dziurkacz, a nie przyszło Ci do głowy, że to jak nas traktują obecnie w dużej części wynika z tego jaki Filipiak ma stosunek do środowiska? Że stwierdził,że jest "najmądrzejszy w całej wsi" i postanowił wszystkim w PZPN pokazać jak się prowadzi klub piłkarski. Może i ma trochę racji, bo środowisko zżera gangrena, ale jego buraczane metody niczego nie naprawią, a środowisko pokazuje mu, żeby się nie wychylał. Jak się idzie na wojnę to trzeba najpierw policzyć czołgi. Filipiak z Probierzem widać w liczeniu czołgów najlepsi nie są. No może Probierz liczył na więcej czołgów, ale dali mo konia, szablę i posłali w bój. By nie napisać, że na wiatraki.
-
-
Janusz Filipiak musi odejść
[i]Niemniej pisują tu ludzie całkiem poważni i jeśli twierdzą iż belzebuba należy się bezwzględnie pozbyć to nie dlatego, że im się przestała podobać czapka z wielorybich napletków. Generalnie wkraczamy w fazę być, lub nie być.
[/i]----------
[i]Nie sądzę aby Pan to czytał, bo i po co?
Ale jako Krakus i „pasiak”, muszę zabrać głos w sprawie klubu,
nie chcę popełnić grzechu zaniechania, bardziej to chyba robię dla siebie, niż z nadzieją że cokolwiek się zmieni.
[/i]
[b]No cóż, przyszedł czas aby powiedzieć dość Panie Profesorze.
[/b]
15 lat dowodzenia w Cracovii, pełen szacunek za wydobycie klubu z bardzo trudnej sytuacji, stadion, awanse itp. Dziękuję.
Ale to już było, obawiam się, że nasza wspólna droga - klubu - kibiców i Pana zmierza w ślepy zaułek, a mówiąc precyzyjnie ku końcowi.
Rozumiem, że jest Pan człowiekiem biznesu, szanuje to, podziwiam Pańskie sukcesy na tym polu.
Ale powiedzmy sobie szczerze, [b]jako prezes klubu się Pan nie sprawdził.[/b] Ze smutkiem muszę stwierdzić, że [b]sukcesu sportowego Pan nie osiągnie,[/b] bo po pierwsze [b]Pan nie potrafi zarządzać czymś takim jak klub piłkarski[/b] a po drugie najnormalniej w świecie [b]nie jest Pan tym zainteresowany. [/b]Zgadzam się, tu słupki strata/zysk rzadko się bilansują w naszej buraczano-piłkarskiej rzeczywistości. Na tym boisku wiele Pan już nie ugra a więc może warto spokojnie i z godnością podziękować za szanse którą Panu dała Cracovia i uwolnić nas od swojej obecności.
Jestem Pańskim rówieśnikiem, ponad pół wieku kibicowania Cracovii, mało tego, miałem honor i szczęście jako trampkarz kopać piłkę na „ziemi świętej”, znoszone trampki i spraną koszulkę w pasy otrzymywałem w starym budynku szatni od św. pamięci Pana Ignacego Książka a kopać piłkę próbował mnie nauczyć trener Kazimierz Lalik. Okazało się, że podobnie jak Pan też się nie nadaję do piłki, choć nauczycieli miałem wspaniałych :-)))
Wiem, że dla Pana to nic nie znaczy i nie mam o to pretensji. [b]Ale dla mnie to kawał życia,[/b] emocji, radości i znacznie więcej smutku i goryczy porażek.
I dlatego też, jeżeli „dziadki”, „emeryci”, „starcy” „janusze” …. (no nie wiem jak nazywa takich jak ja, forumowa pożal się boże „elita” - dla jasności wali mnie to) ogłaszają, że stan w*ku**rwieni*a sięgnął zenitu, to proszę potraktować to poważnie.
To jest racjonalna ocena sytuacji.[b] Cracovia[/b] to nie to tylko forum, to nie tylko „kumaci” [zabawne to], ultrasi itd… i ta coraz mniejsza garstka kibiców na stadionie.[b] To proszę Szanownego Pana kawał legendy naszego miasta i kawał naszego życia.[/b]
Atmosfera wobec Pańskiego prezesowania gęstnieje z zastraszającą szybkością. Lekceważenie przez Pana tych emocji, to gorzej niż zbrodnia - to błąd.
Myślę sobie, że na dzień dzisiejszy przed Panem dwie drogi do wyboru.
[b]Pierwsza - stwierdzić, że nie chce Pan już się w to bawić i podziękować.[/b] Profesjonalnie, w sposób godny, przekazać klub w inne ręce. Załatwić sprawę tak jak to robią zawodowcy. Obaj dobrze wiemy, że wizerunkowo to dla Pana mniejsza katastrofa niż trwanie w tym - za przeproszeniem - gównie, które jest Pan łaskaw nam fundować w ostatnich latach.
[b]Droga druga - to zostać, działać, stworzyć profesjonalną strukturę klubu. [/b]
To wiedza dostępna w wielu klubach Europy, chociażby w bliskich Panu biznesowo Niemczech. Zatrudnić do pracy zawodowców, ludzi którzy kumają o co biega w tej branży. Nie wystarczy jeden oddany giermek, który oprócz pilnowania finansów pełni potrzebną Panu funkcję „chujoła*pa”. W ten sposób klubu Pan nie poprowadzi do sukcesów. Dla jasności ja już w to nie wierzę.
No i „kibice”.
Cracovia ma potencjał aby trybuny były zapełnione na „fula-maxa”. Tak było, przed laty, na trybunie od strony Błoń trzeba było stać bokiem aby cokolwiek zobaczyć na murawie albo siedzieć na torze kolarskim. Jeżeli klub nie jest w stanie zapewnić „widowiska”, choć namiastki profesjonalnej piłki na murawie oraz przyjaznej dla kibiców organizacji dnia meczowego, to wrócimy do tych legendarnych „trzystu” na brudnych ławeczkach.
[b]Jeżeli tego Pan nie rozumie… to znaczy że nic Pan nie rozumie i trzeba sobie dać spokój z piłką nożną.
[/b]
Ja rozumiem, że nie ma możliwości aby szukać porozumienia o odbudowie klubu z kibicami których można spotkać na tym forum. Nie sądzę aby dobrym zaproszenie do rozmowy o klubie były np. takie enuncjacje:
[i]„trzeba na niego pluć ile popadnie ,obrzucać inwektywami ,wysmarować gównem auto i naśmiewać „
„Jesteś załosnym małym człowiekiem”
„Belzebub z Comarchu, gefechciarz”
„Filipiaka stac na to jednak jest debilem i ma debilne myslenie”
„Okupant musi cały czas czuć presję.”
„Najlepiej określa go jednak słowo głupek”
[/i]
ale też pojawia się nadzieja: :-)
[i]„Wiele można Generałowi zarzucić, ale na pewno nie jest idiotą.
[/i]
28 sekund zajęło mi wyszukanie na chybił/trafił tych cytatów.
Generalnie non-stop od lat wylewanie wiader gó*wna na piłkarzy, kolejnych trenerów, v-ce prezesa, prezesa…. na wszystko co się da. Rzadkie głosy rozsądku, konstruktywnej krytyki giną w szambie generowanym przez facetów, którzy niezwłocznie powinni poprosić o pomoc, tak, tak… ewidentnie to przypadki medyczne.
„Elita” kibiców, na ogólnodostępnym forum, opowiada o swoim klubie… Zapraszamy potencjalnych inwestorów…
[b]Panie Prezesie, już pora. Gniew ludu nadciąga.
[/b]
[i]ps. Wszystkich ewentualnych polemistów, krytyków, autorów obelg, wysyłanie mnie - wiadomo gdzie, uprzejmie informuję, że wali mnie to po całości. Polemiki nie będzie.
Koledzy po szalu, pozdrawiam Was wszystkich z nadzieją na lepsze jutro :-)
[/i]
tekst miejscami fajny.
ale chciało Ci się tyle pisać ?
nie łatwiej było napisać - spadaj bydgoski biedaku ? ;)
przecież też zauważyłeś, że drogi Cracovii i buraka zaczęły się rozchodzić
Pycha kroczy przed upadkiem... warto o tym pamiętać, profesorze...
8 lat temu, jak ten czas szybko leci, a nie zmienia się nic.
by gtx
[i]Gdy ostatni Papuas zakupi z ochotą,
Comarchowskie software'y , twe srebro i złoto,
Gdy w każdej lidze świata podkupisz drużynę,
Zakładam drugiej lidze, tu szydzę kruszynę.
Gdy będziesz gościł stale w Forbsie, CNN-ie,
A portret twój zawiśnie - wprost na Tian'anmenie,
Zasiądziesz niczym basza na centralnej loży,
Syty władzy, potęgi, rumiany i hoży,
Nie od razu dostrzeżesz, że stadion jest pusty,
Bo nic więcej nie dałeś niż skrzynkę kapusty,
Serce twoje zostało na szwajcarskich kontach,
Za to pycha wcielona ścieżki nasze pląta,
Nienawidząc serdecznie Cracovii istoty,
Wciąż promując zażarcie najgorsze miernoty.
Nas nie będzie przy Tobie, być może tak trzeba,
By z poziomu powiatu powrócić do nieba.
Ty w tej klatce z diamentów vel też czarnej *****,
Znajdziesz czas by poczytać lektury niegłupie,
W tym koniecznie o rogu i szatach cesarza,
A, że będzie za późno? Bufonom się zdarza!!!
[/i]
Szkoda ze tak dlugie bo na sektorowke jak znalazl.
nawet trzeci zderzak ci nie pomoże bydgoski buraku
[quote='sterby' pid='1338983' dateline='1537540389']
8 lat temu, jak ten czas szybko leci, a nie zmienia się nic.
by gtx
[i]Gdy ostatni Papuas zakupi z ochotą,
Comarchowskie software'y , twe srebro i złoto,
Gdy w każdej lidze świata podkupisz drużynę,
Zakładam drugiej lidze, tu szydzę kruszynę.
Gdy będziesz gościł stale w Forbsie, CNN-ie,
A portret twój zawiśnie - wprost na Tian'anmenie,
Zasiądziesz niczym basza na centralnej loży,
Syty władzy, potęgi, rumiany i hoży,
Nie od razu dostrzeżesz, że stadion jest pusty,
Bo nic więcej nie dałeś niż skrzynkę kapusty,
Serce twoje zostało na szwajcarskich kontach,
Za to pycha wcielona ścieżki nasze pląta,
Nienawidząc serdecznie Cracovii istoty,
Wciąż promując zażarcie najgorsze miernoty.
Nas nie będzie przy Tobie, być może tak trzeba,
By z poziomu powiatu powrócić do nieba.
Ty w tej klatce z diamentów vel też czarnej *****,
Znajdziesz czas by poczytać lektury niegłupie,
W tym koniecznie o rogu i szatach cesarza,
A, że będzie za późno? Bufonom się zdarza!!!
[/i]
[/quote]
Qrwa, jakie to prawdziwe... i jakie smutne, że wciąż trwa...
P.S. gtx, jeśli czytasz jeszcze to forum, to pozdrawiam serdecznie.
Mogłeś być naszym Bogiem teraz jesteś CRACOVII wrogiem !
BÓG WYBACZA CRACOVIA NIGDY.
a my ciągle zwalniamy trenera :D ech...
Chyba wy.
Gtx - wróć. Twoje wiersze naprawdę fajnie się czyta
[quote='ian thorpe' pid='1339084' dateline='1537614181']
a my ciągle zwalniamy trenera :D ech...
[/quote]
Ten trener ostatniej drużyny w tabeli po 2 własnych rewolucjach wczoraj ponownie oprawiał w ramki tego co tutaj niektórzy na niego narzekają !
RobertoBaggio doskonały tekst na sektorówkę .I do tego podobizna Filipiaka z nosem ala pinokio ,czapką gts i słomą w butach ....
[s] COMARCH[/s]
Z tymi słowa że Janusz "niszczy" Cracovie" to się nie zgadzam ale cała reszta ok.
Kibice Cracovii powiedzieli "dość" i domagają się zmian w zarządzie klubu. "Model zarządzania Cracovią wprowadzony przez prezesa Janusza Filipiaka nie sprawdził się i najwyższy czas na zmiany" - czytamy w oświadczeniu fanów Pasów.
W trakcie samego spotkania kibice Cracovii nie dopingowali piłkarzy, lecz wznosili okrzyki, których adresatem był zarząd klubu. "Każdy to powie, Filipiak niszczy Cracovię", "Tabisz won!, Bałdys won!" - śpiewali fani Pasów, a na płocie oddzielającym boisko od trybun powiesili transparenty o treści: "15 lat frazesów, zero sukcesów. Mamy tego k*** dość!!!", "Quo Vadis, Janusz?" i "Jaki zarząd, takie wyniki".
"Kierując się troską o dobro naszej Cracovii oraz mając na uwadze fakt, że osiąganie sukcesów sportowych jest najważniejszym celem każdego klubu sportowego, protestujemy przeciwko nieudolnemu zarządzaniu MKS Cracovia SSA. (...) Pragniemy zwrócić uwagę na fakt, że korzystne wskaźniki finansowe nie mogą być substytutem dążenia do sukcesu sportowego" - czytamy.
Kibice wystąpili przeciwko Januszowi Filipiakowi, jednemu z najbogatszych Polaków, który finansuje klub od 2002 roku, rok później jego Comarch został współwłaścicielem pięciokrotnych mistrzów Polski, a od 2013 roku do firmy Filipiaka należy 66 proc. akcji klubu. Z kolei w 2004 roku, tuż po wywalczeniu awansu do ekstraklasy, Filipiak mianował się prezesem klubu, zastępując w tej roli Pawła Misiora. Na początku drugiej połowy kibice Cracovii zaprezentowali natomiast swoją najsłynniejszą sektorówkę w kształcie koszulki, ale z małą korektą: logo Comarchu zostało wyraźnie przekreślone.
"Od czasu objęcia fotela prezesa przez prof. Janusza Filipiaka w czerwcu 2004 roku, największym 'sukcesem' Cracovii w rozgrywkach ekstraklasy było dwukrotnie zajęcie czwartego (!) miejsca. Zaledwie raz Cracovia awansowała do grupy mistrzowskiej, za to dwukrotnie zajęła miejsce spadkowe" - przypominają fani i wymieniają, że w czasie prezesury Filipiaka przez klub przewinęło się aż 16 trenerów, a do pierwszej drużyny sprowadzono 200 zawodników.
Za taki stan rzeczy odpowiedzialny jest kompletny brak zrozumienia przez prezesa Janusza Filipiaka oraz wiceprezesa Jakuba Tabisza specyfiki biznesu, jakim jest klub sportowy. Zarząd już piętnasty rok nie potrafi przyjąć do wiadomości, że właściwie prowadzony klub sportowy na poziomie ekstraklasy musi mieć odpowiedni pion sportowy" - podnoszą kibice, zwracając uwagę na to, że Cracovia ma skromny dział skautingu, przez co często zalicza wpadki transferowe.
"Panowie prezesi nie dostrzegają, że 'oszczędności' w postaci braku kompetentnych osób zajmujących się wyszukiwaniem wartościowych zawodników, oznaczają wyrzucanie pieniędzy w błoto, czyli nietrafione transfery, w których to Cracovia jest jednym z liderów ekstraklasy.
Nie dostrzegają również różnicy pomiędzy korporacją a klubem sportowym, w którym musi panować atmosfera do osiągania coraz lepszych wyników. Szczególnie na tym polu 'zasłużony" jest pan Tomasz Bałdys. (...) Który do tej pory - przeważnie z panem wiceprezesem Jakubem Tabiszem - często wystawiał klub na publiczne pośmiewisko.
Można długo jeszcze wymieniać patologie będące codziennością w Cracovii, które uważane są przez obecnych decydentów za normalność, a które to zjawiska na długie lata zszargały opinię naszego klubu jako solidnego i wiarygodnego partnera w środowisku piłkarskim i hokejowym" - czytamy.
"Model zarządzania wprowadzony przez prezesa Janusza Filipiaka nie sprawdził się i najwyższy czas na zmiany! Naszym celem jest doprowadzenie do stanu, w którym Cracovią będą zarządzać profesjonaliści, ludzie znający się na swoim fachu, a także mający klub w sercu, a nie tylko w kieszeni" - kończą kibice Cracovii.
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/778589/kibice-cracovii-powiedzieli-dosc-i-domagaja-sie-zmian
Jeżeli ktoś na sektorze I przeczyta tę ulotkę i dalej nie będzie rozumiał o co chodzi, to ja już nie wiem.
Janusz sie szarpnie i zrobi swoje ulotki w formie elektronicznej albo na drukarce 3D.
Jeśli zleci to tej samej firmie, która ogarnia sprzedaż internetową to nie ma się co bać.
Dawno nie pisałem tutaj ale stwierdzam, że muszę zabrać głos bo czegoś tutaj nie rozumiem..... Było niemal 20 lat totalnej nędzy, szara 3-cio ligowa rzeczywistość z dwoma krótkotrwałymi awansami do 2 ligi, brak jakichkolwiek perspektyw.... To były czasy kiedy kibice marzyli żeby Cracovia wydostała się z tej trzecioligowej otchłani i grała przynajmniej w tej drugiej lidze.... Pojawił się Comarch i nastąpiła natychmiastowa metamorfoza.... Szybki awans do ekstraklasy w której co by nie mówić gramy regularnie z jedno sezonową przerwą, trzy razy byliśmy w pierwszej piątce, do tego hokeiści zdobyli 7 tytułów mistrza Polski a wcześniej sekcja hokejowa była na pograniczu upadku.... Nie twierdzę, że za to wszystko trzeba klękać przed Filipiakiem ale pytanie moje jest takie czy jest inna alternatywa? Czy sponsorzy pchają się do Cracovii rękami i nogami? Pozbywamy się Filipiaka i Comarchu i co dalej? Jeżeli w kolejce czeka ktoś lepszy to nie ma sprawy, wtedy przyłączam się do protestu....
Vasago, wróciłeś na Ziemię po 10-15 latach pobytu w innej galaktyce czy co ?
Niestety na sektorze B mnóstwo takich opinii jak ta Vasago. Kiedyś było gorzej, teraz jest stadion, jest ekstraklasa i jest ciepła woda więc nie ma na co narzekać. Argumentacja że co rok kompromitujemy się grając o 14 miejsce, że FTB nikogo nie szanują i robią z naszego klubu pośmiewisko do nich nie trafiała. Nie bo nie bo kiedyś było gorzej.
Długa droga nim wszyscy się zjednoczymy i będziemy mówić jednym głosem ale brawa dla stowarzyszenia za początek akcji.
[quote='Vasago' pid='1339327' dateline='1537694402']
Dawno nie pisałem tutaj ale stwierdzam, że muszę zabrać głos bo czegoś tutaj nie rozumiem..... Było niemal 20 lat totalnej nędzy, szara 3-cio ligowa rzeczywistość z dwoma krótkotrwałymi awansami do 2 ligi, brak jakichkolwiek perspektyw.... To były czasy kiedy kibice marzyli żeby Cracovia wydostała się z tej trzecioligowej otchłani i grała przynajmniej w tej drugiej lidze.... Pojawił się Comarch i nastąpiła natychmiastowa metamorfoza.... Szybki awans do ekstraklasy w której co by nie mówić gramy regularnie z jedno sezonową przerwą, trzy razy byliśmy w pierwszej piątce, do tego hokeiści zdobyli 7 tytułów mistrza Polski a wcześniej sekcja hokejowa była na pograniczu upadku.... Nie twierdzę, że za to wszystko trzeba klękać przed Filipiakiem ale pytanie moje jest takie czy jest inna alternatywa? Czy sponsorzy pchają się do Cracovii rękami i nogami? Pozbywamy się Filipiaka i Comarchu i co dalej? Jeżeli w kolejce czeka ktoś lepszy to nie ma sprawy, wtedy przyłączam się do protestu....
[/quote]
Widzisz to tak trochę jak z sytuacja polityczna w naszych kraju. Ponieważ w latach 80-tych niczego Nie było kraj był na skraju upadku, to teraz każdy kolejny rząd mamy chwalić.pod niebiosa , bo kiedyś było gorzej ? A alternatywna jest taka, aby w zarządzie byli ludzie z profesjonalnym podejściem do swoich zadań i znający się na tym, a nie amatorzy którzy nie mają żadnego pojęcia. Chodzi o zarządzanie klubem a pozbywania się właściciela.
[quote='Vasago' pid='1339327' dateline='1537694402']
Dawno nie pisałem tutaj ale stwierdzam, że muszę zabrać głos bo czegoś tutaj nie rozumiem..... Było niemal 20 lat totalnej nędzy...
[/quote]
Źle liczysz Kolego bo było [b]50 lat nędzy[/b] https://pl.wikipedia.org/wiki/Cracovia_w_krajowych_rozgrywkach_w_pi%C5%82ce_no%C5%BCnej [b]Od 1955 roku do 2005 byliśmy tylko 8 razy w ekstraklasie[/b] grając o nic tzn o utrzymanie na obiektach popadających w ruinę a +- [b]40 lat w okręgówkach, 2,3lidze [/b]
Całe szczęście, że zjawił się comarch i byłoby wszystko fajnie, pięknie gdyby był zorientowany na sukces (mistrzostwo kraju w piłce nożnej i liga mistrzów) a nie na.... w sumie nie wiadomo na co. O hokeju się nie wypowiem, bo się nie znam.
Moim skromnym zdaniem, przyczyną braku sukcesów, jest brak zrozumienia zasad tzw sportowej chemii, atmosfery, przez Filipiaka i wstawienie do klubu ludzi typu Tabisz, dla których mi szkoda klawiatury, bo nawet jeśli ma się gość za korpo cwaniaka biznesu to nim nie jest i nigdy nie będzie. Cwaniakiem by był gdyby wprowadził Cracovię do ligi mistrzów i zarobił na tym grube miliony euro! Takie podejście blokuje sukces sportowy a jego brak powoduje u ludzi frustrację, czasem skrajną, co ma odzwierciedlenie np tutaj na forum gdy obrażają swój klub któremu kibicują.
Oczywiście recepta na sukces nie jest łatwa i przyjemna... 7egia pompuje miliony i regularny wpier od europejskich kelnerów, KGHM ORLEN stojący za innymi klubami i nic z tego... Ale to ich problem i ich dobór ludzi.
Tyle, że ja nie chce od Filipiaka/Comarchu cudów, chce na początek zarządu nastawionego na sukces sportowy, chce potem dominacji polskiej słabej ligi, dominacji samofinansującej się z kasy z ligi mistrzów, ale żeby to osiągnąć trzeba inwestycji w piłkarzy na poziomie i tego od sponsora oczekuję! A nie wyprzedaży co sezon co lepszych! Ok chce piłkarz odejść niech idzie, ale w jego miejsce ma przyjść równie dobry a może i lepszy! Obrzydza mnie sama myśl o gts, ale Cupiał coś takiego kiedyś zrobił, ściągnął dobrych grajków, chyba samych Polaków na dodatek i zamiatał ligę. Gdyby nie locha a potem kryzys finansowy, wymagania banków, to nie wiadomo jak by to się wszystko tam potoczyło...
Niestety moje skromne postrzeganie spraw, rozmija się z postrzeganiem przez Pana Profesora Filipiaka i nigdy się nie zbliży. Pokładałem nadzieję w Probierzu, że zarazi Filipiaka chęcią sukcesu, rozrusza go trochę, nic z tego na tą chwilę.
Ja mam trochę łatwiej od moich sfrustrowanych kolegów, mam większą odporność na bylejakość, doceniam małe rzeczy, marząc o tych wielkich. Wybrałem Cracovię z racji nienawiści do gts, z racji historii polskiego, patriotycznego klubu który omal nie został zniszczony.
Ehh... przecież tu nie chodzi o odsunięcie Comarchu i Filipiaka tylko o doprowadzenie do sytuacji aby stał się jedynie właścicielem. Natomiast na stanowisku prezesa powinna być obsadzona osoba mająca Pasy w sercu i znająca się na specyfice prowadzenia klubu sportowego. Do wyrzucenia według mnie jest Tabisz i Bałdys bo ci dwaj ponowie nie powinni mieć kontaktów z ludźmi.
Kurcze ja wiem że forum jest miejscem do wygłaszania treści wszelakich ale są granice! chociaż... może by się pomyśleć o budowie pomnika dla pana z Bydgoszczy za te piętnaście lat bezinteresownych sukceso-interesów które nam Pasiakom zafundował!
Podejście prezesa do pracowników klubu (poczynając na piłkarzach a kończąc na kierowniku drużyny) jest dokładnie takie samo jak do pracowników w jego firmie:
- każdego specjalistę da się zastąpić skończoną liczbą studentów;
- dlaczego muszę wam tyle płacić?
To podejście prezentuje od lat i to publicznie w wywiadach - więc nie ma czemu się dziwić, dlaczego nie mamy sukcesów - po prostu w piłce taka filozofia nie ma racji bytu, choćby z prostego powodu, że na boisku może być tylko 11 zawodników.
ps. jestem pozytywnie zaskoczony pomysłowością młyna - skandowanie Filipiak gol, oraz Tabisz gol - naprawdę nie trzeba używać słów na k, żeby dać do myślenia i żeby zabolało (choć pewnie tylko prezesa, bo po T spłynie wszystko).
Z tym, że "dziennikarz" Sportowych Faktów słyszał Filipiak won, zamiast gol.
Człowiek zawsze słyszy to co chce usłyszeć.
Byłem na ostatnim meczu w sektorze B i jakoś nie słyszałem entuzjastów gry o nic i cieszenia się z faktu, że mamy fajny stadion itd... I trochę mnie śmieszą takie komentarze, że nie jest tak żle...hehe
Dlatego pewnie mamy największą frekwencję w Ekstraklasie na każdym meczu...
Filipiak odniósł wiele korzyści i nic nie stracił. Pieniądze jakie klub wydaje, mógł by wydawać dwa-trzy razy lepiej. Ale ciągle panują jakieś chore układziki i wynik sportowy jedynie w klubie interesuje trenera. I na 99% większość piłkarzy jakich sprowadzono to był pomysł Tabisza i Filipiaka. Stąd jest jak jest. Ma być tanio, tanio i jeszcze raz tanio...
- Edytowany
STARA HUTA, to co zrobił Cupiał w dzisiejszych realiach jest niemożliwe. Po prostu dzisiaj nawet legii nie stać na taki skup zawodników. Cupiał zrobił drużynę po prostu w innych czasach, nie ma co porównywać. Druga sprawa, LM wcale jak widać po Legii nie daje gwarancji sukcesu TEŻ finansowego. Ja sam pisałem, że Legia odjedzie na lata, jak zagra w grupowych rozgrywkach tych pucharów. Myliłem się, Legia dzisiaj ma pewne problemy finansowe a nie przebiera z kasą zawodników, którzy walą do niej drzwiami i oknami. Guilherme czy ten drugi co wymusił odejście, to przykłady gdzie jesteśmy sportowo w Europie. Każdy kibic chce sukcesów sportowych swojego klubu. Ja tez nie przychodzę od wielu lat na stadion, od zawsze kupując karnet, by oglądać porażki. Chodzę, by oglądać sukcesy. Osobiście uważam, że nasza sytuacja sportowa nie wynika ze słabości trenerów czy zawodników, wynika ze sposobu zarządzania klubem. Tutaj jest "ściana" o którą rozbijały się kolejne osoby.
Na dzisiaj odejście Filipiaka jest niemożliwe, to jest marzeniowe myślenie niczym kogoś pracującego na kasie w Tesco o kupnie nowego Mercedesa. Nie ma szans. Należy jednak stopniowo wymuszać na JF zmiany w podejściu do Cracovii, by klub SPORTOWY był nastawiony na wynik SPORTOWY a nie na wszystko inne, tylko nie na to. ComArch jest gwarantem bezpieczeństwa filaru finansowego Cracovii, nikt rozsądny temu nie zaprzeczy. Marzeniem jest niby ściągnięcie nie wiadomo ilu i jakich sponsorów. To nie jest proste i w sytuacji gdy 66% akcji klubu posiada JF a klub jest wyceniany grubo ponad 100 mln zł. To nie jest sprzedaż jajek na Kleparzu. Tutaj by musiało dojść do przejęcia klubu w stylu, w jakim żaden klub w Polsce jeszcze nie przechodził. Fajna akcja protestacyjna służy na dzisiaj tylko temu o czym wspomniałem wcześniej, zmianie w podejściu do istoty istnienia klubu sportowego. Społeczna rola w ciężarze odpowiedzialności, powinna spoczywać głównie na mniejszych klubach typu np. mój Kolejarz Prokocim, z czego się dobrze wywiązuje. Natomiast od Cracovii wymaga się sportowej walki o najwyższe cele.
Ian zgoda poza tą medialną walką, wszyscy oczekują walki sportowej :P
oczywiście, już poprawiłem ;)
Słusznie wydano oświadczenie i wywieszono banery na ostatnim meczu. Model zarządzania jaki preferuje Profesor się nie sprawdził i nie sprawdza się w żadnym calu. I tutaj chodzi również o sekcję hokeja na lodzie. I to, że nie mamy zespołu kolejny sezon, to wina wyłącznie zarządu a nie trenera. Probierz tylko oficjalnie mówi, że to jego decyzje, ale fakty są nieco inne. I stąd takie wynalazki jak Culina czy Deja itd.
Vasago
Filipek to taki skarb że za max. 2 lata hutnik nas przebije frekwencją....
Polemizowałbym ze stwierdzeniem że Probierz nie miał tu nic do gadania. Zarządzanie klubem to jedno, ale takich możliwości to poprzednicy nie mieli. Ten sezon idzie na jego konto i nie interesuje mnie że poszedł na ustępstwa i za nie płaci. W jego interesie jest by kibice doprowadzili do zmian w klubie czy to osobowych czy to organizacyjnych.
Trzeba wyjebac Tabisza, to musi być cel nr 1.
Ciekawe co będzie pierwsze, wyje.banie Tabisza, czy zdobycie zimą K2???
[quote='zubereg' pid='1339489' dateline='1537731747']
Vasago
Filipek to taki skarb że za max. 2 lata hutnik nas przebije frekwencją....
[/quote]
Aż żal mi na to patrzeć.E i 4000 ludzi to jest jakaś masakra.tabisz z bałdysem muszą być dumni że w.y.j.e.b.a.l.i ludzi z trybun.
Tak to jest jak prezes nie odpowiada przed nikim.
Ale przynajmniej mniejsze wydatki na ochronę. Niedługo zamkną jeszcze trybunę E, to będzie kolejna oszczędność i premia dla tabisza.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)