- Edytowany
Dorabianie ideologii do tego nieszczęsnego i przypadkowego zdarzenia jest zwyczajnie niepoważne. Gdy pada z ust Misia to jakoś szczególnie się nie przejmuję ale gdy pisze o tym Khalid to zaczynam się martwić.
Co do reszty racja. Kask chroni Mirka li tylko i wyłącznie od zderzeń. Na treningach a zwłaszcza w siatkonodze kask jest zbędny bo chłopaki na niego uważają