunkowy.[/font][/size][/color][/align] [align=justify][color=inherit][size=small][font=sans-serif]Zapowiedział spadek Rakowa, ale to najwyraźniej nie wystarczy. [/font][/size][/color][/align] [align=justify][color=inherit][size=small][font=sans-serif]Stawiam na nowy pomysł ratunkowy: powiększenie Ekstraklasy do 18 drużyn, spada jedna ,[/font][/size][/color][s][color=inherit][size=small][font=sans-serif] ostatnia w tabeli[/font][/size][/color][/s][color=inherit][size=small][font=sans-serif] , znaczy się przesunięty na to miejsce Raków za brak stadionu [/font][/size][/color];)[/align] [/quote] [align=justify]Na szczęście nie ma to większego znaczenia. Nawet jeśli utrzymają się przy zielonym stoliku, finanse ich zabiją. Jednorazowych akcji nie powtórzą, a inne przychody z powodu złych wyników będą nie do utrzymania. W efekcie od przyszłego roku dług zacznie ponownie rosnąć. Obiektywnie nie ma jak tego zatrzymać bez znacznych środków z zewnątrz, a jak wiadomo, żadnych inwestorów nie będzie, natomiast relacje z miastem pogrzebano.[/align] [align=justify]Pytanie od dawna nie brzmi czy padną, ale kiedy (po rundzie czy po sezonie) i z jakiego powodu (spadku czy utraty płynności finansowej).[/align] [align=justify]Obecnie, coraz większa szansa na to, że przed nami ich 2 ostatnie mecze, ewakuacja tria (w końcu po coś był ten z pozoru bezsensowny konflikt z ts-em) i rozwiązanie cyrku w zimie. Szampan już schłodzony, ale miejmy nadzieję, że poczekamy z tym jednak do lata. Psi skowyt dopiero teraz zaczyna nabierać rozpędu i potencjalnie najlepsze dopiero przed nami.[/align]
-
Odpowiedział w temacie 2019/20 Pozostałe mecze kolejki nr 16Komentarz jednego z zawodników gts-u po meczu. [i]"Robiłem co mogłem, ale to nie wystarczyło"[/i] - D. Stefański
-
Odpowiedział w temacie Sytuacja w tabeli - sezon 2019/20. Idziemy po medal, czy lecimy z ligi?Szykować ciepłe kurtki. Dopiero początek listopada, a w Krakowie siarczysty mróz. Na termometrach już -15 :cool:
-
Odpowiedział w temacie Michał Probierz - treningi, doglądanie bazy treningowej, budowa struktur, itp.
- Edytowany
[align=justify]Najbardziej boli to, że dostaliśmy realną szansę na zmianę układu sił w Krakowie, o jakiej nie marzyliśmy przez lata, powrotu do normalności i nawet nie próbujemy jej wykorzać. Wręcz robimy wszystko by zostało jak było. Ubeki na krawędzi, my ocieramy się o podium, trafiamy do pucharów, skład mamy też przyzwoity (nieco przypadkiem, bo gdyby nie transfery last minute, Cabrery i Gola by nie było, ale są). Wystarczyło zatrzymać tych co byli, dołożyć jeszcze 2/3 jakościowych zawodników. Tylko tyle i aż tyle. Nie tylko mówilibyśmy o najwyższych celach w lidze, ale na prawdę walczylibyśmy o nie, a w Europie mielibysmy wczoraj mecz IV rundy LE, może właśnie Rangersów (bo nie wierzę, że nie przeszlibyśmy DAC i Atromitosu). Tymczasem, od początku jedziemy równo z wyprzedażą. Do tego, ciągle jakieś chore akcje z piłkarzami. W momencie, gdy ważą się losy z DAC - mecz niezwykle ważny marketingowo i sportowo dla nas - nasz najlepszy ówcześnie zawodnik z kadry, Javi, siedzi w rezerwach. Ludzie, to jest profesjonalny klub? Całą poprzednią rundę budujemy frekwencję, dobrą atmosferę wokół kluby. Są efekty, bo w środku tygodnia na no name'a ze Słowacji przychodzi 13 tysięcy widzów! Ile razy zgromadziliśmy tyle ludzi na trybunach w poprzednim sezonie? Miesiąc później większość z tego jest zaorana i znów niebezpiecznie zbliżamy się do rozkmin typu "co zrobić, żeby przyszło 6 tysięcy zamiast 5?' . Ubecy zniszczyli się własnymi rękami i byłoby to nawet zabawne, gdyby nie fakt, że od końca zeszłego sezonu pełną parą robimy sobie to samo. Jedynie metody są inne. [/align] -
Odpowiedział w temacie Michał Probierz - treningi, doglądanie bazy treningowej, budowa struktur, itp.[align=justify]POSIADANIE SZEROKIEJ I WYRÓWNANEJ KADRY! Uzależniając tak wiele od jednostki, klub sam robi z siebie zakładnika. Lepsza pozycja negocjacyjna stwarza potencjał do kaprysów i różnych wymuszeń na klubie. Słabsza forma - problemy. Kontuzja - problemy. Mając równorzędny skład, nawet wyróżniający się zawodnik z góry by wiedział, że szantażem nic nie ugra, a w razie odejścia czy kontuzji nikt nie będzie płakał, bo ma kto go zastąpić. Do tego dochodzi również element rywalizacji sprzyjający zajęciu się grą i rozwojem sportowym, a nie kombinowaniem. To oczywiście kosztuje, ale czy frajerskie odpadnięcie z Ligi Europejskiej nie było jeszcze bardziej kosztowne? W pewnym sensie postulat został jakby spełniony. Szkoda tylko, że zrównano w dół, a nie do góry. [/align]
-
Odpowiedział w temacie LE: CRACOVIA - DAC 1904 Dunajska Streda (18.07, godz.19:00)[quote='prestidigitatorRioletto' pid='1389587' dateline='1563531838'] Panie barro, Pan jest chyba bardzo młodym człowiekiem :) Profesor Filipiak ma gdzieś czy kasa za Cabrerę czy Hernandeza zwróciłaby się samym awansem do kolejnej rundy (nie wspominając o pełnym stadionie, dużej szansie przejścia Atromitos, rzeszy nowych kibiców, którzy mogliby złapać bakcyla na Cracovię itd). Liczy się to, że nie będą mu zmanierowane piłkarzyki i ogólnie zepsuty rynek piłkarski dyktować warunków. To rynek piłkarski ma się dostosować do filozofii Comarchu, a nie odwrotnie. [/quote] [align=justify]Właściwie ma Pan rację. W naszym wypadku nawet wysłanie najlepszego, z pozostających zawodników, strzelca do rezerw tuż przed meczami pucharowymi dziwić nie powinno.[/align] [align=justify]Byle tylko nie okazało się za jakiś czas, że sprawa z Javim nie była tak czarno-biała, a inicjatorem gierek i sprawcą całej tej zadymy nie był sam klub... Byłby to gwóźdź do trumny. [/align] [align=justify]Niestety nie nacieszyliśmy się Europą, może za rok...[/align]
-
Odpowiedział w temacie LE: CRACOVIA - DAC 1904 Dunajska Streda (18.07, godz.19:00)[quote='docent' pid='1389541' dateline='1563526163'] Zgadzam się z barro, z wyjątkiem końcowego fragmentu o Hernandesie. Ile jeszcze musi upłynąć czasu, zanim zrozumiecie, że ten człowiek ma równo wywalone na Cracovię i jej kibiców? Frontalnie zaszantażował klub, co pokazuje, że nie chciał pomóc w najważniejszym dwumeczu, jaki trafił się klubowi od lat, i w jakim nie zagra już w swojej karierze: ważniejsza była kasa[b] tu i teraz[/b]. Ale niektórzy dalej swoje: że słup, ze Tabisz z Bałdysem... [/quote] [align=justify]Wielu kulisów nie znamy, ale niech będzie, przyjmijmy nawet wersję dość niekorzystną dla Javiego. [b]Nikomu nie przechodzi przez myśl, że może mimo takiego zachowania, należało zacisnąć zęby i dać mu tą j*baną podwyżkę?[/b] Ile osób w normalnej robocie zajmując kluczowe pozycje "negocjuje" podwyżki w podobny sposób i to właśnie w momentach, gdy pracodawca nie może sobie pozwolić na ich stratę (odejście Cabrery + puchary)? Darujmy sobie bajki o oddaniu i marzeniach z dzieciństwa o grze w Cracovii w przypadku jakichkolwiek zawodników zza granicy. Różne argumenty o poziomie ligi i szansach rozwoju są chyba jeszcze bardziej niedorzeczne. [b]Dokładnie tak, chodzi w pierwszej kolejności o kasę! [/b][/align] [align=justify]Nie pochwalam takich zachowań i z punktu widzenia klubu/ firmy należy robić wszystko, by do nich nie dochodziło (zapisy kontaktów, posiadanie wyrównanej kadry). Niestety czasem się nie da i wygrywa ten z silniejszą pozycją negocjacyjną lub druga strona naraża się na nieproporcjonalne straty. Ze sporym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że kosztem dla Cracovii było właśnie odpadnięcie z DAC. [/align] [align=justify]Wbrew temu co widzimy na amerykańskich firmach, negocjuje się nawet z terrorystami, a później grzecznie wypłaca okup za porwane statki i inne fanty. Jeśli nie można było natychmiastowo pozyskać pełnowartościowego zmiennika, należało spełnić żądania, w dalszej kolejności ściągnąć zastępcę i przy następnej okazji mocno skłaniać się ku wystawienie go na listę transferową.[/align]
-
Odpowiedział w temacie LE: CRACOVIA - DAC 1904 Dunajska Streda (18.07, godz.19:00)
- Edytowany
[align=justify]FRAJERSTWO [/align] [align=justify]Jeszcze w środę zachodziliśmy w głowę jak Piast wypuścił awans. Wczoraj zrobiliśmy to samo. Na prawdę trudno liczyć na cokolwiek jeśli traci się w ten sposób bramki. Pierwsza to klasyka poprzedniego sezonu, głowy zostały w szatni i krótko po rozpoczęciu II połowy przeciwnik strzela. Na drugiego gola szkoda strzępić ryja. [/align] [align=justify]DECYZJE SĘDZIOWSKIE[/align] [align=justify]Strasznie nie lubię tego rodzaju argumentów, ale nie potrafię wyjaśnić braku czerwonej kartki dla słowackiego zawodnika na początku meczu. Piłkarski kryminał, zagranie, po którym niejeden zawodnik kończył karierę. 1:0 i gra przez 75 min w 10 do minimum ograniczyłyby szanse DAC. Wydaje się, że karny w I części dogrywki też powinien być odgwizdany. Mam wątpliwości czy uratowałby to Cracovię, bo fizycznie nie byliśmy przygotowani na 120 minut, [size=small]ale z pewnością dałoby jeszcze nadzieję.[/size][size=small] I mając na rozkładzie w następnej rundzie Atromitos, wyznaczenie Greka wygląda co najmniej dziwnie...[/size][/align] [align=justify]STYL I SKUTECZNOŚĆ[/align] [align=justify][size=small]Ogólnie mecz, jak i cała rywalizacja dość wyrównane. Śmieszą mnie komentarze o udowodnieniu wyższości nowoczesnego słowackiego futbolu nad polskim, archaicznym. Mając wyższych i słabszych technicznie zawodników jak mieliśmy niby grać (inną kwestią jest to, czemu takich sobie sprowadziliśmy)? Na ich zasadach, gdzie by nas zjedli? Takie gadanie teraz. Gdyby Cracovia awansowała, czytalibyśmy o naszej "mądrej i wyrachowanej grze". [/size][/align] [align=justify]Ostatecznie za styl nikt punktów nie przyznaje. Liczą się bramki, a na nie mieliśmy całkiem sporo okazji. Łącznie 19 strzałów, tylko co z tego skoro ledwie 3 były celne. Ta statystyka potwierdza to co widzieliśmy na boisku. Nie miał kto strzelać. Już w tamtym sezonie ofensywa Cracovii odstawała od czołówki Ekstraklasy. Odszedł Cabrera, nie ma Hernandeza. Musiało to tak wyglądać. I nic nie wk*** mnie po tym meczu jak fakt, że ten drugi nigdzie nie odszedł, jest zdrowy, a siedzi w rezerwach. Mam w głębokim poważaniu, kto bardziej, a kto mniej zawinił na linii klub- piłkarz. Wczorajszy mecz był na styku, równie dobrze Cracovia mogła cieszyć się z awansu i moim zdaniem brak tego zawodnika właśnie przeważył na niekorzyść. Na sędziego nic nie poradzimy, boiskowe frajerstwo się zdarza, ale tutaj były największe możliwości. Przecież to nie pierwszy, ani nie ostatni przypadek w piłce, gdy zawodnik przygwiazdorzył. Ostatecznie dochodzi się jakoś do porozumienia w większości tego typu spraw dla dobra klubu, ale oczywiście nie u nas, bo "każdego da się zastąpić skończoną liczbą szrotu". [/align] -
Odpowiedział w temacie U NASZYCH RYWALI....prywatne "pogaduchy" będą kasowane część II[align=justify]Tam bezustannie forsowana jest narracja o złym mieście, nieludzkich kosztach czy w ogóle skandalicznym pobieraniu jakichkolwiek opłat za stadion, o braku co najmniej paru, może parenastu milionów "należnych za niesamowitą promocję miasta" bez której ludzie, by nie wiedzieli, że istnieje takie miejsce jak Kraków i o UM, który wręcz uwziął się na nich, o czym najlepiej świadczy odrzucenie kapitalnej oferty o rozłożeniu długu na 25 lat (przecież zaoferowano procent powyżej inflacji, czyli pewne 3-4%!). Z takim nastawieniem miasto będzie zlewane jak to tylko możliwe, wręcz w poczuciu słuszności. Ich forum, twittery tych bardziej medialnych czy zwykłe kundle, które możemy spotkać w pracy/ na uczelnie - wszyscy szczekają jednym głosem. Alternatywna rzeczywistość. [/align]
-
Odpowiedział w temacie Liga Europy 2019/2020 Co osiągniemy? Marzenia a realia[quote='Jaf' pid='1380580' dateline='1558697233'] Przyjmując Euro po aktualnym kursie mniej więcej 4,3 to jednak ponad bańka za każdą rundę, a nie pół. ;) [/quote] Za rundę bańka, ale za mecz 500, bo z tego co wiem, nic się nie zmieniło i są po dwa w każdej. Czy o co chodzi?
-
Odpowiedział w temacie Liga Europy 2019/2020 Co osiągniemy? Marzenia a realia
- Edytowany
[align=justify]Czyli przed fazą grupową wychodzi średnio 500 tys. zł za rozegranie meczu. W Europie to żadne pieniądze, ale na polskie warunku nie ma tragedii, o ile się nie mylę jest to poziom z 1/4 / 1/2 PP, a trafiając na atrakcyjnego rywala (potencjalnie Milan lub Rome w II rundzie) można nawet zapełnić stadion i fajnie się pokazać. Nie ma co narzekać.[/align] -
Odpowiedział w temacie Liga Europy 2019/2020 Co osiągniemy? Marzenia a realia
- Edytowany
[align=justify]Trudno w tym momencie przesądzać. Zobaczymy jak będzie wyglądała kadra za kilka tygodni. Kto zostanie? Kto odejdzie? Kto przyjdzie? A dwa, na kogo trafimy w losowaniu? O ile w pierwszej rundzie w najgorszym wypadku możemy grać z Levadią, to w drugiej (gdzie nie jesteśmy już rozstawieni) może to być nawet Roma, Eintracht czy Wolverhampton, więc bez odrobiny szczęścia w losowaniu, będziemy mieli jedynie fajny sportowy event w Krakowie ( co w sumie też może być pewną wartością). Niech przejdą pierwszą rundę i powalczą w drugiej. Wszystko ponad to będzie miłą niespodzianką. A za rok szykujemy się do eliminacji, ale do Ligi Mistrzów :D [/align] -
Odpowiedział w temacie Sytuacja w tabeli - sezon 2018/19. Komu puchary? Komu spadek? Gdzie my?
- Edytowany
[align=justify]Abstrahując od dzisiejszego wyniku meczu z Pogonią, wszystko dobrze się kończy: - zdobywamy 4 miejsce, gramy w pucharach i mamy dobry punkt wyjścia przed kolejnym sezonem, - ubecja w drugiej połowie tabeli z fatalnymi perspektywami na przyszłość, - legia bez mistrzostwa, bez pucharu i z ogromną dziurą w budżecie, tam sprawy również mogą zacząć robić się ciekawe... A jeszcze rok temu, każda z tych rzeczy była w kategorii marzeń. Jest co świętować! Bardzo dobry sezon dla nas i dla Ekstraklapy![/align] -
Odpowiedział w temacie Sytuacja w tabeli - sezon 2018/19. Komu puchary? Komu spadek? Gdzie my?
- Edytowany
[align=justify]W obecnej sytuacji brak mistrzostwa dla Legii to nie tylko brak tytułu, ale przede wszystkim mocne uderzenie w finanse klubu. Nie bez powodu dostali ostatnio licencję z nadzorem finansowym. Założenia budżetowe były wyjątkowo optymistyczne, a wyniki sportowe wyjątkowo słabe (jak na cele i możliwości). Niestety (dla nich) grubo popłynęli w Europie i kto wie co by było, gdyby nie rezerwy z poprzednich lat i głęboka kieszeń Mioduskiego, ale i ona nie jest bez dna. Zakładano zdobycie Pucharu Polski - także nie wyszło. Za wicemistrzostwo również mniej płacą, w dodatku (a może przede wszystkim) oznacza ono o wiele słabiej płatne eliminacje do Ligi Europy zamiast Ligi Mistrzów. I co dalej? Pojawią się wątpliwości. Dołożyć kolejne miliony i utrzymać obecny stan, ale co jeśli za rok znów się nie uda? Radykalne zmiany, cięcie kosztów i prawdopodobny koniec ligowej hegemonii? A może, zaksięgowanie straty i wycofanie się z interesu, a w konsekwencji nawet możliwa powtórka z gtsu? Będzie Darek miał zagwozdkę... Oczywiście najlepiej gdyby sprawa mistrzostwa rozstrzygnęła się w sposób czysto sportowy i Piast zwyczajnie wygrał własne spotkanie.. Jeśli nie będzie to możliwe, pozostaje wybór mniejszego zła. Brak postawy fair play albo istotna pomoc w zachowaniu dominującej pozycji najbardziej zhańbionemu klubowi w Polsce. Co lepsze/ gorsze wydaje się być pytaniem retorycznym.[/align] -
Odpowiedział w temacie Sytuacja w tabeli - sezon 2018/19. Komu puchary? Komu spadek? Gdzie my?
- Edytowany
[align=justify]Nie ma odpuszczania, niech grają najlepiej jak potrafią. By ich odpowiednio zmotywować, należy zorganizować w sobotę wieczorem integracyjne wyjście na miasto. Po dobrych baletach do białego rana będą grać jak z nut. :cool: [/align] -
Odpowiedział w temacie Żałośni Polscy sędziowie ...[align=justify]Oj tam, faulu nie było, bo chciał trafić w piłkę, a już na pewno nie chciał wyłamać kolana. Poza tym, każdy ma prawo do własnej interpretacji, dlatego zaraz wyjdzie jakiś autorytet z komisji sędziowskiej i naprostuje ekspertów sprzed telewizora stwierdzając, że przepisy są skomplikowane i nie do ogarnięcie dla motłochu, a arbiter spisał się na medal. Może jutro Boniek przyzna na tt albo kanale jakiegoś youtubera, że jednak należała się czerwona, ale przecież pomyłki się zdarzają. O co tyle krzyku? Poza tą sytuacją var działa znakomicie, a nasi sędziowie to czołówka europejska. I tak w koło Macieju... [/align]
-
Odpowiedział w temacie U NASZYCH RYWALI....prywatne "pogaduchy" będą kasowane część II[align=justify]Niby takie rozstrzygnięcia raczej nikogo nie dziwią, ale miało się cichą nadzieję, że jednak w kwestii gtsu w zimie przymknięto oko, by nie dezorganizować ligi i właściwe decyzje zapadną przed kolejnym sezonem. Niestety półroczne zaległości wobec piłkarzy czy nie płacenie za stadion to za mało by wyp*******ć klub z rozgrywek. Czyli nic się nie zmienia, wciąż taplamy się naszym bagienku i dalej nie robimy najmniejszego kroku by z niego w końcu wyjść, a jedynie opakowujemy w coraz ładniejsze pudełko (nowe kontrakty telewizyjne). [/align]