Raków to taki zespół, o którym zwykle ciężko mówić, że wygrał. Bardziej pasuje: zajumał zwycięstwo.
-
-
Pozostałe mecze 14-tej kolejki ekstraklasy 2024/2025
2-0 bardzo niebezpieczny wynik
[quote]#post1649713 Brawo sędzia[/quote]
Za co brawo? To był faul na VAR i bezpośrtednie czerwo?
Widziałeś tę akcję?
Przecież napastnik Puszczy był sam na sam po tym faulu, tylko że nie potrafił pokonać bramkarza.
A faulowany zawodnik nie miał szans być sam na sam.....
Wałki pod raków i ległę....
Teraz my zwycięstwa z beniaminkiem jednym i drugim za tydzień
Cwks pokonuje Leszka
Raków Jagiellonia remis
I lider w Krakowie po 15 kolejkach 😍❤️
Lepszy remis cwksu.
Nie ma co pompować balonika, póki co przy tych wynikach jest szansa na doskoczenie do lidera z tym że już nie raz i nie dwa było tak, że mając wszystko w swoich nogach nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Oby tym razem było inaczej bo z przebiegu meczu Lecha nie wydaje mi się żeby byli w stanie doprowadzić do remisu.
Co do Rakowa to takie typowe męczenie buly, są mocni w obronie z dużą dozą farta z przodu. Kiedyś jednak przyjdzie dołek, trzeba poczekać i wykorzystywać szanse.
@janczer#558
Wtedy nie wskoczymy na lidera
Ważne, żebyśmy byli liderem po 34 kolejce.
Remis, to dwa punkty zdobyte przez rywali.
Zwycięstwo jednego z nich - trzy😄
no i gitara,
hehe,
byle jutro pokonać ten Scheiß
[quote]#post1649626 Ja bym całkiem Puszczy nie skreślał, zaparkują autobus, zagrają twardo , może wymęczą jakiś punkcik. A zgodnie z logiką ekstraklasy może nawet 3.
[/quote]
Nie ma za co :)
No i fajny wynik Lech nie odskoczył za bardzo, i tak ma być
- Edytowany
Lider dostaje oklep od ostatniego miejsca... to jest właśnie "logika Ekstraklasy". W tej lidze wszystko jest możliwe, dlatego ze spokojną głową bez zbędnego podpalenia trzeba walczyć o puchary.
Gratulacje dla Puszczy i poproszę o powtórkę z Jagiellonią w ostatnim meczu w tym roku i na stadionie Cracovii.
Jutro liczę żę Urban z Górnikiem upokorzy Imaza i spółkę a Widzew coś uciuła w Warszawie
Bardzo dziwna sytuacja z tą czerwoną kartką dla zawodnika Lecha, która ustawiła mecz na korzyść Puszczy Niepołomice. Wielu ekspertów wypowiada się na ten temat i zdania są podzielone. Oglądając powtórkę całej sytuacji X razy trudno stwierdzić, czy decyzja sędziego była słuszna, czy nie??? To jest właśnie rzadko spotykana sytuacja, gdzie mimo powtórek TV trudno podjąć słuszną decyzję i w gestii arbitra pozostaje jej interpretacja. Jest to sytuacja z gatunku takich gdzie można było dać tylko żółtą kartkę ale też czerwoną i sędzia jaką by nie podjął decyzję wybroni się.
[quote]#post1649732 [quote]#post1649713 Brawo sędzia[/quote]
Za co brawo? To był faul na VAR i bezpośrtednie czerwo?
Widziałeś tę akcję?
Przecież napastnik Puszczy był sam na sam po tym faulu, tylko że nie potrafił pokonać bramkarza.
A faulowany zawodnik nie miał szans być sam na sam.....
Wałki pod raków i ległę....[/quote]
Ciekaw jestem jak w ogóle to interpretowali, czy rysowali sobie linie spalonego w momencie zagrania do napastnika, bo jeśli był tam minimalny spalony to wtedy zapewne uznali ze nie ma przywileju korzyści przez to i dlatego ta czerwien (na powtórkach jest na styk ale na moje oko chyba jednak bez spalonego). W przeciwnym wypadku jest to duża niekonsekwencja bo pamiętam nasz mecz z Górnikiem i zagranie ręką bramkarza przed polem karnym gdzie uznali ze nie ma kartki ani w ogóle przewinienia na varze, bo po tym Van Buren lobem nie trafił do bramki i uznali to jako przywilej więc nie można cofnąć sytuacji. Taka była interpretacja, zresztą kilka dni wcześniej na psiarni z Areczka była identyczna sytuacja. Więc albo tam był spalony, albo wrócili mimo ewidentnego przywileju korzyści i sami pozakali ze gdzieś mają konsekwencje w interpretacji przepisów. Zresztą nie pierwszy raz.
[quote]#post1649793 Bardzo dziwna sytuacja z tą czerwoną kartką dla zawodnika Lecha, która ustawiła mecz na korzyść Puszczy Niepołomice. Wielu ekspertów wypowiada się na ten temat i zdania są podzielone. Oglądając powtórkę całej sytuacji X razy trudno stwierdzić, czy decyzja sędziego była słuszna, czy nie??? To jest właśnie rzadko spotykana sytuacja, gdzie mimo powtórek TV trudno podjąć słuszną decyzję i w gestii arbitra pozostaje jej interpretacja. Jest to sytuacja z gatunku takich gdzie można było dać tylko żółtą kartkę ale też czerwoną i sędzia jaką by nie podjął decyzję wybroni się. [/quote]
Interpretacja, najważniejsze słowo w słowniku każdego arbitra .
[quote]#post1649625
Zdobycie punktu (o trzech nawet nie myślę) przez Puszczę należy rozpatrywać w kategorii zjawisk paranormalnych.
[/quote]
Nie pamiętam, czy kiedykolwiek miałem okazję widzieć zjawisko paranormalne - wydaje mi się, że nie - a tu proszę!
😋
PS. "Zwalanie" wszystkiego na czerwoną kartkę chyba nie jest właściwe. Przypomnę, że rok temu graliśmy z Ruchem, przy stanie 1:0 była czerwona kartka dla Otara (moim zdaniem niesłuszna, ręka była przypadkowa, karny oczywisty, ale kartka powinna być żółta - jakoś czasem sędziowie nie przejmują się instrukcjami "braku podwójnego karania"), 1:1 - i wyciągnęliśmy na 4:4... A Lech jest, nie ukrywajmy, znacznie lepszą drużyną, niż my wtedy byliśmy...
- Edytowany
[quote]#post1649807 W przeciwnym wypadku jest to duża niekonsekwencja bo pamiętam nasz mecz z Górnikiem i zagranie ręką bramkarza przed polem karnym gdzie uznali ze nie ma kartki ani w ogóle przewinienia na varze, bo po tym Van Buren lobem nie trafił do bramki i uznali to jako przywilej więc nie można cofnąć sytuacji. Taka była interpretacja, zresztą kilka dni wcześniej na psiarni z Areczka była identyczna sytuacja. Więc albo tam był spalony, albo wrócili mimo ewidentnego przywileju korzyści i sami pozakali ze gdzieś mają konsekwencje w interpretacji przepisów. Zresztą nie pierwszy raz.[/quote]
Można tą sytuację przyrównać do meczu GTS - Arka i naszego meczu z Górnikiem Zabrze gdzie zastosowany przywilej korzyści uchronił zawodników przewiniających od czerwonej kartki. Tu było podobnie, więc w tym kontekście można mówić o błędzie sędziego. Z drugiej jednak strony chyba o korzyści nie mogło być mowy, bo Kosidić chyba był na spalonym i gdyby strzelił, to ta bramka nie mogła być uznana. Bardzo trudna do oceny sytuacja.
Tutaj nie zatosowano przywileju korzyści bo zawodnik Puszczy był na spalonym. Liniowy podniósł chorągiewkę.
Bardziej bym się skupił na tym, czy faul był na czerwoną kartkę.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)