Lajkonik aż się spocił od tego komentowania :)

[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-10/obraz-png-62337064.png[/img] [b]Edycja z 26.10.2024 o godz. 16:39 (scalono posty)[/b] Żal tej poprzeczki Bochnaka bo ten strzał był fantastyczny

Motorynka na drugą połowę już nie wyjechała. Brawo Pasy!

[quote]#post1648664 Mój syn na imię na Olaf. Dziś syn Olafa robi nam wieczór [/quote] Czyli Twój wnuk ;-)

2 połowa miazga ta drużyna jest totalnie nieobliczalna.

[quote]#post1647898 Wg mnie mecz absolutnie nie będzie wyglądał jak ze Stalą. Motorynka gra otwartą piłkę do przodu. Więc jeśli skupimy się na obronie i zagraniu na 0 z tyłu, powinno być gładkie 3:0[/quote] Ktoś mi napisał że Lech też gra do przodu. Lech ma jakość którą zabija mecze, a Motor gra wesoły futbol zgodnie z tym co pisałem to idealny rywal dla nas.

Co to 90minut pierdoli że pierwszy gol Olafsona to samobój. Hattrick to hattrick. http://www.90minut.pl/news/334/news3346748-PKO-BP-Ekstraklasa-Cracovia-6-2-Motor.html

I w ogóle to mimo porażki z Lechem i tak jesteśmy od nich lepsi :D 1.Cracovia 3 6:4 2.Lech 3 3:4 3.Motor 3 4:7 Jedni piszą, że chcą zakończenia rundy, a ja chciałbym żebyśmy na tej fali lecieli ile się da, nawet zdziesiątkowani kontuzjami jesteśmy nie do zatrzymania.

Coś pięknego

Bochnak w ostatniej akcji jeszcze w spojenie przykurwił ! 😁 Co za mecz ! czapki z głów !

[quote]#post1648573 Jeśli to prawda, że van Buren nie zagra to nasza siła ognia w ofensywie topnieje jak wiosenny śnieg. A w takim razie z Motorem nawet remis będzie sukcesem. [/quote] Elo, jak tam ? Remis będzie sukcesem powiadasz ?

@Jeden9Zero6#42513 Jemu dedykuję gwałt analny z 20 murzynami.

Brawo. Tak się goli frajerów, tak się podnosi po porażce, tak się kroczy po medal MP. Takie mecze są dla nas ważniejsze niż starcia z możnymi ligi, z możnymi możemy zdobywać punkty, z resztą MUSIMY.

Je*ac sędziego i cała rodzine jego ale nie dał rady przeciwstawić się temu walcowi! Kto nie poszedł po Lechu niech żałuje WIELKI KLUB MIŁOŚĆ MA KLUB SOORTOWY CRACOVIA ! H3 porwał graczy do zwycięstwa 😎 Ps. Ravas to satyryk !!!

Satyryk zawodowo bawi ludzi, więc czyni dobro. Ravas ludzi wkurwia, czyli jest współwinny grzechu.

Ravas w ogóle nie chce iść na wyprzedzenie z napastnikiem, tylko cofa się do bramki. Musi sobie bardzo cenić własne nogi. W sumie dziwne, przecież to piłkarz. Powinien akceptować ryzyko zawodowe.

I przyciszyć na początku to gowno po golach!!!! Ile razy można mówić!!!!

240 pompek, przyjmuje to na klatę, nigdy z większą przyjemnością nie pompowałem nawet bab. Co my sobie walimy brameczki frajerkom to jest coś pięknego, nie przestaje mnie zaskakiwać ta drużyna. Nawet Skovgaard dzisiaj mi się podobał

[quote]#post1648707 I przyciszyć na początku to gowno po golach!!!! Ile razy można mówić!!!! [/quote] Wyłączyć - zawsze było mocne Cracovia, Cracovia, Cracovia!!

Pierwsze spostrzeżeni zaraz po meczu: - kibice Pasów przed TV, którzy wypełnili stadion z Lechem Poznań w liczbie kilku tysięcy, mogą żałować, że nie przyszli na ten dzisiejszy kolejny mecz; - cieszy wygrana w sytuacji gdzie trzeba było kolejny raz i to dwukrotnie gonić wynik; - II połowa to jak powiadał filozof piłki nożnej Strejlau, był to "teatr jednego aktora"; - widzę krytykę bramkarza (czy słuszną tego nie wiem ale może nie potrzebną przy takim wyniku). Po obejrzeniu powtórki meczu można coś więcej powiedzieć ale na pewno bez narzekania

Piękne to było popołudnie, niech żałują Ci co nie byli i niech kupują już teraz bilet na następny mecz 😁

Mecz dwóch połów ale zwycięski;) A nade wszystko w [s]towarzystwie[/s] [b]gronie[/b] kolegi forumowicza @RZ1975#42459 , wprawdzie nie na H, a na B1. Dzięki za wspólną gietą przed meczem, jak i pomeczowe analizy przy piwku. Oby częściej 😉

[quote]#post1648663 Kolejny dowód, że lasyk biega ze spermą w mordzie. Faul na Hasicu (popchnięty) i tylko dzięki temu, ze murzyn jest cienki, mamy dalej remis. [b]Edycja z 26.10.2024 o godz. 16:13 (scalono posty)[/b] @hank#159 To porównanie. Wszyscy wiedzą, że Mick złapał kontuzję na wczorajszym treningu, a Ty musisz się do Lecha dojebać. Wiesz, że Cię szanuję bardzo, ale serio, nie ma co szukać sensacji, tam gdzie ich nie ma.[/quote] Pierwsze słyszę , było info, że został skopany podczas meczu .Jeśli to mój błąd , to sorry, ale proponuję sobie przypomnieć jak kosili naszych Pereira czy Murawski . I na tym zakończyć temat meczu z Pyrowcami a przejść do meczu z Motorem , który w drugiej połowie się całkowicie zatarł . Super mecz, niech żałują go co nie przyszli . Co prawda mam potężną chrypkę ale co tam , warto było

Znakomity mecz Maigaarda, to ile razy zapobiegł swoimi odbiorami atakom motorynki, to jak dzięki jego waleczności strzeliliśmy na 4:2, jest nieocenione. Jakby jeszcze tą główką strzelił gola, byłby to jego mecz bezbłędny. Fantastyczne ostatnie 30 minut, przyznaję, że były momenty, kiedy już oswajałem głowę z remisem, ale końcówka piorunująca. Wolę 6:2 z dwoma gongami, niż wymęczone 1:0. Czapki z głów za dziś, dzięki @pablo74#33265 za wspólny czas, było zacnie 👊

No i git, nie wiem jak z tymi ogórkami Lech mógł przepierdolić. Dla formalności, za totalnych ogórków ich uważałem przez cały czas do 2-2, a pierwszy raz na oczy ich oglądałem. Dziękuję za spektakl z pięknym finiszem. Mam nadzieję, że Jagodzie żyłka w d.. pękła, a Zewłakow niech się napije za nasze zdrowie.

Najfajniej było po strzelanych golach. Jak na imprezie disco polo w stodole pod Białymstokiem.

[quote]#post1648725 Znakomity mecz Maigaarda, to ile razy zapobiegł swoimi odbiorami atakom motorynki, to jak dzięki jego waleczności strzeliliśmy na 4:2, jest nieocenione. Jakby jeszcze tą główką strzelił gola, byłby to jego mecz bezbłędny. Fantastyczne ostatnie 30 minut, przyznaję, że były momenty, kiedy już oswajałem głowę z remisem, ale końcówka piorunująca. Wolę 6:2 z dwoma gongami, niż wymęczone 1:0. Czapki z głów za dziś, dzięki @pablo74#33265 za [b]towarzystwo,[/b] było zacnie 👊[/quote] My na Cracovii spotykamy się w gronie, towarzystwo po drugiej stronie łąki 😃

@sterby#4472 Wybacz, poprawiam 😉

Po obejrzeniu powtórki z meczu wygrana 6-2 nie przyszła łatwo, jak to wskazuje wynik... Gdyby czarnoskóry zawodnik Motoru wykorzystał idealną sytuację na 2-3, to o wygraną byłoby bardzo ciężko. Motor jak widać po dotychczasowych meczach, stanowi ekipę na spokojne utrzymanie. Różnicę pomiędzy nimi a nami widać w trym, że oni grają swoje dopóki nie przegrywają, bo po stracie trzeciego gola totalnie rozsypali się.

Oglądam powtórki. Nasza gra obronna to cirkus z skandaloza, przy pierwszej bramce reagowali Maaigard i Kallmann. Żarty żartami, ale nie zawsze strzela się 6 goli.

Ktoś tu się mocno rypnął. Rozumiem, że iluśtam mogło kupić i nie przyjść, ale licznik nie uwzględnia około 300 w skybox. Różnica konkretna; [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-10/screenshot-20241026-184334-samsung-internet-jpg-80438098.jpg[/img] [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-10/screenshot-20241026-153442-samsung-internet-jpg-47904286.jpg[/img]

Motor na lewym paliwie daleko nie ujedzie. Dwa razy w tym meczu przegrywaliśmy a na naszych piłkarzach nie zrobiło to wielkiej różnicy. Szli do końca jak po swoje. Wynik piękny. Jeśli Kalman ma od nas odejść po sezonie to niech ładuje te bramy i maszeruje po koronę króla strzelców.

Ciężko ochłonąć po takiej kanonadzie. Brawo emocje w meczach Cracovii gwarantowane! Martwi tylko obsada bramki i kontuzje środkowych obrońców.

W zimie transfer stopera to obowiązek!

Ravas musi mieć grube kwity na prezesa MD i Palczewskiego skoro z paraliżem nóg oraz dłoni na przedpolu dalej gra w pierwszym składzie. W drugiej połowie było widać irytacje obrońców gdy drobił jak gejsza i nie wychodził do przodu. Ghita nas uchronił przed badziewnym golem a Ravasovi dupsko. Siła ofensywna drużyny dzisiaj przykrywa coraz większy problem w bramce.

Roskosne widowisko.

[quote]#post1648747 Roskosne widowisko.[/quote] Takie frywolne z lekką nutką wpierdooo...u