Zastanawia mnie dlaczego nikt na konferencji po meczu nie zapytał:
- Panie Zieliński, na ch*** była taka zmiana: skrzydłowy za zawodnika środka pola. Co Pan myślał jej dokonując. Jakie efekt taktyczny chciał Pan tym osiągnąć. Bo pier*** Pan, że trudno to zrozumieć, że skończyło się 2:2, a tymczasem, to była tylko i wyłącznie Pana wina.
-
-
Jacek Zieliński - rozdział 2
[quote]#post1597440 Zastanawia mnie dlaczego nikt na konferencji po meczu nie zapytał:
- Panie Zieliński, na ch*** była taka zmiana: skrzydłowy za zawodnika środka pola. Co Pan myślał jej dokonując. Jakie efekt taktyczny chciał Pan tym osiągnąć. Bo pier*** Pan, że trudno to zrozumieć, że skończyło się 2:2, a tymczasem, to była tylko i wyłącznie Pana wina.
[/quote]
to jest kolejny hicior że konferencja trwała 2 minuty, Zieliński klasyka - masło maślane. Jedno pytanie jaką ma receptę na to (no jak narazie widać że jej kurwa nie ma właśnie) i tyle dziekuję, zero pytań, spierdalamy do domu szybciorkiem na kotleta. Mam wrażenie że tam w otoczeniu jednak też brakuje im takiej grzałeczki opini publiczej "halo kurwa, oczekuuujeeemyyyy"
Knap z Aranasowem dobrze ubezpieczali tyły , trzymali grę w środku pola .Wraz z zejściem Kanapa zrobił się bałagan , nikt nie panował nad środkiem w którym został sam Jani bo Oshima gonił niczym Żyd po pustym sklepie bliżej skrzydeł .
Wniosek , mieliśmy dobry środek , który celowo osłabiliśmy , niby wzmacniając skrzydła .
Najniższą ocenę na flashscore dostali Madejski , Oshima . Najwyższą , zasłużenie - Makuch .
Po tym jak Oshima nie pokrył z Rakowem przeciwnika w 85 minucie, który stał metr za nim, a teraz też nie miał siły pokryć Hinokio to chyba Oshimę prędzej należało zmienić, bo w końcówkach Oshima pracuje fatalnie w defensywie i oddycha rękawami.
Przypomnę, że na początku drugiej połowy też Oshima fatalnie podał na 40 metrze i Stal po łatwej stracie Oshimy trafiła w poprzeczkę.
[quote]#post1597440 Zastanawia mnie dlaczego nikt na konferencji po meczu nie zapytał:
- Panie Zieliński, na ch*** była taka zmiana: skrzydłowy za zawodnika środka pola. Co Pan myślał jej dokonując. Jakie efekt taktyczny chciał Pan tym osiągnąć. Bo pier*** Pan, że trudno to zrozumieć, że skończyło się 2:2, a tymczasem, to była tylko i wyłącznie Pana wina.
[/quote]
to ja Ci odpowiem,
Oshima w meczu PP z Rakowem i dzisiaj grał po lewej stronie,
Bochnak poszedł na lewą stronę za Japońca, a tenże do środka za Knapa,
proste
- Edytowany
Teoretycznie tak , praktycznie często bywał po prawej stronie a w środku zrobiła się dziura z której skwapliwie skorzystali nasi dzisiejsi rywale .
W sumie to nie wina Oshimy , on gra jak potrafi a że gra coraz gorzej ...
To wina trenera , trzymającego zawodnika na boisku .
Panie Zieliński chyba już Pan nic nie zmieni więc trzeba odejść.
Prawda jak zwykle leży po środku z jednej strony trener, z drugiej krótka ława i braki w drugiej linii.
a co tu ma konkretnie w tym meczu krótka ława czy brak drugiej linii do rzeczy, mecz był wygrany, było tylko to utrzymać przez 5 minut stawiając nawet tzw. autobus w polu karnym
Największy zarzut przeciw Zielińskiemu, że rozwalił jedyną formację która dobrze funkcjonowała czyli obronę.
Po tym jak wprowadził do obrony Glika i Skovgaarda przeciwnicy zaczęli wchodzić w nasze pole karne jak w masło (tak było z Pogonią 1-5, Jagiellonią 2-4,a teraz wykorzystała to Stal szczególnie przy drugiej dla nich bramce).
Nie tylko to. Mamy ogranych w lidze zmienników, z których Probierz korzystał: Lusiusz, Zaucha, do pewnego stopnia Ogorzały. Nie są to gracze wybitni, ale też nie ostatnie melepety. Rolą trenera jest również wyciągnięcie maksimum z tego materiału ludzkiego, który jest, a nie tylko wzdychanie, że Hebo wciąż się leczy. Tymczasem Lusiusz i Ogorzały poza składem, a Zaucha gra gorzej, niż 3 lata temu.
[quote]#post1597484 Nie tylko to. Mamy ogranych w lidze zmienników, z których Probierz korzystał: Lusiusz, Zaucha, do pewnego stopnia Ogorzały. Nie są to gracze wybitni, ale też nie ostatnie melepety. Rolą trenera jest również wyciągnięcie maksimum z tego materiału ludzkiego, który jest, a nie tylko wzdychanie, że Hebo wciąż się leczy. Tymczasem Lusiusz i Ogorzały poza składem, a Zaucha gra gorzej, niż 3 lata temu.[/quote]
Życzę powodzenia jak tymi 3 chłopakami chcesz ratować ligę
[quote]#post1597450 [quote]#post1597440 Zastanawia mnie dlaczego nikt na konferencji po meczu nie zapytał:
- Panie Zieliński, na ch*** była taka zmiana: skrzydłowy za zawodnika środka pola. Co Pan myślał jej dokonując. Jakie efekt taktyczny chciał Pan tym osiągnąć. Bo pier*** Pan, że trudno to zrozumieć, że skończyło się 2:2, a tymczasem, to była tylko i wyłącznie Pana wina.
[/quote]
to ja Ci odpowiem,
Oshima w meczu PP z Rakowem i dzisiaj grał po lewej stronie,
Bochnak poszedł na lewą stronę za Japońca, a tenże do środka za Knapa,
proste[/quote]
bardzo proste w Football Manager, a na prawdziwym boisku było 2:0, skończyło się 2:2
[quote]#post1597484 Nie tylko to. Mamy ogranych w lidze zmienników, z których Probierz korzystał: Lusiusz, Zaucha, do pewnego stopnia Ogorzały. Nie są to gracze wybitni, ale też nie ostatnie melepety. [/quote]
To ten sam Zaucha, któremu Probierz zrobił "wędkę"? To zajebiści zmiennicy. Dołączy do nich Hebo i idziemy na mistrza.
[quote]#post1597484 Nie tylko to. Mamy ogranych w lidze zmienników, z których Probierz korzystał: Lusiusz, Zaucha, do pewnego stopnia Ogorzały. Nie są to gracze wybitni, ale też nie ostatnie melepety. Rolą trenera jest również wyciągnięcie maksimum z tego materiału ludzkiego, który jest, a nie tylko wzdychanie, że Hebo wciąż się leczy. Tymczasem Lusiusz i Ogorzały poza składem, a Zaucha gra gorzej, niż 3 lata temu.[/quote]
Lusiusz nie dawał rady w Sandecji i zjebał sie z nią z ligi, Zaucha fatalnie wypadł w Czestochowie + nieodpiedzialny dobór obuwia, a Ogorzały to ten sam gościu co w ub. sezonie w 3 lidze strzelił ledwie jedną bramkę?
Dla kolegi pytam
Jakie cele ma Zieliński ? Żadnych
Jakie cele mają zawodnicy ? Żadnych
Jak mają mecze wygrywać jak nie muszą a na dodatek nie mają umiejętności bo takich sprowadzono bo są tani.
Panowie,
Fakty sa takie - kilku zawodników gra poniżej swoich umiejętności, bo nie musi.
Mam na myśli:
Myszora - który dopiął swego i uciekł do Rakowa.
Kakabadze - nie chce przedłużyć kontraktu i ma już wyjebane a płacić mu trzeba.
Oshima - tez nie chce przedłużyć kontraktu i odstawia nogi plus mnóstwo podań do przeciwnika
Do tego nie mamy zmienników, plus kilka kontuzji. To oznacza brak konkurencji, wiec mniej trzeba się starać.
Potrzebujemy kilku doświadczonych zawodników zwłaszcza w linii pomocy, którym bodzie chciało się biegać i wałczyć w każdym meczu.
Jedynie jakiś trener z Niemiec mógłby zrobić różnice, który wprowadziliby dyscyplinę i duże wymagania. W kadrach młodzieżowych również powinniśmy od tego zacząć i dokładnie badać wszystkich zawodników aby kontrolować co pija i przyjmują.
Bramka Zauchy 3 lata temu zrobiła nam awans do półfinału PP. Potem była kontuzja, potem gra w rezerwie. Podobnie Lusiusz: grał poprawnie przez ponad sezon, później było nieudane wypożyczenie do Sandecji.
A więc kiedyś się dało, a teraz się nie da. To są przyzwoicie wyszkoleni zawodnicy. Nie obchodzi mnie, czemu teraz grają słabo lub w ogóle: za to się płaci sztabowi szkoleniowemu. Wdowiak też poszedł na wypożyczenie do Sandecji, wrócił ani lepszy, ani gorszy: ale za to obrażony. Znowu - nie moja sprawa, ale KTOŚ za takie rzeczy odpowiada. W wypadku Wdowiaka Probierz? OK, a pozostałych?
- Edytowany
[quote]#post1597484 Nie tylko to. Mamy ogranych w lidze zmienników, z których Probierz korzystał: Lusiusz, Zaucha, do pewnego stopnia Ogorzały. Nie są to gracze wybitni, ale też nie ostatnie melepety. Rolą trenera jest również wyciągnięcie maksimum z tego materiału ludzkiego, który jest, a nie tylko wzdychanie, że Hebo wciąż się leczy. Tymczasem Lusiusz i Ogorzały poza składem, a Zaucha gra gorzej, niż 3 lata temu.[/quote]
Nie tylko oni , zniknął zupełnie dobrze się zapowiadający Wójcik , także Stachera , na ławce zaś przebywa w roli statysty Jodłowski .
Nie wiem , czy wymienieni by nas uratowali ale sądzę, że można było choć im dać szansę .
Czy dostali - nie .
Jeszcze tylko 2 spotkania z legią i przerwa...uff nareszcie. Bo te mijajace miesiace bez wygranego meczu juz sa strasznie nudne.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)