[quote]#post1628707 Kolego ancymon, nie wiem czy znamy się osobiście, ale myślę jota w jotę dokładnie tak samo jak Ty! [/quote] Oj to musicie sobie nadstawić... dziubków !!!!! Może coś z tego wyjdzie 😁

Kolego Misiu, ogólnie wiadomo, że jako forumowy błazen klepiesz tu w klawiaturę dla rozrywki, ale może weźże już zbastuj z tymi seksualnymi gejowskimi fantazjami ;) Tym bardziej Ci nie przystoi tak czynić, bo z innych wypowiedzi wnioskuję, żeś konserwatysta, że hej, broniący Ojczyznę niczym husarz przed gejowską zarazą :D

Ten cały misio to jakaś porażka, odechciewa się czytać forum.

Statystyki obecnie rosną wszystkim na potęgę, nawet nie ze względu na wzrost popularności samych plaftorm w społeczeństwie, co błyskawiczny rozwój botów, które generują sztuczny ruch czy się tego chce czy nie.

[quote]#post1628707 Kolego ancymon, nie wiem czy znamy się osobiście, ale myślę jota w jotę dokładnie tak samo jak Ty! [/quote] Wrzo...jest armia ludzi z różnych środowisk którzy się zmobilizowali, obudzili by zbudować nasze trybuny , klimat na trybunach bez stawiania warunków sukcesów i transferów. Pomógł w pewnym sensie klub, by budować społeczność Cracovii w najtrudniejszym momencie. Gramy o utrzymanie a sektor D pęka w szwach, rodzinny pęka w szwach, frekwencja jak nigdy, doping jak nigdy! Czy Ci ludzie którzy wypełnili trybuny w najtrudniejszym momencie są frajerami, przydupasami prezesa, lizodupami którzy nabrali się zmianę szyldu i marketingowe chwyty czy kochają Cracovię, mobilizują się, zjeżdżają na mecz pełnymi autobusami z osiedli, fanclubami w niespotykanych liczbach?! Zawracamy sobie głowę garstką wiecznych pesymistów, wiecznie niezadowolonych krzykaczy ponieważ nie osiągamy sukcesów na miarę ich marzeń i ambicji. Cześć z tych ludzi nawet na mecze nie chodzi bo jest wiecznie obrażona i niezadowolona. Żądają cudów sami będąc aktywni na poziomie cyganki w południe. W Polsce jest więcej klubów od Cracovii z większymi pieniędzmi, dużo większą frekwencją, ze stadionem, z tradycją, z dużych miast, z bogatymi sponsorami. Wszyscy chcą mistrzostw i sukcesów. Trwa rywalizacja. Mamy bojkotować Cracovię bo ich nie osiągamy?!

Nie chce mi się czytać Waszych wywodów wstecz (wakacje, więc nie jestem na bieżąco). Wiem jedno, że ogólnie... chu.ja jesteście/jesteśmy póki co warci! Prosty przykład: jak piłka ręczna kobiet upadała w ramach KS Cracovia (nadal działa, ale na zewnątrz ramach Fundacji Cracovia Handball) to pod "społecznościowo-internetową" akcją za jej ratowaniem "podpisało się" trzy tysiące osób. Tak, TRZY TYSIĄCE OSÓB! I wystarczyłoby aby każdy/każda z tych trzech koła osób płacił/a miesięcznie po marne 30 zł składki (coś tam też lajkowała, podbijała zasięgi) i aby 1/4 chodziła na mecze kupując bilety. Wiecie co by było? W najgorszym wypadku (ale to przy najgorszym zarazem zarządzie) minimum pierwsza szóstka szczypiorniaka (przy bardziej oganiętym nawet medale MP i europejskie puchary i wyjazdy), kongo/ewenement na trybunach, i szkoła sportowa, stały rozwój, powolna miazga konkurencji, itd., itp. Ale był jeden problem: nikt, niestety nikt z tych trzech tysięcy... złotówki nie dał. Ch.ja macie/mamy do gadania w każdej dyscyplinie Cracovii. Czy to piłka czy hokej czy kosz czy szachy czy (choćby nawet nagle zreaktywowany) żużel, piłka wodna albo siatkówka. Edit: Tu kur.wa nawet nie ma 10 chętnych żeby, w ramach kultu św. Zwisława, grojkowi co psy upodlił w nagrodę zgrzewkę wina wysłać...

W końcu ktoś napisał prawdę. Kto inny jak nie axe.

Zaczyna się robić klimat jak na weselu po 3 w nocy między najebanymi wujkami. Dobranoc.

@konserwa, albo uwazasz mnie za idiote, albo naprawde do Ciebie i Tobie podobnych trzeba pisac wielkimi literami i wszystko tlumaczyc jak dzieciom. Zaloze druga opcje i wyjasnie. Zdaje sobie sprawe z tego, ze wyrozniajacego sie zawodnika zaden polski klub nie jest w stanie zatrzymac co w 100% jest dla mnie zrozumiale. A ze i z niewolnika nie ma pracownika to tez oczywistosc. Przy dobrej ofercie wygrywa zarowno klub jak i zawodnik. Bajki o 8-10mln euro (chyba ze gabek) za Kake zostawmy nakiemu. Ale zalozmy ze moze ~3mln jest realne (nie wiem). No to juz jest ~50% z tych 20mln o jakich wspominasz. I jest juz "cos" na dalsze ruchy. Mozna wyciagnac wyrozniajacego sie mlodziezowca z Polski. Za granica tez by sie na pewno kogos takiego znalazlo, kto wychodzac z samolotu od razu wchodzi na boisko, zapewnia jakosc (a nie musi sie 2 sezony ligi uczyc) i ma potencjal sprzedazowy w przyszlosci za kwote x razy wieksza. Udalo sie sprzedac Kapustke za dobre pieniadze i jakie dalsze ruchy za tym poszly? Takie ze sezon pozniej bronilismy sie przed spadkiem? Ale tak oczywiscie zaraz ktos wyskoczy ze to byly inne czasy, trzeba bylo Raczna budowac czy temu podobne bzdury... Dlatego nie dziw sie mi sie, ze drugi raz na cos takiego nie dam sie nabrac. Czlowiek uczy sie na bledach i wyciaga (a przynajmniej powinien) wnioski. To samo bylo z pilkarzami. Przychodzil Alvarez, czy Rivaldinho i juz myslalem ze pojedziemy z ta liga. Czasami jeden bardzo dobry zawodnik jest w stanie zrobic ogromna roznice, a i koledzy przy nim wznosza sie na wyzyny swoich umiejetnosci. Dwa razy sie nabralem, ale trzeci (Konoplyanka) juz nie. Zdaje sobie sprawe ze nie mamy budzetu by co roku byc stawianym w gronie faworytow do walki o MP zaraz obok Legii czy Lecha. Ale popatrz kto w ciagu ostatnich lat zdobywal MP( czy tez to byly inne czasy?). Zaglebie Lubin (GKS Belchatow vice), Slask, Piast, Rakow, Jagiellonia. To byly incydenty (z wyjatkiem Rakowa, ktory mial kilka lepszych sezonow), ale dlaczego nam taki incydent nie moze sie przytrafic? Jak nie ma pieniedzy na pasmo sukcesow, to ja w zupelnosci zadowole sie MP raz na 10 lat, i PP raz na 5 lat. Poprosze jeszcze o wyrownianie za lata poprzednie ;) Jest kilka modeli zarzadzania klubem i kazdy z nich moze doprowadzic do sukcesow wiekszych lub mniejszych. Na ocene pracy prezesa jest za wczesnie. Tylko zeby po kilku meczach nie bylo jebania po pilkarzach jacy to paralitycy, itp, bo chyba ktos ich zatrudnil. To na koniec jeszcze zadam bardzo proste pytanie. Ktore miejsce (lub inne wydarzenie SPORTOWE) na koniec sezonu Cie zadowoli?

Szanowny grubasie, chyba i ty zbyt pośpiesznie odniosłeś mego posta do siebie. Ja tylko wykorzystałem to co napisałeś do pokazania schematu który mnie tu najbardziej wk...a, czyli jakiekolwiek godzenie się z realiami = kibicowanie sprzedaży kogokolwiek = w domyśle bycie kibicem Excela a nie Cracovii. Merytorycznie do Twej wypowiedzi, 3 mln za Kakę to by było naprawdę coś, ale cudem można by nazwać to za Tabisza, przy uczciwych negocjatorach jak najbardziej do wyciągnięcia, zwłaszcza jeśli wchodzi w grę Championship Po drugie to że sparzyliśmy się na Kapustce nie oznacza że mamy teraz bez żadnej przyczyny transmitować nasze bóle na nowy Zarząd. To nawet obraźliwe w stosunku do uczciwych ludzi. Dopóki nie będzie im można przypisać draństwa, dziadostwa słusznie minionej epoki, nie uprzedzajmy się.

@axe#104 jestem tego samego zdania. Zróbmy coś od siebie a nie pier*olmy wiecznie o garbatej doli. My nawet 5 tysięcy karnetów nie jesteśmy w stanie kupić,. A potem jeden z drugim będzie płakał na forum, że nie mógł koszulki w sklepie kupić przed sezonem kiedy wiadomo od przynajmniej 2 miesięcy, że w lipcu jest prezentacja nowej... no ku*wa. Zacznijmy od siebie, a potem powiemy sprawdzam. Dajmy temu projektowi chwilę czasu. Gdyby była jakaś zrzutka zrobiona z głową na konkretny cel to chętnie się dorzucę i wiem, że takich osób jest więcej. Inicjatywa ze sprzątaniem stadionu pokazuje, że jak się chce to się da.

Ten co nie mógł kupić koszulki ma ich kilkanaście... Potrzebował kupić na prezent. I ten co nie mógł kupić koszulki od lat bierze udział w każdej sensownej zrzutce organizowanej przez pasiastą społeczność... Odnośnie karnetów, to ten co płakał na forum kupił też karnet kilkakrotnie droższy niż zwykle i nie po to by podnieść swoje ego, lecz by zostawić nieco więcej siana w klubowej kasie...

Prezes, dawaj wreszcie te transfery, bo na forum to już niektórzy piździelca dostają do głowy!😁 😁 😁

Dobrze że jest Tour de France to można się zająć czymś innym niż lamenty w temacie wzmocnień ;)

walka o miejsca 1-8 w tym sezonie to bylo zwykle mydlenie oczow kibicom, ktorzy oczywiscie lykneli jak pelikany to co nowy prezes nagadal przychodzac do klubu no bo w koncu cos powiedziec musial zeby wlac nadzieje w serca fanatykow. Widac, ze postawil on na polityke dlugofalowa, inwestowanie w mlodziez i struktury. Niestety ale nie ma sie co spodziewac jakichkolwiek efektow tak szybko...

Wiecie już dlaczego prezes wziął Kroczka a nie trenera pokroju Papszuna? Po transferach widać.

[quote]#post1629041 walka o miejsca 1-8 w tym sezonie to bylo zwykle mydlenie oczow kibicom, ktorzy oczywiscie lykneli jak pelikany to co nowy prezes nagadal przychodzac do klubu no bo w koncu cos powiedziec musial zeby wlac nadzieje w serca fanatykow. Widac, ze postawil on na polityke dlugofalowa, inwestowanie w mlodziez i struktury. Niestety ale nie ma sie co spodziewac jakichkolwiek efektow tak szybko...[/quote] Kto tak mówił, że będziemy grali o miejsca 1-8??? Po co manipulujesz ludźmi?! Wyraźnie powiedział, że w tym sezonie celem są miejsca 7-8, a dopiero w przyszłym będziemy grali o górną szóstkę. I jest to dla mnie jak najbardziej logiczne przy takich długach jakie zastał w klubie.

Kibice są źli na Prezesa bo jeszcze nie było jeszcze żadnego transferu zawodnika z końcówką w nazwisku ić, a przez to nie możemy grać o majstra. A my ściągnęliśmy tylko 3 Polaków

W klubie jest tak super i super atmosfera że kopacze uciekają jeden po drugim / na początek Hebo, Makuch /

Obyśmy nie przegapili momentu na transfery, rozumiem zwłokę wynikającą z praktyk rynku kleparskiego, ale jak będziemy mieli nóż na gardle i 2 pkt po 5 meczach to nikt nam ceny nie opuści za nikogo. Śp. Profesor przekonał się czym są dla budżetu i wyniku sportowego transfery ratunkowe 2.09