[quote]#post1643804 Leszeczku - dzień sw Zwislawa dotyczy ligi a nie pełnego przypadków PP Nie szerz herezji proszę [/quote] Zaszli dalej? Zaszli. Tyle w temacie. Oczywiście, że to nie to samo, ale niesmak jest i to spory.

W PP nie w lidze? W PP Tyle w temacie

[quote]#post1643787 Pieprzenie , że nie ma kadry na 5 dodatkowych meczów w roku. Zastanówcie się co Wy w ogóle piszecie:D[/quote] Tutaj bardziej wchodzi kwestia jakościowa. Jeśli taki Janasik czy Biedrzycki grają piach na tle Sandecji, to jak zaprezentują się na tle silniejszego rywala. Nasza kadra na dziś liczy 15-16 zawodników na jako takim poziomie. I dziś zamiast odpoczywać, musieli gonić wynik. Zresztą, teraz już i tak po ptokach, pucharowa przygoda za nami. Ale abstrahując od ławki i jej długości, czytam komentarze w stylu „brak dopingu w następnym meczu”, to ja się zastanawiam jak krótka jest pamięć kibiców. W lidze robimy na razie wynik ponad stan, wygrywamy z mocnymi przeciwnikami, a wystarczy, że raz powinie się noga i już „żenada, kompromitacja”. Przykro się czyta takie wpisy. Nawet, nawet w chwili złej! Nigdy nie opuszczę jej!

Pisałem kiedys ze po meczach pucharowych będą wysrywy ze zmęczeni 😂🤣🤣🤣 ze dogrywki grajo 😂🤣😂😂 ze więcej meczów do rozegrania 😂🤣🤣 to czytam terqz ze krotka kolderka i ze nic sie nie dzieje ze odpadli 😂🤣😂😂 co za patologia kibicowska 😂🤣😂😂 więcej 6 sspotkan w przeciągu kurwa 7 miesięcy rozłożone raz na jakis czas po 3 mecze w tygodniu i krotka kolderka 😂🤣😂 Coz .. potknięcie z Mielcem ma już wytlumaczenie bo zmeczeni byli.. chuj z tego że tam pięciu gralo ale byli zmęczeni.... 40 spotkan w roku ... Zawodnicy z poważniejszych lig ciężej trenuja codziennie niż się w naszej lidze piłkarze na meczach męczą.... Kurcze Argentyńczyk co przeszedł z City do Atletico w zeszłym sezonie rozegrał ponad 70 spotkan na poziomie hard i zyje... a u nas 40 na poziomie ruchajacych się ślimaków i zmeczeni 😂 🤣😂🤣🤣🤣🤣 Zapomnialem dodać ze przeciez u nas gablota zajebana trofeami ze kibic moze miec wyjabane na PP... ze w sumie po co to komu... beke cisnąć z innych a u nas jarać się statnim mistrzostwem z 1948 roku ... Racja.. maja niektórzy rację.. nie ma sensu wygrywac PP.. tylko kłopoty bo gablotę trzeba skołować... moze jakies świętowanie... na chuj to komu jak można lokomotywke po wipierdolu poklaskac...😂🤣😂😂

No krótka kołderka. Grali w większości rezerwowi zawodnicy. Jak oceniasz ich występ ? Można rotować składem do woli ?

[quote]#post1643822 No krótka kołderka. Grali w większości rezerwowi zawodnicy. Jak oceniasz ich występ ? Można rotować składem dowoli ?[/quote] Jacy piłkarze taka gra.. ktoś ich kontraktował... ktoś im placi... I teraz.. mi kolo kolana lata kolderka krotka... wlasnie jeśli jest krotka to te 6 spotkan w PP można grać sztywna 11 bo to w ciągu sezonu zagraja razem... UWAGA UWAGA UWAGA!!!!!! 40 SPOTKAN!!!!!!!!!!! Czaisz.. 40 spotkan w 365 dni roku..... powiedzmy 6 razy w roku gra co 3 dni.. no proszę Cie... az mi się ich zal zrobilo ze sie spocą... W dzisiejszych czasach suplementów plus regeneracji pisanie o krótkiej kołderce bo 6 spotkan by mieli więcej do rozegrania jest .. kabaretem...

Jakie kołderki, co wy pierdolicie za przeproszeniem. Zagrała cała ławka rezerwowych, każdy w dyspozycji jakiej widzieliśmy. Przegraliśmy mecz na chodzonego prawie że, na własne życzenie. Przynajmniej nikt nie zapyta przez następne kilka tygodni dlaczego nie grają Atanasovy, Hoskoneny, Biedrzyckie, Janasiki, Bochnaki i inni. Weszli zmiennicy, coś szarpnęliśmy. Gdyby nie to że gramy kryminał w obronie (w lidze często też) to mecz byłby przepchnięty. Ile piłek wypluwamy przed pole albo nawet w polu i nikt tego nie zbiera. Jak nam krycie idzie? Co to dzisiaj tylko? Dzisiaj to się chujowo skończyło akurat ale weźcie sobie to sprawdźcie jak my bramki tracimy i ile ich tracimy w tym sezonie. Chujowo to fakt, ale czy jest co bić pianę dalej? Meh.. nie wydaje mi się, nic to nie da. Do poniedziałku wariaty! Kupujcie bilety :)

Mniej boli że z Sandecja ale szkoda że tak szybko i blisko . Jak golna Mielec to będzie znów euforia a jak przegrają to mniej zaboli bo były zgodowicz. Tak źle i tak nie dobrze .

Jakie 6 meczów? Jakie Suwałki? To był JEDEN mecz, rozegrany 90 km od Krakowa. A jeśli mają odpuszczać, to niech sobie odpuszczają te rundy przed, przed, przedwstępne, które musieliby rozgrywać PO ZDOBYCIU PUCHARU (nawet nie po ekscytującym meczu) na Stadionie Narodowym. Niech by sobie potraktowali te wyjazdy do Armenii, Kazachstanu, czy ch.. wie gdzie jeszcze, jako sparingi lub wycieczki krajoznawcze. Podejrzewam, że nikt nie miał by o to żalu... Ech, nie doczekam chyba spełnienia przynajmniej jednego z dwóch moich cracoviackich marzeń sprzed lat - przeżyć zwycięski finał Pucharu Polski na Narodowym. K... mać, znowu trza czekać kolejny rok. 🙁

Nikt nie pisze o odpuszczaniu, tylko o słabości kadry.

A jaka kadra była w ub. sezonie z samymi małolatami na ławce i to nie zawsze nawet zapełniona, bo nie miał kto na niej nawet siedzieć. I dotarliśmy wtedy do 3 rundy PP, a teraz piszecie o słabości kadry, to co o tamtej kadrze napisać? Teraz są na ławce choćby reprezentanci Hoskonen i Atanasov, ograny w lidze Janasik ze Śląska, Skovgaard. Typowe szukanie usprawiedliwienia.

Jakiej słabości kadry? Ludzie. Graliśmy z zespołem o 3 poziomy niżej. Wystawiliśmy z rezerwowych: Atanasov, Al Amari, Hoskonen reprezentanci, którzy regularnie grają a to na Wembley a to przeciwko Włochów czy innym Hiszpanom, Janasika (vice MP 2024), Biedrzycki (solidny I-ligowiec), reszta to był pierwszy skład. 3 bramkę zawalił w części Otar, a potem babole w obronie i bramkarz przyspawany do linii. To nie jest dreamteam ale kadrę mamy najszerszą od dobrych kilku sezonów. Brakuje w zasadzie tylko rezerwowego napastnika (ale i tak z przodu jest sporo opcji).

3 runda PP i 13 miejsce w lidze. Szaleństwo…

[quote]#post1643714 Wygranie tego meczu było ich obowiązkiem. Normalnie za niewykonywanie obowiązków należy się np. kara finansowa. PS. Że też curva musieli się skompromitować. Na piechotę wracać do Krakowa! [/quote] Taka prawda. W tym PP zdarzają się takie wyniki i nie jesteśmy pierwszymi ani ostatnimi, którzy kompromitują się w meczach ze słabeuszami. Nie oznacza to jednak, że mamy też kompromitować się jak inni. Ten mecz był o jakąś stawkę i nie był to zwykły sparring a wynik pójdzie w Polskę. Chociaż przy tylu wynikach meczów mało kto zwróci uwagę, że kolejny zespół z ekstraklasy odpadł z drużyną o trzy ligi słabszą. Nawet jeśli ktoś zwróci uwagę, to za chwilę zapomni, bo tak wyglądają mecze PP. Ogólnie rzecz biorąc: nie wolno dopuszczać do takich kompromitacji, bo źle są postrzegane przez kibiców, którzy wyrabiają sobie różne zdania na temat piłkarzy i ich podejścia do różnych meczów. Piłkarze mogą nie widzieć problemu, bo żadna kasa nie uciekła w takim dla nich byle jakim meczu.

Jak brakuje rezerwowego napastnika, to wziąć na wypożyczenie od Sandecji Wilczyńskiego, 22 lata, ex. Arka. W zamian niech sobie wybiorą kogo chcą z naszej ławki, może nawet dwóch (tych, co dzisiaj grali). Moje typy: Biedrzycki i Janasik. Może po tej propozycji przynajmniej zaczną przykładać się do treningów.

Leszek. 3 liga ich ogoliła. Śmiechu na sali.

Ta drużyna się dopiero buduje, klub się buduje od nowa. Dajcie temu dojrzeć. Wiadomo, wtopa bolesna, ale nie jesteśmy pierwsi i nie ostatni którzy tego doświadczyli. Nie będziemy wszystkiego wygrywać. Nigdy

Gdybyśmy odpadli z drużyną z Ekstraklasy to ok, ale z 3 ligowcem... no wstyd.

[quote]#post1643865 Ta drużyna się dopiero buduje, klub się buduje od nowa. Dajcie temu dojrzeć. Wiadomo, wtopa bolesna, ale nie jesteśmy pierwsi i nie ostatni którzy tego doświadczyli. Nie będziemy wszystkiego wygrywać. Nigdy [/quote] Nie będziemy wszystkiego wygrywać to rzecz jasna. Nie można jednak dopuszczać do totalnej kompromitacji w takim meczu. Wszędzie już w mediach pojawiają się komunikaty o sensacji w Nowym Sączu. Co prawda jutro lub po jutrze znikną, wszyscy zapomną ale po co takie pośmiewisko z całym szacunkiem dla rywala, który jednak gra kilka lig niżej. [b]Edycja z 24.09.2024 o godz. 23:16 (scalono posty)[/b] [quote]#post1643870 Gdybyśmy odpadli z drużyną z Ekstraklasy to ok, ale z 3 ligowcem... no wstyd. [/quote] Nawet z pierwszoligowcem poza jednym, bo wtedy byłaby tylko drobna niespodzianka jak to bywa w PP.

Nie szukam kozła ofiarnego bo ten mecz to skandaliczna kompromitacja całej drużyny ale Al Ammari to kompletne nieporozumienie. Nic nie wnosi ani w ofensywie ani w defensywie. W lidze lepiej aby za niego grał Rakoczy. Al Ammari bezproduktywny, bezbarwny, niewidoczny, bez ambicji, nie pracuje ani w ofensywie, ani w obronie ani w pomocy. Dwie godziny "przetruchtał" jakby go nie było na boisku. Trener nie powinien stawiać na niego, Jeden z najgorszych naszych transferów. Słabszy od trzecioligowych graczy Sandecji.