Ja bym zapisał 3 bramkę Virgilowi. Była kiedyś taka definicja, że jeśli strzał był w światło bramki to rykoszet nie odbierał strelcowi trafienia. Czy strzał Gity nie był w bramkę?

Przy bramce Hasica dałbym Kallmanowi asystę nie KZ.

Trzeci gol to bramka samobójcza, tak została oficjalnie zaliczona i tak też wydawało mi się z sektora B i tak też to wygląda na powtórkach, że piłka nie szła w światło bramki stąd samobój w przeciwieństwie do bramki numer jeden gdzie piłka po strzale Rózgi leciała w bramkę i mimo iż rykoszet bardzo w tej sytuacji pomógł to gol zaliczamy Filipowi. Nie rozumiem natomiast okradania Kallmana z asysty przy drugim golu. Hasić nie przebiegł pół boiska jak kiedyś Kosanović z Lechią czy Kapustka w Kielcach żeby używać argumentu że "na tyle długo biegł". Idealna klepka Kallmana, Hasić dostaje piłkę na linii pola karnego, nabiera na zamach jednego rywala i niecałe 3 sekundy po otrzymaniu podania strzela gola. Oczywista asysta Kallmana, którą z resztą wszystkie serwisy internetowe łącznie z oficjalną stroną ekstraklasy mu przyznały. Nie bądźmy świętsi od papieża. [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-08/1-png-96588926.png[/img]

Oczywista asysta

Zanim przejdziemy do kolejnych punktów za gole strzelone w Radomiu, przypominam o dopisaniu asysty Kallmanowi za drugą bramkę w meczu z Górnikiem.

KZ: Van Buren 😉

[quote]#post1640048 Ja to widzę tak: 7 kolejka: Radomiak - Cracovia 2:1 Bramka 1: Bramka: David Olafsson, asysta: Benjamin Kallman , KZ: Virgil Ghita [/quote] Dla mnie KZ to ewidentnie ten, który poszedł wyjątkowo szybko prawym skrzydłem, dogonił piłkę, wyciągnął ją niemal z autu i podał do Kallmana. Niestety nie poznałem, kto to był... Ale chyba nie Ghita, on chyba centrował z własnej połowy. Też ważne, jednak ważniejsze to wyciągnięcie piłki po prawej i centra.

No i obejrzałem powtórkę - to Kakabadze dobiegł do piłki która była daleko, spod linii autowej pięknie zacentrował do Kallmana. Oczywiście, Ghita ma tu swoje zasługi, ale moim zdaniem KZ zdecydowanie powinno być dla Kakabadze. Ja wiem, że to zabawa, ale przyznanie tego Ghity było jednak zbyt pochopne. [quote]#post1638759 natomiast odebranie punktu Benkowi byłoby niesprawiedliwe.[/quote] Tu odebranie punkt Otarowi byłoby niesprawiedliwe. Zobacz sobie. Ja wiem, że [quote]#post1638730 Nie lubię zmieniać[/quote] ale jednak popatrzmy na to, co było, a nie na wrażenie chwili. Gdyby Kakabadze nie poszedł za tym (a piłka była daleko, dośrdokowanie było na pewną odległość) to psińca z tego byśmy mieli.

Wczoraj Hasicovi przez swoją nieskutecznosc odebrali nasze Pasiaki conajmniej 3 asysty...

Dodam - przepiękne asysty .

Tak, to nie był mecz Van Burena i Benka. Ale wierzę, że w kolejnym się zrehabilitują.

W polu grali dobrze ale celowniku mieli strasznie rozregulowane .

Oj, autor wątku jakoś bardzo nie lubi Otara... Raz mu zabiera oczywiste KZ, teraz tak oczywistą asystę... Czekam teraz na mecz, w którym Kakabadze strzeli bramkę, ale po drodze piłka otrze się o przeciwnika - Canal + zaliczy Otarowi, a janczer uzna że samobójcza...

przecież to bramkarz z obrońcą podali. podanie Kakabacze było hujowe bo niecelne. to tak jakbyś podziękował kelnerowi, że wyjebał na Ciebie kawę. przecież masz na spodniach to o co Ci chodzi? przyniósł? starał się? chciał dobrze? efekt jest właściwy? kawa jest u klienta? to w czym problem?

[quote]#post1641902 Jakby Kakabadze nie zj.bał tego dośrodkowania [/quote] Co znaczy "zepsuł dośrodkowanie" (z premedytacją nie powtarzam wykropkowanego jednego z najbardziej chamskich i wulgarnych słów języka polskiego, nawet wykropkowane nie jest zgodne z regulaminem forum). Pięknie pobiegł do piłki, dośrodkował - gdyby dośrodkowa dalej, może by padła łupem obrońcy, może by nie trafiła do żadnego gracza Cracovii, może by nawet trafiła ale nie na zasadzie "tylko przyłożyć nogę" do Maigaarda... Gdyby dośrodkowanie było tak fatalne bramkarz by bez trudu złapał. Na dokładnie takiej samej zasadzie można byłoby powiedzieć, że z Górnikiem Rózga sknocił strzał. Ale odbiło się od obrońcy i wpadło... Jednak Rózdze gol został zaliczony... Jeśli nie asysta, to KZ, bo po tym zagraniu piłka trafiła pięknie do Maigaarda. Ale wtedy nie jest uznane piękne zagranie Sokołowskiego, niesłusznie.