Trening mentalny, kurwa. W comarchu bez telefonu i komputera po miesiącu wysłano mnie do kluczowego klienta który kupił co innego jak dostał i zostałem tam na pół roku. Jak przeżyłem bez przygotowania mentalnego to nie wiem.

[quote]#post1612027 Z jednej strony rozumiem maly kredyt zaufania do Kroczka a z drugiej kogo sie spodziwaliscie? Michniewicza.. Nawalke? Drugi trener to naturalna nominacja, bo zna zespol, ma trzeźwe spojrzenie na kadre. Napewno ma pewne przemyslenia i mam cicha nadzieje ze inne niz JZ, bo wtedy nie zmieni sie ani styl ani punktowanie. Wciaz mamy ten komfort ze wszystko zalezy od nas a zaden trener nie zmieni stylu gry w tydzien. Jedynie co mozna zmienic to nastawienie pilkarzy na walke w kazdym meczu. [/quote] Nie tylko . Istotna jest też taktyka , która u JZ od ponad 2 lat nie uległa zmianie .

Przecież większość osób chciała zmiany trenera i tak się właśnie stało. Lepiej późno niż wcale. Nikt lepszy do nas nie przyjdzie skoro ma być nowy trener po sezonie. Jest Trener który jest w klubie i niech ratuje zespół. Może on poukłada tych grajków na boisku bo Zieliński już dawno nie miał żadnego wpływu na zawodników. Nie ma co krytykować Trenera który jeszcze nie przepracował nawet 1 dnia z pierwszą drużyną !

Powodzenia. Panie Dawidzie wierzę, że wystarczy ino odpowiednio poukładać te klocki od nowa, odpowiednio zmotywować piłkarsy i wszyscy osiągniemy sukces jakim bedzie w tym sezonie utrzymanie się w ekstraklasie. Powodzenia.

[quote]#post1612065 Trening mentalny, kurwa. W comarchu bez telefonu i komputera po miesiącu wysłano mnie do kluczowego klienta który kupił co innego jak dostał i zostałem tam na pół roku. Jak przeżyłem bez przygotowania mentalnego to nie wiem.[/quote] W opisanej przez Ciebie sytuacji potrzebna była survivalowa sztuka przetrwania,a nie mocny mental.Z dzikusami się nie rozmawia..😁

Cóż można napisać ? Powodzenia trenerze , ratuj Cracovii ekstraklasę !

To co Hank napisał, nic dodać, nic ująć...

A czy ktoś rozważał opcję, że Kroczek był od początku brany pod uwagę jako kandydat na pierwszego trenera. Może dopiero za 2-3 sezonu, ale jednak. Blamaż Zielińskiego tylko spowodował, że zaliczy ten epizod w E-klasie robiąc właściwe uprawnienia.

Trenerowi trzeba dać szansę. Wbrew pozorom nie musi być źle. Powinien być zmotywowany, bo wchodzi w momencie kluczowym nie tylko dla klubu, ale też dla niego samego - po raz pierwszy pokaże się w większej polskiej piłce i to może zaważyć na tym, czy jeszcze w niej dostanie szansę. Zaletą powinno być to, że siłą rzeczy musiał mieć kontakt z zespołem, bo jest w klubie. Podjął się tego zadania, więc zakłam, że świadomie i ma jakiś lepszy plan na grę. Uważam, że kluczowe jest to, czy będzie swoimi cechami osobowościowymi w stanie pobudzić zespół do właściwej gry, bo potencjał przecież jest. Tego nie wiem, bo nie wiem, jaki to jest człowiek. Typ człowieka miękkiego i nadmiernie spokojnego właśnie odszedł. Liczę, że to będzie ktoś inny, kto umie motywować. Liczę też na zmianę tępej taktyki, więc jeśli np. w ogóle zechce wstawić Maigaarda to na właściwą pozycję, tzn. tam gdzie się rozgrywa, a nie szybko biega (jaką pozycję ma mieć Maigaard pokazuje nawet Transfermarkt). Takie oczywiste korekty muszą być widoczne w najbliższym meczu. Jeśli tego nie zobaczę, zacznę wątpić. Na razie czekam. Sytuacja i kalendarz są takie, że każdy kibic chciałby mieć teraz trenera, który da poczucie, że swoją fachowością zapewni punkty. Tej pewności nie będzie, ale wierzę, że to zmiana w dobrym kierunku, bo gorzej być nie może, skoro gra i wyniki zaczęły być słabsze niż jesienią.

Ja już nic nie zakładam, wali mnie kto będzie trenerem, bylebyśmy byli wielką Cracovią w ESA.

[quote]#post1612076 Cóż można napisać ? Powodzenia trenerze , ratuj Cracovii ekstraklasę ![/quote] Wszystko w tym temacie.

Ciekawe czy tak od kopa np.Makuch zacznie grac jak z nut ... bedzie czarwoal nas bajeczna technika .. niekonwencjonalnymi strzalami z glowy... czy np Rakoczy bedzie ladowal brame za brama a do tego nie bedzie tracil zadnej pilki czym uciszy znow kibicow paluszkiem... ciekawe czy Sokolowskiemu w srodku pilka nie bedzie odskakiwala na 2 metry po przyjeciu... Myslicie ze to ze przyszedl jakis nie wiadomo kto na trenera to jak za dotknieciem magicznej rozdzki zaczna grac zawodnicy jak z nut?? Myslicie ze to Zielinski kazal im kopac sie po czolach i grac piach?? ze to Zielinski kazal im przegrywac mecze i nie strzelac bramek?? Ze to Zielinskiego wina ze obroncy graja calego chuja w meczach robiac wielblady?? Mysicie ze to Zielinskiego wina ze wygrali cale 5 spotkan na 27 kolejek?? Po mojemu czyli po zwyklemu paczaczowi meczow kilku zawodnikow jest po prostu zwyklymi padalcami ligowymi... wyjsc,pokopac,nie spocic sie,pobrac wyplate i ot cala historyja... nawet najlepszy dzepetto pilkarski z tych klockow nic nie urobi... do palenia jedynie... Obym sie mylil ...

Tak. Myślę, że to Zieliński jest winien tego iż żaden zawodnik nie gra lepiej niż pół roku, rok temu. Że Raki nie robi postępów, a wręcz się cofa. Że zespół nie miał pomysłu na grę. Nasz potencjał nie jest tak słaby jak wyniki więc co? Zieliński był super tylko grajkom się nie chciało?

Nasz potencjal to tych to tych dwoch co wczoraj bramki strzelilo i jeszcze z pieciu,szesciu maks,ktorych mozna dobrac do tworzonej na nowo,prawdziwie mocnej druzyny

Jak był blisko drużyny to może wie czego było za dużo a czego za mało w treningach. Ustabilizowanie tego plus jakiś wpływ na motywację może odniósłby pozytywny skutek

Właśnie, Kroczek mogł już poznać pilkarzy bo był blisko piłkarzy to napewno pozytyw. Negatyw to brak doswiadczenia w ekstraklasie.

Skontaktowałem się z Karol Chuchro o, którym parę razy tu już pisałem. Kroczek trenował Chuchrę w Resovii a Karol twierdzi, że to bardzo dobry trener z pokaźnym warsztatem i powinien poradzić sobie w Cracovii. Nie powiem trochę mnie uspokoił

[quote]#post1612088 Ja już nic nie zakładam, wali mnie kto będzie trenerem, bylebyśmy byli wielką Cracovią w ESA.[/quote] To w przyszłym roku, teraz chodzi o to, byśmy tam w przyszłym roku w ogóle byli.

Skąd przekonanie że Kroczek był blisko drużyny? Ja nawet nie mam pewności czy przyjeżdżał do Rącznej jak nie miał kogo trenować.

Wczoraj rano miał być trening, wie ktoś jak go poprowadził nowy trener?