[quote='Rock' pid='1459637' dateline='1604489553']
Zobaczymy gdzie za 130 lat będzie Bayern a gdzie my. Z takim podejściem nie wróżę im nic dobrego. Raczej nie zdobędą Pucharu Polski.
[/quote]
Bayern już się sypie :D :
[i]Jerome Boateng reprezentuje barwy Bayernu Monachium od 2011 roku. Niedawno zakomunikował szefom Bayernu, że chciałby przedłużyć wygasający w czerwcu kontrakt. Wiadomo już jednak, że tak się nie stanie i obecny sezon będzie ostatnim, w którym Boateng reprezentuje barwy ekipy z Monachium. Włodarze "Die Roten" podjęli decyzję o rozstaniu. Zaskakujące informacje przekazał Florian Plettenberg z niemieckiego portalu "Sport1". Jego zdaniem agenci Boatenga i sam stoper nie zostali poinformowani o tej decyzji i doniesienia mediów bardzo ich zaskoczyły.[/i]
https://www.meczyki.pl/newsy/wyjasnila-sie-przyszlosc-jeromea-boatenga-bayern-monachium-podjal-decyzje-w-sprawie-doswiadczonego-obroncy/154920-n?utm_source=notification
-
-
Pan Piłkarz - Mateusz Wdowiak
[quote='axe' pid='1460469' dateline='1605179006']
Ludzie, co jeśli Wdowiak jedzie tym autobusem z psem w wiślackim szaliku? :)
Bez względu no to czy pies ma bilet czy nie - trza zabrać mu szalik, dać kopa i kazać WNR na najbliższym przystanku.
;)
[/quote]
Axe, Ty se lepiej przypomnij jaki koszmar miałeś jadąc osobowym do Gdyni z Potterem i Farciarzem w jednym przedziale. Mam wrażenie, że to jest niekończące się deja vu ;)
Rock pisz precyzyjnie .Klub szantażuje agent Wdowiaka a ten siedzi cicho i pozwala by ogon próbował wywijac psem .Czas pokaże czy mu wyjdzie na dobre .Cały czas licze na opamiętanie piłkarza .Od wychowanka bowiem trzeba i należy wymagać lojalności .Klub pomógł mu bowiem X razy i inwestował w niego cale lata .
Liczę też na to że w zimie temat zostanie rozwiązany tak że przyjdzie do klubu klasowy skrzydłowy .
[quote="Diabel" pid='1460473' dateline='1605179878']
a co jesli matka siedzi z tylu?????
[/quote]
Lepszy cwaniak, matke staruszke wozi, żeby nas tylko wrobić :)
[quote='SaNtO' pid='1460447' dateline='1605167955']
Spróbuję jeszcze jeden raz.
Potter jedziesz autobusem. Skasowałeś 40 minutowy bilet.
Po 20 minutach podróży wsiada kanar.
Pokazujesz mu bilet.
Pyta dokąd jedziesz.
Mówisz, że na Prokocim.
On stwierdza, że to nie wystarczy musisz dokupić nowy bilet 20 minutowy.
Przyjmujesz mandat za brak ważnego biletu czy się kłócisz, że w tym momencie podróży nie ma prawa wystawiać Ci mandatu bo jesteś gotowy wysiąść z autobusu gdy wybije 40 minuta podróży?
napiszę to drukowanymi:
WDOWIAK MA WAŻNY BILET. Niech jedzie na pętle i spada. Nie chce dalej dla nas grać? Trudno. Nie stać nas? Trudno. Warunki proponowane dotyczące nowego biletu są niekorzystne dla nas? Trudno - wolny rynek. Ma ważny bilet to go nie wypierrdalaj z autobusu.
[/quote]
A kierowc[size=small]ą[/size] autobusu jest Filipiak i mówi:
"Taki chooj, jak się nie umiecie dogadać z kanarem, to ja was dowiozę na pętle, ale jedziecie na stojąco".
Dobra ostatnia próba.
Wdowiak zarabia 10 koła. Kontrakt kończy się w czerwcu
Mówi: chcę 50 koła podwyżki ale klauzulę, że mogę odejść za 100 euro.
Klub mówi: warunki są nieakceptowalne, możemy się zgodzić ale klauzula 500 tysięcy euro
Wdowiak: taki huj, albo 100 euro albo nie podpiszę i huj
------------
załóżmy, że tak wyglądają obecnie negocjacje. zresztą takie krążą głosy. Agent nie zamierza zrobić ani kroku wstecz.
Czemu podpisanie kontraktu jest sednem sprawy? Przecież on nie musi tego robić. Wyobraźmy sobie, że postawienie takich warunków to jak powiedzieć: nie chcę podpisać nowego kontraktu i huj. Czy ma do tego prawo? Ma. Klub mówi: taki huj musimy zagrać va banq, wszystko na jedną kartę, gnoimy go i może coś się uda w sprawie kontraktu. Co będzie dalej? Porwą mu narzeczoną? Wyślą palec jako ostrzeżenie? Curva mać. Nie musi Wdowiak nic podpisywać. Gdyby Wdowiak powiedział wprost: nie chcę podpisać nowego kontraktu to by Wam ulżyło? Czy możecie sobie wyobrazić, że on nie chce?
Jak inna byłaby sytuacja gdyby usiedli i klub by powiedział: dobra nie dogadamy się gościu, te warunki nas obrażają. nie ma opcji na taki kontrakt. to była nasza ostatnia oferta i nie wystosujemy kolejnej. wygląda na to, że odejdziesz w czerwcu. tylko spróbuj gnoju odstawić nogę
No i ten Wdowiak wybiega na boisko. Albo gra jak z nut jak do tej pory po przebudzeniu i zyskujemy sportowo i finansowo. Albo gra bucówę i odstawia nogę. Moja złość jako kibica by została skierowana na Wdowiaka. Jako pierwszy bym napisał na tym forum, że Wdowiak to stara curva co odstawia nogę.
Zafixowaliście się na temat nowej umowy. Na całym świecie zdarzają się sytuacje, że komuś kończy się kontrakt i że go wypełni do końca odchodząc za darmo. Zwykle ci którym się udaje sprzedają takiego piłkarza na rok przed końcem kontraktu gdy jest okazja na nim zarobić. Tu nie było bo Wdowiak wtedy grał kupę. Nie mam więc żadnych pretensji do zarządu, że nie podpisali z nim wcześniej. Nic nie wskazywało na to, że warto. Sam pisałem, że trzeba sobie dać z Wdowiakiem spokój. Odpalił, jako klub jesteśmy pod ścianą. Albo się godzimy na warunki, które dyktuje piłkarz i jego agent i tak ze względu na okoliczności trzeba przyjąć na klatę fakt, ze ogon macha psem, albo są do nas nie do przyjęcia i żałujemy, że nie podpisaliśmy wtedy gdy nic na to nie wskazywało i że przez nieszczęśliwy splot zdarzeń traicmy dobrego piłkarza i to za darmo. Ale gentelmeńskie rozstanie dawałoby nam możliwość jego ponownego przechwycenia gdyby mu nie wyszło za granicą. Teraz jego powrót do nas kiedykolwiek jest zwyczajnie niemożliwy.
Tracimy po stokroć:
-nie gra najlepszy skrzydłowy
-płacimy komuś kto nie gra
-nie zajmiemy wyższego miejsca
-nie zarobimy na nim
-nigdy do nas nie wróci
-psujemy sobie opinię
jedyny plus jest taki, że go gnoimy i dajemy mu popalić. dajemy sobie szansę na to, że po dłuższej przerwie od gry już nie będzie tak dobry i jak gdzieś pójdzie to ku naszej uciesze przepadnie.
z każdej strony żałosne
a ludzie tego jeszcze bronią...
[quote='SaNtO' pid='1460488' dateline='1605183681']
Dobra ostatnia próba.
[/quote]
uprzedze fakty, nie udalo sie
[url=https://naforum.zapodaj.net/e1d11c0a7cc4.png.html][img]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e1d11c0a7cc4.png[/img][/url]
Koziołek zamykaj
Udało się w końcu już wiemy : w klubie nie ma mózgu ale jest "i Hu.j"
[quote='Diabel' pid='1460494' dateline='1605185499']
[quote='SaNtO' pid='1460488' dateline='1605183681']
Dobra ostatnia próba.
[/quote]
uprzedze fakty, nie udalo sie
[url=https://naforum.zapodaj.net/e1d11c0a7cc4.png.html][img]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e1d11c0a7cc4.png[/img][/url]
[/quote]
dzięki. fajnie się grało
[quote='Trapez' pid='1460491' dateline='1605184880']
[quote='SaNtO' pid='1460488' dateline='1605183681']
Czemu podpisanie kontraktu jest sednem sprawy? [u]Przecież on nie musi tego robić[/u]. Wyobraźmy sobie, że postawienie takich warunków to jak powiedzieć: [u]nie chcę podpisać nowego kontraktu i [b]huj[/b][/u][b].[/b] Czy ma do tego prawo? ..... Curva mać. [u]Nie musi Wdowiak nic podpisywać[/u].
[/quote]
Chłopie a klub w związku z powyższym nie musi go wystawiać do składu
Nie musi i H.uj...
[/quote]
No nie musi. Albo wystawiać samych juniorów. I h.u.j W skrajnym przypadku w ogóle nie musi nikogo wystawiać. I h.u.j.
- Edytowany
Interes i postrzeganie umowy przez ludzi zatrudniajacych a punkt widzenia pracowników dzielił i będzie dzielić. Pracownik wyobraża sobie ze jest najważniejszy na świecie i same prawa i przywileje mu przysługują. Mało tego, pracownik nie ponosi prawie zadnej lub żadnej odpowiedzialności za swoje błędy.
Nie dogadają się. Tyle.
Mateusz chce bardzo dużo. I zostało to zaakceptowane mimo kilku 2-3 lat nieudanych. To pierwszy lepszy czy też bardzo dobry sezon w dorosłej piłce.
Bardzo szkoda impasu.
My mielibyśmy swojego bohatera a on konkretną kasę grając 15 min od domu jak nie ma korków.
Szczegóły, a jednak.
Ja gdybym wyszkolił pracownika, płacił za kursy, szkolenia, dyplomy i obozy integracyjne też nie poscibym go za darmo do konkurencji.
[quote='Trapez' pid='1460491' dateline='1605184880']
[quote='SaNtO' pid='1460488' dateline='1605183681']
Czemu podpisanie kontraktu jest sednem sprawy? [u]Przecież on nie musi tego robić[/u]. Wyobraźmy sobie, że postawienie takich warunków to jak powiedzieć: [u]nie chcę podpisać nowego kontraktu i [b]huj[/b][/u][b].[/b] Czy ma do tego prawo? ..... Curva mać. [u]Nie musi Wdowiak nic podpisywać[/u].
[/quote]
Chłopie a klub w związku z powyższym nie musi go wystawiać do składu
Nie musi i H.uj...
[/quote]
A Cracovia nie musi grać w ekstraklasie.
Brzmi podobnie, prawda?
- Edytowany
[quote='ancymon' pid='1460506' dateline='1605191104']
Ja gdybym wyszkolił pracownika, płacił za kursy, szkolenia, dyplomy i obozy integracyjne też nie poscibym go za darmo do konkurencji.
[/quote]
Puściłbyś, tak jak i my puścimy, bo nie ma takiej siły, żeby kogoś zmusić do podpisania kolejnej umowy. W scenariuszu, o którym piszesz, a który często spotyka się w życiu, zabezpieczeniem inwestującego pracodawcy jest długość umowy. Ale jaka by ona nie była, kiedyś się skończy i nie zmusisz takiego pracownika do pozostania. Jeśli u konkurencji dadzą mu 5 razy tyle, to pójdzie. Pytanie czy Ty jako pracodawca, wiedząc, że to nieuchronne będziesz swojego pracownika gnoił na rok przed końcem waszej umowy? Odsuwał go od pracy i jednocześnie płacił pensje, żeby tylko wypadł z obiegu i zatracił umiejętności, które pozyskał i w ten sposób próbował go zmusić do pozostania? Czy może będziesz chciał, żeby przez ten ostatni rok zarobił dla Ciebie ile tylko się da?
- Edytowany
[quote='ancymon' pid='1460506' dateline='1605191104']
Interes i postrzeganie umowy przez ludzi zatrudniajacych a punkt widzenia pracowników dzielił i będzie dzielić. Pracownik wyobraża sobie ze jest najważniejszy na świecie i same prawa i przywileje mu przysługują. Mało tego, pracownik nie ponosi prawie zadnej lub żadnej odpowiedzialności za swoje błędy.
Ja gdybym wyszkolił pracownika, płacił za kursy, szkolenia, dyplomy i obozy integracyjne też nie poscibym go za darmo do konkurencji.
[/quote]
prawa, obowiazku i przywileje reguluje kodeks pracy , a takze kodeks cywilny i regulamin pracy. Prcownik ponosi odpowiedzialnosc za swoje bledy,
Szkolenia to juz w ogole kuriozum. Zaden pracodawca nie szkoli pracownikow po to, by sie rozwijali, tylko po to zeby wyszkolic pracowniak w umiejetnosciach potrzebnych pracodawcy, czyni to tylko i wylacznie dlatego, ze duzo taniej jest wyszkolic pracownika , ktorego juz zatrudnia od pozyskania nowego na rynku pracy z pozadanymi umiejetnosciami. regula tez jest podpisywanie lojalki o koniecznosci przepracowania powiedzmy 2 lat o zakonczeniu szkolenia pod rygorem zwrotu kosztów szkolenia.
jeszcze jeden powod, to pisanie bzdur o szkoleniach w ofertach pracy. wtedy mozesz liczyc na tzw szkoelnia miekkie , gowno warte, traktowane jako wagary z pracy i mozliwosc zjedzenia darmowych ciasteczek, ewentuakbie jesli szkolenia sa za pieniadze z UE, to jeszcze przysluguje obiad. dodatkowo, niektorzy :-) do perfekcji opanowali przeplyw zamkniety pieniedzy, wystarczy storzyc wlasne centrum szkoleniowe i placic sobie samemu, tak jak i z kartami mulisport, czy ze stolowka.
tak samo Wdowiakowi nikt nie placil za lekcje angielskiego, a temu szrotowi ktorego juz nie pamietam, a ktory tu sie przewalal po Wielickiem za lekcje polskiego juz tak. ze tez ich puscili za darmo wszystkich,
w temacie Wdowiaka, bo nie wykluczone, że sytuacja podobna
Matheus, o niego bowiem chodzi,
przez wielu przymierzany do pierwszej drużyny, a już na pewno na statusie młodzieżowca w przyszłym sezonie
chwalony przez wszystkich, którzy obserwują nasze rezerwy.
a okazuje się, że najwięcej czasu spędza na ławce rezerwowych, w ostatnim meczu nawet się nie podniósł z ławki.
o co więc chodzi?
przypominam, że ma bilet ;) ważny do czerwca przyszłego roku
czyżby pięterko chciało zmiękczyć kolejnego proponując mu kolejny juniorski kontrakt na najbliższe lata?
ktoś coś w temacie?
- Edytowany
Jak już poruszyłeś sprawę Matheusa to dziwi mnie że do tej pory nie dostał szansy w I zespole.
A temat Mateusza Wdowiaka można zmienić na Pan piłkarz ale nie w Cracovii.
- Edytowany
Ancymon zgadzam się z tobą w 100 % poza jednym .Piszesz to pierwszy lepszy czy też bardzo dobry sezon Wdowiaka w klubie .To duże nadużycie bo jesienią grał totalny piach i marnował okazje za okazją nawet w sytuacjach 200 % procentowych .Dokonywał złych wyborów jak trzeba było mocno uderzyć to podawał ,jak trzeba było podać to strzelał tak że zęby bolały .Pierwsze przebłyski to oststnie 2 mecze jesieni i 6-7 bardzo dobrych wiosną .Ale i wiosną bardzo dobre mecze przeplatał z miernymi albo zwyczajnie slabymi .
Klub przystał na bardzo wysokie warunki wg mnie nie adekwatne do tego co druzynie dawał .Nie czarujmy się za 15 000 euro miesięcznej pensji trzeba wymagać odpowiedniej jakości sportowej nie w 1 meczu na 3 -TYLKO NIE SCHODZENIA Z WYSOKIEGO PUŁAPU w każdym meczu .
Czy taką jakość dawał drużynie ?Myśmy kupowali tą jakość nie jako na wyrost licząc że ją będzie drużynie dawał .
Tak na prawdę trwonimy niepotrzebnie siły a tabiszo -bałdysy się cieszą .Nasz głos niezależnie od tego czy ktoś uznaje rację klubu czy Wdowiaka powinien być głośny i domagający sie konkretnego zmiennika .Czyli nie dogadują się z piłkarzem X to my cisniemy gdzie się da O LEPSZEGO NASTĘPCE .
Klub powinien to czuć że nie tolerujemy minimalizmu i byle jakości .Tu powinna być skierowana nasza energia a nie spory i swady między Pasiakami .
mariusz -Tytuł pan piłkarz Mateusz Wdowiak jest totalnie nie trafiony .A co on takiego dokonal by tak go nazywać .
Na nazwę PAN PiŁkarz to zasługuje taki Jablonsky prezentujący zawsze bardzo wysoki poziom sportowy a w słabszych meczach wysoki .Zasługiwał Gol który przez wielu był uważany za najlepszy DP ligi .Zasługiwał Michal Peskovic za jego pracowitość profesjonalizm oddanie kolegom ,działaczom trenerom czy kibicom i nie schodzenie z wysokiego pułapu sportowego oraz poza sportowego .
Co do Wdowiaka tytuł powinien brzmieć kandydat na PANA PIŁKARZA .
[color=#000000][font=sans-serif]potter[/font][/color]
[color=#000000][font=sans-serif]mariusz -Tytuł pan piłkarz Mateusz Wdowiak jest totalnie nie trafiony .A co on takiego dokonal by tak go nazywać .[/font][/color]
[color=#000000][font=sans-serif]Był najlepszym piłkarzem w 1/2 PP z cweLką a w finale NASZ WYCHOWANEK strzelił na 3:2 zapewniając pierwszy Puchar Polski w historii Klubu.[/font][/color]
[color=#000000][font=sans-serif]W sumie zrobił to co do obowiązku piłkarza należało jednak to zrobił...[/font][/color]
Po pierwsze Matheus jest na ławce czyli nadal ma szansę zagrać. Może jest w gorszej formie? Wdowiak dużych szans nie dostał.
Zamykam na razie do pierwszego oficjalnego newsa :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (4 użytkowników)
Goście (4)