Santo :) , Nie wiem jak Ty byś to chciał poukładać, bo nie widzę zawodników do gry na dziś. Bramkarz - powiedzmy, że jest nieżle / choć z Pogonią się nie popisał Nie mamy stopera z prawdziwego zdarzenia - kogo chcesz wsatwić - jak na ławce jest następny wynalzaek Rodin i po kontuzji Dytatiev. Prawa obrona - Rapa / jako tako Lewa obrona - 0 / NIE MA NIKOGO NA DZIŚ :) (nie wiem co z Pestką ? - żyje ?) W pomocy na dziś moim zdaniem tylko Hanca Pelle jest do grania - reszty brak Napastnicy - 0 / nie ma kto szarpnąć, strzelić - chyba, że już do pustej bramki. Czyli wychodzi, że do podstawowej jedenastki jest 3 w polu + bramkarz = 4 zawodników na odpowiednim poziomie piłkarskim. Reszta niestety się nie nadaje.

Panowie, Nie trzeba być wybitnym fachowcem, wykwalifikowanym trenerem i ekspertem z 20 letnim doświadczeniem w sporcie zawodowym aby stwierdzić jeden podstawowy fakt: 1/ Aktualna kadra Cracovii jest najzwyczajniej w świecie słaba jak d... węża. Poza 3-4 zawodnikami, reszta to nawet w I lidze by sobie nie pograła.. 2/ Nie mamy praktycznie obrońców - może Dytiatiev jak jest zdrowy i Rapa. Nie wiem co z Pestką ? Dalej jest niezdolny do gry ? Przecież już mineło pół roku od kontuzji. 3/ Po jaką cholerę grają tacy zwodnicy jak Loshaj czy Fiolic ? Żaden nie potrafi w zasadzie nic...ani dośrodkować, ani podać dokładnie do kolegi zespołu ,tylko przeważnie do przeciwnika i już nie mówię o dryblingu. 4/ Alvarez - już chyba wie każdy w Polsce dlaczego w Niemczech nie zrobił wielkiej kariery. Nie ma chłop serca do walki i moim zdaniem najzwyczajniej nie chce mu się biegać...dla mnie do odstrzału natychmiast. 5/ Rivaldo - głowa chce i ma chłopak podejście, ale niestety brak umiejętności i szybkości - nie ten poziom/ nawet jak na Polską Ekstraklasę. Wniosek taki, że liga Rumuńska jest aktualnie słabsza od naszej. Poza może mistrzem kraju. Nie rozumiem dlaczego Probierz nie stanie na głowie i nie ściągnie nawet na zasadzie wypożyczenia kilku grajków którzy się nie łapią w pierwszym składzie jakiejś solidnej drużyny. Przecież tak robią wszyscy. Teraz to nie jest czas na eksperymenty i czekanie na cud. Tylko realnie musimy walczyć o utrzymanie w lidze i zacząć punktować. Za dwie trzy kolejki, może się okazać, że już nie odrobimy straty punktowej i będzie płacz i lament. Popatrzcie co zrobił Michniewicz w styczniu w ległej - wypierdzielił wszystkich tych co mieli muchy w nosie i nic nie grali. Efekt - pozostawił kadrę, która od pierwszej minuty zapierdzeila do 90 min. A u nas sielanka, jest cudownie i trener błazen co po pierwszym meczu chce odejść...no ludzie Owszem swoje w klubie na niekorzyść robi wiele w aspekcie sportowym Fifi i Tabisz, ale to nie jest tak, że ktoś z tych Panów przyszedł i powiedział - tu masz takiego zawodnika - Alvarez, Loshaj, Fiolic i Rivaldo. Są słabi ale dasz radę - nie - Pan Probierz sam ich znalazł i o nich zabiegał...tak tak, nikt inny tylko nasz wielki Michał. Już na jesieni było widać, że nic z nich nie będzie. Na co on liczył, że inne drużyny będą leżeć i nic nie robić jak z nami grają mecz ? Kazdy zespół ma ciśnienie może poza Zagłębiem Lubin i gra na maxa w każdym meczu tylko nie my.

Życzę powodzenia bo Jesteś wychowankiem Cracovii ! Natomiast co do formy odejścia, to odczuwam pewien niesmak....u nas miałeś pewny plac i możliwość gry. A i pewnie gdyby się pojawiła dobra oferta transferu to by klub nie robił przeszkód. Obie strony na tym straciły, tylko pytanie kto bardziej ? Bo nie zgrałeś od czerwca zeszłego roku żadnego meczu na poważnie...bo w rezerwach Twoje wsytępy raczej do udanych nie należały....

Tą super pozycję w tabeli za chwilę możemy stracić i już nie być w pierwszej trójce. Wczoraj Piast pokazał, że jak tylko chce to potrafić grać i wygrać na takiej ległej. Jadżka tez nam nie odda pkt bo muszą walczyć teraz o 8. A potem mamy dwa ciężkie wyjazdy do śledziów i betonów. I dlatego trudno o optymizm.

Panowie, Niestety z Alvarezem, to tak raczej się skończy przygoda - chciałbym aby grał u nas, ale musimy wiedzieć, że po sezonie dostaniemy za dawne grzechy - minimum minus 5/10 pkt i to wersji optymistycznej. A może być np. minus 20 i wtedy gramy wyłącznie o utrzymanie. Czy taki zawodnik po udanym sezonie w II Budeslidze będzie chciał grać u nas jeśli już ma potencjalnie kilka ofert lepszych? Zapewne tak, bo jaka to frajda przechodzić do gorszego zespołu i ligi, skoro będziemy bronić się przed spadkiem. Więc na 90% w lipcu przeczytamy na oficjalnej, że Alvarez przechodzi o drużyny X na zasadzie transferu definitywnego. Każdy zapyta, ale dlaczego ? Ponieważ nie wkładając nic klub zarobi na tym krocie. Z tego co wiem to raczej go nie zobaczymy na Kałuży.

Święta racja, że należy wspierać i każdy pewnie tak to czuje, ale taka rola kibica, że musi sie gdzieś wyżalić. Niestety po ostatnich występach trudno o optymizm, więc rozumiem rozgoryczenie. W Zabrzu będzie ciężko, bo Górnik wyjatkowo gra inaczej u siebie niż na wyjazdach i jest zawsze dominującą stroną. Moim zdaniem Janusz Gol powinien mieć zmiennika, i góra grać po 45 min - nie rozumiem, dlaczego trener skreślił Dimuna i nie daje szans Thiago.

Niestety wychodzą teraz dziadowskie oszczędności jakie się stosuje w klubie od lat i bezsensowne wydawanie pieniędzy na zawdoników, którzy sa coraz słabsi...Przykład Floriana i przedłużenie kontraktu z Vesteniyckim jest dobitny. I pitolenie, że nikt wartościowy nie chce do nas przyjść itd...można sobie włożyć między książki. Wczoraj sąsiadka udowodniła jak można zbudować zespół z nieznanych nikomu piłkarzy plus kilku bardzo doświadczonych zawdoników.

Dokładnie - nie wiem co robiliście w okresie przygotowawczym, ale żaden zawodnik nie ma na dziś szybkości i sił...przegrywamy wszystkie pojedynki 1:1 i gramy totalny antyfutbol....z taką grą Tychy nas lekko przejdą w PP. I mogę się dzisiaj założyć, że u nich tego meczu nie wygramy. Trzy ostatnie mecze pokazały jaki mamy potencjał i o co gramy. Jak skończymy sezon w pierwszej piątce to będzie sukces.

Gramy niestety żenująco słabo...pierwsza połowa gra na stojąco i bez celnego strzału. Druga jeszcze gorsza w naszym wykonaniu. Widać duży spadek formy. Moim zdaniem fizycznie odstajemy od innych. Przegrywamy praktycznie każdy pojedynek 1:1 . Nie ma nikogo z przodu kto portafi zrobić przewagę. Kuriozum, że zawodnik grający na stoperze zaczyna próbować rozegrać akcję, bo inni sobie nie radzą....Najgorsze jest to, że my nic nie gramy i nie stwarzamy sytuacji bramkowych. Jeden celny strzał za pola karnego Thiago i to wszystko...Jeszcze jest sześć kolejek i jak dalej tak pójdzie, to rexy będa w 8, a my może zajmiemy jakieś 6 miejsce, Mamy przed sobą ciężkie mecze i nikt się przed nami nie położy. Jesteśmy żle przygotowani motyrycznie i kondycyjnie - tylko Hanca biegał i szarpał a reszta biegała jak muły...wolni, zero gry kombinacyjnej. Jedyny pozytyw tego sezonu, to fakt, że raczej nie spadniemy. W puchrze Polski obstawiam, że Tychy nas przejdą. Na jesieni dużo lepiej motorycznie zespół wyglądał i dzięki temu wiele meczy wygraliśmy. A teraz tak Janusz Gol jest cieniem tego z Jesieni...niestety gdzieć trener popełnił błąd w okresie przygotowawczym, bo to nie jest przypadek, że trzeci mecz z rzędu przegrywamy. No i ten samobójczy gol, który nie został na szczęście uznany - pierwsza klasa :) szkoda, że nie do tej bramki co trzeba - Pele - chyba powinieneś mieć przerwę i pograć w rezerwach. To samo Gol, Lopes

Panowie, Gdyby gts zapłacił za wyrządzone szkody w trakcie ostatnich derbów, to by dzisiaj nie było tego tematu. Niestety klub gts nie wywiązał się ze zobowiązań i stąd ta kaucja. Mógł przecież wielki prezes jażdżyński założyć ze swoich lub pan królewski albo błaszczykowski - przecież ponoć dla nich to drobne... I nie rozumiem was jak możecie jeszcze mieć pretensje do klubu, że tych k...w nie będzie na naszym stadionie ????? Nie zapłacili, to mają tego teraz efekt i tyle.

Panowie, Problem polega na tym, że klub nie ma dobrych skautów - bo nawet przy tej nędzy jaką oferujemy, to można trafić czasem na dobrego. Ciekawy jestem kto ogląda np.z Cracovii wszystkie mecze I i II ligi Polskiej ? Strzelam z niemal 99% pewnością, że nikt. A potem słyszymy, że w Polsce nie ma żadnych wartościowych zawodników. A potem wszyscy są zdziwieniu, że jakiś klub z Włoch czy z Anglii kupuje 16 letniego piłkarza z Polski...którego nikt nie zna. Mój dobry przyjaciel, który był na stążu trzy razy w Hamburgu SV zawsze mi powtarzał na czym polega róznića między piłkarzami w Bundeslidze a takiej Polskiej Ekstralasie - pierwszym apektem jakie biorą pod uwagę tamtejsi trenerzy - to parametry motyryczne / jak nie jest szybki, a bejecznie dobry technicznie to nawet się nim nie zaiteresują. I tu jest największa różnica - od 16 roku życia zaczynają wyczynowo trenować pod kątem motorycznym i fizycznym młodzież na zachodzie i dlatego często można spoktakć w dobrej lidze zawodników co mają 19-20 lat i już są liderami zespołu. U nas tego nie ma. Nie trenuje się tak ciężko i intensywnie. W praktyce każda drużyna seniorska pracuje jak normalni ludzie po 8 godzin dziennie. O 8 rano każdy się melduje w klubie i mają zajęcia do 16-18. I tak codziennie. W polsce spotykają się raz dziennie na dwie godziny treningu i do domu...dlatego póżniej nie jesteśmy wstanie nawiązać rywalizacji z drużynami w pucharach, bo przeważnie odstajemy fizycznie. Każda grupa młodzieżowa w sztabie treneskim posiada specjalistę od przygotowania fizycznego, ditetetyka i pszychologa. U nas wszystko się kończy i zaczyna na pierwszym trenerze. U nas jest nadal daleko od profesjonalizmu. I wszystko jest wynikiem przypadku raczej niż przemyślanej polityki.

Kolego - zwyklypawel - nie pisz bzdur jak nie masz pojęcia o tym co sie dzieje - dobry zawodnik nie oznacza dobry trener !!!!!!!!!!!!!!!!! A wiesz dlaczego sześciu zawodników zrezygnowało z gry u super trenera Daniela ? Zbigniew Boniek - był świetnym zawodnikiem światowego formatu, ale ternerem żadnym itd. Dlaczego odeszło od wrzesnia z Młodszego Żaka połowa dzieciaków ? To ty nie masz pojecia i obrażasz innych. Dowiedz się, zapytaj i potem komentuj. Proponuję obejrzeć kilka spotkań naszej młodzieży na żywo i wtedy może dotrze do ciebie w jakim miejscu jesteśmy.

W skrócie napiszę, że nic sie nie zmieniło. Poza tym, że dostali pierwszy raz chłopcy w tym sezonie jeden kij do gry i to takie, że padki po dwóch miesiącach nadają się do wymiany. Stroje są w jednym komplecie tylko do użytku na mecz. Taktyka na mecz jest taka jak 20 lat temu - dzida i kto pierwszy ten lepszy :) Oczywiście jest Can - Pack i klub opłaca z tych pieniędzy trenerów plus transport na mecz wyjazdowy i koniec. Za lód też oczywiście klub pobiera z tego tytułu pieniądze z tej puli :) - czeski film Tym sposobem są pewnie przerzucane na inne cele te środki - jak np.pierwsza drużyna. Aby myśleć o przyszłych wychowankach, to są konieczne zmiany. Po pierwsze to nie mamy odpowiedniej kadry trenerskiej - nie szkolą się, nie mają przygotowania pedagogicznego itd. W Czechach każdy terner musi odbyć w danym sezonie odpowiednią ilość szkoleń i zbierają punkty. Jak ich nie uzbierają odpowiednią ilość, to tracą licencję i koniec. Dlatego są Czesi cały czas mile kosmiczną przed nami, bo się ciagle rozwijają. To samo jest w piłce nożnej i innych dyscyplinach.sportu. A u nas lelum polelum....i kasa jest 10-go na koncie i zero zaangażowania. Nie ma pasji żadnej aby czegoś nauczyć, tylko byle jak i aby kolejny miesiąc minął. Nie ma z klubu żadnego nadzoru nad sekcją hokeja. Nikt od nikogo nie wymaga niczego. Szczerze mówiąc, to praca idealna - zero stresu, zero wymagań i zero pretensji, że moja drozyna przgrywa kojny mecz 12:0 Niestety Rudi podpisał nowy 3 letni kontrakt, więc tutaj nic się nie zmieni. Albo celowo to zrobiono aby pokazać zawodnikom, że gość jest nie do zastąpienia...

Widzę, że trener naprawdę ma wizję jak powinna wyglądać nasz gra obronna....przegrać 5:0 z drużyną z II ligi Niemieckiej, która się broni przed spadkiem to wstyd !!!!!!!!!!!!!! Rozumiem, że przegrywamy 1:0 albo 2:1....ale 5:0 to katastrofa...z tego co się dowiedziałem, to tak słabo graliśmy ostatnio na wiosnę w I lidze....trzeba się tylko modlić aby Wojtkowi udało się to jakoś poskładać i wycisnąć z tych grajków maksimum. Niestety jestem zdania, że wszyscy piłkarze którym kończą się kontrakty w czerwcu nie będą nic grać żeby tylko kontuzji nie złapać...i jak się utrzymamy w lidze to będzie sukces. Na dziś mamy kilku zawodników na dłużej zakontraktowanych a latem może odejść dziesięciu. Jaką mają mieć motywację tacy piłkarze aby się angażować na 100% ? i pytanie ilu ma już być może podpisane nowe umowy z innymi klubami i mają celowo się nie starać aby zrobić miejsce w tabeli konkurencji...??? Na dziś po dwóch sparingach z Widzewem i Cottbus obrona u nas nie istnieje....sparingu z Calisia nie liczę bo to musieliśmy wygrać...i widać gołym okiem, że będziemy mieć duży problem na wiosnę w lidze. Praktycznie brakuje nam nie jednego a dwóch stoperów na już!!!!