[quote]#post1650138 Dziś już raczej oficjalnie można napisać, że nie grozi nam już nawet casus Płocka (choć był on z gatunku sci-fi, ale wiadomo, garbata dola, blablabla) ;)[/quote]
Raczej tak. Mamy 4 punkty więcej choć jesteśmy jedno miejsce niżej. Ale przewagę nad strefą spadkową mamy 17-18 punktów wobec 13 jakie miała Wisła Płock.
-
-
Sytuacja w tabeli. Walka o mistrza, puchary utrzymanie.
[quote]#post1650123 No to już tylko 11 punktów do utrzymania 40-29 = 11[/quote]Hmm, z moich obliczeń wynika, że brakuje nam 41 punktów. 70-29. Może dlatego, że liczę systemem mistrzowskim. 🙂
To masz jakieś AI a nie kalkulator.
Ostatnie sezony do MP potrzeba było: 63, 67, 70, 60, 67, 69
Generalnie to jest zapotrzebowanie na 34-41 pkt.
I nie jest to niemożliwe.
No to przeciez napisal,ze 41, biorac pod uwage inzynierski wspolczynnik bezpieczenstwa.
[quote]#post1650252 To masz jakieś AI a nie kalkulator.
Ostatnie sezony do MP potrzeba było: 63, 67, 70, 60, 67, 69
Generalnie to jest zapotrzebowanie na 34-41 pkt.
I nie jest to niemożliwe.[/quote]
Sens ma porównywanie tylko ostatnich trzech sezonów, od kiedy ekstraklasa liczy 18 zespołów.
Pytanie do historyków - kiedy ostatni raz po tylu kolejkach mieliśmy tyle punktów? Bilans meczów też interesujący, ja w całej mojej karierze od roku 99 nie przypominam sb takiego wyniku po ponad 1/3 sezonu
- Edytowany
W Ekstraklasie to musimy się cofnąć do 1948 roku - kiedy po 14 kolejkach mieliśmy bilans 11-1-2 który na dzisiejsze dawałby 34 punkty (wtedy 23)
W niższych ligach w sezonie 2012/13 w I lidze w tym jednosezonowym epizodzie tam mieliśmy po 14 kolejkach dokładnie 29 punktów i też bilans 9-2-3 (i trzecie miejsce wtedy)
EDIT
a za Twojej kariery jeszcze to 1999/2000 w III lidze 34 punkty po 14 kolejkach
2000/2001 w III lidze po 14 kolejkach 29 punktów
2002/2003 w III lidxe po 14 kolejakch 31 punktów
i tyle w tym czasie :)
- Edytowany
Mamy też najwcześniej zdobytych 30 bramek (w Ekstraklasie, przynajmniej w 21 wieku). Nawet w 2015/16 potrzebowaliśmy dwie kolejki więcej.
A za Jaculi I nie było podobnie z punktami?
Zdecydowanie nie.
Po 14 kolejkach mieliśmy tylko 21 punktów, chociaż to wystarczyło na 4 miejsce.
5 dni później
Bez zmian 11 punktów do utrzyania oby jak najszybciej to "uciułali"
@paluch#1088 i co potem ? Położyć się na murawie?
Wszystko na Plus moż na "luzie" zaczną Wygrywać mecze na Ziemi Świętej co jest "solą ziemi" dla kibica Cracovii - świętować przy Kałuży
[quote]#post1651460 Bez zmian 11 punktów do utrzymania oby jak najszybciej to "uciułali" [/quote]
Do utrzymania powinno wystarczyć jeszcze 8 punktów ale chyba o tym nie myślimy... O ligowy byt możemy być spokojni ale oczekiwania kibiców są bardzo wysokie. Wszyscy liczą na podium o które nie będzie łatwo. Od powrotu do ekstraklasy powiedzmy, że na stałe (poza jednym sezonem) trzy razy zajmowaliśmy 4 miejsce, które pozwoliło nam w dwóch przypadkach zagrać w europejskich pucharach bez żadnych najmniejszych sukcesów, bo za każdym razem odpadaliśmy po pierwszej rundzie. Porażka ze Skendiją Tetowo, to była raczej kompromitacja, później odpadliśmy ze słowackim DAC Dunajska Streda, który zdecydowanie był do ogrania a trzeci rywal Malmoe akurat już nie był łatwy. Chciałoby się, żeby Cracovia zagrała i coś pokazała w tych europejskich pucharach. To gwarantuje miejsce na podium o które będzie trudno, ewentualnie czwarte pod warunkiem, że Jagiellonia, która raczej nas wyprzedzi zdobędzie PP. To mało prawdopodobne, bo nie podołają grając na trzy fronty (liga, PK i PP).
Jednego nie rozumiem. Nie dajesz większych szans Jagielonii w PP, a jesteś pewien, że będzie przed nami w lidze. PP jest mniej angażującym frontem niż liga.
[quote]#post1651561 Jednego nie rozumiem. Nie dajesz większych szans Jagielonii w PP, a jesteś pewien, że będzie przed nami w lidze. PP jest mniej angażującym frontem niż liga. [/quote]
Wydaje mi się, że to mimo wszystko będzie dla nich za duże obciążenie, za dużo meczów. Z drugiej jednak strony mogą o ten PP powalczyć widząc, że najgroźniejsi rywale w tej walce odpadli (Cracovia, Raków i Lech) i jedynie pozostała im z tych groźniejszych Legia. Tu sprawa nie jest jednak prosta, bo trzeba wygrać wszystko a w lidze takiej jaka jest (każdy może wygrać z każdym) już nie ma takiej presji. Patrząc na aktualne możliwości wydaje mi się, że niestety oni wraz z Lechem są poza naszym zasięgiem, mimo wygranej przez nas w bezpośrednim meczu u nich 4-2.
Wydaje mi się, że nie napisanie o Pogoni, Piaście i Widzewie w kontekście faworytów do zdobycia PP to co najmniej przeoczenie ;)
W PP zostały im max. 4 mecze z czego najbliższy z Olimpią Grudziądz (aktualnie 12 pozycja w II lidze). Ja wiem, że w PP to wiele nie znaczy, ale nie przesadzajmy. Nie jest zbyt angażujace wygranie 4 meczy granych co miesiąc. Ja wiem, że oni jak na polskich ligowców grają mega dużo, ale skoro radzą sobie w tym systemie do tej pory, to nie widzę powodu dla którego miałoby się to zmienić.
[quote]#post1651565 Wydaje mi się, że nie napisanie o Pogoni, Piaście i Widzewie w kontekście faworytów do zdobycia PP to co najmniej przeoczenie ;)
[/quote]
Zgrywus, Pogoń wymienił :)
Będzie chyba niezbyt dobrze przyjęte to, co teraz napiszę.
Przed sezonem planem było miejscu w ósemce, a po meczu z Piastem chyba tę ósemkę uznawalibyśy za naprawdę dobry wynik.
Teraz jesteśmy mądrzejsi o 15 kolejek.
Spójrzmy prawdzie w oczy: Lech jest o klasę lepszy od nas, Jagiellonia i Legia idą w rozgrywkach międzynarodowych rewelacyjnie i też, jak na polską ekstraklapę, są naprawdę dobrzy. To jest ewidentnie w tej chwili najlepsza "polska trójka". Kadry mają bogate, z mocnymi rezerwami... Niech nas nie myli obecne trochę niższe miejsce Legii. Nie znaczy to oczywiście, ze nie należy walczyć o pierwszą trójkę czy nawet o mistrza (gra się o mistrzostwo, prawda?) ale zajęcie miejsca w pierwszej trójce będzie [b]ogromnym sukcesem[/b].
Dalej jest Raków. Gra - jak widzimy, ale też ma dobrą kadrę no i ma dobrego trenera, który ma odpowiednie podejście do Rakowa... Wyprzedzić Raków będzie ciężko, oj ciężko.
[b]
Bardzo dobra wiadomość jest tak, że cokolwiek si.e nie stanie, rundę jesienną na pewno skończymy w pierwszej piątce. Gdyby nas sędzie nie przekręcił, byłaby juz teraz murowana pierwsza czwórka, To ogromny sukces. Kto by na to stawiał po Piaście? [/b]
Teraz co jest niżej? Jest Pogoń, która naprawdę jest lepsza niż te 22 punkty, które obecnie ma.
Pierwsza szóstka będzie OK, co nie znaczy że nie należy walczyć.
Potem? Całkiem dobre drużyny to Widzew, Piast i Górnik, w Motor i GKS jakoś wątpię - uważam że z tej dziewiątki + my powinna wyjść pierwsza ósemka. Jeśli będzie pierwsza ósemka, nie będę zawiedziony, to jest punkt startowy do wyjścia dalej.
A poza tym jesli odpowiednio wcześnie zapewnimy sobie utrzymanie, to będę oglądał mecze spokojniej - czego sobie i inny życzę 🙂
- Edytowany
@Saunk#5634 Nie uważam tego co napisałeś, jako treści, którą można źle przyjąć. Mniej więcej dokładnie to samo pisałem dziś, ale w wątku meczowym z cwelką, akurat tam się wywiązała dyskusja na temat miejsca i celów. Też uważam, że realne jest 5 miejsce, wszystko powyżej będzie sukcesem, a już miejsce na pudle wielkim sukcesem. Oczywiście zimowe transfery mogą zrewidować te słowa, ale już chwilowe problemy zdrowotne z ostatnich tygodni pokazują, że na dłuższą metę z tym składem raczej bedziemy w TOP5, ale bliżej tych dolnych rejonów.
Oczywiscie chcialbym się mylić i miło rozczarować, ale musimy poniekąd stąpać twardo po ziemi
Weryfikacją będą 3 ostanie mecze tej Jesieni po przerwie na Kadrę
- Edytowany
@Saunk#5634 to co napisałeś jest tak zdroworozsądkowe, że musi być źle przyjęte ;-)
To jest polska liga, to jest sport tutaj wszystko jest możliwe łącznie z ME Grecji i MP Piasta. Nie mam zamiaru kłaść się przez "tuzami tej ligi" tak długo jak są matematyczne szanse na to co nazwałeś "ogromnym sukcesem".
A jeśli stresuje Cie możliwość spadku, to chciałbym Cię uspokoić. na 95% nie spadniemy.
Legendarna Wisła Płock w sezonie 22/23 op 15 kolejce miała 25 pkt, a 16 Piast - 13. Czyli mieli nad strefa spadkową 12 punktów, a my mamy obecnie 18.
Według jakiejś symulacji na X prawdopodobieństwo naszego spadku to 0,1%
[quote]#post1651592 @Saunk#5634 to co napisałeś jest tak zdroworozsądkowe, że musi być źle przyjęte ;-)
[/quote]
😘 😘 😘
Tu pewnie chodzi o to, że jak piłkarze są powyżej tej kreski, którą się ustawi jako rozsądną a nie życzeniową to nie ma co od razu jechać po nich, trenerze, prezesie.
Oczywiście nie twierdzę, że ktoś tak robi ale na pewno byśmy paru znaleźli :) trzeba ich rozliczyć na końcu wyścigu a w trakcie oceniać czy są pod kreską, powyżej i krytykować ale nie lżyć podając przykład postu, który usunąłem "zawieźć do lasu i zakopać" :)
A i klękać przed nikim nie ma co, można zagrać murarkę i wygrać więc jeśli to pozwoli osiągnąć coś ekstra niż cel to nie ma się co wzbraniać. Gra się o mistrzostwo i wymagać można w każdym meczu.
Mniej więcej tak to wygląda jak napisał Saunk. Apetyty kibiców bardzo urosły po mimo wszystko dobrych, jak dotychczas wynikach. W meczu z Lechem Poznań, chyba pierwszy raz w historii zabrakło biletów, bo wielu kibiców może mało zorientowanych przybyło z myślą, że to mecz o MP. Jeżeli już idzie dobrze to można to wykorzystać i powalczyć o dobre miejsce (mam tu na myśli podium) ale pod pewnymi warunkami. Mi marzy się, żeby zagrać w pucharach i cokolwiek tam osiągnąć (przynajmniej przejść dwie rundy) a nie jak dotychczas, tak jak wyżej napisałem. To gwarantuje podium i ewentualnie czwarte miejsce, jeżeli Jagiellonia sięgnie po PP. No cóż, tylko i wyłącznie z tego względu trzeba mimo wszystko liczyć na Jagiellonię, że zdobędzie ten PP, chociaż to nie będzie łatwe. Moim zdaniem na chwilę obecną nawet w przypadku porażki z Legią czwarte miejsce jest osiągalne. O coś więcej można powalczyć w przypadku wzmocnień drużyny (nie uzupełnienia składu, tylko wzmocnień). Wszystko zależy od tego, czy władze klubowe będą chciały wykorzystać szansę jaka się rysuje. Jaki mają plan działania, to chyba mało kto wie... Nawet jak będą mieli duże aspiracje, to może okazać się, że czołówka ma jeszcze większe. No cóż, trzeba po rundzie jesiennej zachować jak najmniejszy dystans do czołówki, a co będzie dalej czas pokaże. Ruchy transferowe, przygotowanie do drugiej rundy w okresie zimowym itd. itp. zdecydują jak ostatecznie skończy się ten sezon. Jak to się mówi wszystko się może zdarzyć ale bez sensu mówić o walce o utrzymanie. To musiałby być naprawdę wielki kataklizm.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)