[quote='Kacyk' pid='1417900' dateline='1580236413']
[quote='hank' pid='1417751' dateline='1580200704']
A ewentualnym przejściem Airama do "towarzystwa" kompletnie bym się nie przejmował , już dawno skończyły się czasy przywiązania zawodników do barw klubowych , wszędzie wszystko robia pieniądze . piłkarz to pracownik najemny, który idzie tam gdzie mu więcej zapłacą a w przypadku "towarzyszy" obiecają . To po pierwsze a po drugie szczerze wątpię aby Airam odzyskał formę z Korony czy z okresu gry w Cracovii . Ostatnio nie grał lecząc jakąś kontuzję . Jeśli chce pożałować to niech do nich idzie , jego strata .
[/quote]
Mnie tylko naprawdę zastanawia, jak to jest, że TAK DROGI piłkarz może iść do bankruta żebrzącego o litość finansową, zalegającego z opłatami... Już parę takich przypadków było,. oni nie płacili tego co mają płacić ale mieli niezłych kopaczy i niezłe wyniki... A innym Komisja Ligi waliła punkty ujemne za długi, za niewypłacalność,. inni - uczciwi - ze względu na brak pieniędzy lecieli z ligi... Przecież to jawna kpina! Bo co, bo to "ubecka Wisełka"? Tu kluby powinny się sprężyć i spuścić to gówno niżej. Bo przy takich długach samo myślenie o ściąganiu takich zawodników to szczyt hipokryzji.
[/quote]
Ja osobiście nie wierzę w ten transfer, bo Airam musiałby być idiotą, gdyby tam poszedł.
Przecież będąc w Krakowie musiał niejednokrotnie słyszeć o sytuacji finansowej bankruta, zatem pójście tam źle by o jego intelekcie świadczyło.
-
-
U NASZYCH RYWALI....prywatne "pogaduchy" będą kasowane część II
[quote="Kacyk" pid='1417900' dateline='1580236413']
[quote='hank' pid='1417751' dateline='1580200704']
A ewentualnym przejściem Airama do "towarzystwa" kompletnie bym się nie przejmował , już dawno skończyły się czasy przywiązania zawodników do barw klubowych , wszędzie wszystko robia pieniądze . piłkarz to pracownik najemny, który idzie tam gdzie mu więcej zapłacą a w przypadku "towarzyszy" obiecają . To po pierwsze a po drugie szczerze wątpię aby Airam odzyskał formę z Korony czy z okresu gry w Cracovii . Ostatnio nie grał lecząc jakąś kontuzję . Jeśli chce pożałować to niech do nich idzie , jego strata .
[/quote]
Mnie tylko naprawdę zastanawia, jak to jest, że TAK DROGI piłkarz może iść do bankruta żebrzącego o litość finansową, zalegającego z opłatami... Już parę takich przypadków było,. oni nie płacili tego co mają płacić ale mieli niezłych kopaczy i niezłe wyniki... A innym Komisja Ligi waliła punkty ujemne za długi, za niewypłacalność,. inni - uczciwi - ze względu na brak pieniędzy lecieli z ligi... Przecież to jawna kpina! Bo co, bo to "ubecka Wisełka"? Tu kluby powinny się sprężyć i spuścić to gówno niżej. Bo przy takich długach samo myślenie o ściąganiu takich zawodników to szczyt hipokryzji.
[/quote]
Ten piłkarz mógł być drogi ale pół roku w piłce to czasem wieczność. Może się zmienić wszystko.
Sprawa podobno jest dość jasna. Cabrera chce kasę od Extremadury do czerwca włącznie i chętnie rozwiąże pod tym warunkiem kontrakt. Wtedy jak nowy pracodawca "coś" dorzuci nie tylko nie będzie stratny, ale będzie do przodu finansowo. Ot cała filozofia w tym konkretnym przypadku. Kasa na koncie ma się zgadzać. Extremadura ma zastępstwo za które musi zapłacić i ... to są pieniądze, które musiałaby wypłacić Cabrerze. Jak na moje to towarzystwo waruje u płota i czeka na decyzje czy może podejść i zagadać.
to może wyciągnijmy tego gościa co ma iść do Extremadury :D
[quote='quentin' pid='1417947' dateline='1580252958']
Sprawa podobno jest dość jasna. Cabrera chce kasę od Extremadury do czerwca włącznie i chętnie rozwiąże pod tym warunkiem kontrakt. Wtedy jak nowy pracodawca "coś" dorzuci nie tylko nie będzie stratny, ale będzie do przodu finansowo. Ot cała filozofia w tym konkretnym przypadku. Kasa na koncie ma się zgadzać. Extremadura ma zastępstwo za które musi zapłacić i ... to są pieniądze, które musiałaby wypłacić Cabrerze. Jak na moje to towarzystwo waruje u płota i czeka na decyzje czy może podejść i zagadać.
[/quote]
Moment, moment. Po kiego wała Extramadura miałaby go więc spłacać? Skoro mają mu zapłacić za grę do czerwca to chyba lepiej go mieć niż nie mieć bo temu nowemu też będą przecież płacić. Chyba, że tą kasę na odchodne ma na siebie wziąć GTS to raczej tematu nie ma.
Może ma kontrakt dłużej niż do czerwca (np. do końca roku) i chętnie go rozwiąże już teraz, jeśli klub mu zapłaci do czerwca.
Kontrakt ma do czerwca
To ja nie czaje :D
Guillermo Cotugno wzmocni Śląsk Wrocław? Prawy obrońca z Urugwaju blisko WKS-u .
Guillermo Cotugno - tak nazywa się 24-letni Urugwajczyk, który może wzmocnić Śląsk Wrocław. To prawy obrońca, 15-krotny reprezentant swojego kraju do lat 20, z przeszłością m.in. w Rubinie Kazań i Realu Oviedo (LaLiga2).
Guillermo Cotugno wzmocni Śląsk Wrocław? Prawy obrońca z Urugwaju blisko WKS-u
Guillermo Cotugno urodził się w stolicy Urugwaju Montevideo. Pierwsze kroki w zawodowej piłce stawiał w tamtejszym Danubio FC, z którego w 2015 roku trafił do Rubina Kazań. Jako gracz rosyjskiego klubu wystąpił w udanych dla siebie mistrzostwach świata do lat 20. Urugwaj doszedł do 1/8 finału, a on grał we wszystkich meczach od pierwszej do ostatniej minuty.
W Rosji nie do końca sprostał oczekiwaniom, choć na przestrzeni dwóch sezonów zdołał rozegrać 40 spotkań i zaliczyć 2 asysty. Latem 2016 roku został wypożyczony do argentyńskiej ekstraklasy, do klubu Club Atlético Talleres, ale tam grał niewiele, dlatego rok później Rubin bez żalu oddał go do występującego w drugiej lidze hiszpańskiej (LaLiga 2) Realu Oviedo.
Na północy Hiszpanii spędził rok i grał regularnie. Uzbierał 30 występów w trakcie których raz udało mu się wpisać na listę strzelców. W lipcu 2018 roku Guillermo Cotugno wrócił do Urugwaju i podpisał kontrakt z Club Nacional z Montevideo. W swoim rodzinnym mieście także grał w miarę regularnie, sięgnął po mistrzostwo oraz superpuchar Urugwaju, ale z początkiem 2020 roku stał się wolnym zawodnikiem i może wrócić do Europy.
O zainteresowaniu Śląska Wrocław Cotugno jako pierwszy poinformował "Przegląd Sportowy". Piłkarz pasuje do profilu prawego obrońcy, jaki wedle naszych źródeł miał być bliski dogadania się z WKS-em w tym tygodniu (nie stary, regularnie grający zawodnik z zagranicy z ciekawym CV, mówiący po hiszpańsku, lecz nie Hiszpan-PJ).
Jeśli ten transfer dojdzie do skutku, to Guillermo Cotugno będzie walczył o miejsce w składzie z Kamilem Danowskim. Zakontraktowanie takiego piłkarza jest także niemal równoznaczne z tym, że Śląsk nie przedłuży kontraktu z Łukaszem Broziem, który rehabilituje się po operacji więzadeł.
za https://gol24.pl/guillermo-cotugno-wzmocni-slask-wroclaw-prawy-obronca-z-urugwaju-blisko-wksu/ar/c2-14746524
********************************************************************************************************************************************
Sparing Arki Gdynia z Crveną Zvezdą (2:3) potwierdził, jak ważną postacią dla drużyny z Gdyni jest Michał Nalepa.
Gdy piłkarze Arki wylatywali do Turcji na zimowe zgrupowanie, pojawiła się dobra dla kibiców informacja, że Michał Nalepa przedłużył kontrakt z klubem. Nowa umowa obowiązuje do 2022 roku. Pomocnik w tym sezonie był jednym z liderów gdynian – w lidze w 20 meczach zdobył cztery bramki i miał asystę. W niedzielnym sparingu z Crveną Zvezdą Nalepa potwierdził wysoką formę.
Choć Arka grała z mistrzem Serbii, zespołem, który w tym sezonie grał w fazie grupowej Champions League, spotkanie było wyrównane i długo to polska drużyna dyktowała warunki. Nalepa najpierw błysnął, gdy idealnie dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Damiana Zbozienia i Arka wyrównała na 1:1. 20 minut później pomocnik zdecydował się na indywidualną akcję i był faulowany w polu karnym. Strzał Polaka z jedenastu metrów obronił co prawda bramkarz rywali Milan Borjan, ale dobił Holender Fabian Serrarens. Nalepa mógł mieć jeszcze dwie asysty, lecz kolegom brakowało skuteczności.
– Przegraliśmy, ale uważam, że rozegraliśmy bardzo dobry mecz, mierząc się z silnym rywalem. Przez ponad 60 minut nasza gra wyglądała tak, jak chcieliśmy. Ze swojej postawy też mogę być zadowolony – mówi nam Nalepa.
W 65. minucie trener Arki Aleksandar Rogić przeprowadził jednocześnie aż 10 zmian. Na boisku został tylko bramkarz Pavels Šteinbors – drugi z kluczowych piłkarzy, którzy ostatnio przedłużyli umowy. W końcowych 25 minutach było widać, że zespół z Gdyni gra drugim składem i Serbowie strzelili zwycięskiego gola.
Dla Rogicia to było szczególne spotkanie, bo trenerem Crvenej Zvezdy jest jego rodak Dejan Stanković, który jako zawodnik Interu i Lazio sześciokrotnie był mistrzem Włoch, a w 2010 roku triumfował w Lidze Mistrzów. W 2010 roku podczas mistrzostw świata w RPA Rogić był asystentem Radomira Anticia, odpowiedzialnym za taktykę, a Stanković liderem reprezentacji Serbii, która w tamtym turnieju nie wyszła z grupy, choć pokonała Niemców.
za https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/pko-ekstraklasa/arka-gdynia/arka-gdynia-michal-nalepa-kluczowa-postacia-zespolu/ecqdlbr
Wklejam to tutaj pomimo ostatniego zamieszania z "wisla Cracovia". LO po kontuzji, przymierzany do gts już 8 lat temu. Tylko ta wartość nie pasuje do żebraków :) .
[url=https://twitter.com/matrixortizm02/status/1222565415223734272?s=19]https://twitter.com/matrixortizm02/status/1222565415223734272?s=19[/url]
to bierzmy go. i cyk do ŁKSu za darmo wypożyczyć
Obrońca mistrzów Polski Uroš Korun dostał propozycje gry w Chinach i Japonii.
Latem 2015 roku słoweński defensor podpisał kontrakt z gliwickim klubem, wcześniej w ojczyźnie został wybrany na najlepszego obrońcę ligi. Kilka razy przedłużał umowę z Piastem (obecna obowiązuje do czerwca tego roku). Z gliwiczanami zdobył mistrzostwo oraz wicemistrzostwo Polski, w ekstraklasie wypracował sobie nazwisko, w wieku 32 lat otrzymał powołanie do kadry narodowej (przebywał na zgrupowaniach, w meczach jednak nie zagrał).
Wiosną Słoweniec ma pomóc Piastowi w walce o obronę tytułu, ale później może rozstać się z klubem. – Działacze są zainteresowani przedłużeniem umowy, ale obecnie nie prowadzimy negocjacji, mamy oferty z innych klubów, które chciałyby, aby Uroš związał się z nimi latem. Priorytetem są Chiny oraz Japonia – tłumaczy menedżer zawodnika Dimitrij Ostojić, który wyjaśnia, dlaczego pierwszeństwo mają Azjaci. – Ze względu na warunki finansowe. Można dobrze zarobić, ale kwestie sportowe też są ważne, a rozgrywki stoją tam na dobrym poziomie. Uroš ma oferty z Azji z pierwszej ligi, ale także od zespołów, które będą walczyć o awans do najwyższej dywizji – dodaje Ostojić, z którym kontaktowali się także przedstawiciele ekstraklasy.
– Kilka klubów rozmawiało ze mną, ale konkretna propozycja jeszcze nie wpłynęła. Nie jest także wykluczone, że Korun jednak zostanie w Gliwicach na kolejny sezon, bo bardzo dobrze czuje się w klubie, a w Piaście odniósł największe sukcesy i stał się rozpoznawalnym piłkarzem – kończy menedżer słoweńskiego obrońcy. Ta ostatnia opcja zostanie wcielona w życie, jeśli fiaskiem zakończą się rozmowy z oferentami azjatyckimi.
Nadal również nie wyjaśniło się, gdzie w przyszłym sezonie będą grali inni obcokrajowcy Piasta, którym za kilka miesięcy wygasają umowy. Pomocnicy Jorge Felix i Tom Hateley w ubiegłym roku otrzymali od władz Piasta propozycje przedłużenia kontraktów, ale wciąż nie parafowali nowych umów.
za https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/pko-ekstraklasa/piast-gliwice/pko-ekstraklasa-piast-gliwice-uros-korun-dostal-propozycje-gry-w-chinach-i-japonii/mt0csem
*******************************************************************************************************************************************************************************
Alan Uryga w rundzie jesiennej PKO Ekstraklasy był liderem defensywy Wisły Płock. W ostatnim czasie pojawiły się jednak słuchy, że wychowanek Wisły Kraków może odejść. Uryga znajduje się w kręgu zainteresowań angielskiego Barnsley.
Plotki o tym, że Alan Uryga może odejść z zespołu Nafciarzy, pojawiły się w weekend. Doniesienia miały dotyczyć jednego z klubów tureckich. Popytaliśmy w Płocku i okazało się, że defensor w istocie wzbudza zainteresowanie, ale zespołu z zupełnie innego regionu Europy. Barnsley, aktualnie 22. drużyna angielskiej Championship szuka na naszym rynku środkowego obrońcy.
[b]Podobne zapytania od agentów reprezentujących Barnsley dostawała m.in. Cracovia w sprawie Michała Helika. Władze Pasów nie były jednak zainteresowane sprzedażą swojego obrońcy i oficjalna oferta nawet się nie pojawiła. [/b]Teraz może być podobnie z Urygą.
– Na razie żadnej propozycji w sprawie Alana nie dostaliśmy. Były różne zapytania, ale bez konkretów – mówi prezes Wisły Płock Jacek Kruszewski.
– Jesteśmy takim klubem, który musi sprzedawać swoich graczy, żeby móc się rozwijać. W takiej sytuacji jesteśmy nie tylko my. Na dobrą sprawę każdy zawodnik w naszej ekstraklasie jest na sprzedaż, widać to po obecnym oknie transferowym. Pozostaje tylko kwestia ceny. U nas każda propozycja przekraczająca milion euro jest atrakcyjna. Podkreślam jednak, że na razie w kontekście Alana to gdybanie, bo oficjalnych rozmów w tym momencie nie prowadzimy – dodał prezes.
Potencjalne odejście Urygi byłoby sporym osłabieniem, bo od jakiegoś czasu jest on liderem obrony płocczan. W tym sezonie wystąpił we wszystkich ligowych spotkaniach Wisły od pierwszej do ostatniej minuty. 25-latek jest też przydatny przy ofensywnych stałych fragmentach gry. Odkąd trafił do Wisły, strzelił już dziewięć goli w 74 występach i większość z nich padła po dośrodkowaniach z rzutów rożnych i wolnych.
Trener Radosław Sobolewski ma w kadrze zespołu, oprócz Urygi, pięciu innych zawodników mogących grać na pozycji stopera. Są to: Michał Marcjanik, Jakub Rzeźniczak, Bartłomiej Sielewski, Damian Michalski i Jarosław Fojut (trenujący obecnie z rezerwami). Ewentualna sprzedaż byłego zawodnika Wisły Kraków nie oznaczałaby więc konieczności sprowadzenia nowego środkowego defensora.
Pytanie tylko, czy Barnsley będzie stać na byłego młodzieżowego reprezentanta Polski. Ten sam klub latem chciał pozyskać już bramkarza Nafciarzy Thomasa Dähne. Wówczas kwota w graniach 350–500 tys. euro okazała się zbyt wygórowana. Prezes Kruszewski zasugerował, że oferta przekraczająca milion euro mogłaby sprawić, że klub ją rozważy. Porównywalne pieniądze The Barn zapłacili latem za czterech graczy: Luke’a Thomasa z Derby County – 1,35 mln euro, Patricka Schmidta z Admiry Wacker – 1,2 mln euro, Mallika Wilksa z Leeds United – 1,1 mln euro, Madsa Juela Andersena z AC Horsens – 1 mln euro). Tylko ten ostatni był stoperem. Na tą pozycję sprowadzono zimą Michaela Sollbauera z austriackiego Wolfsbergera za 500 tys. euro. Beniaminek Championship ma ciśnienie na wzmocnienia w obronie, bo w tym sezonie ekipa z Południowego Yorkshire z 54 straconymi golami ma drugą najgorszą defensywę w swojej lidze i walczy o utrzymanie.
W Płocku pracują też nad trzecim zimowym wzmocnieniem, czyli nowym napastnikiem. Przymierzani w ostatnich tygodniach do Wisły Hiszpan Airam Cabrera (Extremadura UD) i Włoch z niemieckim paszportem Elia Soriano (jeszcze niedawno VVV-Venlo) nie trafią przy Łukasiewicza. Pierwszy ma wysokie wymagania, jeżeli chodzi o wysokość kontraktu i obecnie bliżej mu do Wisły Kraków, a drugi 28 stycznia został przedstawiony jako nowy nabytek izraelskiego Hapoelu Raanana.
– Z Cabrerą tak na dobrą sprawę nic nie było na rzeczy. Jeżeli chodzi o Soriano, to rozmawialiśmy i byliśmy w zasadzie dogadani. Kiedy w mediach społecznościowych pojawiała się informacja, że może do nas trafić, zaczął dostawać inne oferty. Ta z Izraela była taka, że nie mogliśmy z nią rywalizować – przyznaje prezes Kruszewski.
Nowy napastnik ma jednak dołączyć do Nafciarzy i to już w najbliższych dniach.
– Jesteśmy blisko. W niedzielę gramy sparing przy Łazienkowskiej na głównej płycie z Legią i są bardzo duże szanse na to, że trener Sobolewski będzie już mógł skorzystać z nowego zawodnika w ataku. Na 90 procent tak się stanie. Będzie to piłkarz zagraniczny. Chcemy, żeby był to gracz o określonej renomie i klasie. Ma on zostać naszym realnym wzmocnieniem, a nie tylko uzupełnieniem składu – kończy szef płockiego klubu.
za https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/pko-ekstraklasa/wisla-plock/pko-ekstraklasa-wisla-plock-alan-uryga-moze-odejsc-kierunek-anglia-or-transfery/bspvshk
Haraslin odchodzi z Lechii.
Chyba się finanse posypały, jak się żyje ponad stan to takie są efekty..
Imaz podobno na walizkach.
[quote='DawidSiemaszki' pid='1418186' dateline='1580388659']
Haraslin odchodzi z Lechii.
Chyba się finanse posypały, jak się żyje ponad stan to takie są efekty..
[/quote]
Jezeli to prawda, to na usta cisnie sie slowo - BRAĆ!
1. Na nasza lige to jednak konkretny grajek
2. Kilka lat juz jest w Gdansku i zmiana otoczenia moze wplynac lepiej
3. Mozemy dac im Mihalika (jezeli ten u nas odpierdzielal) i niech sie tam z nim mecza
Za weszło.pl: Udovicic z podejrzeniem zawału serca.
[quote='gargamel9998' pid='1418205' dateline='1580395281']
[quote='DawidSiemaszki' pid='1418186' dateline='1580388659']
Haraslin odchodzi z Lechii.
Chyba się finanse posypały, jak się żyje ponad stan to takie są efekty..
[/quote]
Jezeli to prawda, to na usta cisnie sie slowo - BRAĆ!
1. Na nasza lige to jednak konkretny grajek
2. Kilka lat juz jest w Gdansku i zmiana otoczenia moze wplynac lepiej
3. Mozemy dac im Mihalika (jezeli ten u nas odpierdzielal) i niech sie tam z nim mecza
[/quote]
Brać.. Ale może on nie chce w KSC grać..
Daj spokój. Też się nim jarałem jakiś czas. Niestety ale to ogóras.
Haraslin idzie do Sassuolo
Sassuolo przebiło ofertę standardu Liege które oferowało 1.5mln euro
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)