Czy ktos wie jak ogladnac mecz poza Polska?
Orange niestety jest zablokowany :(
Ostanio Profesor nie mogl ogladac w Szwajcarii i go szlak trafial...cos sie zmienilo?
szparec
- Ostatnio 02.04.2005 o 22:59
- Dołączył/a 02.04.2005 o 22:59
- 186 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie (GLOS)Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia,24.10 (środa) godz.14:00
-
Odpowiedział w temacie Mecze na Sopcascie. Apel.Witam. Wie ktos gdzie moge ogladac derby dzisiaj? Sprawdzilem wszystkie znane mi strony i brak transmisji video. Wiem ze sa ograniczenia na info narzuceone przez dostawcow streama, ale jak nie zobacze meczu umre. Z gory dzieki za pomoc.
-
Odpowiedział w temacie Puchar Polski 2008/09Heja Czy ktos wie gdzie moge znalezc dzisiejszy mecz na necie ?(z UK) Dzieki
-
Odpowiedział w temacie Marsz homoseksualistów w KrakowieRany.Ludzie, dajcie im spokój. Niech se przemaszeruja i juz. Co Was to obchodzi? Na tym polega wolność.
-
Odpowiedział w temacie Uczmy sie od Angoli (apropo tematu który poleciał)Koteja - wyjąłeś mi to z ust. Brawo. 100% poparcia. Dyskusja forumowiczów na ten temat nie zmienia się już od kilku lat. Wiadomość zmieniona (17-03-05 01:16)
-
Odpowiedział w temacie Uczmy sie od Angoli (apropo tematu który poleciał)Aha. No to jak się obudził to sprawy nie ma... lol
-
Odpowiedział w temacie Tu wpisywac gratulacje dla ,, Brązowych'' PasiakówBRAAAAAAAAAAWO!!!!
-
Odpowiedział w temacie MAMY BRĄZ!!!!GRATULACJE!! looooool
-
Odpowiedział w temacie (o.pravcy) Akcja: Zbiórka na derby!Czy jest szansa na pozyskanie sponsora oprawy meczu? To w sumie jest pytanie po części do Marketingu...
-
Odpowiedział w temacie Pamiętamy: 66 lat temu - wyrok z KremlaTo jest po prostu skandal...brak mi słów
-
Odpowiedział w temacie Najbardziej niesamowita bramka w hokeju[url]http://www.big-boys.com/articles/besthockey.html[/url] lol
-
Odpowiedział w temacie Sztuczna trawa przyszłością futboluTo ostatnia taka zła zima w polskiej lidze? Od przyszłego sezonu przepisy UEFA pozwalają grać na sztucznej trawie. Na boisku za 1,5 mln zł piłka toczy się i odbija tak samo, trawa nawet wydaje podobny dźwięk. Tylko nie pachnie. Na razie. Wisła Kraków, Groclin Grodzisk i Legia zafundowały sobie podgrzewane płyty. Podobne plany ma Amica Wronki, ale na ten luksus stać tylko najbogatszych. Cała operacja - łącznie z niezbędną wymianą murawy -kosztuje około trzech milionów złotych. Ale może być taniej, jeśli kluby zaczną myśleć perspektywicznie. W listopadzie Europejska Unia Piłkarska (UEFA) zgodziła się, by od sezonu 2005/2006 mecze - nawet Ligi Mistrzów i reprezentacji narodowych - rozgrywać na sztucznej nawierzchni. Za metr kwadratowy sztucznej murawy trzeba zapłacić w Polsce (łącznie z montażem) około 200 złotych. Pełnowymiarowe boisko, np. o wymiarach 100 x 70 m, to koszt około 1,54 mln złotych. - Różnica polega na tym, że w porównaniu z naturalną sztuczna trawa jest niemal niezniszczalna - mówi Wojciech Jagoda, konsultant sportowy w Polsce czołowego producenta europejskiego. - Kto się chce przekonać, niech jedzie do Clairefontaine [francuskie centrum treningowe - red.]. Tamtejsze boisko ma osiem lat i jest jak nowe. Poza tym na zwykłej trawie można pograć najwyżej 300 godzin rocznie, a na syntetycznej - dziesięć godzin dziennie. Moim zdaniem to rewolucja i przyszłość wszystkich małych klubów. Wystarczy jedno boisko w mieście, by na okrągło grać i trenować. Nie trzeba nawet podgrzewać płyty. Sztuczna trawa znosi temperaturę od -30 do +50 stopni - dodaje Jagoda. Zima zła Zimowa przerwa to jeden z bolesnych problemów naszego futbolu. Rundę jesienną rodzimi ligowcy skończyli w listopadzie, a na boiska wrócą w następny weekend, czyli po 111 dniach! W nieoficjalnej klasyfikacji najdłuższych ferii zimowych Polska wyprzedza Danię (105 dni), Słowację (102) i Węgry (97). Inni odpoczywają znacznie krócej. Groclin wygrywał niedawno jesienią w pucharach z Herthą Berlin i Manchesterem City, by po zimowej bezczynności nie podjąć walki z Bordeaux. Wisła demolowała Parmę i Schalke, by po kilku miesiącach ulec Lazio. Reprezentacja wiosną też cienko przędzie. Nie dość, że piłkarze leniuchują w nieskończoność, to jeszcze pogoda uniemożliwia wznowienie rozgrywek na czas. Ze względu na śnieg i mróz odwołano właśnie mecze Pucharu Polski, a ponieważ meteorologowie przewidują, że zima potrwa do końca marca, zanosi się na więcej zmian w terminarzu. Cała Europa Sztucznego boiska opatentować nie można, ale jest europejski patent na konkretny wyrób o parametrach akceptowanych przez UEFA: rolka nawierzchni składa się z warstwy wypełnionej kwarcem piaskowym (ok. 10 mm), granulatu gumy (ok. 40 mm), z którego wystają włókna sztuczne o długości od kilku do kilkunastu milimetrów. Listę produktów, które przeszły testy w laboratorium i uzyskały certyfikat UEFA, można znaleźć na jej internetowej witrynie pod adresem www.uefa.com/newsfiles/131426.pdf. - Najważniejsze, że zawodowi piłkarze nie czują żadnej różnicy - zapewnia Jagoda. - Piłka zachowuje się identycznie jak na trawie naturalnej. UEFA co prawda na razie nie chce zgodzić się na precedens, by podczas mistrzostw Europy grać na sztucznym boisku w Salzburgu, ale wcześniej czy później wszyscy się do nowej technologii przekonają. Do niedawna nasze boiska były "nieme". Najnowszy produkt - Prestige XT - wydaje już dźwięki zbliżone do naturalnych. Brakuje jeszcze tylko zapachu, ale prace trwają - kończy Jagoda. Jego firma sprzedała już siedem mln kwadratowych syntetycznej murawy, czyli ponad 1000 boisk. Z tego 400 do Francji, gdzie kupili je niemal wszyscy pierwszoligowcy. Trenują na nich także w Barcelonie i PSV Eindhoven. W Polsce najnowocześniejszy obiekt tego typu to boczne boisko przy chorzowskim Stadionie Śląskim. Wkrótce na sztucznych nawierzchniach będzie grała cała Europa - na San Siro położyć ją chcą AC Milan i Inter Mediolan. Słowacja preferuje sztuczne Trener Groclinu Duszan Radolsky już rok temu podkreślał, że na Słowacji podgrzewane murawy są rzadkością: - W mojej ojczyźnie na 10-zespołową ekstraklasę pięć albo sześć klubów ma do dyspozycji pełnowymiarowe boiska ze sztuczną trawą. Na razie służą one do treningów, ale już wkrótce będzie można rozgrywać na nich oficjalne mecze. Słyszałem, że na mundialu w Afryce w 2010 r. mecze będą odbywać się właśnie na takich boiskach. www.gazeta.pl Czy inwestycja w sztuczną murawę na stadionie przy ul. Kałuży to lepszy pomysł od trawiastej?? Jestem za.
-
Odpowiedział w temacie Partia Demokratyczna - demokraci.plLudzie!!! Czemu u nas w polityce brak jest kostruktywnej dyskusji zmierzającej do rozwiązywania problemów naszego kraju????
-
Odpowiedział w temacie Cracovia-Zagłębie. Wynik.Ponieważ jesteśmy niżej w tablei od drużyny którą spraliśmy na ich stadionie w rundzie jesiennej wynik może btć każdy :))
-
Odpowiedział w temacie Dopingować każdy może...gtx - po raz już kolejny BRAWO!!
-
Odpowiedział w temacie Teraz Pasy! - NOWY projekt stadionu Cracovii!Więcej komercji niż sportu Biurowiec o powierzchni porównywalnej do wieżowca Warsaw Trade Tower, hotel o liczbie pokoi dorównującej Intercontinentalowi i parking na 3700 aut. Takie giganty mają powstać w sąsiedztwie stadionu narodowego przy Łazienkowskiej. Radni pytają: czy pod płaszczykiem budowy sportowego obiektu władze miasta chcą zezwolić na komercyjną inwestycję na wielką skalę? Gdy półtora roku temu władze miasta powoływały spółkę Budowa i Zarząd Stadionu Piłkarskiego, wszystko wydawało się proste. - Nie wydamy na stadion ani złotówki z kieszeni podatnika - zapewniał wówczas Leo Turno, prezes tej spółki. - Zbuduje go z własnych środków inwestor prywatny. W zamian za to na pozostałej części miejskiej działki przy Łazienkowskiej będzie mógł wybudować obiekty, które przyniosą mu zyski. Po trzech miesiącach pojawiły się wątpliwości, czy uda się znaleźć prywatnego inwestora. Wtedy prezydent Lech Kaczyński odwrócił koncepcję o 180 stopni i zakomunikował: budowę stadionu sfinansuje miasto. Ostatecznie stanęło na tym, że budowę sfinansuje i miasto, i inwestor prywatny. Władze stolicy uznały, iż szacowany koszt budowy stadionu - do 360 mln zł - to za duży ciężar dla miejskiego budżetu. Prywatny partner ma wyłożyć co najmniej połowę sumy. W zamian przez kilkadziesiąt lat będzie prowadził stadion i zarabiał na nim. Zagrożona perła Według koncepcji budowy stadionu obok sportowego obiektu powstanie wielki hotelowy kompleks, gigantyczny biurowiec z lokalami usługowymi i handlowymi oraz parking na 3700 aut. Hotel i biurowiec, każdy z osobna, będzie mieć metraż większy niż sam stadion! Planowana inwestycja graniczy z Osią Stanisławowską, pomnikiem historii. Ta oś widokowa porównywana jest przez architektów do Osi Luwru w Paryżu. - To perła Warszawy - biją na alarm miłośnicy zabytków. Marian Sołtysiak, prezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, oburza się: - Jak można w tak niewielkiej odległości od królewskiego zespołu Łazienek planować takie molochy? Nie rozumiem działań miasta, mających na celu "wtłoczenie" tak ogromnych budynków w małą działkę przy Łazienkowskiej. To zresztą nie pierwszy przypadek, gdy w stolicy nie respektuje się jej kulturowych wartości -mówi. Co na to miejscy urzędnicy? - Dostaliśmy na to zgodę konserwatora - tłumaczy Michał Borowski, naczelny architekt miasta, odpowiedzialny dziś za budowę stadionu. Ryszard Głowacz, wojewódzki konserwator zabytków, zablokował tylko budowę 40-metrowej wieży, która miała wyrosnąć na rogu Czerniakowskiej i Łazienkowskiej. Powtórka z Warszawianki? Wątpliwości mają radni, którzy na jednej z najbliższych sesji mają udzielić zgody władzom miasta na budowę stadionu z prywatnym inwestorem. Dziś projektem uchwały w tej sprawie zajmie się miejska Komisja Infrastruktury. - Mam wrażenie, że ten stadion jest tylko przykrywką dla wielkiej komercyjnej inwestycji, na której skorzysta jakaś firma, a nie miasto - ocenia Julia Pitera, radna niezależna. - Przypomina mi to budowę aquaparku na Warszawiance. Uzasadniano, że stolica nie ma basenu z prawdziwego zdarzenia, na którym można by rozgrywać międzynarodowe zawody. Takich samych argumentów używa się, przekonując o potrzebie budowy stadionu. Boję się, że finał może być podobny, jak w przypadku Warszawianki: obiekt olimpijski nie powstał, mieliśmy za to gigantyczną aferę i wydatki kilkakrotnie większe, niż planowano. Michał Borowski odpiera podejrzenia: - Nie ma mowy o żadnej spekulacji gruntowej. To, co powstanie obok stadionu, będzie z nim funkcjonalnie związane, posłuży jako zaplecze. Nowy obiekt przy Łazienkowskiej ma pomieścić 30 - 35 tysięcy widzów (dla porównania: na stadion narodowy maleńkiej Belgii wchodzi 50 tys. osób). Wielu twierdzi, że jest za mały, by pełnić rolę stadionu narodowego i gościć reprezentację Polski podczas jej najważniejszych meczów. Na spotkanie Polski z Norwegią w 2001 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie przyszło 42,5 tysiąca kibiców. - Nie mogę zagwarantować, że reprezentacja będzie stałym gościem przy Łazienkowskiej - mówi Eugeniusz Kolator, wiceprezes PZPN. - Mecze budzące największe zainteresowanie będą rozgrywane na większym stadionie w Chorzowie. Tak naprawdę "narodowy" będzie więc jedynie nowym stadionem dla Legii. Tych zastrzeżeń nie podziela Zbigniew Boniek, dziś działacz PZPN. - W Polsce nie ma ani jednego nowoczesnego stadionu piłkarskiego i choćby tylko z tego powodu warto go wybudować, niezależnie od tego, jak miałby się nazywać oraz kto i w jaki sposób miałby to sfinansować - twierdzi. 260 mln z naszej kieszeni Wątpliwości ma wiceprzewodniczący Rady Warszawy Marek Rojszyk (SLD): - Wciąż nie wiadomo, na jakich dokładnie zasadach ma być prowadzona budowa stadionu. Nie wie my przede wszystkim, ile miasto będzie musiało wyłożyć pieniędzy i jak zabezpieczy własne interesy. Bez tego nie możemy zgodzić się na inwestycję. Radnych interesuje także analiza opłacalności budowy. Od zawartych w niej wniosków zależy bowiem, ile miasto będzie musiało dołożyć do tej inwestycji. Na spotkaniu z dziennikarzami "Rz" Michał Borowski pokazał tylko okładkę tej analizy. - Tego, co jest w środku, nie mogę ujawnić - stwierdził kategorycznie. Nie chciał też powiedzieć, na ile został wyceniony grunt przy Łazienkowskiej, na którym powstać ma hotel i biurowiec. "Rz" dowiedziała się jednak, że ta wycena opiewa na 80 mln zł. To znaczy, że budowa stadionu może kosztować warszawiaków nawet 260 mln zł (180 mln na budowę plus wartość działki). www.legia.net No tam to dopiero mają problemy... :)
-
Odpowiedział w temacie Partia Demokratyczna - demokraci.plNie bardzo wiem co o nich jeszcze myśleć. Zawsze głosowałem na UW, ale czekam na konkrety. Na razie jest to tylko ruch socjo-techniczny. Inicjatywa. Jedyne co mnie martwi to te cholerne radykały. LPR, Samoobrona, że już o inicjatywie Radia Psycholi nie wspomne. Jak można zgadzać się z nimi, identyfikować? W Polsce jest po prostu mnóstwo ograniczonych intelektualnie kretynów nie potrafiących myśleć samodzielnie... Jestem mimo wszystko optymistą, a PD życzę jak najlepiej, bo napewno ich istnienie będzie z pożytkiem dla kraju.
-
Odpowiedział w temacie gdzie jest "oskar" dla mnie ?ahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha lol again
-
Odpowiedział w temacie gdzie jest "oskar" dla mnie ?aż sobie wjdę na forum Sunderland popatrzeć co też nasz matrixball nasmaruje:)