Tylko niech coś w końcu strzeli!
-
-
{2} Raków Częstochowa - Cracovia, poniedziałek 29 lipca, 19.00
Wracając do tematu wątku.... kanapek już na wyjazd narobili?
Miałem dziś dwa sny na jednym takie rozmazane 3:1 tylko nie wiem dla kogo...
A na drugim prowadzimy 1:0 jest 90 minuta i wywaliło zasilanie dopiero po godzinie patrzę i jest 1:1 po bramce w 90+1 później włączam powtórkę i ravas popełnia wielbłąda
- Edytowany
Też jestem już po tych 45 minutach, które zagrał, zniecierpliwiony. Ileż można nie strzelić gola? Chłop 3 dni trenuje, 45 minut gra i nic? Szrot! Po uja go kupowali!
[b]Edycja z 29.07.2024 o godz. 11:54 (scalono posty)[/b]
Ponieważ trochę mnie już męczy wydźwięk postów na forum i staram się tutaj rzadziej zagladać napisze od razu 3 posty, na okoliczność każdego wyniku w Czestochowie.
Wygrana: (4 pkt. miejsce 3-6 w tabeli)
Brawo! Taką Cracovię chcę oglądać. Widzicie niedowiarki? Bijemy się o puchary
Ramis (2 pkt. 11 miejsce w taneli)
Kolejny rok podcierania dupy szkłem u moszczenie sobie miejsca w środku tabeli. Z taką grą nie zbudujemy frekwencji. jak tak dalej pójdzie to czeka nas rozpaczliwa walka o utrzymanie
Porażka - (tfu tfu odpukać) (1pkt. miejsce 11-17)
No i kurwa pięknie. Spadamy, chyba, że inni okażą się większymi frajerami niż my. Pierdolę to, oddaję karnet.
[quote]#post1632969 Tylko niech coś w końcu strzeli! [/quote]
Też jestem już po tych 45 minutach, które zagrał Al Ammari, zniecierpliwiony. Ileż można nie strzelić gola? Chłop 3 dni trenuje, 45 minut gra i nic? Szrot! Po uja go kupowali!. A jeśli dalej nie strzeli(ł) w Częstochowie to pogonić go gdzie pieprz rośnie, czyli do Indii.
WYGRAMY WYGRAMY WYGRAMY
najwyżej się zesramy
Obawiam się tego meczu po tym, co pokazaliśmy z Piastem. Remis biorę w ciemno. Światełko w tunelu widzę takie, że z Rakowem generalnie mamy dobre wyniki. Plus z Kroczkiem jako trenerem jeden mecz gramy bardzo słabo, następny bardzo dobrze. A ostatni z Piastem był beznadziejny! Ciekawe jak Kroczek rozwiąże problem młodzieżowca. Rózga w tych swoich dryblingach lepiej wygląda gdy w 2 połowie wchodzi na podmęczonego rywala. Mamy jeszcze sprowadzonych Burka, Lachowicza i Biedrzyckiego. Różne pozycje, ale nie widziałem ich w akcji. I nie wyobrażam sobie 1 jedenastki bez Holendra i Irakijczyka.
No i na powrót, będziemy wierzyć, tłamsić klawiaturę, śleczeć przed TV tudzież innymi fleszskorami, oby tylko coś drgnęło, w jakości gry przynajmniej, i przede wszystkim w rezultacie dzisiejszej potyczki. O tu i tu.
Nawet gdybysmy mieli przegrac, to jakims pocieszeniem byloby zobaczenie odwaznie grajacej druzyny, probujacej cos ugrac a nie rozpaczliwej obrony z nadzieja na wybronienie remisu 0:0.
Trzeba 0,7 zakupić i zacząć pić o 18 to może jakoś uda mi się to oglądnąć 🤤
Staram się pochopnie nikogo nie oceniać, ale ten mecz na pewno pokaże czy trener potrafi wyciągnąć wnioski z pierwszego meczu. Będę już wstępnie to wiedział o 18:00, kiedy pokażą skład. Oczywiste, jest że nie oczekuję samych zwycięstw, ale liczyłem na zmianę w podejściu do piłki w wydaniu naszej Cracovii. Futbol to naprawdę prosta gra i niestety na naszym przykładzie widać, że na tle innych, uprawiamy inną dyscyplinę. Jeżeli taktyka się nie zmieni oraz ustawienie to znaczy, że trzeba rozglądać się za nowym trenerem zanim zajmiemy miejsce pod koniec tabeli. Co ułatwi narrację grania syfu, ideą walki o utrzymanie.
[quote]#post1632994 Staram się pochopnie nikogo nie oceniać, ale ten mecz na pewno pokaże czy trener potrafi wyciągnąć wnioski z pierwszego meczu. Będę już wstępnie to wiedział o 18:00, kiedy pokażą skład. Oczywiste, jest że nie oczekuję samych zwycięstw, ale liczyłem na zmianę w podejściu do piłki w wydaniu naszej Cracovii. Futbol to naprawdę prosta gra i niestety na naszym przykładzie widać, że na tle innych, uprawiamy inną dyscyplinę. Jeżeli taktyka się nie zmieni oraz ustawienie to znaczy, że trzeba rozglądać się za nowym trenerem zanim zajmiemy miejsce pod koniec tabeli. Co ułatwi narrację grania syfu, ideą walki o utrzymanie.[/quote]
Ustawienie nie większego znaczenia, wiele klubów gra trójką środkowych obrońców, i gra bardzo dobrze naszym największym problemem jest brak środka pola niema kto zagrać dobrej prostopadłej piłki do naszej ofensywnej trójki i ten Emeryt Glik( on już nie powinien wąchać murawy)zmiana ustawienia nic nie da tym bardziej że my mamy zespól zbudowany pod grę trójką stoperów (tzn duża ilość środkowych obrońców w kadrze niestety nie wszyscy z nich mają jakość np.wspomniany przeze mnie Glik)brak typowych skrzydłowych (z takich zawodników jest tylko Rózga i Bochnak)
Wygrać o szykować się na kolejne spotkanie
Puściłem z głupia kupon za 5 zl. Została tylko Cracovia. 900 do wyjęcia🙏
Zrób cash-out zawsze że 300 będzie
- Edytowany
[/quote] Ustawienie nie większego znaczenia, wiele klubów gra trójką środkowych obrońców, i gra bardzo dobrze naszym największym problemem jest brak środka pola niema kto zagrać dobrej prostopadłej piłki do naszej ofensywnej trójki i ten Emeryt Glik( on już nie powinien wąchać murawy)zmiana ustawienia nic nie da tym bardziej że my mamy zespól zbudowany pod grę trójką stoperów (tzn duża ilość środkowych obrońców w kadrze niestety nie wszyscy z nich mają jakość np.wspomniany przeze mnie Glik)brak typowych skrzydłowych (z takich zawodników jest tylko Rózga i Bochnak) [/quote]
Oczywiście, że ustawienie ma znaczenie, bo skutecznie z trójką obrońców gra tylko Legia i Raków czyli drużyny, które grają bardzo wysoko, są cały czas w ofensywie i mają dużo lepszych zawodników na każdej pozycji. W ich przypadku, obrońcy rozgrywają piłkę już na linii środkowej, a wahadłowi/skrzydłowi grają bardzo intensywnie przez całe spotkanie.
My gramy w zasadzie z 5 obrońców plus dwóch defensywnych pomocników. W ofensywie gra trzech piłkarzy. To jest jak ogłoszenie już przed meczem: Nie potrafimy grać w piłkę i czekamy co zrobi przeciwnik. Do grania wahadłami są potrzebni zupełnie inni piłkarze niż ci, których mamy. u nas są tylko obrońcy (Jaro, Olafsson, Skovgaard, Janasik, Kakabadze) albo ofensywni skrzydłowi (Bochnak, Rózga). W praktyce wygląda to tak, że mając piłkę w ofensywie nie ma nikogo z przodu z kim można rozegrać akcję. W tej chwili jesteśmy najbardziej toporną drużyną w lidze. Oczywiście, środek pola jest ważny, ale przy innym ustawieniu, w środku mógłby grać np. Rakoczy, który nie jest skrzydłowym, a ciągle gra na boku. Nie ma znaczenia pod co drużyna była budowana skoro wystawia się Glika, który nie jest w formie na ekstraklasę i Olafssona, który jest lewym obrońcą. U nas środkowi obrońcy sa za wolni na powrót z połowy przeciwnika przy stracie piłki. Stąd sytuacje dla rywali kiedy tylko musimy odrabiać straty. Zobacz jak grają stoperzy Legii czy Rakowa, jak dużo biegają i nie boją się walki szybkościowej. Oczywiście środek pola to zmora i naprawdę, jestem mocno zawiedziony Sokołowskim, który co tak naprawdę daje tej drużynie. Przypomnij sobie jak grał np. Janusz Gol na tej pozycji. W ostatnim meczu został ściągnięty Filip Rózga czyli jedyny piłkarz, który potrafi dryblować i dzięki temu wywalczyć stały fragment gry czy zrobić przewagę. Jeżeli nie zmienimy stylu gry (pal licho już ustawienie), jeżeli nie będzie w składzie więcej piłkarzy ofensywnych to w drugiej połowie września nie będzie już z nami Dawida Kroczka, a my będziemy liczyć punkty do strefy spadkowej. Beniaminkowie są w tym roku lepsi piłkarsko, Puszcza zrobiła postęp. Do tego nie można grać tak bojaźliwie u siebie jak my tydzień temu z 10 zespołem tamtego sezonu. Jak będziemy grać z pierwszą czwórką to wyjdzie 10 obrońców? Piast pomimo tego oddał 26 strzałów. Liczę, że to był falstart i dzisiaj zobaczymy postęp w grze. Jako kibic musze być trochę naiwny. Ciężkie przygotowania, zła pogoda, a dzisiaj będzie petarda. Trzymam kciuki.
300 bym wziął może. Ale dają 90, więc zostaje wiara do końca
[quote]#post1633014 [/quote] Ustawienie nie większego znaczenia, wiele klubów gra trójką środkowych obrońców, i gra bardzo dobrze naszym największym problemem jest brak środka pola niema kto zagrać dobrej prostopadłej piłki do naszej ofensywnej trójki i ten Emeryt Glik( on już nie powinien wąchać murawy)zmiana ustawienia nic nie da tym bardziej że my mamy zespól zbudowany pod grę trójką stoperów (tzn duża ilość środkowych obrońców w kadrze niestety nie wszyscy z nich mają jakość np.wspomniany przeze mnie Glik)brak typowych skrzydłowych (z takich zawodników jest tylko Rózga i Bochnak) [/quote]
Oczywiście, że ustawienie ma znaczenie, bo skutecznie z trójką obrońców gra tylko Legia i Raków czyli drużyny, które grają bardzo wysoko, są cały czas w ofensywie i mają dużo lepszych zawodników na każdej pozycji. W ich przypadku, obrońcy rozgrywają piłkę już na linii środkowej, a wahadłowi/skrzydłowi grają bardzo intensywnie przez całe spotkanie.
My gramy w zasadzie z 5 obrońców plus dwóch defensywnych pomocników. W ofensywie gra trzech piłkarzy. To jest jak ogłoszenie już przed meczem: Nie potrafimy grać w piłkę i czekamy co zrobi przeciwnik. Do grania wahadłami są potrzebni zupełnie inni piłkarze niż ci, których mamy. u nas są tylko obrońcy (Jaro, Olafsson, Skovgaard, Janasik, Kakabadze) albo ofensywni skrzydłowi (Bochnak, Rózga). W praktyce wygląda to tak, że mając piłkę w ofensywie nie ma nikogo z przodu z kim można rozegrać akcję. W tej chwili jesteśmy najbardziej toporną drużyną w lidze. Oczywiście, środek pola jest ważny, ale przy innym ustawieniu, w środku mógłby grać np. Rakoczy, który nie jest skrzydłowym, a ciągle gra na boku. Nie ma znaczenia pod co drużyna była budowana skoro wystawia się Glika, który nie jest w formie na ekstraklasę i Olafssona, który jest lewym obrońcą. U nas środkowi obrońcy sa za wolni na powrót z połowy przeciwnika przy stracie piłki. Stąd sytuacje dla rywali kiedy tylko musimy odrabiać straty. Zobacz jak grają stoperzy Legii czy Rakowa, jak dużo biegają i nie boją się walki szybkościowej. Oczywiście środek pola to zmora i naprawdę, jestem mocno zawiedziony Sokołowskim, który co tak naprawdę daje tej drużynie. Przypomnij sobie jak grał np. Janusz Gol na tej pozycji. W ostatnim meczu został ściągnięty Filip Rózga czyli jedyny piłkarz, który potrafi dryblować i dzięki temu wywalczyć stały fragment gry czy zrobić przewagę. Jeżeli nie zmienimy stylu gry (pal licho już ustawienie), jeżeli nie będzie w składzie więcej piłkarzy ofensywnych to w drugiej połowie września nie będzie już z nami Dawida Kroczka, a my będziemy liczyć punkty do strefy spadkowej. Beniaminkowie są w tym roku lepsi piłkarsko, Puszcza zrobiła postęp. Do tego nie można grać tak bojaźliwie u siebie jak my tydzień temu z 10 zespołem tamtego sezonu. Jak będziemy grać z pierwszą czwórką to wyjdzie 10 obrońców? Piast pomimo tego oddał 26 strzałów. Liczę, że to był falstart i dzisiaj zobaczymy postęp w grze. Jako kibic musze być trochę naiwny. Ciężkie przygotowania, zła pogoda, a dzisiaj będzie petarda. Trzymam kciuki.[/quote]
Wahadłowy to jest naogół właśnie taki ofensywnie usposobiony Obrońca a my właśnie takich mamy Kakabadze ( na euro dawał radę jako wahadłowy), Olafson w zeszłym sezonie jeden z jaśniejszych punktów drużyny jest jeszcze np. Biedrzycki.a co do ustawienia to podałeś dowód że nie ma znaczenia Legia i Raków grają trójką skutecznie, ale równie dobrze można dać przykład że skutecznie czwórką gra tylko Np. Jagiellonia która wbrew pozorom na ekstraklase ma bardzo dobry zespół i dlatego zdobyła mistrza, a co do gry z pierwszą czwórką, możemy i wyjść i 10 obrońcami byle wygrać mecz , co nam się akurat w zeszłym sezonie udawało z czołówką, taktykę trzeba dopasowywać pod przeciwnika, z Lechem(tutaj akurat trzeba było więcej kontować jak z Rakowem) i Rakowem graliśmy nisko, a z Jagiellonią i Górnikiem wyżej, naszym największym problemem była gra że słabeuszami bo nie mieliśmy zawodników którzy by wykreowali sytuację)
- Edytowany
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-07/453186729-877098211109577-2546664063345651631-n-jpg-27367901.jpg[/img]
Czyli właśnie napisałeś, że w zasadzie jest super. mamy świetnych wahadłowych, dopasowujemy taktykę pod przeciwnika i nie ważny jest styl, tylko wynik. Dodaj jeszcze za trenerem Probierzem, że piłka nas uczy pokory. Czyli to, że w zasadzie spadliśmy, bo utrzymanie było splotem korzystnych wyników innych drużyn nie ma znaczenia. Ciekawe, że trenerzy i piłkarze z miejsc dużo wyższych od naszego, mają odmienne zdanie. Jagiellonia grała w piłkę i grała ofensywnie, gdyby grała 10 obrońcami to nie została by mistrzem.
co on za skład ugotował............................. sokołowski kosztem atanasova? glik? maigaard?
No ja pierdole ,Glik, naprawdę ??!!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)