Bedzie spadek jak tylko ruszy któryś beniaminek
-
-
Kolejka 14 Górnik Zabrze - Cracovia: 06.11.2023 godz. 19:00
- Edytowany
[quote]#post1593663 Dzisiaj wygladalismy słabo. Górnik zasłużenie wygrał.
Niewiem czy Zielu ma jeszcze pomysł na ta drużynę.[/quote]
O ile pierwsza połowa jeszcze jako tako, bo Górnik nie stworzył ani jednej sytuacji i wyglądało jakby wszystko było pod kontrolą, to druga połowa już dramatyczna. Do 53 minuty 4 sytuacje pod naszą bramką pachnącą golem, jak sie udało zażegnać w polu karnym akcja wracała na 40 metr przed naszą bramką i od nowa. Stefański dołożył swoje, w zasadzie we wszystkich sytuacjach jakie mieliśmy w ich polu karnym gra była przerywana gwizkiem, na wszelki wypadek wyłapywane było jakieś "przewinienie". Co nie zmienia faktu, że druga połowa rozegrana bardzo źle. Też się zastanawiam, czy Zieliński może coś tu wymyślić. Sytuacja już nie jest poważna, jest zła. śląsk, Raków, ruch, Mielec i dwie cwelki przed zimą, na razie bronimy się słabością beniaminków, ale trzeba mieć 21-22 punkty przed przerwą zimową by osiągnąć bezpieczny pułap, na razie nam do tego bardzo daleko. Rakoczy zawodzi coraz bardziej, Oshima jest bezproduktywny w ofensywie, Skovgaard przyzwoicie w obronie, ale im bliżej bramki przeciwnika tym gorzej. Kontry nie wychodzą, bo albo złe podanie, albo nieporozumienie. My praktycznie nie oddajemy strzałów na bramkę, o celnych można pomarzyć.
Mnie tam przegrana nie rusza ... Przyzwyczajony jestem .... Na Śląsk idę ... Szkoda tylko sektora rodzinnego ( dzieciaki ) szkoda , że musza na to patrzeć ....
Ja też idę, bo lubie stadionowy klimat, a co będzie to będzie.
Odwróć tabele, a Cracovia będzie na czele....
Ja też będę, ale jak zobaczę zawodników przechodzących obok meczu to ......
To wszystko przez założyciela wątku! Gdybym ja zakładał remis mielibyśmy jak w banku 😂
Mecz z ruchem zapowiada się arcyciekawie, mecz rundy dla nas
[quote]#post1593687 To wszystko przez założyciela wątku! Gdybym ja zakładał remis mielibyśmy jak w banku 😂 [/quote]
Dziś widać dzień win założycieli wątków. Najpierw Rózga, teraz Górnik...
Z jednej strony zagraliśmy pytę, z drugiej Górnik grał równie słabo. I moim zdaniem zdecydowało właśnie pilnowanie wyniku przez j3banego drukarza Stefśkiegochujaktóregopiesjebał.
Było przynajmniej 5-6 sytuacji gdy w ewidentnych sprawach gwizdał przeciw nam. W jednej dał nawet kartkę Knapowi gdy staranowało go dwóch Górników. Do tego przerwana kontra 2na1 po niby faulu Myszora i przerwanie akcji w polu karnym gdy się zderzyło dwóch Zabrzan a nasz zawodnik miał piłkę do strzału (!) i najlepsze: oddanie potem piłki bramkarzowi.
Na deser odgwizdanie faulu w 93 minucie po wygranej główce w polu karnym gdy nasz zawodnik posłał piłkę wzdłuż linii i można ją było wepchnąć.
Przy wyrównanym meczu taka ilość złych decyzji osłabia strasznie zespół fizycznie do tego wprowadza wkoorwienie zawodników którzy już i tak byli zdenerwowani tym że im nie idzie.
Ten chooj nie powinien nam już nigdy sędziować, tylko czy ma ktoś jaja żeby o to wystąpić do pzpnu?
Filipiak z Tabiszem mieli.
Baa, nawet go chu.jem nazwali.
Filipiak miał, ale tylko do czasu jak był pijany. Potem jak mógł pociągnąć temat w studio zaczął się przed debilami płaszczyć.
Od kiedy niestety zaczął się demontaż przyzwoicie (nie powiem dobrze ale przyzwoicie) zestawionej obrony Jugas-Hoskonen-Ghitta.
odtąd drużyna nie potrafi bronić.
Dlaczego Jugas który jest lepszy od Skovgaarda jest odsunięty. To niby niuans ale często takie niuanse przy wyrównanym meczu są języczkiem u uwagi.
To, że nie mamy drugiej linii (bez playmakera) to wiadomo od dawna ale przedtem była przynajmniej w miarę zgrana obrona.
Poza tym w tym meczu trener też chyba popełnił błąd bo za bardzo odmłodził skład, a zmiany też nie były trafione bo gdy Zabrze ruszyło do ataku to zamiast wzmocnić defensywę w drugiej połowie wpuszczono dwóch napastników Kallmana i Makucha, którzy bez podań z drugiej linii byli bezzębni. Z kolei Śmiglewski to jeszcze junior i lepszy by był na podmęczonego przeciwnika od 60 minuty albo ze wsparciem jeszcze jednego nawet Kallmana (choć słaby ale ściąga uwagę obrońców zostawiając miejsce Śmiglewskiemu).
- Edytowany
Dodam jeszcze, że jakby piłkarzowi cweLki ktoś nadepnął na rękę w polu karnym to byłby karny.
Ale Śmiglewskiego mogą deptać ile chcą jak ten ch sędziuje.
Mecz był na remis, dostaliśmy durnego gola, Stefański przeszkadzał tyle ile się dało.
Górnik wygrał kilka ostatnich meczy, także można było się spodziewać że są na fali. Z przebiegu meczu - trudno w to jednak uwierzyć.
Nie tworzymy klarownych sytuacji, to nie strzelamy. Ot co.
- Edytowany
Z Glikiem w składzie przegralibyśmy 0-3,
ze Skovaardem przegraliśmy 0-1,
z Jugasem może udałoby się nam zremisować 0-0.
Podpisujac się pod wszystkim co napisano o "arbitrze" wczorajszego meczu , kiedy pierwszy i jedyny celny strzał oddaje sie w 85 minucie meczu, trudno ten mecz wygrać .
Górnik grał słabo, My jeszcze słabiej, sędzia chu.... no typowy poniedziałek !
widzialem wczoraj druga polowe tego dziadowiska... nie do wiary ze mozna taka kopanine odpierdalac za takie piniondze co zarabiaja paralicipilkarscy... podziwiam was ze co tydzien delektujecie sie tym gownem serwowanym przez bande udajacych pilkarzy...
Juz wiem czemu nie mogo grac co 3 dni... moglo by to doporwadzic do wydlubania oczu...
Przynajmniej grali w poniedziałek i nie zje...li weekendu, no ale teraz grają w piątek.
[quote]#post1593725 Dodam jeszcze, że jakby piłkarzowi cweLki ktoś nadepnął na rękę w polu karnym to byłby karny.
Ale Śmiglewskiego mogą deptać ile chcą jak ten ch sędziuje.
Mecz był na remis, dostaliśmy durnego gola, Stefański przeszkadzał tyle ile się dało.
Górnik wygrał kilka ostatnich meczy, także można było się spodziewać że są na fali. Z przebiegu meczu - trudno w to jednak uwierzyć.
Nie tworzymy klarownych sytuacji, to nie strzelamy. Ot co. [/quote]
[quote]#post1593725 Dodam jeszcze, że jakby piłkarzowi cweLki ktoś nadepnął na rękę w polu karnym to byłby karny.
Ale Śmiglewskiego mogą deptać ile chcą jak ten ch sędziuje.
[/quote]
To, że nas krzywdził, to ewidentne i w ogóle jak go widzę (zwłaszcza sędziującego Cracovię) to odruchy wymiotne mam, ale co do powyższego warto zauważyć, że w drugiej połowie Skovgaard chyba zrobił stempel któremuś z górników i nawet faul nie został odgwizdany...
A jak nie lubię Stefańskiego, to owo nadepnięcie na rękę było zupełnie przypadkowe i tego nie należało gwizdać.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)