[quote]#post1641902 Jakby Kakabadze nie zj.bał tego dośrodkowania [/quote] Co znaczy "zepsuł dośrodkowanie" (z premedytacją nie powtarzam wykropkowanego jednego z najbardziej chamskich i wulgarnych słów języka polskiego, nawet wykropkowane nie jest zgodne z regulaminem forum). Pięknie pobiegł do piłki, dośrodkował - gdyby dośrodkowa dalej, może by padła łupem obrońcy, może by nie trafiła do żadnego gracza Cracovii, może by nawet trafiła ale nie na zasadzie "tylko przyłożyć nogę" do Maigaarda... Gdyby dośrodkowanie było tak fatalne bramkarz by bez trudu złapał. Na dokładnie takiej samej zasadzie można byłoby powiedzieć, że z Górnikiem Rózga sknocił strzał. Ale odbiło się od obrońcy i wpadło... Jednak Rózdze gol został zaliczony... Jeśli nie asysta, to KZ, bo po tym zagraniu piłka trafiła pięknie do Maigaarda. Ale wtedy nie jest uznane piękne zagranie Sokołowskiego, niesłusznie.

[quote]#post1634106 Rodzina to nie Aga, która lansowała się m.in. na gts. Doucz się, zanim następnym razem się skompromitujesz :) A inwektywy świadczą tylko o tobie, pocisnąłeś sobie w necie, dowartościowałeś się, twoje życie stąło się lepsze, gratulacje! :) [/quote] 1. Jeżeli ktoś ma się douczyć, to forumowicz, który pisze, że za złoty medal olimpijski nic się nie dostaje, a ogólnie wiadomo, że jest "emerytura olimpijska" (niezależna od innych pieniędzy o naprawdę trzeba być mocno niedouczonym, żeby nie wiedzieć, ze w tym roku za złoto jest mieszkanie 250 tysięcy itp. 2. Ja akurat uważam, że to, że Radwańska jest wnuczką tak zasłużonego dla Cracovii człowieka jest bardzo istotne. Ile zrobiłeś dla Cracovii Ty w porównani z Radwańskim? Pomyśl (jeśli potrafisz myśleć racjonalnie, a nie tylko przesiąknięty swoją wizją "antyRadwańską" - która w tej Olimpiadzie nie startowała, więc pisanie o niej było nie na temat - ale miło komuś przyłożyć, obrazić, użyć wulgarnych słów, prawda?) co by powiedział Radwański na takie słowa o Jego wnuczce? Nie wiem, czy lansowała się na gts, ale jednak w barwach gts nie występowała (wiem, że to nie było możliwe, ale jednak nie występowała). Ja pamiętam, że kiedyś wiadomo było, że siostry Radwańskie kibicują Cracovii. Może kibicowały obu stronom Błoń, są takie przypadki... 3. Nawet nie pamiętałem, że Radwańska niosła polską flagę. No tak, to rzeczywiście pokazuje, że Olimpiadę miała "w wielkim poważaniu"... 4. Tak na marginesie, dla mnie znacznie gorszy stosunek do Olimpiady ma Hurkacz, który mógł umożliwić koledze i Idze szansę na medal w mikście. 5. Słownictwo, jakiego używasz w stosunku do Radwańskiej (i skąd wiesz, co przeżywała "wewnętrznie"?) pokazuje, że jesteś wyjątkowym chamem. Kto pisze inwektywy? Przede wszystkim Ty, w stosunku do Radwańskiej. Opanował Cię jakiś wirus (może wiślacki? bo to trochę "królewski" styl)- życzę wyleczenia i zachowywania się tak, jak kibicowi CRACOVII przystało.

[quote]#post1634091 Ważna jest sportowa złość, ambicja i dodatkowo, wyjątkowa, jak na tenis, ambicja wygrania złota IO (co nie daje kasy w odróżnieniu od touru). [/quote] Aha. Nie daje kasy... W Polsce - igrzyska w Paryżu Konkurencje indywidualne Złoty medal: mieszkanie dwupokojowe, nagroda finansowa w wysokości 250 tys. zł, diament, obraz, voucher na wakacje Ponadto comiesięczne świadczenie należy się olimpijczykom, którzy nie uprawiają już czynnie sportu Od 1 stycznia 2024 roku emerytura olimpijska dla tych, którzy zdobyli choć jeden medal olimpijski, wynosi 4203 zł i 04 gr brutto. Dla porównania: przeciętna wysokość emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w pierwszym kwartale 2024 roku wyniosła 3516,95 zł brutto [quote]#post1634091 Radwańska demonstracyjnie wręcz olewała IO, Iga wręcz przeciwnie. [/quote] Skąd wiesz, dupku - przepraszam, ale jak na to, co piszesz, to i tak łagodne określenie - że olewała? Startowała i na pewno chciała wygrać. A co widać z twarzy po zawodach, to kwestia indywidualna... I jeszcze, choć o tym już była mowa: z wikipasów Władysław Radwański (1932-2013) - hokeista. Większą część swojego życia poświęcił ukochanej Cracovii, najpierw jako junior sekcji piłki nożnej (od 1947r.), a później jako hokeista i trener pierwszej drużyny Pasiaków. Właśnie jako trener I klasy wyszkolił wielu zawodników grających w pierwszoligowym zespole „Pasów”, późniejszych reprezentantów Polski juniorów i seniorów. W latach 1964-1970 był trenerem Reprezentacji Polski Juniorów. Przez 14 lat był czynnym zawodnikiem Cracovii, a później przez następne 24 lata szkoleniowcem sekcji hokeja na lodzie (w tym 2-krotnie I trenerem pierwszoligowego zespołu). Odznaczony - Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1985). - medalem Komisji Edukacji Narodowej (1999) - za szczególne zasługi dla oświaty i wychowania, -„Złotą Odznaką PZHL” (1975) oraz medalem za zasługi dla PZHL (1986). Ambasador Cracovii - „pasiak” z krwi i kości, przyczynił się do rozsławiania dobrego imienia Klubu w Polsce i na całym świecie. Za swą karierę zawodniczą i działalność na rzecz Klubu został uhonorowany odznaczeniami: Złotą Odznaką 100-lecia Cracovii, Medalem Cracovia Merenti oraz Orderem Cracovia Restituta. Członek Rady Seniorów od 1999 r. Za samo to - za obrażanie Jego wnuczki, zasłużonej dla polskiego sportu, należy Ci się mocny w.p.ierdol.

Swoją drogą, gdyby nie te dwie akcje Jareckiej, a zwłaszcza ta 4 sekundy przed końcem, to można byłoby mówić o niesamowitym skandalu. Ja się nawet nie dziwię, że nie cofnęli akcji do pół minuty wcześniej, ale do takiego błędu na tablicy wyników po prostu NIE WOLNO dopuścić! Wyznam, że gdy zobaczyłem ten wynik te 4 sekundy przed, pomyślałem "przegwizdane"... A tak jeszcze, żeby nie było tak idealnie, to myślę, że gdyby Jarecka po wspaniałym doprowadzeniu do remisu z Francuzkami była ciut spokojniejsza, to kto wie... No, ale potem musiała już ryzykować. Niemniej, to co zrobił w walce o brązowy medal to niewiarygodne.

Na sektorze kibiców Rakowa w meczu w Częstochowie transparent Przemek Babiarz nie daj się złamać Precz z komuną Stop lewactwu Szacun!

[quote]#post1632182 Na 100 zagrań zagra raz dobrze i mam go za to chwalić. [/quote] Tak, bo za dobre zagranie (którego konsekwencją jest branka) należy się pochwała. Za podanie Ghicy do Maigaarda - bez przesady, bo to było na kilkanaście metrów na własnej połowie, ale tamto to był długi ciekawy przez pół boiska. Nie mówimy o innych zagraniach, mówimy o tym. Van Burena też należy pochwalić - ja wiem, że sztuką byłoby to nie strzelić, ale raz, nie takie pudła widziałem (ongiś Bania z Lechem w Poznaniu w analogicznej sytuacji), a dwa, znalazł się we właściwym miejscu... [quote]#post1632182 I jeszcze pewnie za te 99 spieprzonych mam się nie odzywać, bo mu przykro będzie 😁 [/quote] Aż mnie zmroziło... Mam głęboką nadzieję, ze nasi piłkarze nie czytają forum. [quote]#post1632182 Jak zrobi coś ekstra, strzeli bramkę, zaliczy asystę to go pochwalę, [/quote] No to było niestandardowe zagranie które doprowadziło do ładnego KZ. [b]Za to[/b] należy się pochwała. Dokładnie - za to. [quote]#post1632182 narazie przez pół roku [b]raz[/b] kopnął piłkę prosto. [/quote] Tak dokładnie śledzisz jego zagrania? E. Myślę że dużo więcej razy, tyle, że nic z tego nie było. Oczywiście to jedno dobre zagranie nie wyrównuje całej serii słabych, ale dobre zagranie należy docenić. [quote]#post1632182 I tak 50 % w tej sytuacji zrobił Bochnak i resztę bramki wywalczył Kalman. Bez przesady. [/quote] Nie do końca. Bochnak i Kallman to główni autorzy bramki, ale van Buren i Maigaard też mieli swój udział. Gdybym ja miał to oceniać procentowo, to bym dał Bochnak: 37,5% Kallman: 37.5 % van Buren: 15% Maigaard:10% Tak kombinowałem, by do 100% się wysumowało... Ja to mniej więcej w takich proporcjach widzę

[quote]#post1624473 Oshima na celowniku Motoru Lublin. https--://kanalsportowy.pl/pilka-nozna/motor-lublin-ekstraklasa-planowanie-wzmocien/[/quote] Jakaś niekonsekwencja tam w tytule jest "planowanie wzmocnień"

Temu, kto uważa, że nie ma różnicy między weściem siedzeniem a nogą, proponuję następującą "zabawę". Spotkajmy się. Każdy ma prawo zadać drugiemu po jednym ciosie - Ty mnie siedzeniem, ja Tobie nogą z założonym butem piłkarskim z korkami. Jakkolwiek się będziesz starał, ja wielkiej szkody nie poniosę. A jak ja się przyłożę, Ciebie odwiozą do szptala.

[quote]#post1590072 Niektórzy to się cieszą bo okupant zdechnie.Wtedy Cracovia Wielka będzie.[/quote] ano... będzie albo i nie będzie... Zacytuję post z komentarzy na weszło: [i] Tymczasem my Kibice Cracovii – trzymamy kciuki za Profesora, bo – mimo naturalnych czasem niedociągnięć – przywrócił jednak nasz Klub do życia po wielkiej, wieloletniej smucie i sekowaniu w okresie komuny/postkomuny. Profesorze, szacunek, wdzięczność – a dziś przede wszystkim dużo zdrowia ! [/i] I takie[b] i tylko takie [/b]powinno być teraz podejście prawdziwego kibica Cracovii. Lubić - nie lubić. O różne rzeczy można mieć pretensje, może się to i owo nie podobać. Jasne. Ale o tym, co wyżej, nie wolno zapominać. Także i o tym, że został zaaresztowany (na lotnisku, niesłusznie) za Cracovię przez prokuratora Skałę i nawet do żony mu zadzwonić nie pozwolono.

Ha, ha, ha! Z całego serca wszyscy razem Hip hip hurra, hip hip hurra, hip hip hurra! Aha, nie oglądałem oczywiście, ale o miłej informacji do przerwy w sportowej kronice krakowskiej, zacząłem śledzić w internecie. Przez moment zrobiło się trochę groźnie, ale dobrze się skończyło... ☺ 😃 😀

[quote]#post1578077 każdy ma prawo do własnego zdania ty masz swoje inni maja swoje ale nie rób z siebie madrego bo kazdy może sie za takiego uznawac przy swojim zdaniu...................[/quote] Każdy ma prawo do swojego zdania, to oczywiście prawda, ale co innego swoje zdanie a co innego obrażanie innych, insynuacje, patrzenie na różne rzeczy wyjątkowo tendencyjnie i nieobiektywnie. Bo swoje zdanie może dotyczyć np. oceny gry piłkarza w meczu albo i szerzej (o, jakże różne bywają, Niemczycki świetnym przykładem) a co innego weryfikowalnych faktów. Był Filipiak aresztowany za Cracovię? Był. Byłeś kiedyś aresztowany? Bo ja byłem, w stanie wojennym. Zaręczam, że nie jest to przyjemne. Zwłaszcza gdy nie wiesz, co z Tobą mogą zrobić. Załatwił wtedy, gdy stadion był remontowany, granie w Sosnowcu? A licencja ekstraklasowa wtedy wisiała na włosku... Wszedł z kasą kilkanaście lat temu? To są fakty. Żeby nie było, że innych rzeczy nie widzę, bo różne mi się nie podobają. Ale dostrzegajmy wszystko, a nie wybiórczo. A w ogóle jak na razie widzę tylko krytykę mojej skromnej, dość już wiekowej, osoby, a na pytanie co dla Cracovii dobrego zrobił agent Bolek jakoś wciąż nie mam odpowiedzi... Może by tak przed tą krytyką wypadałoby odpowiedzieć na to pytanie?

[quote]#post1578035 Dzeta - prześledziłem Twoje posty wstecz do 2020r. (dalej mi się nie chce). Mam pytanko, jeśli wolno.... czy Twoje pierwsze imię zaczyna się na literę J? 🙂 [/quote] Nie. Ani w pierwszym, ani w drugim, ani w trzecim (z bierzmowania) imieniu nie mam w ogóle litery J. Z Profesorem JF nie rozmawiałem nigdy w życiu. Jestem od niego, notabene, o kilka lat młodszy. Ale tylko o kilka lat. Drogi wrzo.ksc, żal mi Cię. Ty naprawdę musisz mało wiedzieć o ludziach, jeśli sądzisz, że Filipiak mógłby w ten sposób pisać na forum. A ja po prostu staram się na różne rzeczy patrzeć z dystansu i jak najbardziej obiektywnie. I ja - zgadzając się z różnego rodzaju krytyką Filipiaka - widzę, ile on dla Cracovii zrobił. Ja pamiętam 4 ligę... Brzydzę się takim nadawaniem na Filipiaka, jakie jest obecne na tym forum. A używanie terminu "okupant" jest karygodne i bardzo źle świadczy o poziomie tych co tak piszą. Czy Wy wiecie, co to znaczy "okupant"? Może byście historię Polski jakoś prześledzili? Czy on najechał na Cracovię? A ile osób tu jakoś krytykuje agenta Bolka, z tego co słyszałem kibica ubeckiego, który działa na niekorzyść Cracovii? Aha - co do wątku - strasznie żałuję, że Kamil odchodzi z Cracovii. Od dawna żadnego odejścia od tak bardzo mi szkoda nas nie było... Miło mi, wrzo.ksc, że prześledziłeś moje posty. Polecam lekturę tych sprzed 2020 też. Może przez to zmądrzejesz, choć chyba to przesadny optymizm...

[quote]#post1577979 [quote]#post1577977 [quote]#post1577947 https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/1062597/mistrz-sie-zbroi-kolejny-transfer-rakowa-czestochowa[/quote] Co ciekawe, Pestka będzie drugim wychowankiem Cracovii, który w ostatnim czasie zamienił Pasy na Raków. Dwa lata temu szlak przetarł mu Mateusz Wdowiak. [b]Obu reprezentuje BMG Sport Bartłomieja Bolka.[/b][/quote] Wiadomo, wszyscy menadżerowie się na filipioka uwzięli, jednoosobowa krucjata przynosi efekty. Wiadomo, że to rak toczący piłkę, ale taki jest świat futbolu i trzeba z tym żyć[/quote] Ale oświećcie mnie, bo może czegoś nie wiem - co dobrego dla Cracovii zrobił agent Bolek? Bo z tego co wiem, jest agentem dwóch piłkarzy którzy w Cracovii się pięknie rozwinęli i agent Bolek zarobił na tym pieniądze (chyba duże). A do Filipiaka można mieć rozmaite pretensje, ale jednak to i owo dla Cracovii zrobił. No i za tę Cracovię (niewinnie) siedział... Sam minister potem przepraszał...

[quote]#post1574372 [quote]#post1574370 Ja bym był daleki od ostrej krytyki. Miedź, wbrew pozorom (a raczej wbrew jej dorobkowi punktowemu) to wcale nie są takie ogórki - to drużyna, przeciw której się naprawdę ciężko gra... Oni umiejętnie blokują dostęp do własnej bramki... Przypomnę ich mecz z Legią niedawno - gdyby nie sędzia (z niezrozumiała dla mnie decyzją) to by to wygrali... Daleki jestem od chwalenia naszych, ale fakt, żeśmy tego nie przegrali w sytuacji, gdy Miedź prowadziła, to też plus. Inna rzecz - jak można było dopuścić do takiej akcji w ostatnich sekundach 1 połowy? [/quote] chyba żartujesz goscie wygrali 4 mecze na prawie już kończacy sie sezon wiekszość ligi ich ogrywa bez problemu tylko my nie umiemy nie siej propagandy......[/quote] Dzisiejszy finał Pucharu Polski pokazał, że tego typu krytykę Cracovii "tylko my nie umiemy" jest o siedzenie rozbić, albo właśnie jest owym "sianiem propagandy", zarzucanym innym. Oczywiście, Miedź to nie Legia, ale przez 120 minut (z doliczonym czasem było 120) gra się 11 na 10 - i to gra przyszły mistrz Polski, z ogromną przewagą punktową nad innymi! I co? I gó... guzik. W drugiej połowie Raków nawet żadnej sytuacji nie stworzył... A Legia coraz bardziej zmęczona... Gra przeciw zespołowi, który umiejętnie muruje bramkę, jest bardzo trudna - no, a już u nas od dawna nie jest mocną stroną... Z jednej strony wielki żal, żeśmy nie wygrali, a z drugiej cieszę się, że udało się jednak wyrównać i nie przegrać. Ograniczmy się z lekko niesprawiedliwą krytyką, Szanowny Morgocie.

[quote]#post1546422 Panie Dzeta,jak juz piszesz z capslockiem to chociaz sensownie. Oczywiscie ze mozna i nalezalo uderzyc,linia bramkowa pomylila Ci sie z boczna linia pola karnego,ta rownolegla do dluzszych bokow prostokata. Zreszta pilke mozna uderzyc nawet biegnac OD bramki przeciwnika,oczywiscie nie prosto na swoja wlasna ale pod odpowiednim niewielkim katem do linii srodkowej. Przynajmniej mi sie tak pare razy udalo dokrecic fajnym rogalem na bramke. [/quote] No proszę mnie nie obrażać. Na wklejonych przez Kolegę Kacyka zdjęciach wyraźnie widać, że Kono biegnie na linii bocznej pola karnego kierując się OD linii bramkowej. Twarz ma skierowaną w stronę środka boiska, w stronę autu bramkowego ma skierowaną inną część ciała. Komu tu się linie pomyliły, Panie MakuKSC? A informację o rogalu proszę, przekaż Filipiakowi i Zielińskiemu. Przydasz się teraz drużynie, jeśli rzeczywiście to potrafisz... Bo ja sobie nie przypominam, bym kiedykolwiek na jakimkolwiek meczu widział udany strzał na bramkę z piłką z ziemi z miejsca, w którym na zdjęciu jest Kono z takiego ustawienia sylwetki, w jakim jest w tym momencie Kono...

[quote]#post1546379 Nie trzeba bylo dlugo czekac az pekajacy balonik bedzie slyszalny w watku sedziowskim. Konoplyanka niech sie cieszy,ze nie dostal zadnej kartki. Jego upadek w omawianej tu sytuacji wygladal jak foch wielkiego gwiazdora, ktoremu nie chce sie mocniej depnac i uderzyc na bramke. Moze gdyby Tomasiewicz pociagnal go za koszulke wyraznie,tak zeby sprawdzic wytrzymalosc tkaniny, to dyskusja i zale mialyby sens. W tej sytuacji, przy tak smiesznym kontakcie wybrzmiewaja po prostu zalosnie.[/quote] A to jest bardzo ciekawa teoria. Jak można uderzyć na bramkę, jak się biegnie z piłką OD LINII BRAMKOWEJ w stronę środka boiska... Nie wyglądało to jak żaden foch, wyglądało to dokładnie tak: biegnie człowiek, a drugi - z tyłu za nim - chwyta go za bark, wstrzymując bieg i powodując upadek przeciwnika. Nie widzę żadnej różnicy między chwytaniem za koszulkę a za bark - a jeśli już, to chwytanie za bark jest gorsze, bo można coś niechcący zawodnikowi uszkodzić. Danie tu kartki Konoplyance byłoby skandalem - i tak jest skandal, bo powinien być karny, jest faul w polu karnym i to nie przypadkowy. Za PRZYPADKOWE uderzenie piłki w rekę dają kartkę. Aha, jeszcze co do chwytania za koszulkę - w meczu z Górnikiem Kakabadze był chwytany za koszulkę (zręcznie, poza polem widzenia sędziego) - i on dostał kartkę, bo wyrywając się faulował...

[quote]#post1518116 [quote]#post1518114 To wy się wylogowujecie po każdej wizycie?[/quote] Wy nie ale my tak 😂 [ pod wezwaniem Mistrza Kajaka] [/quote] :) :) :) A co do meritum - tak, m.in. ze względów bezpieczeństwa. Oczywiście mam nadzieję, że do skrajności nie dojdzie, ale pamiętam przypadek sprzed lat - wielce zacnego forumowicza, któremu skradziono laptop i w związku z tym poprosił o skasowanie konta na forum... Aha, gorąco popieram postulat podziału wątków na ileś tam stron! Wtedy można sobie darować tę zmianę na "od najnowszego" bo wejdę na pierwszy post na ostatniej stronie.

Czy - dopóki kolorystyka nie zostanie uaktualniona na sensowną - nie można zrobić tak, by "wyjściowym" tłem była opcja czarna, a kto chce, może zmienić na białą? Mnie od razu bolą oczy, gdy na to wchodzę, i odechciewa mi się nawet logowania...

[quote='TOM76' pid='1514046' dateline='1638218059'] Boruc wraca na Kałuży a on się dobrze kojarzy! [/quote] Nie byłbym takim optymistą... Tamten mecz to jednak było coś wyjątkowego. Powrót Boruca od razu związany jest z innym podejściem cwks do gry... Wrócił Boruc, zaczęli wygrywać...   Przypomnę, że gdyby nie Boruc, to pewnie Dzik by strzelił i może byśmy wygrali ostatnio w Warszawie... Tak liczyłem na to, że nie wróci jeszcze na mecz z nami :(

[quote='3lvis' pid='1513944' dateline='1638170030'] Bramkę z Rakowem zostawiam bez asysty i bez KZ zgodnie z opinią większości się udzielającej. [b]16 kolejka: Wisła Płock - Cracovia 2:1 Bramka - Filip Piszczek Asysta - Jakub Myszor KZ - Otar Kakabadze [/b] Gol i asysta bez wątpliwości a Otar za przejęcie piłki i podanie do Myszora, po którym ten dośrodkował wg mnie zasłużył na KZ ale czekam na wasze opinie. [/quote] KZ Otara ewidentne, ale przy bramce na 1:0 dla Wisły Płock... :) Dla mnie przyznanie tu KZ Otarowi (z całą sympatią, zwłaszcza za gol z Rakowem) a nieprzyznanie Pestce KZ w meczu z Rakowem to jakaś paranoja.