Prawda jest taka, że jakby był nie jakimś super zawodnikiem, ale średnim, przeciętnym grajkiem, to ojciec przy swoich znajomościach, umieściłby go w jakimś może nie topowym czy solidnym klubie, ale na pewno w dużo lepszej lidze niż nasza, w jakimś przeciętniaku ze środka tabeli czy nawet 2lidze angielskiej, włoskiej czy niemieckiej, albo w Holandii itd. Skoro trafił do Polski, to moim zdaniem dużo mówi o jego umiejętnościach. Cieszy, że strzelił dziś tego gola, ale poza tym kolejny bardzo słaby mecz.
-
-
Rivaldinho - witamy w Cracovii!
[quote='Matthias89' pid='1452230' dateline='1600621299']
Prawda jest taka, że jakby był nie jakimś super zawodnikiem, ale średnim, przeciętnym grajkiem, to ojciec przy swoich znajomościach, umieściłby go w jakimś może nie topowym czy solidnym klubie, ale na pewno w dużo lepszej lidze niż nasza, w jakimś przeciętniaku ze środka tabeli czy nawet 2lidze angielskiej, włoskiej czy niemieckiej, albo w Holandii itd. Skoro trafił do Polski, to moim zdaniem dużo mówi o jego umiejętnościach. Cieszy, że strzelił dziś tego gola, ale poza tym kolejny bardzo słaby mecz.
[/quote]
Prawda jest też taka, że Ekstraklasa to jest liga, w której co piąty buc ściągnięty z trzeciej ligi hiszpańskiej (gdzie często nie łapie się do składu) okazuje się objawieniem ligi. To może nie jest argument do tego co napisałeś - [b]ale myślę, że warto o tym pamiętać.[/b]
Mnie również rozczarowuje, natomiast nadal bym go nie skreślał. Nikt za niego tych bramek w Rumunii nie strzelił, a chyba nie strzelał rzutów karnych - a Rumunia to jest jednak lepsza liga niż 3 liga hiszpańska. Nadal twierdzę, że gdyby chłopak trafił do Lecha to miałby mniej więcej tyle bramek co Ishak. Nasz futbol jest [b]ekstremalnie[/b] katorżniczy, na razie w miarę skuteczny bo 6 punktów dałoby nam 6 miejsce tuż nad gorszym stołecznym klubem. Mamy jednak -5 co skazuje ten sezon raczej na dziadostwo jeżeli nie zaczniemy tego katorżniczego futbolu zmieniać w skuteczny, choćby wrzutkami ale jednak skuteczny.
Dzisiaj super /bramka "pace lizać" / a będzie jeszcze lepiej.
Tak trzymaj
E tam "palce lizać". Do pustaka wsadził. Kajak też by tak potrafił (gdyby nim ktoś odpowiednio rzucił ) ;)
[quote='Matthias89' pid='1452230' dateline='1600621299']
Prawda jest taka, że jakby był nie jakimś super zawodnikiem, ale średnim, przeciętnym grajkiem, to ojciec przy swoich znajomościach, umieściłby go w jakimś może nie topowym czy solidnym klubie, ale na pewno w dużo lepszej lidze niż nasza, w jakimś przeciętniaku ze środka tabeli czy nawet 2lidze angielskiej, włoskiej czy niemieckiej, albo w Holandii itd. Skoro trafił do Polski, to moim zdaniem dużo mówi o jego umiejętnościach. Cieszy, że strzelił dziś tego gola, ale poza tym kolejny bardzo słaby mecz.
[/quote]
To po prostu tak nie działa, Matthias. W Brazylii takich zawodników jak Rivaldo, dla nas galaktyczny, jest/było kilkudziesięciu. Mają dzieci. Pele ma syna, który chciał być bramkarzem - próbował w Santosie, nie wyszło. I już nikt nie chce o nim słyszeć. Po znajomości może być pierwszy kontrakt, później już albo chłopak coś gra, albo koniec kariery, może prowadzić za pieniądze taty jakiś klub, restaurację, agencję nieruchomości czy coś takiego; głodny chodzić nie będzie.
[quote="farciarz2" pid='1452066' dateline='1600601173']
(...) Ronaldinho(...)Ronaldinho(...)Ronaldinho(...)
[/quote]
Rivaldinho
[quote="sarmata" pid='1452228' dateline='1600620974']
Chyba powinien grać pod pseudonimem, aby nie psuć reputacji ojcu...
[/quote]
Może Ronaldinho? ;)
Przy okazji się dowiedzieliśmy że Leszeczek i Hank mają podobne zdanie o Ronaldinho :D
Prawda jest taka, że ani on nie jest tak słaby jak niektórzy uważają, ani tak dobry jak ojciec. Ale zacznijmy od początku.
Po pierwsze, to jest piłkarz, który najlepiej się czuje przodem do bramki. U nas dostaje dzidę, którą musi przyjąć z obrońcą na plecach.
Po drugie, to on najlepiej się czuje w szybkiej kombinacyjnej grze. My gramy lagę do przodu i balony ze skrzydła.
Podsumowując, Rivaldinho byłby bardzo przydatny jakbyśmy grali inaczej. W naszej Probierzowej taktyce traci właściwie wszystkie atuty. U nas na szpicy powinien grać 2 metrowy tur i bardziej Piszczek pasuje do tej charakterystyki.
To po co kupiliśmy takiego zawodnika, skoro nie pasuje do probierzowej koncepcji? Marnuje się u nas.
Prawda to jest taka ,że część forumowiczów będzie ciężko chora jak nie "zj...e" tak czy inaczej swoich graczy.
Rivaldinio zasadził piękną bramkę po centrze jaką schrzaniła by ogromna większość naszych ligowców.
Gratulację dla zawodnika i proszę o kolejne gole.
Prawda jest taka, że jest przeciętnym piłkarzem. Ale jak popracuje nad swoją motoryką, to może coś z niego będzie.
- Edytowany
[quote='leszeczek' pid='1452276' dateline='1600631088']
E tam "palce lizać". Do pustaka wsadził. Kajak też by tak potrafił (gdyby nim ktoś odpowiednio rzucił ) ;)
[/quote]
Wystarczy zdobyć trofeum i wtedy Kajak dałby radę się tak rzucić - jak na Jego zdjęciu z Pucharem Polski. :)
Ja tam dopinguje Rivaldo, bo z Cecaricem mi się nie udało.
[quote]To po co kupiliśmy takiego zawodnika, skoro nie pasuje do probierzowej koncepcji? Marnuje się u nas.[/quote]
My go mamy więc nie będzie grał dobrze przeciwko nam. :)
prawda jest taka, że to kozak. W takim Rakowie albo Górniku by grał i strzelał jak na zawołanie. U nas nie ma akcji bramkowych bo nie ma rozegrania w środku ani skrzydeł. Z kim ma grać i gdzie. Przy bramce pokazał kunszt
W taktyce Zielinskiego ten gosc by ladowal kolo 20 bramek w sezonie.
obejrzyjcie Last Dance ;)
jest moment kiedy GM Bulls podejmuje decyzje wywalenia coacha Douga Collinsa, ktory skupia swoja taktyke na kierowaniu pilki do Jordana, zafiksowany jest, nie widzi zalet wprowadzenia sugerowanych mu zmian w sposobie budowania atakow (slynny trojkacik) - przychodzi Phil Jackosn i zaczyna uwalniac potencjal nie tylko samego MJ ale rowniez innych poprzez ukierunkowanie go na ciagniecie ich za soba w gore i pomoc w stawaniu sie lepszym
Przydalby sie ktos z palka kto by pacnal Probierza w palke coby przestal byc hamulcowym i dal im grac, sprowadzil sobie takich a nie innych zawodnikow a usilnie stara sie mlocic swoja toporna wizje
Racja z tym graniem kombinacyjnym, mam nadzieję, że po to wrócił Fiolić. Choć na główki Piszczka i Rivaldo też liczę: zauważcie, że Rapa dał wczoraj 2 świetne centry, coś drgnęło :rolleyes:
ja się dziwię Rivaldinho, że on sobie chyba przed podpisaniem kontraktu nie sprawdził jaka jest główna taktyka naszego viceprezesa - czyli laga i biegnij. Jak by sobie to sprawdził to raczej by się 2x zastanowił. Bo wyjątkowo do takiego grania nie pasuje. Gość ma jakość to widać, ale przy takiej taktyce traci wszystkie atuty. Inna sprawa, że Probierz nie potrafi albo nie chce nic zmieniać. Nie ma Dytiatjew, Davida, Helika, zatem jeśli chodzi o stałe fragmenty to straciliśmy 80% naszych atutów. Więc najwyższa pora na refleksję i edycję taktyki na lage.
Ja bardzo chętnie będę Rivaldinio chwalił jeśli na to zasłuży . odnosnie wczorajszego dnia , tak krótko - zobaczyłem małe światełko w tunelu . Może od tego momentu będzie lepiej ?
Szczerze ... to pokażcie mi Państwo u Nas drugiego zawodnika któremu chciało by się skakać na szczupaka do piłki nie mówiąc już o trafieniu w światło bramki ... będą dobre dośrodkowania to i jego głowa czy inna część ciała znajdą się w odpowiednim miejscu i co najważniejsze będą strzały w światło bramki ... Niech chłopak robi swoją robotę ... my również ... a więc MNIEJ NARZEKANIA !!
Napastnik żyje z podań .Za wiele ich nie miał to efekt jest mizerny .Poza tym aklimatyzacja jeden odpali od razu drugi potrzebuje troche czasu .Loshaj też długo wydawał się bardzo kiepski a teraz gra bardzo solidnie .
Wczoraj znalazł się tam gdzie napastnik powinien być i wykończył perfekcyjnie kapitalną akcje i wrzutkę Alvareza .
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)