- Edytowany
Jezeli chodzi o trenera Zielinskiego, to wole tonowac nastroje.
Kazdy pamieta piekna pilke - ok; ale to bylo jesienia, a wiosna z uporem maniaka forsował 4-2-3-1 (czy 4-5-1), z Jendriskiem czy Vestenicky'm na skrzydle.
Do tego, kalafiora zaczal wystawiać, gdy kibice zaczeli sie tego domagac (zagral w meczu z Korona i nie bylo podstaw by sadzac go na lawie wiec gral).
Po nas trenował Arke i Nieciecze - tam mu nie poszło; mimo wszystko zycze mu powodzenia
[i]# MUREM ZA POLSKIM MUNDUREM[/i]