Dziękuję za 7 miejsce...

A jaka to różnica, 5 czy 7 miejsce? Liczy się tylko finał PP. Albo sezon zakończy się klęską, albo największym sukcesem od 72 lat. Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania niż to drugie.

Czy nie powinien być dla nas rzut karny w 65 minucie za rękę obrońcy Piasta po strzale w światło bramki bodaj Wdowiaka? W każdym razie sędzia powinien to sprawdzić przynajmniej na VAR-ze. gts za takie coś dostawał karne np. w meczu z Płockiem. Poza tym w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Dytiatiew został pchnięty przy wyskoku też na polu karnym.

Zamiast wbić 3 bramki na spokojnie z okazji które mieliśmy to dalismy sobie odebrać 5 miejsce. Dla mnie to ma znaczenie. Zwłaszcza, że przed pauza byliśmy na 2 miejscu i taki zjazd to wstyd jak cholera.

[quote='farciarz2' pid='1439452' dateline='1595180217'] Czy nie powinien być dla nas rzut karny w 65 minucie za rękę obrońcy Piasta po strzale w światło bramki bodaj Wdowiaka? W każdym razie sędzia powinien to sprawdzić przynajmniej na VAR-ze. gts za takie coś dostawał karne np. w meczu z Płockiem. Poza tym w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Dytiatiew został pchnięty przy wyskoku też na polu karnym. [/quote] Też wydaje mi się, że za rękę powinien być karny. Z Dytiatievem byłbym ostrożniejszy. Ze sposobu rozdawania kartek widać było. że Frankowski nas jakoś nie lubi.

Rapa i Wdowiak pozytywnie mnie zaskoczyli, bo nie spodziewałem się po nich za wiele, a brameczka palce lizać. Teraz finał Pucharu Polski i jeśli go nie wygramy, to sezon trzeba będzie uznać za stracony.

Mało co mnie tak wyprowadza z równowagi jak taki mecz jak dziś. Gramy na "lajcie", po drobnych problemach na poczatku dominujemy mamy 1-0 , sytuacji na jakieś 3-4 więcej... 5 miejsce w kieszeni, zwycięstwo wyjazdowe nad aktualnym (jeszcze MP) a za chwilę brązowym medalistą na tacy. I kurka zawalamy to , nie dobijamy rywala. Od lat to się w kolejnych drużynach Cracovii powtarza. ps: IMHO karny dla nas powinien być.

[quote='farciarz2' pid='1439452' dateline='1595180217'] gts za takie coś dostawał karne np. w meczu z Płockiem. [/quote] I w tym tkwi sedno sprawy. Legia, gts...są równi i równiejsi. Leszek S. ustawia  obsadę sędziowską a my mamy płacić punktami i pieniędzmi... za co? Komu płacił sędzia P.? Z tego co wiem, sędziom. I czy te mecze były wydrukowane? Może on płacił za sędziowanie uczciwe, bo wiadomo, że inni kupowali? Jeśli nawet, to wbrew temu, co niektórzy piszą, nie kupiono AWANSu  a PRAWO DO BARAŻY,  w których zmietliśmy przeciwnika 2 razy 4:0  a potem praktycznie  w tym samym składzie zajęliśmy 4 miejsce w ekstraklasie. Poza tym, jeśli sie płaciło sędziom, tp chyba jednak sporo winy leży po stronie PZPN... Wracając do gts, tabela weszło pokazuje, że gdyby sędziowanie było rzetelne, leciałby gts, a nie Arka

[quote='Ray Wilkins' pid='1439451' dateline='1595179941'] [b]A jaka to różnica, 5 czy 7 miejsce?[/b] Liczy się tylko finał PP. Albo sezon zakończy się klęską, albo największym sukcesem od 72 lat. Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania niż to drugie. [/quote] Kazde 1 miejsce wyzej lub nizej w tabeli to jest 250 tysiecy :rolleyes:   do przodu albo w plecy...

Ktoś jeszcze jest tak totalnie wk.ur.wiony? Mam ogromne pretensje do naszych graczy ofensywnych za serie spartolonych akcji, z których każda mogła zakończyć sie dobiciem rywala. A skoro nie dobili, to dostali strzał który zmienia ocenę sezonu z "w miarę ok, uratowane co sie dalo" na "spier.dolony"

Frajerski remis. Vestenicki potwierdził że się nie nadaje na ten poziom. Z Lopesem byśmy wygrali...no ale jak MP postanowił grać całą wiosnę z jednym napastnikiem...to tak się to kończy.

[quote='Khalid' pid='1439476' dateline='1595183511'] Mało co mnie tak wyprowadza z równowagi jak taki mecz jak dziś. Gramy na "lajcie",  po drobnych problemach na poczatku dominujemy mamy 1-0 , sytuacji na jakieś 3-4  więcej... 5 miejsce w kieszeni, zwycięstwo wyjazdowe nad aktualnym (jeszcze MP) a za chwilę brązowym medalistą na tacy.  I kurka zawalamy to , nie dobijamy rywala. Od lat to się w kolejnych drużynach Cracovii powtarza. ps: IMHO karny dla nas powinien być. [/quote] Wszystko prawda, a dodatkowo większa kasa byłaby dla klubu. Ale... meczy był do wygrania pod pewnymi warunkami. W ostatnich 20 minutach graliśmy słabo, nie radziliśmy sobie z większą agresją i pressingiem Piasta. Tymczasem zmiany były na utrzymanie wyniku - można było za Vestenickiego wprowadzić na te 20 minut Lopesa, można było za Fiolica wprowadzić Thiago, a nie Dimuna. Skoro Probierz tego nie zrobił, miał widać inne powody: 1. uniknąć kontuzji czołowych graczy? 2. przetestować sytuację, kiedy dłuższą chwilę 'cierpimy', ale nie tracimy bramki? 3. Ustalić, czy Wdowiak i Pestka mają siły na 90 minut? 4. Zgrać Vestenickiego z zespołem, bo będzie potrzebny? 5. Dać przetarcie meczowe Dimunowi, bo będzie potrzebny?