Generalnie zagrali na swoim poziome ... mecz bardzo wyrownany.
Wnioski ze sparingow sie potwierdzaja, w tej druzynie nie bedzie mial kto strzelac bramek. O ile obrona i rozgrywanie jakos idzie, sa sytuacje, o tyle nie ma komu wykonczyc akcji. Rasowy napadzior wczoraj zdobyl by ze 3 bramki.
I nie ma sie co oszukiwac .. wykladnikiem sily druzyny jak cala liga .. a nasza stroi na tragicznym poziomie.
-
-
LE: CRACOVIA - DAC 1904 Dunajska Streda (18.07, godz.19:00)
Tragiczni jesteśmy. Mam nadzieje, że motorycznie odpalą za kilka tygodni bo inaczej nic z tego nie będzie ;)
Najgorsze co zauważyłem w tym meczu to to, że podstarzały i nie rewelacyjny już Januszek wygląda jakby miał w drużynie kolegów amatorów co pracują na zmiany w piekarni :)
Jego to musi szlak trafiać ;P
- Edytowany
Widzę, że mamy szczęście do samobójów w Europie, bo jak widziałem przed chwilą, to bramka na 2:2, to samobój, a nie gol Piszczka :)
A co do meczu jeszcze, to mnie zastanawia jedno. Gramy prostą piłkę, to czemu do jasnej cholery od początku drugiej połowy dogrywki, a może i wcześniej, nie przechodzimy na grę 3oborńców, i nie wysyłamy Helika albo Jablonskiego do ataku, następnie ładujemy długie piły i niech się dzieje wola nieba. Tak się zastanawiałem na stadionie o co chodzi? W lidze czasem taki wariant Probierz robił, a tutaj nie. Czas uciekał, a my sobie gramy jakbyśmy prowadzili. Przecież widać było, że nie jesteśmy w stanie stworzyć żadnej sytuacji po jakiejś akcji, więc trzeba było grać kompletnie na aferę i może coś wpadnie, tak właśnie wpadła bramka na 2:2, kompletny przypadek.
Zresztą kryminałem jest, że mamy zawodników o takich warunkach fizycznych i nie stwarzamy kompletnie żadnego zagrożenia po stałych fragmentach. To jest jakiś koszmar... Przy takich zawodnikach, to każdy róg, każdy wolny, to powinno śmierdzieć bramką dla nas i każdy stały fragment powinien tworzyć jakieś zagrożenie. Ale z drugiej strony jeśli nie ma w kadrze żadnego zawodnika, który umie wykonać stały fragment, to co się dziwić.
Cały dwumecz na styku. Grały dwie wyrównane drużyny preferujący inny styl gry. Nie przegraliśmy, nie wygraliśmy. Szału nie było, wstydu też nie. Liczę na lepszy start w lidze niż rok temu i walkę w pucharze Polski.
[quote="Vimes" pid='1389432' dateline='1563489352']
Pesković 7 - Diego 2, Helik 1, Jablonsky 3, Rapa 3 - Dąbrowski 2, Gol 3 - Hanca 1, Pelle 3, Cecaric 3 - Lopes 6 (Dimun4, Wdowiak 2, Rubio - *****, pomyłka, Piszczek 3)
Zagraliśmy tragiczną drugą połowę. Nie ma sensu się znęcać nad poszczególnymi zawodnikami, ale warto postawić pytanie: co *****ł Probierz? Jak można było zdjąć Lopesa? Cecarić na środek ataku? W meczu, gdzie nie wygrał żadnego pojedynku? Tragiczne wybory trenera, zmiany, dwóch stoperów na ławce - po co?
Dramat. Jeden schemat grania akcji: przez środek, do boku, laga. Przez środek, do boku, laga. Do porzygu. Tyle magik Probierz ich nauczył przez dwa lata? Kompromitującej gry piłką, gdzie byle słowacki klub ma z nas bekę, że piłka tylko lata nad głowami? Wstyd, wstyd, wstyd.
[/quote]
Wydawało mi się że schodził z dużą ulgą więc raczej prosił o zmianę bo inaczej Hanca raczej nie pokazywałby, że kto inny powinien zejść bo wiedział co się dzieje.
[quote="JIRA" pid='1389448' dateline='1563510413']
Aha powiem jeszcze jedno. Jako kibic który zjeździł cała Polskę za pasami od Biłgorajów po Warszawę od xx lat - doping z Młyna na zerowym poziomie, ciągle te same przyspiewki, w dodatku tam śpiewa może 20% kibiców - siedziałem na I z rodziną i lepiej słychać bawiąc się DAC niestety u nas po odejściu świstaka i Adama wygląda to tragicznie. Gość który prowadzi tam doping ma zero autorytetu i robi to źle.
[/quote]
Na tym meczu nie było etatowo prowadzącego doping chłopaka. Co do autorytetu to inne są czasy, kibice są bardziej roszczeniowi a jeszcze mniej od siebie dają, inni są ludzie i nie byłbym taki pewny, że by sobie poradzili a przecież przypominam, że po Świstaku się cisnęło również, że tylko małolatki go słuchają a tak najlepiej napierdzielać.
Doping z D zazwyczaj jest słabo słyszalny na I a to, że lepiej słyszałeś gości nie dziwi. Ja byłem teraz na B i gości prawie nie słyszałem.
[quote="izon" pid='1389453' dateline='1563513206']
Jestem zawiedziony i to nie tylko tym, że nie przeszliśmy do następnej rundy. Jestem zawiedziony bo spodziewałem się, że trener Probierz będzie uczył naszej drużyny zupełnie innego stylu gry, że będziemy grać szybko, technicznie, płasko, po ziemi. Okazuje się, że po 2 latach pracy nasza taktyka to balon do przodu i momentami potykanie się o własne nogi. Nowi piłkarze raczej na minus ( Ok obiektywnie po za Lopesem, który mi się podoba nie tylko za bramkę ale również walkę oraz wychodzenie na pozycje), jeżeli mielibyśmy w drużynie chociaż 5 piłkarzy na poziomie technicznym Janka Gola to może by coś z tego było. Ten cały Cecaric póki co to jakieś jaja a nie piłkarz, facet wygląda jakby mu zawiązali sznurówki..
Przestaje mi się też podoba ten cyrk, który odp... nasz treneiro. Notorycznie się z kimś kłóci i ma pretensje o ch.. wie co. To też w jakiś sposób przekłada się na nerwowość naszej drużyny w meczach o dużą stawkę jak np. w przegranych derbach z zeszłego sezonu. Żółta kartka dla trenera i drużyny, mam nadieję, że coś z tego jeszcze będzie..
[/quote]
Cecaric moim zdaniem zagrał nieźle.
Masz rację, że takie nerwowe ruchy trenera mogą czasami negatywnie wpłynąć na piłkarzy. Pytanie czy oni są już przyzwyczajeni do tego i drugie czy krzyczy na nich personalnie również?
- Edytowany
[align=justify]FRAJERSTWO [/align]
[align=justify]Jeszcze w środę zachodziliśmy w głowę jak Piast wypuścił awans. Wczoraj zrobiliśmy to samo. Na prawdę trudno liczyć na cokolwiek jeśli traci się w ten sposób bramki. Pierwsza to klasyka poprzedniego sezonu, głowy zostały w szatni i krótko po rozpoczęciu II połowy przeciwnik strzela. Na drugiego gola szkoda strzępić ryja. [/align]
[align=justify]DECYZJE SĘDZIOWSKIE[/align]
[align=justify]Strasznie nie lubię tego rodzaju argumentów, ale nie potrafię wyjaśnić braku czerwonej kartki dla słowackiego zawodnika na początku meczu. Piłkarski kryminał, zagranie, po którym niejeden zawodnik kończył karierę. 1:0 i gra przez 75 min w 10 do minimum ograniczyłyby szanse DAC. Wydaje się, że karny w I części dogrywki też powinien być odgwizdany. Mam wątpliwości czy uratowałby to Cracovię, bo fizycznie nie byliśmy przygotowani na 120 minut, [size=small]ale z pewnością dałoby jeszcze nadzieję.[/size][size=small] I mając na rozkładzie w następnej rundzie Atromitos, wyznaczenie Greka wygląda co najmniej dziwnie...[/size][/align]
[align=justify]STYL I SKUTECZNOŚĆ[/align]
[align=justify][size=small]Ogólnie mecz, jak i cała rywalizacja dość wyrównane. Śmieszą mnie komentarze o udowodnieniu wyższości nowoczesnego słowackiego futbolu nad polskim, archaicznym. Mając wyższych i słabszych technicznie zawodników jak mieliśmy niby grać (inną kwestią jest to, czemu takich sobie sprowadziliśmy)? Na ich zasadach, gdzie by nas zjedli? Takie gadanie teraz. Gdyby Cracovia awansowała, czytalibyśmy o naszej "mądrej i wyrachowanej grze". [/size][/align]
[align=justify]Ostatecznie za styl nikt punktów nie przyznaje. Liczą się bramki, a na nie mieliśmy całkiem sporo okazji. Łącznie 19 strzałów, tylko co z tego skoro ledwie 3 były celne. Ta statystyka potwierdza to co widzieliśmy na boisku. Nie miał kto strzelać. Już w tamtym sezonie ofensywa Cracovii odstawała od czołówki Ekstraklasy. Odszedł Cabrera, nie ma Hernandeza. Musiało to tak wyglądać. I nic nie wk*** mnie po tym meczu jak fakt, że ten drugi nigdzie nie odszedł, jest zdrowy, a siedzi w rezerwach. Mam w głębokim poważaniu, kto bardziej, a kto mniej zawinił na linii klub- piłkarz. Wczorajszy mecz był na styku, równie dobrze Cracovia mogła cieszyć się z awansu i moim zdaniem brak tego zawodnika właśnie przeważył na niekorzyść. Na sędziego nic nie poradzimy, boiskowe frajerstwo się zdarza, ale tutaj były największe możliwości. Przecież to nie pierwszy, ani nie ostatni przypadek w piłce, gdy zawodnik przygwiazdorzył. Ostatecznie dochodzi się jakoś do porozumienia w większości tego typu spraw dla dobra klubu, ale oczywiście nie u nas, bo "każdego da się zastąpić skończoną liczbą szrotu". [/align]
No i mamy: "Europa w cenie kotleta".
Zgadzam się z barro, z wyjątkiem końcowego fragmentu o Hernandesie. Ile jeszcze musi upłynąć czasu, zanim zrozumiecie, że ten człowiek ma równo wywalone na Cracovię i jej kibiców? Frontalnie zaszantażował klub, co pokazuje, że nie chciał pomóc w najważniejszym dwumeczu, jaki trafił się klubowi od lat, i w jakim nie zagra już w swojej karierze: ważniejsza była kasa[b] tu i teraz[/b]. Ale niektórzy dalej swoje: że słup, ze Tabisz z Bałdysem...
Odnośnie samego meczu. Peskovic i Gol to klasa. Pozytywnie zaskoczył mnie również Lopes, strzelił to jedno, ale gdy miał już piłkę przy nodze to bez paniki, dodatkowo mega waleczy. Nasz nowy środkowy obrońca, pomimo mocno przeciętnego meczu, wydaje się też być solidnym graczem. Pelle zagrał słabe zawody, szkoda, że w takim meczu... Docelowo coś tam pewnie potrafi.
Hanka dzisiaj dno, już w pierwszym meczu zagrał słabo, dzisiaj nie miał prawa przebywać tyle minut na boisku, ale z drugiej strony nie ma kto wchodzić na murawę. Ten Rubio to może być jakiś hobby player.
Pozostali to, no cóż. Poziom środka ekstraklasy. Brakuje jakości, z takimi skrzydłami to będzie kiepsko.
Najbardziej boli to, że wiedząc na podstawie zeszłego sezonu, że trzeba nam więcej zawodników klasy Gola, Javiego i Cabrery i znając swoje słabości (braki na skrzydłach i w ataku) olewamy sprawę, wmawiając, że jest na bogato. Tutaj przydałby się psychiatra. Szkoda, że trener Probierz w tym uczestniczy...
Smutek i rozczarowanie. Po raz kolejny wmówiono nam że mamy odpowiednio mocny a skład a okazało się, że podkupowany przez polskich ekstraklasowiczów klub ze Słowacji, w barwach których grają młodzieżowcy, kulturą gry przewyższa naszą Cracovią, która jeśli chodzi o potencjał finansowy jest kilka poziomów wyżej. Niestety jedynie potencjał, bo na bogato to może jest w Comarchu (nie mam wiedzy), ale na pewno przy Kałuży.
- Edytowany
http://sport.tvp.pl/43471212/el-ligi-europy-cracovia-dunajska-streda-22-walka-to-za-malo-skrot-wideo-gole-bramki - skrót meczu.
Polecam skrót na kanale DAC, dłuższy i bez komentarza:
https://www.youtube.com/watch?v=-FzPfLoUWJU
- Edytowany
znow zawiedzione nadzieje.. znow szkoda szansy na pozytywnego kopa i szybszy rozwoj...
[quote='docent' pid='1389541' dateline='1563526163']
Zgadzam się z barro, z wyjątkiem końcowego fragmentu o Hernandesie. Ile jeszcze musi upłynąć czasu, zanim zrozumiecie, że ten człowiek ma równo wywalone na Cracovię i jej kibiców? Frontalnie zaszantażował klub, co pokazuje, że nie chciał pomóc w najważniejszym dwumeczu, jaki trafił się klubowi od lat, i w jakim nie zagra już w swojej karierze: ważniejsza była kasa[b] tu i teraz[/b]. Ale niektórzy dalej swoje: że słup, ze Tabisz z Bałdysem...
[/quote]
A kiedy Ty w końcu zrozumiesz, że ludzi nie wk*rwia brak konkretnie Hernandeza tylko problem systemowy który doprowadza do tego, że tacy piłkarze jak on, Cabrera, Covilo spieprzają z klubu bez żalu? Piłkarze którzy jako jedni z niewielu przez te 15 lat nie potykali się o piłkę.
[quote='meleroz' pid='1389542' dateline='1563526258']
Odnośnie samego meczu. Peskovic i Gol to klasa. Pozytywnie zaskoczył mnie również Lopes, strzelił to jedno, ale gdy miał już piłkę przy nodze to bez paniki, dodatkowo mega waleczy. Nasz nowy środkowy obrońca, pomimo mocno przeciętnego meczu, wydaje się też być solidnym graczem. Pelle zagrał słabe zawody, szkoda, że w takim meczu... Docelowo coś tam pewnie potrafi.
Hanka dzisiaj dno, już w pierwszym meczu zagrał słabo, dzisiaj nie miał prawa przebywać tyle minut na boisku, ale z drugiej strony nie ma kto wchodzić na murawę. Ten Rubio to może być jakiś hobby player.
Pozostali to, no cóż. Poziom środka ekstraklasy. Brakuje jakości, z takimi skrzydłami to będzie kiepsko.
Najbardziej boli to, że wiedząc na podstawie zeszłego sezonu, że trzeba nam więcej zawodników klasy Gola, Javiego i Cabrery i znając swoje słabości (braki na skrzydłach i w ataku) olewamy sprawę, wmawiając, że jest na bogato. Tutaj przydałby się psychiatra. Szkoda, że trener Probierz w tym uczestniczy...
Smutek i rozczarowanie. Po raz kolejny wmówiono nam że mamy odpowiednio mocny a skład a okazało się, że podkupowany przez polskich ekstraklasowiczów klub ze Słowacji, w barwach których grają młodzieżowcy, kulturą gry przewyższa naszą Cracovią, która jeśli chodzi o potencjał finansowy jest kilka poziomów wyżej. Niestety jedynie potencjał, bo na bogato to może jest w Comarchu (nie mam wiedzy), ale na pewno przy Kałuży.
[/quote]
Skąd takie info, że DAC finansowo jest kilka poziomów niżej. Mają ośrodek, przy którym Raczna to orlik, a budżet na pierwszą drużynę to 5 baniek euro. Ośrodek utrzymuje Orban, tak jak i druzyny mlodziezowe.
Ze spraw okołofutbolowych: fajna frekwencja, ale im więcej ludzi tym większa ilość ludzi zniechęcających niestety do przychodzenia. W tym samolubni barierkowi zasłaniacze. Goście i laski bezczelnie stają sobie przy barierkach I w przejściach zasłaniając w zależności od miejsca stania pół pola karnego lub pas kilkunastu metrów wzdłuż linii bocznej. I nie rozumie taki jeden z drugim, że ja mogę wstać, ale jak wstanę to 3 dzieciaków z rzędu nade mną nie widzi już nic. I mam wybór - sam nie widzieć co 4 akcji lub zasłonić dzieciakom całe boisko I pozbawić ich radości z oglądania meczu. To tak trudno zrozumieć?
[quote='frik' pid='1389556' dateline='1563528369']
[quote='meleroz' pid='1389542' dateline='1563526258']
Odnośnie samego meczu. Peskovic i Gol to klasa. Pozytywnie zaskoczył mnie również Lopes, strzelił to jedno, ale gdy miał już piłkę przy nodze to bez paniki, dodatkowo mega waleczy. Nasz nowy środkowy obrońca, pomimo mocno przeciętnego meczu, wydaje się też być solidnym graczem. Pelle zagrał słabe zawody, szkoda, że w takim meczu... Docelowo coś tam pewnie potrafi.
Hanka dzisiaj dno, już w pierwszym meczu zagrał słabo, dzisiaj nie miał prawa przebywać tyle minut na boisku, ale z drugiej strony nie ma kto wchodzić na murawę. Ten Rubio to może być jakiś hobby player.
Pozostali to, no cóż. Poziom środka ekstraklasy. Brakuje jakości, z takimi skrzydłami to będzie kiepsko.
Najbardziej boli to, że wiedząc na podstawie zeszłego sezonu, że trzeba nam więcej zawodników klasy Gola, Javiego i Cabrery i znając swoje słabości (braki na skrzydłach i w ataku) olewamy sprawę, wmawiając, że jest na bogato. Tutaj przydałby się psychiatra. Szkoda, że trener Probierz w tym uczestniczy...
Smutek i rozczarowanie. Po raz kolejny wmówiono nam że mamy odpowiednio mocny a skład a okazało się, że podkupowany przez polskich ekstraklasowiczów klub ze Słowacji, w barwach których grają młodzieżowcy, kulturą gry przewyższa naszą Cracovią, która jeśli chodzi o potencjał finansowy jest kilka poziomów wyżej. Niestety jedynie potencjał, bo na bogato to może jest w Comarchu (nie mam wiedzy), ale na pewno przy Kałuży.
[/quote]
Skąd takie info, że DAC finansowo jest kilka poziomów niżej. Mają ośrodek, przy którym Raczna to orlik, a budżet na pierwszą drużynę to 5 baniek euro. Ośrodek utrzymuje Orban, tak jak i druzyny mlodziezowe.
[/quote]
Chodziło mi o potencjał właścicielski. Comarch to informatyczny gigant. Właściciel jest równocześnie prezesem klubu, co może świadczyć o sporym zaangażowaniu w klub. W dodatku twierdzi, że będzie na bogato. Co daje podstawy do stawiania odpowiednich wymagań.
Wartość piłkarzy (wycena), świadczy również o tym, że powinniśmy teoretycznie posiadać nieco lepszy zawodników.
Odnośnie DAC to widzę, że bez problemu polskie kluby wyciągają ich kluczowych obrońców. Nie jawi mi się to jako gigant, sorry. Rówież jeśli chodzi o ich płace. Rozumiem, że przytoczony budżet nie dot. wyłącznie nakładów na 1. drużynę, o której teraz mówimy.
Natomiast, z tymi kilkoma poziomami, to była hiperbola. Chodzi mi bardziej o pokazanie, że powinniśmy więcej wymagać, zdecydowanie.
[quote='Rock' pid='1389555' dateline='1563528123']
[quote='docent' pid='1389541' dateline='1563526163']
Zgadzam się z barro, z wyjątkiem końcowego fragmentu o Hernandesie. Ile jeszcze musi upłynąć czasu, zanim zrozumiecie, że ten człowiek ma równo wywalone na Cracovię i jej kibiców? Frontalnie zaszantażował klub, co pokazuje, że nie chciał pomóc w najważniejszym dwumeczu, jaki trafił się klubowi od lat, i w jakim nie zagra już w swojej karierze: ważniejsza była kasa[b] tu i teraz[/b]. Ale niektórzy dalej swoje: że słup, ze Tabisz z Bałdysem...
[/quote]
A kiedy Ty w końcu zrozumiesz, że ludzi nie wk*rwia brak konkretnie Hernandeza tylko problem systemowy który doprowadza do tego, że tacy piłkarze jak on, Cabrera, Covilo spieprzają z klubu bez żalu? Piłkarze którzy jako jedni z niewielu przez te 15 lat nie potykali się o piłkę.
[/quote]
Nic mi o tym nie wiadomo, aby Cabrera spieprzyl, wg mojej wiedzy skonczylo mu się wypozyczenie, a rozmowy między klubami i zawodnikiem nie powiodly się. Natomiast Miro spie...lil rzeczywiście, a Javi to dla mnie sprawa niejasna.
no to balonik pękł, dla niektórych pewnie tylko przekłuty póki co. Spokojnie, nadrobimy. Faza grupowa, finał w Gdańsku, Mistrzostwo Polski, itd. Był taki żart o jamniku co chciał się ścigać z hartami, nawet go ktoś na forum wklejał rok czy dwa lata temu. Warto spojrzeć trzeźwo.
Czy zagraliśmy tragicznie? Nie. Zagraliśmy swoje, to co umiemy i to co prezentuje zespół. Gdyby Helik nie przysnął, ktoś wykorzystałby jedną z szans, to dalej siedzielibyśmy i czytali o mistrzostwie, fazie grupowej i finale w Gdańsku, a potencjał byłby taki sam. Od gadania zmienia się mało.
Jedno co może być pozytywne z tej porażki (a pewnie nie nastąpi), to może ktoś usiądzie w klubie i zrobi analizę, jakie są szanse przy obecnym pomyśle, na powodzenie projektu "Ajax Amsterdam w Krakowie". Fajnie, że pan Tabisz jest czołowym zawodnikiem ligi finansowej, ale może ta konkurencja jest tak tragiczna, że może wcale ta robota nie jest dobra. Jest lepsza w porównaniu do ludzi, którzy na swojej robocie nie znają się nawet słabo.
Przyjeżdża drużyna, średnio prawie o 4,5 roku młodsza od nas, która sprzedaje swoich czołowych piłkarzy do polskiej ligi. A potem ogrywa czołowych reprezentantów tej ligi. Jak? Coś tu nie gra i to nie tylko u nas. Na boisku takie 50/50, pod względem wrażeń estetycznych i pewnego zapotrzebowania na sposób gry na zachodzie - przewaga DAC. I jeśli za 5 lat będzie kolejny Ajax Amsterdam w Europie środkowo - wschodniej, no to ten Ajax będzie w Dunajskiej Stredzie, a nie u nas.
[quote='meleroz' pid='1389567' dateline='1563529544']
[quote='frik' pid='1389556' dateline='1563528369']
[quote='meleroz' pid='1389542' dateline='1563526258']
Odnośnie samego meczu. Peskovic i Gol to klasa. Pozytywnie zaskoczył mnie również Lopes, strzelił to jedno, ale gdy miał już piłkę przy nodze to bez paniki, dodatkowo mega waleczy. Nasz nowy środkowy obrońca, pomimo mocno przeciętnego meczu, wydaje się też być solidnym graczem. Pelle zagrał słabe zawody, szkoda, że w takim meczu... Docelowo coś tam pewnie potrafi.
Hanka dzisiaj dno, już w pierwszym meczu zagrał słabo, dzisiaj nie miał prawa przebywać tyle minut na boisku, ale z drugiej strony nie ma kto wchodzić na murawę. Ten Rubio to może być jakiś hobby player.
Pozostali to, no cóż. Poziom środka ekstraklasy. Brakuje jakości, z takimi skrzydłami to będzie kiepsko.
Najbardziej boli to, że wiedząc na podstawie zeszłego sezonu, że trzeba nam więcej zawodników klasy Gola, Javiego i Cabrery i znając swoje słabości (braki na skrzydłach i w ataku) olewamy sprawę, wmawiając, że jest na bogato. Tutaj przydałby się psychiatra. Szkoda, że trener Probierz w tym uczestniczy...
Smutek i rozczarowanie. Po raz kolejny wmówiono nam że mamy odpowiednio mocny a skład a okazało się, że podkupowany przez polskich ekstraklasowiczów klub ze Słowacji, w barwach których grają młodzieżowcy, kulturą gry przewyższa naszą Cracovią, która jeśli chodzi o potencjał finansowy jest kilka poziomów wyżej. Niestety jedynie potencjał, bo na bogato to może jest w Comarchu (nie mam wiedzy), ale na pewno przy Kałuży.
[/quote]
Skąd takie info, że DAC finansowo jest kilka poziomów niżej. Mają ośrodek, przy którym Raczna to orlik, a budżet na pierwszą drużynę to 5 baniek euro. Ośrodek utrzymuje Orban, tak jak i druzyny mlodziezowe.
[/quote]
Chodziło mi o potencjał właścicielski. Comarch to informatyczny gigant. Właściciel jest równocześnie prezesem klubu, co może świadczyć o sporym zaangażowaniu w klub. W dodatku twierdzi, że będzie na bogato. Co daje podstawy do stawiania odpowiednich wymagań.
Wartość piłkarzy (wycena), świadczy również o tym, że powinniśmy teoretycznie posiadać nieco lepszy zawodników.
Odnośnie DAC to widzę, że bez problemu polskie kluby wyciągają ich kluczowych obrońców. Nie jawi mi się to jako gigant, sorry. Rówież jeśli chodzi o ich płace. Rozumiem, że przytoczony budżet nie dot. wyłącznie nakładów na 1. drużynę, o której teraz mówimy.
Natomiast, z tymi kilkoma poziomami, to była hiperbola. Chodzi mi bardziej o pokazanie, że powinniśmy więcej wymagać, zdecydowanie.
[/quote]
Finansowaniem DAC zajmuje się Orban używając do tego budżetu Węgier, jak myślisz że ma mniejszy potencjał od naszego Generała to ja chyba nie wiem wszystkiego o Filipiaku.
Marzeniem Orbana jest odbudowa dawnej potęgi piłkarskiej Węgier, a do tego chęć zagrania na nosie Slowakom powoduje, że DAC jest jednym z kluczowych elementów jego planu.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)