Michał przegrałeś 95% meczów o stawkę. Proszę, nie spierd**#$ naszego dzisiejszego finału,a będzie Ci wybaczone :exclamation: :angel:
-
-
Michał Probierz - treningi, doglądanie bazy treningowej, budowa struktur, itp.
[quote='j-no' pid='1440098' dateline='1595562801']
Michał przegrałeś 95% meczów o stawkę. Proszę, nie spierd**#$ naszego dzisiejszego finału,a będzie Ci wybaczone :exclamation: :angel:
[/quote]
Nie wiem jak Ty ale ja MP nie wybacze tego co zrobił w trakcie sezonu.
Ta wygrana może tylko załagodzić minimalnie sytuację i w kontekście tego co gość zrobił i tego, że przegrał wszystko co sie dało ważnego w lidze - DZISIEJSZA WYGRANA TO OBOWIĄZEK inaczej dymisja.
Jira trochę więcej optymizmu,przynajmniej w takim dniu jak dzisiaj,a na narzekanie jeszcze przyjdzie czas,dzisiejszy dzień ma być dla CRACOVII świętem,wiec dajmy sobie na razie na wstrzymanie
[quote='Trapez' pid='1440063' dateline='1595520322']
[quote='VelVet' pid='1440059' dateline='1595517052']
[quote='zubereg' pid='1439991' dateline='1595464249']
Brak trofeum=dymisja
[/quote]
Dokładnie, cały zarząd do dymisji. Zacznijmy w końcu wymagać. Teraz jest nasz czas.
[/quote]
A na poważnie to nie jest super ale wcale nie jest też tragicznie.
Jak PP zdobędą można powiedzieć ze jest bardzo, a to bardzo dobrze.
[/quote]
A na poważnie, uzależnienie oceny wielu sezonów od JEDNEGO meczu, nawet dającego PP jest troszkę dziwne. Bardzo dobrze to będzie, jak Cracovia stanie się klubem regularnie bijącym się o pudło czy finał PP. Na dzisiaj tak nie jest, a ostatnie liczne porażki z gtsem, dodatkowo to podkreślają.
Dzisiaj zaangażowanie 100% w kibicowanie, ale jutro jest kolejny dzień.
Nic nie ujmując pięknemu meczowi z Ległą w półfinale to do tego momentu mieli autostradę do półfianłu tak więc z tym potem krwią i łzami to bym nie przesadzał ;) Szczególnie jak sobie przypomnę dreszczowce w Bytowie czy Tychach.
Prawie co roku mamy "autostradę do finału" i co roku odpadamy jak nie z Błękitnymi to z Sosnowcem. Pierwszy raz w historii naszego klubu drużyna awansowała do finału a tu ktoś próbuje im to umniejszać. Weźcie się jebnijcie w łeb jeden z drugim i kibicować wieczorem by Cracovia osiągnęła historyczny sukces.
https://sport.interia.pl/klub-cracovia/news-cracovia-lechia-w-finale-pucharu-polski-prezes-janusz-filipi,nId,4627707#iwa_source=worthsee
@tomecki, no nie wiem czy taką autostradę.
Autostrada to była za Podolińskiego i Zielińskiego i się wysypała na jakimś zadupiu.
Teraz już na dzień dobry trafiliśmy na ubiegłorocznego finalistę PP, i było to najgorsze losowanie z 32 par
Potem gdy inni mieli niższe ligi, my ponownie w 1/8 trafiliśmy na ekstraklasowca.
Szczęście mieliśmy w losowaniach tylko raz - losując w półfinale Legię. To najlepszy scenariusz na PP. Wylosować cwelkę w półfinale, u siebie, gdzie rywal jest skupiony na dopinaniu MP, gdy ma kontuzje.
- Edytowany
[quote='j-no' pid='1440098' dateline='1595562801']
Michał przegrałeś 95% meczów o stawkę. Proszę, nie spierd**#$ naszego dzisiejszego finału,a będzie Ci wybaczone :exclamation: :angel:
[/quote]
to nie Probierz biega po boisku..
Piłkarze wychodzą i mają dać z siebie maxa!
Absolutnie ,Probierz niech nie wychodzi na boisko!
https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/pko-ekstraklasa/cracovia/cracovia-lechia-michal-probierz-wynik-w-lidze-mnie-rozczarowal/pdv322j?utm_source=t.co_viasg_przegladsportowy&utm_medium=social&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
W ekstraklasie liczyliśmy na medal, ale zadania nie zrealizowaliśmy. Dlatego tym bardziej chcemy zdobyć Puchar Polski – mówi przed finałem z Lechią trener Cracovii Michał Probierz.
GRZEGORZ RUDYNEK: Już teraz jest pan w stanie powiedzieć, czy to był dobry sezon Cracovii? Czy o ocenie zdecyduje dopiero finał Pucharu Polski?
MICHAŁ PROBIERZ (trener Cracovii): Finał może poprawić ocenę, ale generalnie jestem rozczarowany wynikiem w ekstraklasie. Długo liczyliśmy na miejsce na podium, zresztą w trakcie sezonu zapowiadaliśmy, że to jest naszym celem. I skoro go nie osiągnęliśmy, trudno mówić o zadowoleniu. W pewnym momencie zabrakło nam doświadczenia. Rezultaty osiągane po restarcie ligi pokazały, że nie pomogła nam przerwa w rozgrywkach.
Który kryzys był głębszy? Ten z początku sezonu 2018/19, kiedy na pierwszą wygraną Cracovia czekała osiem meczów, czy ten niedawny?
Żaden kryzys nie jest łatwy dla zespołu, szczególnie niedoświadczonego, bo zaburza pewność siebie drużyny. W takich momentach szczególnie wzrasta rola trenera. Myślę, że dołek mamy już za sobą, kilka ostatnich meczów sezonu było dobrych w naszym wykonaniu, dlatego z optymizmem czekam na spotkanie z Lechią.
Po kryzysie w 2018 roku dostał pan wsparcie od właściciela Cracovii i objął funkcję wiceprezesa klubu. Teraz odbyły się na ten temat rozmowy z prof. Januszem Filipiakiem?
Regularnie rozmawiam z właścicielem, cały czas zastanawiamy się, co poprawić i usprawnić. Słabsze wyniki nie mają tu znaczenia. Ogólnie uważam, że Cracovia ma stabilny zespół, który jest w górnej części tabeli. Ale zdajemy sobie sprawę, co się wydarzyło i nie chcę nikogo na siłę przekonywać, że jestem zadowolony z sezonu, bo bardzo chcieliśmy zdobyć medal. Zadanie nie zostało zrealizowane. Dlatego chcemy sięgnąć Puchar Polski, tym bardziej że Cracovia, klub z taką bogatą historią, dopiero pierwszy raz wystąpi w finale tych rozgrywek.
Gorsze wyniki Cracovii powodują, że wzrasta krytyka Michała Probierza.
Jestem na nią otwarty, ale ona często przechodzi w chamstwo. Brakuje merytorycznych argumentów, zaczynają się wycieczki osobiste. Nie ma jednak wyjścia, tak świat jest skonstruowany i trzeba rozdzielić awatary od rzeczywistości.
Przez lata uodpornił się pan na krytykę, czy jednak ona dotyka?
Ona jest dobra, jeśli jest rzetelna i ma swoje uzasadnione źródło. Jeżeli jest chamska i ma na celu tylko przywalanie, to nie zgadzam się na nią. Konstruktywną, która do czegoś może doprowadzić, przyjmuję.
To szybki przegląd najczęstszych zarzutów. Cracovia Probierza gra słabo. Co pan na to?
Słyszałem to. Ktoś kiedyś powiedział, że gramy długim podaniem i zaczęło to żyć swoim życiem. A że jeszcze słowa padły z ust obcokrajowca (o archaicznym stylu, długich piłkach i fizycznej grze mówił w rozmowie z TVP Sport dyrektor sportowy DAC Dunajska Streda Jan Van Daele – przyp. red.), tym szybciej zostały podchwycone i są używane do ataku. Pewnie, były momenty, kiedy nasza gra mogła się nie podobać, ale mieliśmy nasz styl z dużą liczbą dośrodkowań, szukaliśmy też innych rozwiązań akcji.
Inny zarzut: Probierz nie ma wyników w pucharach, więc może lepiej, żeby Cracovia się do nich nie dostała.
To też znam. Kiedy o tym słyszę, to pytam, a kto ma wyniki w pucharach? Ostatnio żadnego polskiego klubu nie było w fazie grupowej pucharów, wcześniej tylko Legia, Lech, udało się również Wiśle Kraków. To znaczy, że inni trenerzy też nie mają wyników w Europie? To jest złożony problem polskiej piłki. Ktoś powie, że się powtarzam, ale o tym, że w Polsce potrzebne są bazy treningowe, jaką teraz ma Legia, mówiłem już dwadzieścia lat temu.
Kolejny: Probierz tyle mówi o stawianiu na Polaków, a potem wystawia jedenastkę złożoną prawie wyłącznie z samych obcokrajowców.
Bo polskiego piłkarza 19- albo 20-letniego nie jesteśmy w stanie kupić. Przyjdzie zagraniczny klub, wyłoży za takiego zawodnika 1,5 miliona euro i nie możemy z nim konkurować. Oczywiście, pamiętam, co mówiłem dziesięć lat temu i teraz jest mi to wypominane. Ale czasy się zmieniły. Piłkarze wyjeżdżają z Polski dużo, dużo szybciej i trzeba to przyjąć do wiadomości, zmierzyć się z tym i szukać innych opcji. Ale jeśli ktoś chce tylko mnie uszczypnąć, to zawsze będzie przypominał tamte wypowiedzi.
Król strzelców ekstraklasy Chrystian Gytkjaer odchodzi do beniaminka Serie B i nie ma szans, by zatrzymać go w ekstraklasie, to też znak, że czasy się zmieniły?
To tylko jeden z elementów. W zasadzie każda zagraniczna oferta dla naszych klubów nie do przebicia. Możemy opowiadać, że jesteśmy krezusami, ale to zaklinanie rzeczywistości. Na rynku trzeba działać w takich, a nie innych okolicznościach i robić to mądrze. To działa także w drugą stronę, dlatego uważam, że przeprowadziliśmy dobre transfery, mam na myśli Lopesa, Hancę, Pellego, Loshaja. Udało nam się ich sprowadzić na normalnych warunkach.
Jak dobrego piłkarza można przekonać do przyjścia do polskiej ligi?
Można wymyślać niestworzone rzeczy i stawać na głowie, ale z zagranicznymi klubami nie mamy co konkurować. Przekonałem się o tym szczególnie zimą, kiedy byliśmy zainteresowani kilkoma zawodnikami. Jeden już był prawie w samolocie do nas, ale dostał ofertę z Bundesligi i ją wybrał. Często rozpatruję kandydatury zawodników i jeśli jest dobry, ktoś inny oferuje mu większe pieniądze. Kiedy byłem tylko trenerem, wydawało mi się, że jest łatwiej. Teraz, patrząc na to z perspektywy wiceprezesa, widzę, że jest inaczej.
W tym sezonie Cracovia wygrała z Lechią trzykrotnie. Przed finałem to daje wam jakąś przewagę?
Zabrzmi banalnie, ale finał to finał, do tego odbywa się na neutralnym stadionie, więc trudno go zestawiać z meczami w ekstraklasie. Pod koniec sezonu, na przykład w starciu z Lechem, trochę rotowaliśmy składem, ale w niektórych meczach, jak z Piastem czy właśnie Lechią, pokazaliśmy się z dobrej strony i tak będziemy chcieli zaprezentować się w piątek.
Z Legią w półfinale Pucharu Polski Cracovia wygrała 3:0, cztery dni później w lidze przegrała z nią 0:2.
Ale nie powiem, że gra była zupełnie inna. Według mnie mecz był wyrównany, a zdecydowały błędy. Trzeba pamiętać, że na spotkanie w ekstraklasie Legia bardzo się zmobilizowała.
W piątek o wyniku mogą decydować rzuty karne.
One są pewną loterią, ale każdy zespół występujący w rozgrywkach musi być na nie gotowy. I my również o nich pamiętamy, przygotowując się do finału z Lechią.
Po nim będziecie mieli tylko trzy tygodnie przerwy. W połowie sierpnia mają zostać rozegrane mecze nowej edycji PP.
O tym myśleliśmy już wcześniej, budując stabilny skład. Nie ma niebezpieczeństwa, że ktoś nagle odejdzie z powodu kończącego się kontraktu. Zawodnicy dostaną dziewięć dni urlopu, ale będą pod kontrolą i wierzę, że wrócą w optymalnej formie.
@konserwa: Owszem Jagiellonia czy Raków to nie była bułka z masłem, ale obie ekipy losowano z meczem u nas. Jeśli nie autostrada to przynajmniej "gierkówka" na odcinku Radomsko - Bełchatów ;)
[quote='tomecki' pid='1440162' dateline='1595600217']
@konserwa: Owszem Jagiellonia czy Raków to nie była bułka z masłem, ale obie ekipy losowano z meczem u nas. Jeśli nie autostrada to przynajmniej "gierkówka" na odcinku Radomsko - Bełchatów ;)
[/quote]
To spróbuj teraz przejechać !!!!
:D :@ :@ :@ [gdzie jest buźka płacz?]
Dlaczego Fiolić bije wolne i rożne?? Za krotko, za nisko... Od dawna...
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
- Edytowany
No, Panie Rumcajs. Nadstawiaj Pan tyłek do całowania :)))
Kocham Cię ja l Michał!!!!!!!g
Cieszę się, że mogę napisać, że jutro obudzisz się [s]z ręką w nocniku[/s] [size=x-large]z ręką z pucharem!!! [/size]
Z ręką w pucharze? może być.
Dziękuję, panie trenerze.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (3 użytkowników)
Goście (3)