Przegrana bitwa, ale nie wojna! Brakło najzwyczajniej piłkarskiej jakości. Przegraliśmy tylko i wyłącznie po indywidualnych błędach, bo legła nie zdobyła żadnego gola po cudownej akcji godnej milionów jakie wydano na grajków. Gdyby tak było to wynik byłby jak MC w weekend. Akcję rodem LM to my zrobiliśmy, niestety tylko na tą akcję było nas stać! Szkoda, wielka szkoda.
-
-
CRACOVIA - Legia Warszawa niedziela 22 września godz. 17:30
Od początku drużyny Probierza mówię że to świetny ligowy trener na dłuższą metę, stabilizację, rozwój ale ważne i kluczowe mecze (Dac, Pogoń, derby, Legia) przegrywa. Pewnie przegra i derby chyba że porażka z Legią będzie jakimś impulsem/prysznicem aby w derbach zagrali o coś więcej niż tylko porażka po walce..
Jak przegra derby to niech stabilizuje się gdzie indziej
[quote='quentin' pid='1400146' dateline='1569195296']
Tego czego nam brakuje to kibiców z mentalnością "zawsze zwycięstwo"
[/quote]
Tego czego nam brakuje to właściciela, prezesa, trenera i piłkarzy z mentalnością "zawsze zwycięstwo".
100% racji kiedy właścicielowi się zechce sięgnąć do sakiewki po lepszych piłkarzy ?Nasza ławka rezerwowych to "szał"a kilku na boisku przemilczę.
Mecz niestety potwierdził wcześniejsze obserwacje.
Po pierwsze Legia nie ma siły ognia w ofensywie (jako drużyna). Przewidywałem, że jak coś nam strzeli to będzie to indywidualna akcja. Takiej nie było, ale w zamian dostali 2 prezenty od nas.
Z drugiej strony nasza gra. Nie kreujemy dużej ilości akcji, nie spychamy przeciwnika do obrony. To przeciwnik nas zepchnął w I połowie. W trakcie meczu myślałem, że to taktyka trenera. Czyli gramy cofnięci, Legia nie umie przebić się przez nasz mur, my nastawieni na kontry. Ale po meczu Probierz mówi jednak coś innego. Zwykle przy linii p. Michał pokrzykuje gdy ma uwagi do zespołu czy gry któregoś z piłkarzy, a tym razem raczej stał spokojnie. Więc co? Tak mieli grać czy inaczej?
Kolejna sprawa: wytrzymałość. Nie wiem jak Wy, ale ja widziałem pod koniec meczu brak sił, a mecz w naszym wykonaniu intensywny aż tak bardzo nie był. Zwykle ten aspekt przygotowania u Probierza wyglądał dobrze. Jakiś błąd w mikrocyklu, przygotowaniach do meczu?
Najważniejsze. Podejście do meczu - nastawienie do ważnych i najważniejszych potyczek. Nie powiem, że wszystkie przegrywamy, ale zdecydowaną większość tak. Czy to wina trenera, podejścia zawodników, motywacji, braku "wojowników" w zespole? Ktoś już kiedyś pisał, że to Probierz musi być liderem i nie ma miejsca w jego drużynach na mocne indywidualności. Bo gdy takie są w zespole to kończy się jak jego przygoda po drugiej stronie Błoń. Chyba coś w tym jest.
Na koniec słowo na niedzielę. Tą najbliższą. Do trenera i zawodników. Ten mecz macie wygrać! Przez 90+ minut macie być skoncentrowani, agresywni i skuteczni! Jesteście lepszym zespołem, lepszymi piłkarzami więc waszym obowiązkiem jest wrócić z 3 punktami!
Szkoda tego przegranego meczu! Pomijam stratę punktów i możliwości liderowania w tabeli bo to strata oczywista ,wspomnę natomiast o innym aspekcie! Otóż taki mecz jak ten wczorajszy to najlepsza szansa pozyskania nowych kibiców. Takich którzy może przyszli pierwszy raz i gdyby mecz został wygrany to z pewnością spora część z tych nowych postanowiła by przyjść ponownie. Tymczasem po obejrzeniu tak grającej Cracovii i po niekorzystnym wyniku mogą już nie mieć chęci na odwiedziny naszego stadionu. Takimi meczami (z atmosferą , dopingiem , pełnym stadionem a przede wszystkim DOBRYM WYNIKIEM zapełnia się stadion!!) Szkoda ! pozostaje apel Kolegi BoRut-a ujęty wdzięcznym tytułem- słowo na niedzielę!!! 100% poparcia!
Podpisuje się pod odczuciami kolegi Orlean...podobnie się czułem po meczu u nas z DAC...takie poczucie utraconej szansy na coś więcej...w istocie nie o wynik sportowy mi idzie a o utraconą szansą na dobry klimat wokół Cracovii w różnych aspektach...sportowy, kibicowski ale również ten medialny...jakoś tak to się układa, że zawsze jak ten klimat idzie troszkę w górę to zaraz twardo lądujemy na ziemi...ja chodziłem, chodzę i będę chodził na Pasy niezależnie od wszystkiego ale boli trochę, że nie możemy ciągle zrobić tego dużego kroku naprzód w najważniejszych chwilach ...garbata dola po prostu ;)...koniecznie derby na przełamanie!
Przegraliśmy - szkoda, ale nic wielkiego się nie stało bo to, że przegraliśmy z CWKS nie jest jakąś wielką niespodzianką. Dalej do lidera brakuje nam tylko 3 pkt. ... karawana jedzie dalej.
Za 2 dni mamy mecz PP, a za 6 dni DERBY i teraz trzeba się skupić na tych meczach ... a mecz z CWKS wyrzucić z pamięci.
- Edytowany
[quote='panjapko' pid='1400217' dateline='1569229678']
Podpisuje się pod odczuciami kolegi Orlean...podobnie się czułem po meczu u nas z DAC...takie poczucie utraconej szansy na coś więcej...w istocie nie o wynik sportowy mi idzie a o utraconą szansą na dobry klimat wokół Cracovii w różnych aspektach...sportowy, kibicowski ale również ten medialny...jakoś tak to się układa, że zawsze jak ten klimat idzie troszkę w górę to zaraz twardo lądujemy na ziemi...ja chodziłem, chodzę i będę chodził na Pasy niezależnie od wszystkiego ale boli trochę, że nie możemy ciągle zrobić tego dużego kroku naprzód w najważniejszych chwilach ...garbata dola po prostu ;)...koniecznie derby na przełamanie!
[/quote]
Za używanie sformułowania "garbata dola" powinien być BAN
Zacznę od tego, że nie mam tzw. kaca po meczu. Porażka, którą przyjmuje na klatę. Wiedziałem od samego początku, że Legia w Krakowie się postawi, jak zawsze to robi i nawet najsłabszy jej poprzedni mecz, ma się nijak do nadchodzącego spotkania. To się tylko potwierdziło.
Potwierdziło się też, że nawet w Ekstraklasie zwanej często Ekstraklapą, by pokonać poważną drużynę (jak na nasze warunki) trzeba mieć wysoką jakość, a u nas szczytem możliwości wczoraj był remis. Legia nam wczoraj nie pozwoliła grać.
Trudno było wygrać, gdy za ofensywnego pomocnika robi "nieopierzony" Rakoczy. Pisałem w wątku o nim, ze z Legią przyjdzie weryfikacja i ona mnie nie zaskoczyła. Ten chłopak potrzebuje czasu, by wysokie umiejętności pokazał w poważnej piłce. Na dzisiaj, jest to junior. Poniekąd, wyobrażam sobie hejt, gdyby po meczu z Piastem, Probierz przy porażce posadził Michała na ławce. Ile by było oburzenia, pisania o sabotażyście, a tak mamy sytuację jasną.
Druga sprawa, to Gol. Wiele dyskusji nad możliwościami tego zawodnika a JAK SAM PRZYZNAŁ, w meczu zawiódł. Brawo za uczciwe postawienie sprawy, bo środek pola przegrał na spółę ze słabym Dimunem.
Osobne zdanie nasza para stoperów, można napisać, gdzie Legia nie może tam Cracovia pomoże - bardzo pomogli, nawet nie ma co się rozpisywać.
Pomimo, naszej słabszej gry w tym meczu, Legia nie stworzyła sobie klarownych sytuacji w meczu. Gola z akcji i to przepięknego, to Cracovia strzeliła kiedy na spokoju wykończył Mateusz - uffff, nareszcie, czekałem na to.
Jestem optymistą po meczu, mimo porażki, ponieważ by być trendy napiszę: by była piękna tęcza ;) musi być deszcz.
Taki mecz wiele pokazuje, pokazuje możliwości zawodników, wyostrza. Nie ma złego, co by na dobre nie wyszło.
- Edytowany
[quote='pasiasty68' pid='1400149' dateline='1569211399']
Czar prysł i wyskoczyła przeciętność naszej drużyny.Szkoda że przed derbami a może to i lepiej.Bardziej wiadomo czego się spodziewać ...
[/quote]
Pipcysz jak stara baba
Jaka przeciętność ???
Przeciętniacy pokonali Lecha i Piasta i zaliczyli najlepszy start od xxx lat ? - Napisz jeszcze że fart, sędziowie, komerta Halleya itp
Tak, przegraliśmy z cwelką, po dwóch kiksach obrońców i strachliwym podejściu do meczu.
Piłkarsko wyszły dwie sprawy: Jedna oczywista dla każdego że zawodnicy warci 30 mln euro są deko lepsi od tych wartych 10 mln. To było widać. I co z tego skoro ci lepsi nie stworzyli wcale więcej okazji bramkowych, a akcję meczu przeprowadziły drewniaki Wdowiak-Lusiusz-Dimun za 0,9 mln a nie Martins-Cafu-Niezgoda za 6 mln euro.
Przegraliśmy mecz przez złe do niego podejście i błędy indywidualne i tyle i nie oznacza to że jesteśmy przeciętniaki, tylko tyle że zamiast być liderem jesteśmy 5 i mamy 2 pkt straty a liderem będziemy dopiero w następnej kolejce, albo za 2,3 ... k...w czy to ważne. Po 37 kolejce to MY będziemy mieć najwięcej punktów.
MY PRZECIĘTNIAKI !!!
PS: @ian thorpe - co do Rakoczego masz rację, bolesna weryfikacja, ale ja się cieszę, że ją przeszedł, to będzie procentować, to taki malutki (jeszcze niedostrzegalny) plusik tego meczu. Cwelka wygrała dzięki dwóm sprawom: odcięciu Gola i błędom naszych obrońców. Przypuszczam że nie prędko znajdzie się drużyna która będzie mogła ustrzelić taki dublet, ale dla nas i tak najważniejsze powinno być uświadomienie ile tak naprawdę brakuje nam do dominacji w tej lidze.
W cwelce nie widziałem słabych technicznie punktów, (nie mówę po 75 min bo to normal), u nas niestety obrona to paniczne wybicia na aut, zagrania głową w środku przewidywalne nie kierunkowe, kłopoty w odbiorze. Potrzebujemy do środka pola graczy na wysokim poziomie technicznym, do Gola def.pom i do obrony (myślałem że taki będzie Jablonsky, błąd)
Tak trochę off topic.
Ja nie oglądałem cwks z Wisłą Płock, ale czytałem, że tam była ewidentna czerwona kartka dla Jędrzejczyka za wstrzymanie wyjścia sam na sam. Sędzia ponoć puścił gre, ale czerwoną powinien dać.
No to Jędrzejczyk wczoraj był mocnym punktem przeciwnika, w szczególności ta blokada strzału Rapy tuż przed przerwa. A nie powinien grac... Karencja...
Przy okazji - ja nie zauważyłem, jak to się stało z kontuzją Datkovica? Ktoś w niego wszedł? To bardzo mocno wpłynęło na mecz...
Robił wślizg i poczuł ból w mięśniu.
Frajerska porażka. Legia była lepsza piłkarsko, ale bez zagrożenia, my mieliśmy lepsze sytuacje. Bramki im podarowaliśmy....
- Edytowany
To było by zbyt piękne, żeby okazało się prawdziwe ... wygrana z CWKS = lider dla Cracovii
Gdyby nie te nasze 2 babole to byłoby zapewne 0:0, bo dobrych sytuacji bramkowych nie było zbyt dużo z obu stron.
Jak zobaczyłem remisowy wynik Pogoni z Zabrzem i to że mamy teraz szanse na lidera to niestety na 80 % czułem, że cały plan pójdzie w pizduuu ...
Cracovia niestety zazwyczaj w meczach które "musi" wygrać nie wygrywa co boli :dodgy:
Probierz przed meczem z CWKS powiedział w wywiadzie, że woli być liderem po 37 kolejkach niż po 9 ... dlatego oby te słowa się spełniły.
Jakby ktos chcial sobie juz na spokojnie ogladnac to jest 3 minuta na tvp sport
[quote='KruszynaKSC' pid='1400339' dateline='1569252615']
Jakby ktos chcial sobie juz na spokojnie ogladnac to jest 3 minuta na tvp sport
[/quote]
Wczoraj po powrocie tez bylo na tvp sport i mogłem przeżyć to jeszcze raz
TOP-3 InStat Index: Milan Dimun (296), Oleksii Dytiatiev (288), Michal Siplak (286)
To pokazuje ile warte są te statystyki InStat... no chyba, że tu na forum się kibice nie znają ;)
[url=https://www.wikipasy.pl/Galeria:2019-09-22_Cracovia_-_Legia_Warszawa_1:2][b][u][size=large][color=#333399]WikiPasy.pl zdjęcia z meczu[/color][/size][/u][/b][/url]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)