Forumowicz DiegoKSC chyba będzie zmuszony do zmiany nicka ;)
-
-
Diego - Witamy w Cracovii!!!
[quote='Aston1906' pid='1199493' dateline='1479499210']
Forumowicz DiegoKSC chyba będzie zmuszony do zmiany nicka ;)
[/quote]
Proponuję [i][color=#0066ff][size=x-small][font=Verdana][url=http://www.90minut.pl/kariera.php?id=32083]Ferraresso[/url] -[/font][/size][/color][/i][size=small] też ładnie :) [/size]
- Edytowany
Przypominam jak jechano po Rakelsie...Jechano równo.Póki co,nie można skreślać zawodnika po jednym meczu.Owszem,zajebał strasznie,ale trzeba dać mu jeszcze szansę,bo prezentował się w tym meczu(oprócz tej beznadziejnej sytuacji)dobrze.
P.S. Zamiast jechać po Jendrisku,który nie wykorzystał sytuacji 1000% ,czy też po Polczaku,to...najprościej pojechać po zawodniku,który tak naprawdę debiutował w pierwszym składzie.
My to sie ogolnie prezentujemy dobrze w tym sezonie, Szkoda ze nie startujemy na pokazach pudli tylko w lidze pilkarskiej.
[quote='ronnie79' pid='1199516' dateline='1479500211']
Przypominam jak jechano po Rakelsie...Jechano równo.Póki co,nie można skreślać zawodnika po jednym meczu.Owszem,zajebał strasznie,ale trzeba dać mu jeszcze szansę,bo prezentował się w tym meczu(oprócz tej beznadziejnej sytuacji)dobrze.
P.S. Zamiast jechać po Jendrisku,który nie wykorzystał sytuacji 1000% ,czy też po Polczaku,to...najprościej pojechać po zawodniku,który tak naprawdę debiutował w pierwszym składzie.
[/quote]
Podaj mi jeden dosłownie jeden argument aby nie jechać po obrońcy ,który zupełnie bez powodu , jak debil popycha napastnika w polu karnym ...choć wcale nie musi...
Masz taki argument?
To kurna zawodowy piłkarz. Ja zrozumiem wiele kiksów , bywa ale to co chłop pokazał to "kryminał"
Kto go wogóle do nas sprowadził?
[quote='ronnie79' pid='1199516' dateline='1479500211']
Przypominam jak jechano po Rakelsie...Jechano równo.Póki co,nie można skreślać zawodnika po jednym meczu.Owszem,zajebał strasznie,ale trzeba dać mu jeszcze szansę,bo prezentował się w tym meczu(oprócz tej beznadziejnej sytuacji)dobrze.
P.S. Zamiast jechać po Jendrisku,który nie wykorzystał sytuacji 1000% ,czy też po Polczaku,to...najprościej pojechać po zawodniku,który tak naprawdę debiutował w pierwszym składzie.
[/quote]
Problem jest taki,że może nie iść (jak w przypadku Rakelsa),mogą być braki kondycyjne,brak skuteczności...ale na litość ,co trzeba mieć w głowie,żeby w ostatniej minucie meczu robić tak debilnego i ordynarnego karnego?
Zrobił to raz,zrobi jeszcze kilka...bo jest głupi(nie piszę o nim prywatnie,bo tu być może przeczytał "Potop" i "Pana Wołodyjowskiego",ale jako o głupocie boiskowej)
[quote='Khalid' pid='1199535' dateline='1479501786']
[quote='ronnie79' pid='1199516' dateline='1479500211']
Przypominam jak jechano po Rakelsie...Jechano równo.Póki co,nie można skreślać zawodnika po jednym meczu.Owszem,zajebał strasznie,ale trzeba dać mu jeszcze szansę,bo prezentował się w tym meczu(oprócz tej beznadziejnej sytuacji)dobrze.
P.S. Zamiast jechać po Jendrisku,który nie wykorzystał sytuacji 1000% ,czy też po Polczaku,to...najprościej pojechać po zawodniku,który tak naprawdę debiutował w pierwszym składzie.
[/quote]
Podaj mi jeden dosłownie jeden argument aby nie jechać po obrońcy ,który zupełnie bez powodu , jak debil popycha napastnika w polu karnym ...choć wcale nie musi...
Masz taki argument?
To kurna zawodowy piłkarz. Ja zrozumiem wiele kiksów , bywa ale to co chłop pokazał to "kryminał"
Kto go wogóle do nas sprowadził?
[/quote]
Ok,masz rację.Zawalił w ostatniej minucie i nie ma usprawiedliwienia.Nawet to,że przez wcześniejsze 90 min grał dobrze.Teraz ja mam pytanie do Ciebie?Co za "debil ",w takim razie go wystawił w pierwszej jedenastce...?Samo sprowadzenie zawodnika nic nie znaczy,bo naturalnym wyborem na prawej obronie jest Wójcicki.
To jest ewidentnie wina Diego, ale mimo wszystko ten karny to też taki "miękki" tak naprawdę to on go ledwo co dotknął.
@ rozrabiaka - śmieszne porównanie. Napisałeś, że Rakels mógł mieć braki kondycyjne ( tych akurat nie miał) i brak skuteczności... i to według Ciebie nie jest ważne. Spoko... przecież od napastnika wymaga się czegoś innego...
szacun Ronnie za tyle ludzkosci, ;) ja nie mam sily do debili na boisku
Polczak żytkowieje, jakby to bylo malo do zdzierzenia Diego bezmozg idzie mu w sukurs
Tak już zupełnie na chłodno (no dobra PRAWIE ;) ) to tak sobie myślę. Ok, łatwo nam czasem wyrokować, na boisku są emocje, czasami łatwo kogoś sprowokować, czasami to jest chwila, odruch.
Ale K...A JEGO MAĆ, w tej sytuacji o niczym takim nie mogło być mowy.. Ani ten koleś z Piasta nie sprowokował tego całego Diego, ani na niego nie wskoczył, ani mu nie nadepnął na nogę, nie wiem, nie ciągnął go za koszulkę, nie wkładał palca do dupy, po prostu biegł obok niego! I to wystarczyło, żeby ten DEBIL (no sorry, ale inaczej się tego nie da określić) go odepchnął dwiema rękami...
W sumie równie dobrze mógł wyskoczyć i złapać piłkę, na jedno by wyszło...
obrońca jest jak saper - wylatuje w opiniach kibiców po każdym błędzie, bo on kończy się utratą gola. Diego zapierdzielił w ostatnich sekundach, straciliśmy 2 punkty. Ale, gdybym miał ocenić jego grę bez tego doliczonego czasu, to jest to ocena na plus. Pisałem o tym w wątku pomeczowym. Erik spierdzielił tyle sytuacji, i za wynik mniej odpowiada, tylko dlatego, ze gra z przodu, i kibic zawsze ma nadzieję, ze strzeli następnym razem. Tutaj mamy dodatkowo czynnik czasu utraconego gola, po radości którą nam dał Budzik. Z czasem na spokojnie, dużo pozytywniej spoglądniecie na tego chłopaka.
No tutaj się trochę nie zgadzam. Erik zawalił przez brak umiejętności, Polczak też. A Diego przez makabryczną głupotę.
Nigdzie nie napisałem, że to zagranie przekreśliło cały jego dotychczasowy dorobek meczowy, ale fakt jest taki, że zachował się w tym przypadku jak osoba mentalnie nieprzygotowana do zawodowego uprawiania sportu.
Dwanaście godzin po meczu a nerwy dalej trzymają , nadal jesteśmy jedynym zespołem w tej słabej lidze bez wyjazdowej wygranej, wczoraj w dużej ,podkreślam w dużej mierze z winy bohatera tego wątku. Mam nadzieję że szybko nie zagra w składzie choć takich Diego jest niestety więcej w kadrze Cracovii na chwilę obecną.
Dajcie spokój wczoraj oczywiście zajebał ale ma chłopak papiery na granie,poza tym to powinno być do tego momentu ze 2-0 3-0 i byłby spokój a tak to mamy kac gigant.
[quote='ronnie79' pid='1199550' dateline='1479504271']
@ rozrabiaka - śmieszne porównanie. Napisałeś, że Rakels mógł mieć braki kondycyjne ( tych akurat nie miał) i brak skuteczności... i to według Ciebie nie jest ważne. Spoko... przecież od napastnika wymaga się czegoś innego...
[/quote]
@"ronnie79" z brakami kondycyjnymi to był przykład. Chodziło mi o to,że hmmmm błedy w przodzie są mniej groźne dla zespołu niż te z tyłu. Napastnik może nie strzelać,ale może go wyręczyć strzałem z dystansu pomocnik,można zdobyć gola po stałym fragmencie,itd. Jest więcej możliwości. I taki np. Szczepaniak-całkiem dobry zawodnik też się wstrzelić nie może,też popełnia błędy,ale są one wybaczalne,bo nadrobi to ktoś z kolegów. Błąd obrońcy jest niewybaczalny,szczególnie pchanie w polu karnym w ostatniej minucie.
Zamotałem,ale mam nadzieję,że wiesz o co mi chodzi.
Wszyscy najbardziej pamiętamy słynne "Cabajdy", natomiast piękne bramki to może: Giza, Kosanović ???
[quote='piotrek67' pid='1199631' dateline='1479541146']
Dajcie spokój wczoraj oczywiście zajebał ale ma chłopak papiery na granie,poza tym to powinno być do tego momentu ze 2-0 3-0 i byłby spokój a tak to mamy kac gigant.
[/quote]
Piotrek on może mieć nawet papiery na wózek widłowy,albo dźwig,popełniając tak karygodny błąd dyskwalifikuje się jako poważny obrońca.(zakład,że jeśli nadal będzie grał,to nie ostatni taki wielBłąd?).
Przy pierwszej bramce tez biegał jak żyd po pustym sklepie, aby w końcu wpaść na Polczaka. W GTS gra na prawej obronie Jović (zawodnik fizycznie zbliżony do Diego) ale ten go bije o drugie tyle.
Ja rozumiem, że łatwo obwiniać Diego o tą sytuację, sam złorzeczyłem, ale... kurozium polega na tym, że to ostatnia sytuacja meczu, a nasz boczny obrońca musi się mierzyć z wyższym o piętnaście centrymetrów napastnikiem ponieważ środkowi obrońcy źle obliczyli lot piłki...
- Edytowany
Takie zachowania na boisku najbardziej drażnią.
Może być zawodnik słaby, próbować coś zagrać, zrobić jakąś interwencję i spieprzyć ją totalnie, po czym traci się gola.
Ok, sierota, zero techniczne, zdarza się.
Mogą zawodnika ponieść nerwy, może dać się sprowokować, popchnąć sędziego, wystrzelić z liścia rywalowi...
Ten człowiek natomiast zupełnie spokojnie, bez jakiegokolwiek powodu, w sytuacji bez krytycznego zagrożenia, bezmyślnie, w ostatnich sekundach powoduje karnego. Ta tępota na twarzy....głowa nie zmącona jakąkolwiek myślą...
Przed podpisywaniem kontraktów Tabisz powinien robić im testy na IQ.
Przypomina Strunę pod tym względem.
Piłka szła w strefę Polczaka, więc sam nie wiem czy bym tak nie zrobił wiedząc że Piotr ma 50/50 szans że piłkę wybije :@
Przy STOPERZE nawet by tam się nie pchał w pole karne :exclamation:
Ja bym Go nie wstawił do składu .Po tak długiej pauzie w tak ważnym meczu ? Po co te eksperymenty ?
Tym wczorajszym zachowaniem chyba sobie na długo zamknie drogę do pierwszej jedenastki. Durny faul bo nawet jak go lekko dotknął czy odepchnął to dał pretekst sędziemu i tyle.
Szkoda bo w rezerwach wydawało się, że będzie wzmocnieniem jak ogarnie się po kontuzji ;/
to nie jest kwestia jednego błędu - bo takowy oczywiście mógł mu się zdarzyć
ale
to jest gość bez pojecia , biegający jak koń po prerii , cały mecz grał na alibii , karny powinien być już wcześniej
widać że to nie kwestia ogrania czy aklimatyzacji , on po prostu nie myśli na boisku
a jego błąd przy karnym to sabotaż - może nieumyślny ale jednak...:)
tak jak sabotażem jest to że taki myśliciel w ogóle się w Cracovii pojawił
zakłada chłop póki co koszulkę w pasy , więc nie wypada się pastwić - tym bardziej że pewno swoje wczoraj w szatni odcierpiał
żegnaj chłopie (mam nadzieje) i powodzenia - gdzieś indziej
Gość został okrzyknięty debilem, a prawda jest taka, że taki błąd mógł się przydarzyć każdemu. Fakt, to wyglądało na początku na głupotę, ale przy dużym zmęczeniu fizycznym spada też jakość podejmowanych decyzji, a Diego zagrał pierwszy pełny mecz, popchnięcie było lekkie i właściwie zawodnik Piasta wymusił ten rzut karny.
Powiem tak.Błąd strikte juniora a nie dojrzałego piłkarza .Podchodzę dzisiaj na rezerwach do naszego piłkarza z nr 10 i pytam co ten Diego odpier....ł , a on mi na to.Słuchaj jeszca 10 lat temu byłoby w szatni duszonko, a Ja mu na to chociaż przysłowiowy plaskacz za takie zachowanie powinien być.My nie możemy sobie pozwolić na tak głupie straty pkt.
Spokojnie, Deleu mi dziś obiecał, że mu załatwi bilet powrotny
[quote='tomek1906' pid='1199719' dateline='1479557764']
to jest gość bez pojecia , biegający jak koń po prerii
[/quote]
:D
[quote='Miszczu2007' pid='1199733' dateline='1479560296']
Gość został okrzyknięty debilem, a prawda jest taka, że taki błąd mógł się przydarzyć każdemu. Fakt, to wyglądało na początku na głupotę, ale przy dużym zmęczeniu fizycznym spada też jakość podejmowanych decyzji, a Diego zagrał pierwszy pełny mecz, popchnięcie było lekkie i właściwie zawodnik Piasta wymusił ten rzut karny.
[/quote]
Zgadzam się z powyższym. Oglądnąłem powtórkę tego "faulu" ze dwadzieścia razy. Zobaczcie sobie, chłop biegnie - jest rozpędzony, w dodatku patrzy na piłkę, [size=small]ręce z automatu tak układa[/size] żeby się nie zderzyć z zawodnikiem Piasta. Ja tam jakiegoś wielkiego ruchu odpychającego nie widzę, a ten się przewraca jakby wpadł pod pociąg. W dodatku był tam jeszcze Polczak, cienki bo cienki, ale spokojnie by t[size=small]ą[/size] piłkę wybił, bo był lepiej ustawiony.
Może to nieobiektywne z mojej strony, ale dla mnie większy błąd sędziego niż Diego.
We własnym polu karnym w 93 min trzeba być b.ostrożnym przewidującym i ostrożnym a nie biegać z wyciągniętymi rękoma nie patrząc czym to grozi. Brak myślenia kosztuje, czasem bardzo dużo. Choć raz jeszcze podkreślam winnych było więcej: Polczak przy pierwszym golu dla Piasta, Szczepaniak zagrywający bezmyślne przed drugą bramką na pół minuty przed końcem doliczonego czasu gry, oraz Jendrisek i jego przestrzelenie 100-procentowej szansy przy 0-1!
Nie ma co po Diego jechać - całościowo grał całkiem dobry mecz, ostatnia akcja to brak zimnej głowy. Polczak robi 2-3 katastrofy na mecz i nie ma w wątku o nim aż takiego jadu.
Ja chętnie zobaczę Diego w następnych meczach, bo wydaje się być lepszy w robocie defensywnej niż Deleu.
fakt, pierwszy mecz w EK po długiej przerwie - więc pewnie stres ogromny .Złość nieco mi już przeszła i nie mam zamiaru gościa linczować , może im dalej to będzie lepiej .
Gdyby karny nie został odgwizdany - sędzia błędu by nie popełnił ale w sytuacji odwrotnej zapewne się obroni .Za to cwaniactwo i upadek dotkniętego gościa - fantastyczne . Z takimi teatralnymi padami to minął się z powołaniem, powinien być kaskaderem .
Zajebał bo zajebał nie da się tego ukryć i ma chłop tego świadomość przypomnę tylko że był to jego pierwszy cały mecz na tym poziomie który oprócz tego katastrofalnego błędu zagrał całkiem przyzwoicie.
Na ławie nie nauczy się grać .
[quote='piotrek67' pid='1199987' dateline='1479644284']
Zajebał bo zajebał nie da się tego ukryć i ma chłop tego świadomość przypomnę tylko że był to jego pierwszy cały mecz na tym poziomie który oprócz tego katastrofalnego błędu zagrał całkiem przyzwoicie.
Na ławie nie nauczy się grać .
[/quote]
Pisałem mniej więcej to samo zaraz po meczu.Mam nadzieję,że z niektórych forumowiczów zeszło trochę ciśnienie.
[quote='J&B' pid='1199942' dateline='1479632643']
[quote='Miszczu2007' pid='1199733' dateline='1479560296']
Gość został okrzyknięty debilem, a prawda jest taka, że taki błąd mógł się przydarzyć każdemu. Fakt, to wyglądało na początku na głupotę, ale przy dużym zmęczeniu fizycznym spada też jakość podejmowanych decyzji, a Diego zagrał pierwszy pełny mecz, popchnięcie było lekkie i właściwie zawodnik Piasta wymusił ten rzut karny.
[/quote]
Zgadzam się z powyższym. Oglądnąłem powtórkę tego "faulu" ze dwadzieścia razy. Zobaczcie sobie, [b]chłop biegnie - jest rozpędzony, w dodatku patrzy na piłkę, [size=small]ręce z automatu tak układa[/size] żeby się nie zderzyć z zawodnikiem Piasta[/b]. Ja tam jakiegoś wielkiego ruchu odpychającego nie widzę, a ten się przewraca jakby wpadł pod pociąg. W dodatku był tam jeszcze Polczak, cienki bo cienki, ale spokojnie by t[size=small]ą[/size] piłkę wybił, bo był lepiej ustawiony.
Może to nieobiektywne z mojej strony, ale dla mnie większy błąd sędziego niż Diego.
[/quote]
Zgadzam się z wpisami powyżej, zwłaszcza z wytłuszczonym fragmentem. Do odgwizdania karnego nie mam pretensji, bo pretekst był. Nieodgwizdanie pewnie też nie wzbudziłoby większych kontrowersji. Duże cwaniactwo napastnika.
W związku z powyższymi wypowiedziami uważam, że był również pretekst do nieodgwizdania karnego .A wyboru dokonał arbiter .
[quote='piotrek67' pid='1199987' dateline='1479644284']
Na ławie nie nauczy się grać .
[/quote]
Już abstrahując od omawianego nieszczęśnika, to wolałbym by w Cracovii uczono się grać w piłkę w juniorach i rezerwach, a nie w meczach pierwszej drużyny.
Mam zasadę, by nie pisać bezpośrednio po przegranym (zremisowanym w kontrowersyjnych warunkach) meczu, ale nawet dwa dni po spotkaniu, aż mnie targa jak wspomnę ten bezmyślny faul Diego. :(
bo faul był z tych najbardziej debilowatych, i niestety słusznie podyktowany. Natomiast słusznie zwrócił uwagę Zieliński, ze wcześniej mieliśmy piłkę .... ech....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)