dziurkacz, a nie przyszło Ci do głowy, że to jak nas traktują obecnie w dużej części wynika z tego jaki Filipiak ma stosunek do środowiska? Że stwierdził,że jest "najmądrzejszy w całej wsi" i postanowił wszystkim w PZPN pokazać jak się prowadzi klub piłkarski. Może i ma trochę racji, bo środowisko zżera gangrena, ale jego buraczane metody niczego nie naprawią, a środowisko pokazuje mu, żeby się nie wychylał. Jak się idzie na wojnę to trzeba najpierw policzyć czołgi. Filipiak z Probierzem widać w liczeniu czołgów najlepsi nie są. No może Probierz liczył na więcej czołgów, ale dali mo konia, szablę i posłali w bój. By nie napisać, że na wiatraki.
-
-
Janusz Filipiak musi odejść
[i]Niemniej pisują tu ludzie całkiem poważni i jeśli twierdzą iż belzebuba należy się bezwzględnie pozbyć to nie dlatego, że im się przestała podobać czapka z wielorybich napletków. Generalnie wkraczamy w fazę być, lub nie być.
[/i]----------
[i]Nie sądzę aby Pan to czytał, bo i po co?
Ale jako Krakus i „pasiak”, muszę zabrać głos w sprawie klubu,
nie chcę popełnić grzechu zaniechania, bardziej to chyba robię dla siebie, niż z nadzieją że cokolwiek się zmieni.
[/i]
[b]No cóż, przyszedł czas aby powiedzieć dość Panie Profesorze.
[/b]
15 lat dowodzenia w Cracovii, pełen szacunek za wydobycie klubu z bardzo trudnej sytuacji, stadion, awanse itp. Dziękuję.
Ale to już było, obawiam się, że nasza wspólna droga - klubu - kibiców i Pana zmierza w ślepy zaułek, a mówiąc precyzyjnie ku końcowi.
Rozumiem, że jest Pan człowiekiem biznesu, szanuje to, podziwiam Pańskie sukcesy na tym polu.
Ale powiedzmy sobie szczerze, [b]jako prezes klubu się Pan nie sprawdził.[/b] Ze smutkiem muszę stwierdzić, że [b]sukcesu sportowego Pan nie osiągnie,[/b] bo po pierwsze [b]Pan nie potrafi zarządzać czymś takim jak klub piłkarski[/b] a po drugie najnormalniej w świecie [b]nie jest Pan tym zainteresowany. [/b]Zgadzam się, tu słupki strata/zysk rzadko się bilansują w naszej buraczano-piłkarskiej rzeczywistości. Na tym boisku wiele Pan już nie ugra a więc może warto spokojnie i z godnością podziękować za szanse którą Panu dała Cracovia i uwolnić nas od swojej obecności.
Jestem Pańskim rówieśnikiem, ponad pół wieku kibicowania Cracovii, mało tego, miałem honor i szczęście jako trampkarz kopać piłkę na „ziemi świętej”, znoszone trampki i spraną koszulkę w pasy otrzymywałem w starym budynku szatni od św. pamięci Pana Ignacego Książka a kopać piłkę próbował mnie nauczyć trener Kazimierz Lalik. Okazało się, że podobnie jak Pan też się nie nadaję do piłki, choć nauczycieli miałem wspaniałych :-)))
Wiem, że dla Pana to nic nie znaczy i nie mam o to pretensji. [b]Ale dla mnie to kawał życia,[/b] emocji, radości i znacznie więcej smutku i goryczy porażek.
I dlatego też, jeżeli „dziadki”, „emeryci”, „starcy” „janusze” …. (no nie wiem jak nazywa takich jak ja, forumowa pożal się boże „elita” - dla jasności wali mnie to) ogłaszają, że stan w*ku**rwieni*a sięgnął zenitu, to proszę potraktować to poważnie.
To jest racjonalna ocena sytuacji.[b] Cracovia[/b] to nie to tylko forum, to nie tylko „kumaci” [zabawne to], ultrasi itd… i ta coraz mniejsza garstka kibiców na stadionie.[b] To proszę Szanownego Pana kawał legendy naszego miasta i kawał naszego życia.[/b]
Atmosfera wobec Pańskiego prezesowania gęstnieje z zastraszającą szybkością. Lekceważenie przez Pana tych emocji, to gorzej niż zbrodnia - to błąd.
Myślę sobie, że na dzień dzisiejszy przed Panem dwie drogi do wyboru.
[b]Pierwsza - stwierdzić, że nie chce Pan już się w to bawić i podziękować.[/b] Profesjonalnie, w sposób godny, przekazać klub w inne ręce. Załatwić sprawę tak jak to robią zawodowcy. Obaj dobrze wiemy, że wizerunkowo to dla Pana mniejsza katastrofa niż trwanie w tym - za przeproszeniem - gównie, które jest Pan łaskaw nam fundować w ostatnich latach.
[b]Droga druga - to zostać, działać, stworzyć profesjonalną strukturę klubu. [/b]
To wiedza dostępna w wielu klubach Europy, chociażby w bliskich Panu biznesowo Niemczech. Zatrudnić do pracy zawodowców, ludzi którzy kumają o co biega w tej branży. Nie wystarczy jeden oddany giermek, który oprócz pilnowania finansów pełni potrzebną Panu funkcję „chujoła*pa”. W ten sposób klubu Pan nie poprowadzi do sukcesów. Dla jasności ja już w to nie wierzę.
No i „kibice”.
Cracovia ma potencjał aby trybuny były zapełnione na „fula-maxa”. Tak było, przed laty, na trybunie od strony Błoń trzeba było stać bokiem aby cokolwiek zobaczyć na murawie albo siedzieć na torze kolarskim. Jeżeli klub nie jest w stanie zapewnić „widowiska”, choć namiastki profesjonalnej piłki na murawie oraz przyjaznej dla kibiców organizacji dnia meczowego, to wrócimy do tych legendarnych „trzystu” na brudnych ławeczkach.
[b]Jeżeli tego Pan nie rozumie… to znaczy że nic Pan nie rozumie i trzeba sobie dać spokój z piłką nożną.
[/b]
Ja rozumiem, że nie ma możliwości aby szukać porozumienia o odbudowie klubu z kibicami których można spotkać na tym forum. Nie sądzę aby dobrym zaproszenie do rozmowy o klubie były np. takie enuncjacje:
[i]„trzeba na niego pluć ile popadnie ,obrzucać inwektywami ,wysmarować gównem auto i naśmiewać „
„Jesteś załosnym małym człowiekiem”
„Belzebub z Comarchu, gefechciarz”
„Filipiaka stac na to jednak jest debilem i ma debilne myslenie”
„Okupant musi cały czas czuć presję.”
„Najlepiej określa go jednak słowo głupek”
[/i]
ale też pojawia się nadzieja: :-)
[i]„Wiele można Generałowi zarzucić, ale na pewno nie jest idiotą.
[/i]
28 sekund zajęło mi wyszukanie na chybił/trafił tych cytatów.
Generalnie non-stop od lat wylewanie wiader gó*wna na piłkarzy, kolejnych trenerów, v-ce prezesa, prezesa…. na wszystko co się da. Rzadkie głosy rozsądku, konstruktywnej krytyki giną w szambie generowanym przez facetów, którzy niezwłocznie powinni poprosić o pomoc, tak, tak… ewidentnie to przypadki medyczne.
„Elita” kibiców, na ogólnodostępnym forum, opowiada o swoim klubie… Zapraszamy potencjalnych inwestorów…
[b]Panie Prezesie, już pora. Gniew ludu nadciąga.
[/b]
[i]ps. Wszystkich ewentualnych polemistów, krytyków, autorów obelg, wysyłanie mnie - wiadomo gdzie, uprzejmie informuję, że wali mnie to po całości. Polemiki nie będzie.
Koledzy po szalu, pozdrawiam Was wszystkich z nadzieją na lepsze jutro :-)
[/i]
tekst miejscami fajny.
ale chciało Ci się tyle pisać ?
nie łatwiej było napisać - spadaj bydgoski biedaku ? ;)
przecież też zauważyłeś, że drogi Cracovii i buraka zaczęły się rozchodzić
Pycha kroczy przed upadkiem... warto o tym pamiętać, profesorze...
8 lat temu, jak ten czas szybko leci, a nie zmienia się nic.
by gtx
[i]Gdy ostatni Papuas zakupi z ochotą,
Comarchowskie software'y , twe srebro i złoto,
Gdy w każdej lidze świata podkupisz drużynę,
Zakładam drugiej lidze, tu szydzę kruszynę.
Gdy będziesz gościł stale w Forbsie, CNN-ie,
A portret twój zawiśnie - wprost na Tian'anmenie,
Zasiądziesz niczym basza na centralnej loży,
Syty władzy, potęgi, rumiany i hoży,
Nie od razu dostrzeżesz, że stadion jest pusty,
Bo nic więcej nie dałeś niż skrzynkę kapusty,
Serce twoje zostało na szwajcarskich kontach,
Za to pycha wcielona ścieżki nasze pląta,
Nienawidząc serdecznie Cracovii istoty,
Wciąż promując zażarcie najgorsze miernoty.
Nas nie będzie przy Tobie, być może tak trzeba,
By z poziomu powiatu powrócić do nieba.
Ty w tej klatce z diamentów vel też czarnej *****,
Znajdziesz czas by poczytać lektury niegłupie,
W tym koniecznie o rogu i szatach cesarza,
A, że będzie za późno? Bufonom się zdarza!!!
[/i]
Szkoda ze tak dlugie bo na sektorowke jak znalazl.
nawet trzeci zderzak ci nie pomoże bydgoski buraku
[quote='sterby' pid='1338983' dateline='1537540389']
8 lat temu, jak ten czas szybko leci, a nie zmienia się nic.
by gtx
[i]Gdy ostatni Papuas zakupi z ochotą,
Comarchowskie software'y , twe srebro i złoto,
Gdy w każdej lidze świata podkupisz drużynę,
Zakładam drugiej lidze, tu szydzę kruszynę.
Gdy będziesz gościł stale w Forbsie, CNN-ie,
A portret twój zawiśnie - wprost na Tian'anmenie,
Zasiądziesz niczym basza na centralnej loży,
Syty władzy, potęgi, rumiany i hoży,
Nie od razu dostrzeżesz, że stadion jest pusty,
Bo nic więcej nie dałeś niż skrzynkę kapusty,
Serce twoje zostało na szwajcarskich kontach,
Za to pycha wcielona ścieżki nasze pląta,
Nienawidząc serdecznie Cracovii istoty,
Wciąż promując zażarcie najgorsze miernoty.
Nas nie będzie przy Tobie, być może tak trzeba,
By z poziomu powiatu powrócić do nieba.
Ty w tej klatce z diamentów vel też czarnej *****,
Znajdziesz czas by poczytać lektury niegłupie,
W tym koniecznie o rogu i szatach cesarza,
A, że będzie za późno? Bufonom się zdarza!!!
[/i]
[/quote]
Qrwa, jakie to prawdziwe... i jakie smutne, że wciąż trwa...
P.S. gtx, jeśli czytasz jeszcze to forum, to pozdrawiam serdecznie.
Mogłeś być naszym Bogiem teraz jesteś CRACOVII wrogiem !
BÓG WYBACZA CRACOVIA NIGDY.
a my ciągle zwalniamy trenera :D ech...
Chyba wy.
Gtx - wróć. Twoje wiersze naprawdę fajnie się czyta
[quote='ian thorpe' pid='1339084' dateline='1537614181']
a my ciągle zwalniamy trenera :D ech...
[/quote]
Ten trener ostatniej drużyny w tabeli po 2 własnych rewolucjach wczoraj ponownie oprawiał w ramki tego co tutaj niektórzy na niego narzekają !
RobertoBaggio doskonały tekst na sektorówkę .I do tego podobizna Filipiaka z nosem ala pinokio ,czapką gts i słomą w butach ....
[s] COMARCH[/s]
Z tymi słowa że Janusz "niszczy" Cracovie" to się nie zgadzam ale cała reszta ok.
Kibice Cracovii powiedzieli "dość" i domagają się zmian w zarządzie klubu. "Model zarządzania Cracovią wprowadzony przez prezesa Janusza Filipiaka nie sprawdził się i najwyższy czas na zmiany" - czytamy w oświadczeniu fanów Pasów.
W trakcie samego spotkania kibice Cracovii nie dopingowali piłkarzy, lecz wznosili okrzyki, których adresatem był zarząd klubu. "Każdy to powie, Filipiak niszczy Cracovię", "Tabisz won!, Bałdys won!" - śpiewali fani Pasów, a na płocie oddzielającym boisko od trybun powiesili transparenty o treści: "15 lat frazesów, zero sukcesów. Mamy tego k*** dość!!!", "Quo Vadis, Janusz?" i "Jaki zarząd, takie wyniki".
"Kierując się troską o dobro naszej Cracovii oraz mając na uwadze fakt, że osiąganie sukcesów sportowych jest najważniejszym celem każdego klubu sportowego, protestujemy przeciwko nieudolnemu zarządzaniu MKS Cracovia SSA. (...) Pragniemy zwrócić uwagę na fakt, że korzystne wskaźniki finansowe nie mogą być substytutem dążenia do sukcesu sportowego" - czytamy.
Kibice wystąpili przeciwko Januszowi Filipiakowi, jednemu z najbogatszych Polaków, który finansuje klub od 2002 roku, rok później jego Comarch został współwłaścicielem pięciokrotnych mistrzów Polski, a od 2013 roku do firmy Filipiaka należy 66 proc. akcji klubu. Z kolei w 2004 roku, tuż po wywalczeniu awansu do ekstraklasy, Filipiak mianował się prezesem klubu, zastępując w tej roli Pawła Misiora. Na początku drugiej połowy kibice Cracovii zaprezentowali natomiast swoją najsłynniejszą sektorówkę w kształcie koszulki, ale z małą korektą: logo Comarchu zostało wyraźnie przekreślone.
"Od czasu objęcia fotela prezesa przez prof. Janusza Filipiaka w czerwcu 2004 roku, największym 'sukcesem' Cracovii w rozgrywkach ekstraklasy było dwukrotnie zajęcie czwartego (!) miejsca. Zaledwie raz Cracovia awansowała do grupy mistrzowskiej, za to dwukrotnie zajęła miejsce spadkowe" - przypominają fani i wymieniają, że w czasie prezesury Filipiaka przez klub przewinęło się aż 16 trenerów, a do pierwszej drużyny sprowadzono 200 zawodników.
Za taki stan rzeczy odpowiedzialny jest kompletny brak zrozumienia przez prezesa Janusza Filipiaka oraz wiceprezesa Jakuba Tabisza specyfiki biznesu, jakim jest klub sportowy. Zarząd już piętnasty rok nie potrafi przyjąć do wiadomości, że właściwie prowadzony klub sportowy na poziomie ekstraklasy musi mieć odpowiedni pion sportowy" - podnoszą kibice, zwracając uwagę na to, że Cracovia ma skromny dział skautingu, przez co często zalicza wpadki transferowe.
"Panowie prezesi nie dostrzegają, że 'oszczędności' w postaci braku kompetentnych osób zajmujących się wyszukiwaniem wartościowych zawodników, oznaczają wyrzucanie pieniędzy w błoto, czyli nietrafione transfery, w których to Cracovia jest jednym z liderów ekstraklasy.
Nie dostrzegają również różnicy pomiędzy korporacją a klubem sportowym, w którym musi panować atmosfera do osiągania coraz lepszych wyników. Szczególnie na tym polu 'zasłużony" jest pan Tomasz Bałdys. (...) Który do tej pory - przeważnie z panem wiceprezesem Jakubem Tabiszem - często wystawiał klub na publiczne pośmiewisko.
Można długo jeszcze wymieniać patologie będące codziennością w Cracovii, które uważane są przez obecnych decydentów za normalność, a które to zjawiska na długie lata zszargały opinię naszego klubu jako solidnego i wiarygodnego partnera w środowisku piłkarskim i hokejowym" - czytamy.
"Model zarządzania wprowadzony przez prezesa Janusza Filipiaka nie sprawdził się i najwyższy czas na zmiany! Naszym celem jest doprowadzenie do stanu, w którym Cracovią będą zarządzać profesjonaliści, ludzie znający się na swoim fachu, a także mający klub w sercu, a nie tylko w kieszeni" - kończą kibice Cracovii.
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/778589/kibice-cracovii-powiedzieli-dosc-i-domagaja-sie-zmian
Jeżeli ktoś na sektorze I przeczyta tę ulotkę i dalej nie będzie rozumiał o co chodzi, to ja już nie wiem.
Janusz sie szarpnie i zrobi swoje ulotki w formie elektronicznej albo na drukarce 3D.
Jeśli zleci to tej samej firmie, która ogarnia sprzedaż internetową to nie ma się co bać.
Dawno nie pisałem tutaj ale stwierdzam, że muszę zabrać głos bo czegoś tutaj nie rozumiem..... Było niemal 20 lat totalnej nędzy, szara 3-cio ligowa rzeczywistość z dwoma krótkotrwałymi awansami do 2 ligi, brak jakichkolwiek perspektyw.... To były czasy kiedy kibice marzyli żeby Cracovia wydostała się z tej trzecioligowej otchłani i grała przynajmniej w tej drugiej lidze.... Pojawił się Comarch i nastąpiła natychmiastowa metamorfoza.... Szybki awans do ekstraklasy w której co by nie mówić gramy regularnie z jedno sezonową przerwą, trzy razy byliśmy w pierwszej piątce, do tego hokeiści zdobyli 7 tytułów mistrza Polski a wcześniej sekcja hokejowa była na pograniczu upadku.... Nie twierdzę, że za to wszystko trzeba klękać przed Filipiakiem ale pytanie moje jest takie czy jest inna alternatywa? Czy sponsorzy pchają się do Cracovii rękami i nogami? Pozbywamy się Filipiaka i Comarchu i co dalej? Jeżeli w kolejce czeka ktoś lepszy to nie ma sprawy, wtedy przyłączam się do protestu....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)