[quote='sterby' pid='1405951' dateline='1572780781']
Widok uradowanego profesora - hmm, może właśnie obliczył ile kasy zaoszczędzi na zimowych transfer ach, skoro tym składem jesteśmy liderem ?
[/quote]
Ja coś czuję,że Profesor na fali emocji i twardej kalkulacji ( gdzieś czytałem,że w tym sezonie rekordowa kasa do wyciągnięcia z ligi dla pierwszej 4ki ) jednak sypnie groszem. Jak sezon ( tfu tfu ) jednak będzie na koniec rozczarowaniem to będzie 'czyszczenie magazynów' w lato. Jeśli się uda ściągnąć 3/4 nowych którzy będą robić różnice może to być dla nas b.dobry sezon. Cieszmy się tym co mamy dzisiaj bo prawda jest taka,że krok po kroku nasza drużyna wchodzi na wyższy level. Są wyniki , frekwencja rośnie , tworzy się fajny klimat na trybunach więc wnet pewnie wejdzie w stałe 10k nic tylko czekać na kolejny mecz :)
-
-
Cracovia - Lechia Gdańsk 02.11.2019, godz. 17:30
[img]https://pbs.twimg.com/media/EIcm7cpXsAAaVPm?format=jpg&name=small[/img]
Wczorajszy mecz był dla mnie idealnym dowodem na to, jaka gigantyczna różnica jest pomiędzy oglądaniem meczu w telewizji, a przeżywaniem go na stadionie. Czytam opinie, że mecz był słaby, źle się oglądało i w ogóle nuda i poziom rozczarował. Dla mnie było to jeden z lepszych meczów od bardzo dawna. Fantastyczna atmosfera z dopingiem, który pomagał naszym piłkarzom do ostatniej sekundy. Ja widziałem walkę na boisku - piłkarze nie odpuszczali, nie widziałem spacerujących "Budzików", tylko zespół, który chce wygrać. Gol w doliczonym czasie, to było świetne zwieńczenie tej walki na boisku i wysiłku na trybunach. Dawno nie wyszedłem z meczu w takim świetnym nastroju, mając poczucie, że spędziłem świetnie czas, dostając prawdziwe emocje. Przed telewizorem skupiałbym się pewnie na jakichś niecelnych podaniach, zablokowanych strzałach i bezsensownych faulach i narzekał na poziom ekstraklasy. Ludzie - na stadionie to zupełnie inne przeżycia, zupełnie inne wrażenia i rezygnując z nich, pozbawiacie się czegoś naprawdę fajnego.
Jeżeli jest jeszcze ktoś, kto zostaje w domu, zamiast iść na stadion (a jest, bo co najmniej 2-3 tys więcej miejsc powinno być zajętych), to naprawdę powinien sobie zadać pytanie - kiedy będzie lepszy moment na to, żeby przyjść na stadion?
Nie wiem co braliscie przed meczem badz piliscie ale widowisko bylo marne.. Owszem kilka akcji z jednej i drugiej strony bylo ale malo...wiekszosc srodek pola...Mi akurat atmosfera jakosci gry oczu nie zaslonila...tak jak pisalem wczesniej ...nie liczy sie styl a to co w siatce ...euforia po meczu ogromna ale to bylo na tyle...Nie wymagam juz nie wiadmo czego w meczu naszej ligi ale to nie mialo nic poza golem i dopingiem na koniec meczu nic do zaoferowania ...
f
Brawo cieszę się z 3 punktów
Jak będę chciał zobaczyć piękno to włączę sobie w TV i obejrzę konkurs wyboru mis
W tym meczu :
- dobre towarzystwo -było
- emocje -były
- super doping- był
- walka do upadłego -była
..
..
i szczęśliwe zakończenie - [b]zwycięstwo [/b]-było
Wszystko to sprawiło ,że na stadionie czułem się świetnie i po meczu również
ps.
Na trybunach pięknych kobiet jest sporo tak że piękno tez było obecne ...;)
[quote='KruszynaKSC' pid='1405970' dateline='1572784819']
Nie wiem co braliscie przed meczem badz piliscie ale widowisko bylo marne.. Owszem kilka akcji z jednej i drugiej strony bylo ale malo...wiekszosc srodek pola...Mi akurat atmosfera jakosci gry oczu nie zaslonila...tak jak pisalem wczesniej ...nie liczy sie styl a to co w siatce ...euforia po meczu ogromna ale to bylo na tyle...Nie wymagam juz nie wiadmo czego w meczu naszej ligi ale to nie mialo nic poza golem i dopingiem na koniec meczu nic do zaoferowania ...
f
[/quote]
Bo to nie był otwarty mecz, taki jak np. z Bytovią, że obie drużyny cały czas za wszelką cenę dążyły do strzelenia gola. Ten mecz z betonami był "zamknięty" i obie drużyny były bardziej skupione na bronieniu niż na atakowaniu. Każdy mecz jest po prostu inny ... raz będzie lepiej się oglądało, raz gorzej i nic w tym dziwnego nie ma. Wygraliśmy i to jest najważniejsze w piłce nożnej, jak dla mnie to możemy się kopać po czole w następnych 20 kolejkach, byle by wygrywać takie mecze :rolleyes: .
[quote='KruszynaKSC' pid='1405970' dateline='1572784819']
Nie wiem co braliscie przed meczem badz piliscie ale widowisko bylo marne.. Owszem kilka akcji z jednej i drugiej strony bylo ale malo...wiekszosc srodek pola...Mi akurat atmosfera jakosci gry oczu nie zaslonila...tak jak pisalem wczesniej ...nie liczy sie styl a to co w siatce ...euforia po meczu ogromna ale to bylo na tyle...Nie wymagam juz nie wiadmo czego w meczu naszej ligi ale to nie mialo nic poza golem i dopingiem na koniec meczu nic do zaoferowania ...
f
[/quote]
A może ty bierzesz do kiełbasy coś za mocnego, wniesionego na stadion z domu i nie za bardzo dajesz się ponieść emocjom stadionowym, skupiając się na konsumpcji? :D Jak się dopinguje ukochanej drużynie to kibic ma zawsze nałożone różowe okulary, nawet jak by ich nie wkładał. Wynik, czyli punkty oraz walka na boisku były, więc czego chcieć więcej.
Widać że za dużo się naczytałeś Weszło od rana, albo naoglądałeś Ligi Mistrzów. Weszło używając takiej ilości negatywnych epitetów pod adresem wczorajszego meczu, przekroczyło wszelkie granice, ale oni realizują określoną politykę, a ciebie nic nie usprawiedliwia jako kibica Cracovii. No można trochę pomarudzić, że mogliśmy wygrać w lepszym stylu ale tylko trochę... Mamy lidera, załóż różowe okulary jak jesteś takim wytrawnym sportowym znawcą i ciesz się z tego , czego obecnie doświadczamy ( chodzi o wyniki) a czego chyba żaden z nas z Pasami do tej pory nie przeżywał !!! :)
[quote='sterby' pid='1405951' dateline='1572780781']
Widok uradowanego profesora - hmm, może właśnie obliczył ile kasy zaoszczędzi na zimowych transfer ach, skoro tym składem jesteśmy liderem ?
[/quote]
Sterby naprawdę nie da się po prostu ucieszyć? Jesteśmy liderem, gramy skutecznie, atmosfera jest coraz lepsza, to po co takie wstawki?
Gramy o utrzymanie - zle
Gramy o MP, awansujemy na pozycje lidera - zle
Niektórym to się naprawdę nigdy nie dogodzi, niczym ... :sleepy:
- Edytowany
Karvin
"Zabrał"( zły Filipiak) taką fajną sygnaturkę - bo już nie jest hu..j..owo
I na dodatek oszukał bo miało być hu..owo na wieki....
To się wnerwił i tak już pozostało...
Dopóki nie wróci h..owo nie odpuści.....
Bajoki jesteście i tyle, rozepnijcie się, bo Wam żyłka pęknie.
Jeszcze dwie sprawy, drużyna fajnie wyglądała kondycyjnie, mimo 120 minut w Bytowie.
Druga sprawa, komentarz Weszło. W pierwszej chwili wydaje się byś skandaliczny, ale weźcie pod uwagę, że pisał to jakiś gostek, który nie jest naszym kibicem, którego nie rajcuje nowa przyśpiewka i atmosfera na stadionie. Gdyby komputerowo zmienić koszulki drużynom i puścić to w telewizji pod tytułem Raków - Korona, to sądzę, że nie byłoby tyle ochów i achów.
Wydaje mi się, że dla kibica, szczególnie kibica Cracovii, zadaniem absolutnie ekstremalnym jest oddzielenie radości po zwycięstwie od obiektywnej oceny widowiska. Trudno zrozumieć, że ktoś może cieszyć się ze zwycięstwa, a jednocześnie nie dostawać orgazmu po zagraniach Piszczka czy Rapy?
@Trapez jesteś za krótki, aby mi dokuczyć, ale staraj się, może Ci się kiedyś uda.
W sumie to groch o ścianę wiec w imię dobrej koegzystencji dam sobie spokój
Nie pompujcie balonika. Jeszcze nie gramy o MP, ale szansa jest duża, tylko trzeba wzmocnić zespół 2 skrzydłowymi z prawdziwego zdarzenia i DP.
Dla wyprostowania ....Ciesze sie ze zwyciestwa... Ciesze sie z miejsca w tabeli ..ze stylu mniej...Nie marudze ....poprostu stylu nie bylo wedlug mnie...moje zdanie... jak sie komus innemu podobalo szanuje tylko chcialbym wiedziec czy na trzezwo czy po jakis uzywkach...
Do Zbigniewa.... dla Twojej wiadomosc obrazilem sie na kielbase na stadionie... dwa razy po rzad dostalem qrwe zimna w srodku mimo ze poprosilem zeby dluzej na ogniu przytrzymal... wole sobie w domu zrobic niz zimna jesc...strajk jest od 2 meczow nie kupuje i koniec...
Wrobelson wiecej emocji bywalo w walce o 14 pozycje... ;) ;) ;) choc o wyzsze lokaty czlowiek sie bardziej delektuje niz przezywa emocjonalnie ;)
narazie ucze sie na nowo radosci z wygrywanych meczow...przez kilka sezonow bylo to mi z wynikami kompletnie obojetne ... naucze sie cieszyc z wygrywania to pewnie i bede sie potrafil cieszyc z wszystkiego innego co z klubem zwiazane...
Aha Trapez...towarzystwo to na ubeckie scierwo chodzi.... mozesz spokojnie znalezc kilka innych slow okreslajacych znajomych z ktorymi ogladasz mecz...
Sterby postanowił zostać świętym męczennikiem, wybrał więc Pasy jako najprostszą drogę, a tu zonk, też byście się wqrwili. Zawsze garbata doła.
- Edytowany
[quote='sterby' pid='1405951' dateline='1572780781']
Widok uradowanego profesora - hmm, może właśnie obliczył ile kasy zaoszczędzi na zimowych transfer ach, skoro tym składem jesteśmy liderem ?
[/quote]
A co napiszesz, gdy profesor widząc tabelę a w niej Cracovię jako lidera po rundzie jesiennej, postanowi faktycznie zakupić jeszcze z trzech czy czterech grajków, ( może być nawet dwóch ale bez uszczerbku w obecnym składzie), takich wnoszących jakość w grze, aby postawić kropkę nad i i zdobyć to upragnione dla nas ( a może i dla siebie) mistrzostwo Polski.Obiecujesz, że nie będziesz więcej biadolił i narzekał ? ;)
Ja wiem, że będzie ci trudno, bo malkontenctwo to twoja druga natura a dodatkowo niejako jesteś na "musiku", bo wieszczyłeś zgoła inny rozwój wypadków [size=small] [/size][size=small]a tu zonk. Każdy wie, że[/size][size=small] jak się chce uderzyć to kij zawsze się znajdzie.( teraz za poręczny kij robi Weszło, bo pisze na bazie i po twojej linii). Usprawiedliwia cię w tym momencie tylko jesień, bo to czas depresji, ale tez nie do końca, bo nad nami póki co świeci słoneczko i już[/size] druga obrona lidera nam się udaje. Ty jednak nie chcesz z własnej woli ogrzać się w tym słoneczku i wybrałeś trudny żywot mnicha trapisty :D
Czekamy na braci z Gdyni aby tak jak my wczoraj dali z siebie wszystko i chociaż zremisowali mecz, będziemy razem z nimi.
Mnie generalnie śmieszą opinie "ekspertów" dla których wyznacznikiem jakości piłkarskiego meczu jest liczba goli lub strzałów na bramkę. Te wyznaczniki są tylko przejawem przewagi gry ofensywnej nad defensywną. takie kryterium stosują wyłącznie ludzie słabo znający się na piłce. Wczorajszy mecz był ciężki do oglądania dla takich "niedzielnych kibiców". Obie drużyny wyraźnie postawiły na uważną grę w defensywie. Mi mecz się nie podobał, lub ujmę to mniej podobał ze względu na dużą ilość fauli (zwłaszcza po stronie Lechii (wg C+ 24 do 12). Akcje się nie rozwijały, bo były bezceremonialnie przerywane faulami. Jakim trzeba być debilem by w takich warunkach domagać się gry podaniami po ziemi. Na takiego przeciwnika jedynym sposobem było to co robił Probierz - ataki oskrzydlające wolnymi strefami z daleka od łamaczy nóg z Gdańska i wrzuty w pole karne. Mecz dobrze rozegrany przez Cracovię.
Nie jeden i nie dwa mecze goladalem z wynikiem 0-0 a nie dalo sie od tego meczu oczu oderwac bo tyle sie w nim dzialo...
Wchodzę sobie na forum po chwili odpoczynku zobaczyć co słychać i widzę, że klasyka, jedni napierdalają na drugich, drudzy płaczą, że mamy lidera, No cóż, pewnie znowu wpadnę za jakąś chwilę :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)