Mówią, że trzecia wojna będzie na technologię. A tak po prawdzie, to jakby prąd wyłączyć, to już mała wojna.

Podwyżki dotkną nawet rowery? A miał być nowy... Z tymi rowerami to najgorzej, że i tak po chwili trzeba wymieniać co wazniejsze podzespoły.

Coś w tym jest. Dla mnie najgorsze jest, jak mu się piłkarze mylą. Nic tak nie wkurza, nawet te jego wspominki sprzed lat.

Dla mnie zdziwieniem była deskorolka na olimpiadzie, ale w sumie to co niektórzy na nich wyczyniają, to też zasługuje na uwagę. Najgorsze, co może być, to godziny transmisji... Ale mam sposób, ogarnięte w porę, że na https://player.pl/eurosport też są igrzyska, a nie tylko w telewizji. Teraz w wolnej chwili zerkam. Najważniejsze, to wcześniej nigdzie nie trafić na spoiler z wynikiem.

Nie gram, choć chętnie bym się nauczyła, szczególnie gdyby rzeczywiście mogły być z tego jakiekolwiek pieniądze :)

Ja mam telefon w Playu i akurat jestem z niego paskudnie zadowolona, bo zwiałam w końcu z Orange. Co prawda telefon mam na kartę, ale będąc w Playu mam darmowe sms-y do wszystkich w tej sieci(m.in. mojego chłopaka), co jest mi bardzo na rękę.

Przypomnieliście mi o klikaniu bo w natłoku codziennych obowiązków niestety jakiś czas temu wypadło mi to z głowy. Dzięki :) !

Przepraszam...dwie pary dżinsów za 349 złotych ? Kto chciałby nosić na tyłku aż takie drogie rzeczy?

Wybieram się na mistrzostwa świata w Brazylii, a także na finał Ligi Mistrzów. Wyjątkowy rok w którym fortunnie udało mi się odłożyć sporo pieniędzy i mogę sobie pozwolić na przyjemności. [url=http://www.sport.travel.pl/wyjazdy_na_mecze_pilkarskie.html]Bilety na Ligę Mistrzów[/url] już kupione i przyszedł czas na załatwienie drugiego wyjazdu. Jakoś jestem okropnie rozemocjonowana i zastanawiam się jak ostatecznie potoczą się w końcu rozgrywki.

A ja niecierpliwie czekam na powrót moich ukochanych Chirurgów(oraz My Mad Fat Diary, Under the dome i pewnie paru innych). Kusi mnie także oglądanie Mentalisty z którym mój chłopak jest na bieżąco, ale ilość sezonów do przebrnięcia mnie przerasta.