Jeśli wróci trener Zieliński, to chociaż pamiętajmy uczciwie: 1 połowa jego kadencji - mega atrakcyjna piłka, nierzadko zwycięstwa więcej niż dwoma bramkami i zajebiście się to oglądało. 2 połowa jego kadencji - psim swądem uniknęliśmy spadku, kończąc sezon bez jakiegokolwiek zaangażowania na boisku. No i dalsza kariera pana Jacka - kiepsko. Średnio mniej niż punkt na mecz w Niecieczy, niewiele ponad 1 w Arce. Ale znając kompetencję Prezesa, to lepszy Zieliński niż Pasieka, Majewski czy inny dziwny wybór, jaki przedstawiający się jako ekspert od zarządzania, mógłby podjąć. Zresztą przy tym zarządzaniu, to w sumie co za różnica. I tak podobne wątki szybko powstaną / będą reaktywowane.

Duet trenerski Majewski / Pasieka jak legendarni Lagerback i Soderberg. Albo Hajto, on zajebiście sobie radzi na Pasach.

Gratulacje dla Karola. Patrząc na te filmiki promocyjne z ŁNP mam przeczucie, że Karol dostał jeszcze silniejszy impuls (który czuję wykorzysta) do rozwoju i to jest super Długo pewnie z nami nie zostanie. Do lata? Do zimy? Raczej nie dłużej, ale co zrobić taka już jest współczesna piłka. Byleby tylko nikt go nie zgnoił na koniec, aby miał fajne wspomnienia stąd. Może za 12 - 14 lat wrócił. Akurat o obsadę bramkarza byłbym spokojny. To co wyciśnięto z Peskovica, rozwój Karola, ktoś tam robi świetną robotę. I akurat zastępcy Karola raczej nie będziemy musieli szukać, bo już jest, i fajnie się prezentował w tych nielicznych okazjach, które dostał.

Znowu ten Probierz dobiera sobie zawodników do swojej kadry.. Janusz z Kubą krzyczą: "bierz lepszego!" Mógł sobie dobrać Mladenovica, Puchacza czy Pietrzaka albo lepiej z zagranicy, to się uparł i bierze rezerwowego z Legii..

człowieku bierz te buty i czapkę z krokodyla i idź stąd. Nawet zostań, ale daj zarządzać ekspertom. Twoje metody zawsze kończą się około 14ego miejsca! płacimy na czas, ale nie tylko o to w tym chodzi. Przeplatamy dobre okresy, fatalnymi. Inni tak nie robią lub robią to rzadziej. Jesteś fatalnym managerem!

1. Dzida do przodu. Fatalnie się to oglądało. Pisząc o stylu, chodziło mi o to, że był fatalny do oglądania. 2. Pamiętam przegrane derby. Pamiętam, że poziom ligi jest fatalny. Zawsze był, jakoś naszą codziennością była walka o 14 miejsce. To się zmieniło. Osobiście mam taki flashback, 5 najczęściej wspominanych momentów z mojego kibicowania. Ostatni mecz Jacka Zielińskiego. Powinniśmy walczyć o utrzymanie, piłkarze spacerują, mają wywalone jaja na to czy się utrzymamy czy spadniemy. Rozumiem, że mój głos jest w mniejszości. Ale to jest moja opinia. Boję się, że wrócimy do walki o 14 miejsce. Obym się mylił.

obym się mylił, ale patrząc na ostatnie kilkanaście lat, będziemy jeszcze tęsknić za trenerem Probierzem. styl, jaki był, każdy widział. ale średnie punktowanie, miejsca w tabeli były najwyższe

[quote='zejniov' pid='1466413' dateline='1608714372'] [quote='squier strat' pid='1466412' dateline='1608713982'] i oczywiście wybielany w sieci przez tych, którzy zrobili nagonkę na profesora [/quote] Wiadomo, ze kvrwa kvrwie łba nie urwie :D :D :D [/quote] Nie pochwalam stosowania podwójnych standardów tj. procesora pałujemy, a byłego piłkarza nie, ale..  Klasyczna lekcja życia: bądź człowiekiem, szanuj ludzi i to się opłaci, bądź bucem, pomiataj ludźmi i poczekaj aż się zrewanżują

abstrahując od piłki nożnej. Patryk urodził się w Tarnowie, z Andrzejem Zauchą wspólne tylko nazwisko?

[quote='ALRS' pid='1466092' dateline='1608403933'] [quote='KruszynaKSC' pid='1465939' dateline='1608393223'] Pozegnanie Wolsztynskiego w Gorniku... Da sie?? da ... zjebance pieterkowe...... https://gol24.pl/gornik-zabrze-lukasz-wolsztynski-zegna-sie-z-klubem-lzy-wolsztyna-w-szatni-gornika-wideo/ar/c2-15353723?utm_source=facebook.com&utm_medium=gol24pl&utm_content=ekstraklasa&utm_campaign=gornik-zabrze-lukasz-wolsztynski-zegna-sie-z-klubem-lzy-wolsztyna-w-szatni-gornika-wideo&fbclid=IwAR165BrAeq9jKizQaeVIbEEh9vKg15QeB7AytuLVJ-zOIo38cPsLSdqBSf8 [/quote] Daj spokój, żegnać frajera, który nie chce przedłużyć kontraktu ? W tym Zabrzu to jacyś idioci , gośc już od roku powinien siedzieć w rezerwach, założe się, że ma agenta z Chorzowa. [/quote] Mam duże pretensje do klubu za potraktowanie Wdowiaka i nigdzie nie pochwalam robienia klubów kokosa.  Ale tutaj mamy ładny komunikat klubu z Zabrza o pożegnaniu. W zeszłym sezonie Wolsztyński grał w 26 spotkaniach. W tej rundzie zagrał tylko w 2 spotkaniach. Kilka minut. Może to kontuzja, może traktują piłkarzy po prostu tak samo jak meble. Tak jak w naszym klubie.

[quote]Michała Sołowowa posadzili w tym samym rzędzie z człowiekiem pokroju Królewskiego. Czy może nawet z nim. I Sołowow się wkurzył. Z jednej strony miliarder z potężnymi zasługami, a z drugiej młody człowiek ze start-upu.[/quote] Przyszedł taki Covilo, Gol, Wdowiak, Hernandez, Pestka i inni chcieli coś negocjować, a czas JF przecież najdroższy na świecie. Jak oni śmieli zawracać d**ę tak ważnej personie jak JF? Tradycyjny wywiad pana JF: jestem bogaty, duzo zarobiłem, reszta to paprochy, chwalcie mnie ze mam pieniądze i samolot, rozmawiam z bogatymi biznesmenami, w portfelu mam grubo i tak oceniam wartość czlowieka. Jak ktoś nie jest bogaty, nie gadamy. DNO. Legendy mówią o buractwie JT, ale ten jest taki sam lub większy. 0.

No to większość z nas zaczyna świętowanie :)

Czego chce Mateusz, menadżer Mateusza nie ma znaczenia. Ostatecznie Mateusz może nie przedłużyć kontraktu i odejść w wakacje. Po prostu powinien obecnie grać, a nie lądować w klubie kokosa i to tylko to jest problemem w zachowaniu klubu.

W weekend 7 - 8 listopada Legia gra z Lechem. Gdyby ten mecz był 7.11 - dość wyjątkowa data dla Michniewicza

Pamiętam jak drużyna Jacka Zielińskiego rozjechała Lech Poznań, może przyjaźń ale tak rozjechać czołową drużynę? Pamiętam też ostatni mecz kolejnego sezonu, z Piastem Gliwice, gdzie naszym najlepszym graczem był Steblecki. Z wielkim zażenowaniem patrzyłem na wkłady do koszulek, którym wynik i być może spadek był obojętny. Po tym meczu obiecałem sobie nie ekscytować się ludźmi, którzy mają wyj*bane na naszą obecność na trybunach. W obietnicy wytrwałem krótko. Dziś nie rozbijamy przeciwniów przewagą 3-4 bramek, ale nie było też ani jednego meczu za kadencji Probierza żeby mecz był oddany i przechodzony.

[quote='sterby' pid='1450456' dateline='1599928481'] No niestety coraz bardziej wydaje mi się, że naszym głównym problemem nie jest ten czy inny zawodnik, ale trener. SŁABY TRENER. Probierz był bardzo przeciętnym piłkarzem, a raczej kopaczem, przecinakiem, walczakiem. Wygląda na to, że trenerem jest takim samym. [b]Jego sukcesy, a raczej sukcesiki, to pochodna szczęścia i potencjału jaki zgromadzą mu klubowi włodarze.[/b] Po kupieniu Alvareza i Rivaldo, całkowicie zmienił obraz gry z przodu, który i wcześniej wcale nie był taki sielankowy. Jedyny nasz piłkarz, który ma predyspozycje do kreowania gry czyli Pelle, został gdzieś schowany w środku, gdzie musi toczyć ciężkie pojedynki z rywalami o piłkę. Nie ma czasu, ani miejsca aby wykreować sytuacje kolegom z przodu. Druga sprawa to jakość naszych wzmocnień. Czy po 5 meczach można już ocenić RIvaldo i Alvareza czy to nadal za wcześnie? Jaką wartość dodaną stanowi Rivaldo, w czym on jest lepszy od Vestenickiego czy Strózika? A przekocur Alvarez, jedyny pożytek z niego, to to, że daje się faulować blisko pola karnego. Szkoda tylko, że nie umie potem trafić w światło bramki. Co się stało z Jablonskym? Przecież wrzutki Rapy, w momencie jak nie ma u nas zawodnika, który potrafi wygrać pojedynek głową, to jakaś burleska. Gdyby nie Szymonowicz, to mogło być dzisiaj dużo gorzej i myślę, że zawdzięczamy mu znacznie więcej niż celną dobitkę. Probierz nie ma pomysłu na grę z przodu, nie wykorzystuje potencjału zawodników, nie potrafi stworzyć taktyki pod konkretnego rywala. [b]Młodzi zawodnicy (poza Wdowiakiem) nie robią przy nim żadnych postępów, starsi cofają się w rozwoju (vide Hanca).[/b] Na razie wygląda na to, że chlebuś jest w PP, a w lidze będziemy walczyć o wyższą pozycję niż gts. [/quote] [size=small]"Jego sukcesy, a raczej sukcesiki, to pochodna szczęścia i potencjału jaki zgromadzą mu klubowi włodarze."[/size] No tak uczciwie, każdy z nas chciałby lepszych wyników i szybszego rozwoju, ale no od powrotu na najwyższy poziom w 2004 / 2005 wyniki osiągane za Probierza są najlepsze. Ciężko tu powiedzieć coś innego.  Może i masz rację, że Probierz to SŁABY TRENER, ale znaczy to że wszyscy inni z tej ery byli BARDZO SŁABYMI TRENERAMI. "[size=small]Młodzi zawodnicy (poza Wdowiakiem) nie robią przy nim żadnych postępów, starsi cofają się w rozwoju (vide Hanca)."[/size] [size=small]Hanca właśnie wrócił z kadry... a młodzi zawodnicy no: Siplak, Pestka, Helik, Lusiusz, Dimun, Piątek to tak z głowy. [/size] [size=small]Znowu może mogłoby więcej młodzieży wypłynąć, ale no nie że jeden Wdowiak.[/size] [size=small]Z wieloma rzeczami, które piszesz się zgadzam, ale no nie z tymi. Dodałbym jeszcze, że może nie Probierz wywołuje te konflikty, ale każdy jeden sezon zaczyna się od burzy w szatni i odejścia jednego z najlepszych piłkarzy w atmosferze skandalu.[/size]

[quote='wrobelson' pid='1450406' dateline='1599922045'] Nie potrafimy wygrywac meczy z beniaminkami i to sie potwierdza juz od lat.... Termalica, LKS, Podbeskidzie, Mielec...  :@ [/quote] 2019/2020 - dwie porażki z ŁKS, dwa zwycięstwa z Rakowem + puchar polski // razem punktów: 6/12 2018/2019 - remis i zwycięstwo z Sosnowcem, remis i porażka z Miedzią // razem punktów: 5/12 2017/2018 - remis i zwycięstwo z Sandecją, remis i zwycięstwo z Górnikiem // razem punktów 8/12 szału nie ma, ale chyba też nie ma co tworzyć kolejnego fałszywego mitu, jak ten o przegrywaniu meczy o wysoką stawkę, który chyba w ostatnim sezonie został wystarczającą liczbę razy obalony

Pasiaki kochane - jak to jest? Mecz u siebie, niektórzy z nas na stadionie. Ale niektórzy przed tv i komentują na forum. Wynik remisowy - ładnych kilka negatywnych komentarzy: a że wrzutki, a że dośrodkowania, a że bez napastnika, a że bez szans w Szwecji, a że ktoś tam tradycyjnie fatalnie. Wygrywamy i pojawi się rapterm 1 - 2 komentarze, że fajno, że prowadzimy. Potem dopiero komentarze po meczu. Czemu nie na odwrót? Pojedynczy hejterzy i gromka radość z prowadzenia. Co jest? Jak prowadzimy to jest otwierana flaszka i święto czy też niektórzy piszą tylko jak jest źle i chyba im to sprawia frajdę, gdy przegrywamy?

Ze słabszymi dogrywki / karne, z lepszymi 3-0. Nie jest nudno. Niech tak bedzie do znowu wygranego finału.

nie przesadzajmy, komu sie nigdy film nie urwał? mi ostatni raz po derbach, tylko żadnych cycków nie zapamiętałem.