Niestety, to co sam napisałem już po pierwszym meczu, dalej się potwierdza. Trzeci mecz z rzędu gramy wielki chaos. Przypadkowa wygrana z Rakowem. W obronie tragicznie gramy - 3 mecze i 4 bramki stracone... wchodzili w nas jak w masło. I nie wiem na jakim meczu był trener Kroczek, ale twierdzenie, ze graliśmy super i stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji. To jakiś ponury żart. Gdyby nie bramkarz w I połowie i szczęście, to schodzilibyśmy do szatni z wynikiem 1:2 albo 1:3. A chwalenie piłkarzy po tak słabym występie za zaangażowanie, to już totalny absurd. Dobry trener po takim meczu powinien powiedzieć otwarcie, ze zagraliśmy słabo. Straciliśmy trzy bramki i graliśmy chujnie.... Jak maja się mocniej angażować piłkarze w grę i starać, skoro trener po tak beznadziejnym występie ich chwali ??? Poza strzałem z dystansu w poprzeczkę, to praktycznie nie zagroziliśmy bramce rts w 2 połowie. Bo tej sytuacji Kallmana co się piłka od niego odbiła nie liczę. Z daleka wydawało się, ze był blisko zdobycia gola, ale jak się oględnie powtórkę w TV, to nie miał na to szans. Po trzech kolejkach widać moim zdaniem brak doświadczenia w prowadzeniu drużyn piłkarskich na takim poziomie. Brak pomysłu i gra na aferę. Nie życzę zle trenerowi Kroczkowi, ale nie widać poprawy w żadnym elemencie gry. Nowi piłkarze grają taka sama pyte jak inni. Wczoraj dobitnie to było widać jak próbowaliśmy grać z kontry - atakujemy 3 piłkarzami przeciwko 5-6...jakim cudem mieliśmy zrobić przewagę skoro zawsze było podwojenie i reszta stoi... Do Van Burena i Kallmana za każdym razem podbiegało 2 obrońców. Dlatego Rózga kiwał się i kiwał, az się sam zakiwal, bo nie miał komu podać... W teorii duet trenerski jest wielki, ale w tym fachu liczy się doświadczenie i co najważniejsze posłuch u piłkarzy. I gra w pilke polega na zdobywaniu bramek a nie tworzenie jakiś dziwnych taktyk. W tym ustawieniu 5-3-2 nawet najlepsi piłkarze na świecie maja problem. Bo takie ustawienie wymaga perfekcyjnej gry 1-1 i techniki. I zawodnicy musza być w ciągłym ruchu...a u nas jest z tym na bakier. Po trzech meczach widać przecież jak na dłoni, ze ten sposób gry się nie sprawdza bo nie ma do niego odpowiednich wykonawców.

Zmieńcie tytuł wątku na "Dawid Kroczek,nie ma nadziei"

Albo " Kroczek musi odejść".

"trener bez-nadzieja"

Kroku, idż se już stąd

Tak narzekaliśmy na przygotowania sympatycznego Jacka, a tu chyba wychodzi na to, że uratowaliśmy Ekstraklasę tylko dzięki jego przygotowaniu zespołu. Narazie motirycznie wyglądamy słabo.

kurcze po Rakowie nowy Mourinho bo zjadl Papszuna taktycznie a dzis Adamiakowa z biedronki za brak jakiejkowliek taktyki tylko konterka lub balonik na Kallmana po porazce z Widzewem... jak baby podczas okresu...

My gramy dalej taką kulawą piłkę Ogrodnika. Tak nie można grać, coś z przodu musi być grane, a nie tylko wyjeb od bramkarza. Niech ktoś obejrzy jeszcze raz mecz i powie, ile razy nasz bramkarz próbował podać ręką...??? Tak się kurwa nie da grać!!!

A chuj,stane w kontrze,to wy,ktorzy go wypierdalacie pisaliscie o dobrym okienku transferowym i mocniejszej druzynie,to wy pisaliscie zeby czekac bo bedziemy mlaskac nad gra Sokolowskiego i dawaliscie czas Maigardowi na poznanie ligi.Jak ktos osmielil sie wspomniec ze nie ma w ogole srodka pola to byl szybko zakrzykiwany,wiec teraz bedziecie meczyc sie z tym skladem i tym trenerem,bo punktuje na razie w normie i na pewno zdarza sie jeszcze wygrane tak,zeby uciulac te 40 pktow.zgodziliscie sie na minimalizm na rynku transferowym,wmawiajac sobie,ze tu wystarcza 3 transfery,liga jest slaba. Na razie dostalismy starego holendra,ktory technicznie jest na poziomie Makucha,doatalismy srodkowego,ktory sympatyczny,inteligenty jest ale na razie to tyle. Pogodzcie sie z tym,ze to nie jest wina Kroczka tak samo jak nie byla to wina Zielinskiego. Jest taki a nie inny sklad to i takie wyniki w kratke beda.

Ktoś ich chyba ogląda? zanim zapnie na zakrzywiony hak, hier is der hund begraben

To rynek weryfikuje czyją winą jest brak wyniku. Słabego materiału czy trenera. Za Makucha Raków wyłożył dobry hajs, Kakabadze czy Rakoczego też widziałoby kilka ekip u siebie. Zieliński ciągle bez klubu. Przez ostatnie 5 lat tylko Cracovia dostrzegła jego kunszt. Kroczek po zwolnieniu też nigdzie nie zahaczy - jego praca jest niewidoczna. Był blisko klubu, dobrze widział co nie działa - nie zmienił kompletnie nic w grze.

Kroczek sprzedaje taką koncepcję futbolu, że jak piłkarze będą w formie i będą ją realizować, to zajmiemy 10. miejsce, bo ta koncepcja nie jest skrojona na wyżej. Jak piłkarze nie będą, to będziemy na miejscu 13., bo to nie są aż takie patałachy, a poza tym są inni słabi, którzy będą niżej.

Chłop jest najsłabszym trenerem haki u nas terminował w erze Comarchu! Myślę że max. 3 kolejki i wyleci z hukiem !

[quote]#post1635169 Chłop jest najsłabszym trenerem haki u nas terminował w erze Comarchu! Myślę że max. 3 kolejki i wyleci z hukiem ![/quote] Oby tak się stało.Od początku byłem do niego negatywnie nastawiony.

Żakowski w Dzienniku proponuje, żebyśmy przeszli na system z 4 obrońcami i z skrzydłowymi, bo mamy na to ludzi, a na system z wahadłami nie bardzo. I to jak dla mnie byłby dobry pomysł.

Ja się łudziłem, że odpali jak Siemieniec w Jagielloni ;-)

Wielu tak właśnie zakładało obawiam się że w tamtym sezonie to był efekt nowej miotły i teraz wraca do normy....

Panie trenerze, powoli zastanawiam się, czy Pana słowa zaczną sprawdzać się w praktyce. Narazie srwdnio na jeża, jak pozycja KSC w tabeli.

Niczego dobrego nie wróże w tym sezonie kolejny sezon będzie stracony transfery last minute ! Trenerze czy oglądał pan piłkarzy na żywo zanim zostali zakontraktowani czy pasowali do pana koncepcji gry której nie widać albo żyjemy w średniowieczu albo jest pan drugim teletabiszem który mijał się z honorem podpisywał wszystko i zgadzał się na ściąganie wagonów przebierańców w zamian za spokój i pieniądze dobrze się zastanów tak jak były trener Korony który miał jaja!

[quote]#post1635174 Ja się łudziłem, że odpali jak Siemieniec w Jagielloni ;-) [/quote] Takie cudo wydarzylo sie raz i sie nie powtorzy ze trener z kapelusza nikomu nie znany wejdzie i zrobi mistrza... nie nie powtorzy sie..