Witam, Bog zaplac za dobre slowa. Przepraszam za jezyk polskawy ale wariuje mi komputer i nie moge pisac z ogonkami. Geo - to wlasnie byla ta demonstracja! Na dole zejscia z Wawelu stala duza filmowa, terkoczaca kamera z niejakim Stanislawem Guzikiem jako operatorem (dosluzyl niezlej emeryturki, odszedl na nia pare miesiecy temu jako wysoki oficer, z-ca szefa laboratorium KWP) :-) Korwin-Mikke popelnia duzy blad zakladajac, że zgodnie z prawem PRL wszystkie zakazane demonstracje były nielegalne. Otoz np. ta, 3 maja 1987, byla legalna, gdyz organizowala ja KPN - partia dzialajaca legalnie zgodnie z prawem PRL :-) To byla luka prawna. Czerwoni nie wymagali w prawie rejestracji partii politycznych. Wystarczylo zgloszenie. Takiego zgloszenia dokonali zalozyciele KPN w roku 1979. Poza tym PRL ratyfikowala akty miedzynarodowe gwarantujace obywatelom wolnosc zrzeszania sie i pokojowego wyrazania swoich pogladow. I one byly nadrzedne wobec jakiegos powielaczowego prawa zakazujacego np. przemarszu 3 maja pod Grob Nieznanego Zolnierza. To oczywiscie rozwazania na poly humorystyczne ale w takich kategoriach rozpatruje publicystyke (i postac) Korwin-Mikkego. Gdyby ktos mial plakac nad losem wywalanych z policji bohaterow reportazu, to pragne ich uspokoic. Sa podobno wysylani na niezle emeryturki z dokladka 2 tysiecy zl za dobrowolne odejscie. K...wa k...wie lba nie urwie. Ciekawe tylko co zrobia z z-ca komendanta wojewodzkiego, na razie go nie ruszyli... Pozdrawiam mg

Aha, knur - pytałeś o uboli pracujących w Wiśle. Tadeusz Czerwiński - mówi to panu coś? :-))) Newsweek szykuje duży tekst na temat ubeckiej mafii w PZPN. Będzie też o Krakowie (i oczywiście nic o Cracovii) :-)

Maniex - sorry, nie ma szans. Zgłosiłeś się jako piąty a jeśli mi się uda załatwić to najwyżej jeszcze jedną. Drugi był Agnan. Autografy we własnym zakresie. Moje stosunki z UB uległy ostatnio pogorszeniu - odbieram liczne telefony zaczynające się od słów "ty kurwo jebana!", "kanalio!", "jeszcze się policzymy" itp. :-) Ale służę namiarami, może Tobie dadzą :-)

zubereg - dzięki. On nie był przeciw tylko taki ostrożny z natury. To porządny gość. To zadzwoń do mnie a wydzwonisz inną książkę :-) Masz u mnie "Twarze krakowskiej bezpieki". Limited edition :-) Mały nakład (kilkaset sztuk) i rozprowadzona poza księgarniami.

knur Napisał: > a mnie najbardziej interersuje, co taki ubek > porabia dzisiaj? ma emeryturkę? wysoką? Jeden się przyznał - 2200 miesięcznie. Każdy z nich ma emeryturę "mundurową", prawie każdy dodatkowo pracuje. Niektórzy mają dopiero po czterdzieści parę lat. > a może pracuje? jak tak, to gdzie? w banku, w policji, w > Wiśle? albo w nauczaniu początkowym? a może ma > własny biznes? W policji niewielu (np. Skowroński). Nie opłaca im się. Trochę więcej w ABWehrze. A inni? W banku BPH na wysokim stanowisku, w agencji detektywistycznej albo ochroniarskiej (często własnej), np. w szefostwie Justusa. Jedna z tych ubeczek została malarką i ma galerię, inna uczy dzieci tańca. Były esbek z IV Wydziału pisze wiersze, maluje obrazy i zgłębia tajniki historii (ma np. całe półki wydawnictw IPN-u). Kolejny był (do dziś) szefem ochrony Muzeum Armii Krajowej :-) Wielu zaczepiło się przy szkoleniu kierowców - jako instruktorzy i egzaminatorzy (niegdyś potężny biznes lewych prawek itp.). Były szef Czwórki ma kilka firm, w tym hurtownię firanek, inny z szefów IV kręci podejrzane interesy w szpitalu MSW przy Galla (jakieś fundacje wyprowadzające kasę itp.). Były szef Piątki ("ochrona przemysłu" czyli ubecka robota w zakładach pracy) był szefem ochrony hotelu Forum, następnie szefem ochrony i kadr oddziału banku Bogatina, awansował za ostatnich rządów czerwonych i został urzędnikiem w randze wiceministra w Ministerstwie Finansów a za Belki twórcą oraz szefem Policji Skarbowej. Niektórzy zostali radcami prawnymi a nawet adwokatami. > albo jest bezrobotnym na śmietniku historii? Żartowniś z Ciebie :-) A co do emerytur to popatrzcie na to: http://www.asme.pl/11431450356228.shtml

gary Napisał: > zubereg co do tego kibica to mam pewne wątpliwości > czyżby chodziło o Krzysztofa Kozłowskiego z TP > czyt. Teraz Pasy. :-) A Jacka Smagowicza widziałeś? Jest z synem na każdym naszym meczu.

klima Napisał: > A z Armią to ciekawe. To było raczej przykre niż ciekawe. Chciał sobie człowiek poskakać pod sceną a tu towarzystwo nazi. łyso się robiło... Pamietam taki świetny koncert Armii podczas Róbrege w 1988 roku, nalazlo tam tego dziadostwa z setkę. Ale koncert super, Budzy po wykrzyczeniu utworu "Jestem drzewo, jestem ptak" skoczył ze sceny w tłum. Scena wysoka... Nieźle było, leciał z rozłożonymi rękami ładnych parę metrów :-) > Chociaż jak się słucha > numerów hej szarawiara albo starej Siekiery to > nogi same maszerują. Może i maszerują ale czy każdy marsz jest przejawem faszyzmu :-))) W zakamarkach nocy oświetlamy mrok na zakrętach ulic przyspieszamy krok w zakamarkach życia przynosimy siebie na zakrętach myśli czekamy na Ciebie Chcemy wygrywać wojny, wojny bez łez chcemy wygrywać wojny, wojny bez łez chcemy wygrywać wojny, wojny bez łez wojny bez łez wojny bez łez ho! No, typowy faszyzm, antysemityzm i skinolstwo :-)

Tak przy okazji - pamiętam jak w latach 80-tych skini masowo nawiedzali koncerty Armii. Coś im się w tych pustych, lysych lbach uroilo, że skoro "armia", ostra muzyka, ostre teksty (z których nic nie rozumieli) to na pewno muszą to być klimaty faszystowskie. Budzyńskiemu to chyba jeszcze dalej do faszyzmu niż Dodzie! A pociąg do takiego plastikowego tworu jak Doda to trzeba leczyć. Pusta w środku i silikonowa... Brrr...

gtx Napisał: > A mg tylko o "polityce" , o Cracovii ani słowa... Bo mi wstyd... Nie mam kiedy na mecze chodzić. Zapieprzam bez przerwy i jeszcze rodzina na głowie (jedno i drugie lubię - żeby nie było :-))) Nawet karnetu nie kupiłem... Co się będę o Pasach wymądrzał jak w tym sezonie to g... ze mnie nie kibic. Pozdrawiam

Raz rozmawiałem z tym człowiekiem. Szlag mnie trafił kiedy przeczytałem jak na łamach GW w liście do redakcji broni kapusia Lesława Maleszki i zachwyca się jego "szczerą spowiedzią" (he, he, he...). Zadzwoniłem do Jezuitówi poprosiłem o połączenie z nim. Odczucia z tej prawie półgodzinnej rozmowy miałem, delikatnie mówiąc, niezbyt dobre. Dobrze, że odszedł z Kościoła. Krzyż na drogę...

Geopijatyk-Fan Oderki Napisał: > Znałem takiego Świerczewskiego co też jechał > samochodem, tylko nie mercedesem ale jeepem. I też > padł ofiarą napadu bandytów z bronią w ręku. Tylko > miał trochę więcej pecha bo go zaszczelili. Też znam. To ten, co się k... nie kłaniał. To go kultury nauczyli :-) A czy przypadkiem synek Jana Kantego P. nie siedział parę lat temu w kryminale za przewały? To był głośny proces fałszerzy płynu "Ludwik" :-) Brzmi zabawnie ale kasę przekręcili potężną. Najpierw synek, teraz kochanek córki Jana Kantego P.? A może to represje polityczne wobec środowiska Unii Wolności? :-)

paso_zyd Napisał: > zastanawiam się czemu tak bronisz > Wassermana...czyzby zalatwil Ci prace w tvn?? Nie pracuję w tvn, więc nie mial mi co zalatwiać. Nie bronię Wassermana tylko nie lubię jak ktoś bezpodstawnie pluje na innego czlowieka. Zwlaszcza wtedy, kiedy ten czlowiek jest solą w oku esbeckiego towarzycha. I wlaśnie esbecko-uopowskie towarzycho sporo rbi ostatnio żeby oczernić Wassermana. Nie bez powodu... > Chojnacki byl donosicielem-co zostalo mu udowodnione... Kolejne klamstwo. Przez kogo zostalo "udowodnione"? > chodziles i wypytywales o mnie kilku ludzi Kolejne klamstwo. Albo mania wielkości. > a podaje rzeczy sprawdzone przez siebie > choc czasami sie myle, jednak tą sprawe znam > doskonale. Jak widać nie znasz tej sprawy. Ja operuję faktami a ty bezpodstawnie oskarżasz. > I zauwazam poraz kolejny ze odezwala sie w Tobie > wszechwiedzaca wiedzma PLEPLE i sztandarowe dla > PISiorów "TKM"!!! Coo? Jaka wiedźma? Pleple, pisiory? To infantylizm wtórny czy pierwotny? Piszesz to na trzeźwo? A z PiSem nie mam nic wspólnego.

paso_zyd Napisał: > zarzuciłes mi kłamstwo... Tak, twierdzenie, że Wasserman kogoś wsadzil za sprawę Studium Wojskowego jest klamstwem. > dalej nie wiesz kim jestem??-chyba juz wiesz Szczerze mówiąc kompletnie się tym nie interesowalem. Nie interesuje mnie to. Rozszyfrowywanie nicków nie jest moją życiową pasją. > przypomne Ci tylko bunt w Studium Wojskowym, prokuratora Wassermana i wyroki... Jakie wyroki? Przypominam przy okazji, że to nie Wasserman pisal i przedstawial przed sądem akt oskarżenia w tej sprawie i nie on reprezentowal prokuraturę. > reszte Ci nasi wspolni koledzy opowiedza Zapewne mamy wspólnych kolegów ale nie muszą mi nic opowiadać. Bylem świadkiem obu akcji, za które stanęli przed sądem Chojnacki i Markiewicz, co więcej to ja wlaśnie bylem sprawcą "napaści" na Brochwicza-Raduchowskiego, za co oskarżono Przemka :-)Zeznawalem przed sądem jako świadek w tej sprawie i obserwowalem wszystkie pozostale rozprawy. Nikogo o nic nie muszę pytać. Sprawę znam jak malo kto i oświadczam, że klamstwem jest twierdzenie, że Wasserman kogokolwiek oskarżal przed sądem i "wsadzal" w tym procesie. Zwlaszcza, że nikt za to nie siedzial :-))) Zanim się kogoś opluskwi warto dopytać się jaka jest prawda. Zwlaszcza, jeśli sprawę zna się tylko z czyichś opowiadań lub z lektury NIE, które w ramach walki z PiSem lansuje od dawna podobne do Twoich tezy.

paso_zyd Napisał: > Wielki Wasserman...już nikt nie pamieta jak > zamykal chłopaków ze Studium Wojskowego... Wasserman nie jest bohaterem mojej bajki ale kłamstw nie lubię. Jakich to "chłopaków ze Studium Wojskowego" zamknął Wasserman i na ile? :-)

Bóg zapłać wszystkim za dobre słowo! AQQ Napisał: > No właśnie - przyznam, że nie do końca zrozumiałem > rozmowę z Kozłowskim - czy to ironia Autora, czy > Kozłowski dał "comment" w roli anty-ubola !??? To właśnie Kozłowski moim zdaniem powinien się tłumaczyć. I tłumaczył się. A może nawet nie tłumaczył się, ale atakował innych - jeśli ja zrobiłem źle, zaniechałem zrobienia porządku, to czemu inni, następni, przez 15 lat też nic nie zrobili? Mimo braku sympatii do pana K., trudno nie przyznać mu trochę racji... :-)))

Vojnar Napisał: > Jesteśmy razem z moją żona w ciąży i forum trochę > musiałem odpuśćić. > Rodzi się kolejny PASIAK lub PASIACZKA , tego > jeszcze nie wiadomo. Toś mi brat :-) Też jesteśmy, też musiałem odpuścić i też jeszcze nie wiemy :-))) Termin mamy na koniec marca. > I powoli wracam na łono CRACOVII KRÓLOWEJ POLSKI, > tzn mam tu na myśli tylko forum gdyż obowiązków > meczowych nigdy nie zaniedbałem . Ja niestety zaniedbałem :-( Wstyd mi. Od czasów III ligi nie zdarzyło mi się opuścić klku meczów z rzędu. > I pozdrawiam wszystkich forumowiczów. > ze starodawnym pozdrowieniem HEJ PASY > GOOOOOOLLLL!!! Dołączam się! I pozdrowienia dla przyszłej mamy!

Blady Niko Napisał: > Przed chwilą podali że o 19,45 w Uwadze TVN > zostanie pokazany oryginalny film nakręcony przez > SB z "eksperymentalnego przesłuchania" księdza > Zaleskiego w grudniu 1985 roku. W najbliższym "Superwizjerze" (w niedzielny wieczór) - ponad 20-minutowy materiał o działaniach krakowskiego IV Wydziału SB, w tym też sporo o sprawie ks. Zaleskiego. Będą gadki z ubolami i trochę archiwaliów. Będzie się działo!

Wszyscy popierają Pyszkę! Zwłaszcza wszyscy dawno nieobecni :-))) Głosuj na Pyszkę - dostaniesz podwyżkę!

Niestety mam urwanie głowy, pracuję teraz po 20 h na dobę (bez netu) i nie mam siły żeby Ci napisać o Krymie. Sprawę mam rozpracowaną - noclegi, transport itp. Jeśli sprawa jest pilna to chyba nic z tego a jeśli jedziesz np. we wrześniu to mogę Ci to wyłożyć. Jedna rada - nie jedź teraz - masa ludzi i ceny dużo wyższe niż we wrześniu.

Co jest do ...??? Centralizm? Każdy sobie pluje na krokodyla tam, gdzie chce. I tak jest dobrze!