dzelo Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A ja napisze swoje odczucie - pewnie mnie tu > zjecie ale co tam. > Nasz najlepszy mecz hmmm ?? a może to Arka nie > taka mocna ??? A na jej tle wyglądaliśmy prawie > dobrze. A nawet lepiej - statystycznie ale liczy > sie niestety to co w sieci. > Podstawą jest brak szybkości !!!!!!!!!!!!! z > wytrzymałością też nie jest za różowo. Bija > nas na wszyscy na łeb szybkością, nawet wisla > byla od nas szybsza agreywniejsza, a jak tylko > ktoś kiedyś grał to wie że na stojaka się > ciężko wygrywa. Dwa to trzeba chciec biegac, ale > jak się nie ma sił. > Troche te mecze wyglądają bezpłciowo - nie ma > akcji na szybkości,malo agrsji, sportowej zlosci, > zamiast skrzydłami to środkiem stąd może > wygląda to jakby panowie odrabiali pańszczyzne. > Ktos pisał że brak mu Jendriska hmmmmm 9 meczy > ktory dobry ??? Po gosciu z takim cv spodziewam > sie wiecej i wymagam wiecej a tu jakby pilka > przeszkadzala w grze. Bramki 80% z dobitki - wiem > tez to sztuka jest. > Kolejna sprawa to transfery - 11 chyba i tylko > jeden wzmocnieniem widocznym to Brzyski - czy > naprawde nie ma mlodziezy o takim poziomie jak ci > wzmacniajacy ?? Druga sprawa ze przy takim naszym > obecnym poziomie to i Messi by nie pomogl. Całkowicie się zgadzam z tą szybkością. Mam wrażenie, że druga połowa to było stanie w miejscu i podanie do truchtającego z przodu. Rok temu mieliśmy gorszą obronę, nie mieliśmy napastnika ale dużo szybciej ta piłka chodziła. Mam nadzieję, że trener Zieliński wpadnie na pomysł jak to naprawić, może sok z gumijagód albo magiczny napój Panoramixa?

Trudno jest opisać słowami to czego byliśmy świadkami wczorajszego wieczora. Przychodziłem na stadion z nastawieniem, że drużyna podrażniona porażką na wyjeździe od początku rzuci się na rywala niczym weganin na przecenę jarmużu. Jednak już odczytywanie składów trochę mnie zbiło z tropu. Ale ok, pomyślałem, że w sumie kto jak kto ale trener Zieliński wie lepiej kto powinien grać. Niestety po pierwszej połowie zacząłem się zastanawiać nad tym czy aby na pewno trener i piłkarze traktują ten mecz równie poważnie jak kibice. Jeżeli duet Wołąkiewicz- Polczak jest lepszy od Bejan- Liatuszki, to nie chciałbym ich widzieć na boisku. To co nastąpiło w drugiej połowie już mnie zmroziło do szpiku. Ściągnięcie Dąbrowskiego, który jednak potrafi rozegrać oraz Vestenickiego, który jednak próbował biegać i rozgrywać/dośrodkowywać wydawało mi się lekko ryzykowne. Wdówka dał dobrą zmianę ale czy nie mógł wejść za jednak trochę (takie miałem wrażenie) ociężałego Erika? Jednak największym sabotażem było nie tylko wprowadzenie ale ściągnięcie Stebleckiego. Poważnie Adamczyk czy Szewczyk są od niego gorsi???!!! Jedyne na co mam nadzieję, chociaż byłoby to mocno kontrowersyjne to to, że trener specjalnie dokonał takich zmian i tak ustawił drużynę, żeby pokazać Profesorowi co mogą osiągnąć bez wzmocnień i na jakim poziomie grać. Oby ta bolesna lekcja nie poszła na marne i została za rok tylko odległym wspomnieniem.

Saidi to idealny przykład dlaczego warto wydać 700k ojro na zawodnika :) W tym meczu brakowało defensywnego pomocnika, który umiałby dobrze rozrzucić piłkę na skrzydła. W drugiej połowie przez jakieś 15 minut Edi stał jak kołek a wszystkie akcje szły drugą stroną, aż się wkurzył i pobiegł do środka po piłkę. Nykiel z Marciniakiem grali dobrze, ale Dąbrowski jeszcze lepiej. Problemem byli defensywni pomocnicy (o ile takich mamy) Rok tracił co mógł, Steblecki nie miał siły biegać a po drugie obaj patrzyli gdzie jest piłka, a nie komu można ją zagrać. Mam nadzieję, że Nowaka uda się szybko uzdrowić. Póki co trzeba czekać na koniec rundy, żeby zobaczyć w której grupie gramy.

Drodzy Forumowicze, Cracovia osiągnęła najlepszy wynik od 6 (!!!) lat. Trener posiada własną wizję, może i ma swoich ulubieńców, których wystawia ciągle ale wynik go broni. Inni trenerzy, a przez te 6 lat trochę się ich przewinęło, mieli podobne warunki pracy i ŻADEN nie osiągnął takiego sukcesu. Dlaczego więc tak dużo osób zakłada, że po Stawowym przyjdzie ktoś i tak zespół poukłada, że udział w kwalifikacjach do pucharów to będziemy mieć z miejsca? Trener nie chce wystawiać zawodników, których się mu WCISKA NA SIŁĘ. Czy Wy lubicie jak ktoś szef/nauczyciel/rodzice ktokolwiek narzuca wam swoją wizję, a wiecie dobrze, że gdy ta wizja nie wypali to cała odpowiedzialność spadnie tylko na Was? Oczywiście trener zostanie zwolniony, przyjdzie inny... tylko jaki wariat będzie chciał trenować zespół, który wybiera mu Filipiak i Burlikowski, a On ma się pokornie na wszystko zgadzać? Jak to jest możliwe, że trener ma ograniczony wpływ na sprawy kadrowe? Rozumiem jakby po sezonie, jeżeli nie wejdziemy do grupy mistrzowskiej zwolnić trenera i wyrzucić z siebie wszystkie żale w prasie ale przed decydującymi meczami? Nie no gratuluję prezesowi PRu...

Parę rzeczy, które wg mnie rzucały się w oczy w sparingu z Calisią: - Wasiluk tempa nie zmienił, fajnie że strzelił bramkę ale do taktyki Stawowego pasuje jak świni siodło, - Krecik i Kapustka zagrali bardzo dobrze, odbiór ok, podania przemyślane, - Żurek, niby zryw ma ale z przyjęciem i podaniem już gorzej, - Wawrzynkiewicz ma przyspieszenie :) - w pierwszej połowie ewidentnie brakowało napastnika, poklepali, poklepali ale żeby ktoś [s]pier[/s] uderzył jak trzeba to już gorzej.

Beznadziejnie zagrał Marciniak, Kosanovic przynajmniej potrafił podać piłkę do przodu. Nie rozumiem czemu nie wszedł Zejdler za Stebleckiego...

Nie jestem specem, ale czy tu nie jest problemem to że główne wpływy do fundacji Rydzyka pochodzą z darowizn? (od razu powiem, że nie sprawdzałem tylko spekuluję) z tego co wiem to RM i TV Trwam nie prowadzą działalności komercyjnej więc nie dziwię się, że ktoś może nie chcieć dać im koncesji na postawie niejasnego finansowania. Ale to tylko moje domysły

Jak dla mnie problemem frekwencji jest promocja hokeja. Tyle osób które brałem na mecze pytały, co? gdzie? jak? Plakaty na uczelniach dużo by zrobiły. Tyle osób z całej Polski tu przyjeżdża a mało osób wie, że w Krakowie gra mistrz Polski i że hokej na lodzie to taki fajny sport :)

Bardzo możliwe, że za jakieś 20 min Zieliński będzie do wzięcia ;]

A jeszcze jedno uważam, że Żytko zagrał dobry mecz! Bramka jak nic jest winą Bartczaka, bo od jego idiotycznej straty się zaczęło.

Właśnie wróciłem ze stadionu, muszę przyznać, że stojąc na B i widząc jak grają spociłem się tak jakbym biegał z nimi (a może zamiast nich) i z nerwów postarzałem się o jakieś 5 lat. ŁKS był strasznie słaby, każdy z naszych zawodników jest przynajmniej o klasę lepszy od swojego odpowiednika w ŁKSie. Mecz najbardziej zawalił Bartczak, który nie wiem czemu nie został zdjęty po połowie. MASA głupich strat i słaba gra do przodu. Kasa jest, kadrowo jest OK, chyba czas zaryzykować zmianę trenera.

Jak Śląsk będzie utrzymywał formę to nie mam obaw o mecz z nimi na Kałuży :-)

Z tego co widzę to Hosek będzie wzmocnieniem obrony, kryje dobrze napastników, dobrze się ustawia, jak widział że Masaryk może go przejść to go powalił ładnych parę metrów przed polem karnym, po pierwszych 45 min wygląda, że bez błędu :)

Wiem, że tego typu posty są zazwyczaj głupie ale śniło mi się dzisiaj w nocy 1:1 :-P

Bardzo możliwe, że Sucharski będzie dużo lepszy od Łopuskiego, a przynajmniej go na kadrze nikt nie połamie :) Liczę też, że z Davidem ktoś jeszcze przyjedzie zza oceanu

Jak dla mnie ten sparing pokazał, że Kaczmarek ma pewną pozycję w bramce, Żytko wg mnie powinien być zmiennikiem a za niego Kosanovic. Rok cofnięty za Niedzielanem może się sprawdzić.

Struna piękne dośrodkowanie!

Wydaje mi się, że Władek jest strasznie niedoceniany, a to na prawdę przyzwoity zawodnik, który i potrafi piłkę odebrać i potem podać komu trzeba. Nie kojarzę jakiś jego wielkich wtop z rundy wiosennej.

w sumie to by było logiczne :) nie wiedziałem o tym, myślałem że jakąś inną drogą to poszło... a czy była kiedyś jakaś informacja oficjalna o tym?

http://www.polishhussars.ca Czy mieliście pojęcie, że coś takiego jest? Wysyłać tam szybko jakiegoś delegata i podpisywać umowy o współpracy czy coś!!!