Tadeusz anlizujemy i oceniamy grę piłkarza na podstawie statystyk, ale też na podstawie prezentowanych przez niego elementów artystycznych.Ja jako prosty chłopak z osiedla skupiam się na tej drugiej opcji i pomimo całej sympatii jaką darzę Milana bo widać,że dobry człowiek jest z niego, to za cholerę nie mogę pojąć wielu jego zagrań jakimi obdarza nas podczas meczu.
-
-
Milan Dimun - witamy!
186 dni później
Oglądając Milana zaczynam dostrzegać,że tacy gracze jak Kutelmach i ten co miał jedną nogę krótszą(nazwisko wyleciało mi z głowy),którzy kiedyś u nas występowali , wcale nie byli tacy słabi jak mi się przez lata wydawało.
Panie Janku, aleś Pan d.o.e.b.a.ł :D
temu to chyba Babariko było.
Dinun słabszy od Szeligi nie jest, ale JG bez nogi robi z niego wiatrak
Szeliga poziom podobny, ale nawet on miał u nas dzień konia. Już nie pamiętam w którym meczu, ale dwie bramy walnął i w pojedynkę zdaje się wygrał mecz. Nawet Krzywicki miał jakże pamiętny dzień konia z Bełchatowem. A Milan dalej czeka. I pewnie się nie doczeka.
Milan już swoją bramkę życia strzelił (na pustym stadionie podczas protestu, nie pamiętam z kim).
Aż zęby bolą jak się na tą miernotę patrzy .Nie zasługuje na to by u nas grać .(chyba że w rezerwach )
Już nie przesadzajcie, bo od czasu kiedy go krytykowałem znacznie poprawił swoją grę. Wiadomo, że z przodu nic nie zrobi, poza tym, że raz w sezonie może strzeli gola, a czasem trafi mu się jakaś asysta. Z Lechią dobrze wywiązał się z tej roli i podawał do najbliższego więc przynajmniej nie psuł tak jak ostatnio robił Gol. No ale wiadomo, że na dłuższą metę Gol jest sto razy lepszy od Milana. Po dobrym meczu Dimuna nie mógł trafić się drugi taki z rzędu, a Gol w końcu wróciłby do dawnej gry. W tym meczu najbardziej zawiedli ci, którzy zmarnowali stuprocentowe sytuacje, a oprócz tego Jablonsky zagrał słabo, Rapa fatalnie, Pesković miał słabszy dzień, a Varciniak i matoł Kwiatkowski dołożyli swoje. Jagiellonia gra ostatnio dobrze pod wodzą tego trenera, a patrząc na ich skład i na nasz, jednak bez wahania wybrałbym ich piłkarzy.
Uważam, że nie ma co się na nim personalnie wyżywać. Gość gra na ile jego umiejętności pozwalają. To, że ktoś go do nas ściągnął to jeszcze rozumiem - młody perspektywiczny mógł odpalić. Niestety jaki poziom umiejętności Milan prezentuje wiadomo co najmniej od dwóch sezonów. Jest to poziom drużyn z miejsc 16-12 i w takiej drużynie by się odnalazł. Niestety został wepchnięty do składu przez zakulisowe gierki duetu probierz-tabisz i gra co umie, a nasze wymagania co do jakości wzrosły. Także głównym winowajcą jest tutaj probierz.
29 minuta i strzal Dimuna... polecam kazdemu zobaczyc :) "Prawie" trafil w bramke ;) :)
Uczył się od Dąbrowskiego.
Przy pierwszej straconej bramce Dimun tez ma swój udział.
Pomiędzy nieodgwizdanym faulem na Thiago a wolnym dla Potoczanki, odzyskaliśmy piłkę i wychodziliśmy z akcją z własnego pola karnego.
Piłka trafiła pod nogi Dimuna, i jak to często bywa w jego przypadku, podanie od niego jest nie do przyjęcia. I przy przyjęciu tego podania dochodzi do faulu.
Sympatyczny to może gość jest, nic do niego nie mam poza boiskiem, ale braki w wyszkoleniu technicznym bija po oczach.
Zamiast Gola, Lusiusza oglądamy Milana.
I tak już będzie. Filipiak wejdzie do szatni i będzie motywował kopaczy tego pokroju.
Szeliga bis , może do Wieczystej go sprzedamy ?
To już nie te czasy żeby w środku biegał ktoś tak surowy, nawet przy naszym topornym stylu gry potrzeba zawodnika pokroju Gola , który uspokoi środek a nie gościa podającego w bok albo do tyłu .
Dla Zielińskiego liczyły się umiejętności, ale Probierza motoryka
Szeligę możecie mówić co chcecie, cenie wyżej od Dimuna.
Odwalcie się od Milana. To porządny chłop, co niedzielę chodzi na mszę w Podgórzu do św. Józefa.
A, że słabo gra w piłkę, no cóż, gdyby grał dobrze, to nie byłoby go u nas.
[quote='morata' pid='1435836' dateline='1592826713']
Dla Zielińskiego liczyły się umiejętności, ale Probierza motoryka
[/quote]
to niech trenują obydwaj.
Wolałbym aby ogrywał się Lusiusz , Milan choć jak wyżej napisano swój chłop więcej się już niestety nie nauczy a Lusiusz tak .
Można się go czepiać o słaby strzał ale kilka minut wcześniej oddał dobry więc się podpalił pewnie. Niestety po meczu widząc ile nie wniósł do gry uważam, że już nic więcej nie zdziała. Trzeba szukać zastępcy niestety.
Trzeba szukać zastępcy, ale nie dla Dimuna. Lusiusz jest od niego lepszy. Ma lepszą wydolność i technikę użytkową, a obaj nie wnoszą za wiele z przodu. Lusiusz może się jeszcze nauczyć, skoro z Siplakiem się dało. Loshaj jest lepszy od obu, ale w niedawnej hierarchii byłby 3 za Golem i Dąbrowskim, a jeszcze wcześniej mieliśmy Covilo. Po odejściu Gola nie będziemy mieli dobrych DP, a rezerwowi są, więc zawodnik lepszy od Dimuna, ale gorszy lub równy Loshajowi nie jest nam potrzebny, a w związku z zaistniałą sytuacją trzeba uczynić z tej pozycji priorytet transferowy. Znowu będzie ciężko bo potrzebujemy DP z czołówki ligi, bramkostrzelnego napastnika i skrzydłowego lepszego od tych, którzy obecnie są w kadrze. Nie wiadomo co będzie ze stoperami bo nad Jablonskim wisi miecz Damoklesa, Datković może już u nas nie zagrać albo nie wrócić do formy, a Helik obniżył loty (z transferu raczej nici, ale możemy potrzebować kogoś lepszego). Nie wiadomo co z Pestką, a na PO przydałby się ktoś lepszy niż Rapa. Moim zdaniem przydałby się jeszcze rozgrywający, którym Pelle nie jest.
Czyli potrzebujemy co najmniej pięciu nowych zawodników .Na pozycji OP może z powodzeniem zagrać Thiago .
Ale wtedy potrzebujemy dwóch skrzydłowych, a nie jednego...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)