Tylko po co zmieniac skoro wyniki sie zgadzaja?? Chwila malo odpowiednia mimo ze jak piszecie jest najslabszym ogniwem ....

[quote]#post1649081 Tylko po co zmieniac skoro wyniki sie zgadzaja?? Chwila malo odpowiednia mimo ze jak piszecie jest najslabszym ogniwem ....[/quote] Jest takie powiedzenie "czy się stoi, czy też leży, pierwszy skład się należy ". Wyjątkową ślepotą trzeba się wykazać, by nie zauważyć iż Ravas nie daje jakości. Jego słabą grę póki co niweluje ofensywa. Ale dawanie przyzwolenia na to co odstawia jest krzywdzące dla reszty bramkarzy. Ok, Madejski wraca po kontuzji, ale Burek jest jeszcze. Może właśnie Ravas ma taki glejt że może przysłowiowego "ch" grać a i tak wyjdzie w pierwszej 11. I naprawdę, jeżeli byłeś na meczu, irytacje na Ravasa miał cały stadion... Dla higieny składu i w ramach sprawiedliwego oceniania, o czym mówi Kroczek w przypadku Lachowicza, chciałbym by takie same nomen omen kroki podjął Kroczek w kierunku Ravasa.

Ja też wolałbym w bramce Madejskiego, czy nawet Burka. Ale obecną jedynkę wykupiliśmy za gotówkę z MLS. Czyli nasz obecny pierwszy bramkarz będzie niestety miał spory kredyt zaufania jak poderzewam.

[quote]#post1649081 ... Tylko po co zmieniac skoro wyniki sie zgadzaja??...[/quote] "wynikami" dla bramkarza jest ilość czystych kont lub ilość puszczonych bramek. Pod tym drugim względem jest tylko 5 drużyn słabszych od Cracovii, a czyste konta zaliczył 2. Nie wiem jak tam inni. Ale nie są to wyniki pozwalające przymykać oczy na "brak wartości dodanej"

[quote]#post1649096 Ja też wolałbym w bramce Madejskiego, czy nawet Burka. Ale obecną jedynkę wykupiliśmy za gotówkę z MLS. Czyli nasz obecny pierwszy bramkarz będzie niestety miał spory kredyt zaufania jak poderzewam. [/quote] No i miał spory kredyt zaufania. A nawet go sobie meczem z Rakowem jeszcze powiększył. Niestety od tego czasu zjazd, a kredyt się już wyczerpał (przynajmniej u większości kibiców, pytanie jak u trenera?)

To nie żaden pupilek czy ma papiery na kogoś. Ewidentnie jest obecnie najlepszy i być może podczas treningów to pokazuje. Wydaje mi się, że Madejski jak nadrobi zaległości szansę dostanie. Może to właśnie w braku konkurencji wynika problem Ravasa. Początkowo miał lepszą formę a zjazd pewnie tym spowodowany.

Strasznie niepewny jest w tej bramce, wrzutka na 4 metr a On stoi w klatce przyspawany do linii. Nie wyjdzie do najprostszej wrzutki, wcześniej nadrabiał bronieniem na linii ale teraz już nawet tam zawodzi bo co strzał to wyjąć. Madejski w tamtym sezonie to był ciężki kocur w porównaniu do Heńka z tego sezonu

[quote]#post1649139 To nie żaden pupilek czy ma papiery na kogoś. Ewidentnie jest obecnie najlepszy i być może podczas treningów to pokazuje. Wydaje mi się, że Madejski jak nadrobi zaległości szansę dostanie. Może to właśnie w braku konkurencji wynika problem Ravasa. Początkowo miał lepszą formę a zjazd pewnie tym spowodowany.[/quote] Zapewne masz rację. Doszukiwanie się spiskowych teorii nie ma sensu i podejżewam, że nawe ci co tak piszą robią to ironicznie, a nie ponieważ w to wierzą. Ale właśnie o ten brak konkurencji chodzi. Burek pewnie jest obiektywnie gorszy (to co pokazał w Nowym Sączu to Ravas z ostatnich meczów bis), ale postawienie na niego, również z powodu jego wieku i perspektyw mogłoby na Heńka podziałać mobilizująco. Z tymi treningami to też nie jest takie miarodajne. Możesz być super na treningach, a w meczu tego nie pokarzesz. Także mecz może na młodego podziałać mobilizująco. Pamiętacie mecz z betonami właśnie gdy bronił Adaś Wilk. (to był chyba mecz z inauguracją VAR, co, żeby nam nie uznać bramki cofnęli się z analizą chyba z pół godziny, żeby wyłapać jakąć pierdołę. To był chyba jego debiut i bronił wszystko. Ten brak decyzji o wyjściach do piłek wrzucanych za obrońców nie da się wytłumaczyć niczym. Nawet jeśli Burek nie wybroni więcej od Ravasa to i tak duże prawdopodobieństwo, że nie wybroni mniej. Lechia wydaje się idealnym przeciwnikiem do takich eksperymentów.

[quote]#post1649100 [quote]#post1649081 ... Tylko po co zmieniac skoro wyniki sie zgadzaja??...[/quote] "wynikami" dla bramkarza jest ilość czystych kont lub ilość puszczonych bramek. Pod tym drugim względem jest tylko 5 drużyn słabszych od Cracovii, a czyste konta zaliczył 2. Nie wiem jak tam inni. Ale nie są to wyniki pozwalające przymykać oczy na "brak wartości dodanej" [/quote] Oczywiscie jest tak jak piszesz.. ale wyniki zespołowe są zadowalające a o to chodzi w tym sporcie..za wynik w meczu odpowiada 11-15 zawodnikow zależy ilu w meczu gra.. to nie jazda figurowa na lodzie gdzie za styl czyli za puste konta czy za stracone gole ze sa przyznawane punkty tylko za wynik calego zespolu.. dodać warto ze za stracone gole nie odpowiada w 100% sam bramkarz tylko jest to złożona strata... ktoś traci pilke wyzej.. pomoc nie potrafi przejąć pilki... obrońca robi kiksa i bramkarz nie broni...

E tam, 6 do ucha, to nie tak, jak jakieś ochłapy, 6 do dwóch :)

[quote]#post1649202 [quote]#post1649100 [quote]#post1649081 ... Tylko po co zmieniac skoro wyniki sie zgadzaja??...[/quote] "wynikami" dla bramkarza jest ilość czystych kont lub ilość puszczonych bramek. Pod tym drugim względem jest tylko 5 drużyn słabszych od Cracovii, a czyste konta zaliczył 2. Nie wiem jak tam inni. Ale nie są to wyniki pozwalające przymykać oczy na "brak wartości dodanej" [/quote] Oczywiscie jest tak jak piszesz.. ale wyniki zespołowe są zadowalające a o to chodzi w tym sporcie..za wynik w meczu odpowiada 11-15 zawodnikow zależy ilu w meczu gra.. to nie jazda figurowa na lodzie gdzie za styl czyli za puste konta czy za stracone gole ze sa przyznawane punkty tylko za wynik calego zespolu.. dodać warto ze za stracone gole nie odpowiada w 100% sam bramkarz tylko jest to złożona strata... ktoś traci pilke wyzej.. pomoc nie potrafi przejąć pilki... obrońca robi kiksa i bramkarz nie broni... [/quote] To co piszesz jest oczywiście prawdziwe, ale gdybyśmy mieli napastnika, który marnuje 9 na 10 sytuacji, ale finalnie wygrywamy większość meczów po 1-0, bo drużyna super gra w obronie, a jednak tą 1na10 sytuację wykorzystuje, to też byś, zapewne postulował poszukanie skuteczniejszego napastnika, bo fajniej jest wygrywać 3-0. Mówi się, że dobry bramkarz to połowa sukcesu. Nasz bramkarz nie wnosi do sukcesu więcej niż 10%. Tyle.

Ten gość to totalne "Drewno" piszę o tym od pierwszego meczu i nie piszcie o jakimś jego "błysku" z Rakowem poprostu trafiali w niego. 13 meczy statystowania w bramce. Miej honor i powiedz Prezesowi "muszę odpocząć"

Już myślałem że po raz pierwszy pochwalę go że wybronił coś więcej w meczu /w pierwszej połowie/ ale niestety powownie bez reakcji przy bramce Lechii.

@paluch weź nie pierdol już. Co miał zrobić przy bramce akurat? Tak, kilka błędów popełnił, co najmniej jedno rozpaczliwe wybicie na róg niezbyt trudnego strzału, denerwujący sposób wyłapyania piłek, ale przy bramce bez najmniejszych szans

akurat, czepianie sie Heńka w tym meczu jest bezpodstawne. całkiem ok mecz w jego wydaniu. błedów nie popełnił oby, sebek wrócił jak najszybciej

[quote]#post1650126 @paluch weź nie pierdol już. Co miał zrobić przy bramce akurat? Tak, kilka błędów popełnił, co najmniej jedno rozpaczliwe wybicie na róg niezbyt trudnego strzału, denerwujący sposób wyłapyania piłek, ale przy bramce bez najmniejszych szans[/quote] W pierwszej połowie też miał interwencję, przy strzale betona spoza pola karnego. Też uważam, że akurat w tym meczu nie ma się do czego w jego grze przywalić

@RZ1975#42459 - nie do końca się zgodzę, przywalić się można, ale w żadnym wypadku nie do akcji zakończonej bramką dla betonów.

@paluch#1088 pojęcia nie masz o czym piszesz. Widziałeś w ogóle tę bramkę? Czy walisz farmazony jak co tydzień?

W pierwszej połowie obronił ten strzał w drugiej połowie złapał piłkę po strzale ( jakby wypluł pod nogi zawodnika lechii byłoby bardzo ciepło..) Miał jedno wyjście z kiksem pod koniec meczu ogólnie poprawny występ A odnośnie bramki wiadomo odległość itp. Itd. Ale wydaje mi się ( patrząc na jedną powtórkę z bramki) , że mógł być ustawiony bardziej centralnie a był przesunięty na lewy słupek ( podczas dośrodkowania nie przesunął się do środka bramki - „ za piłka ”) Chociaż i tak by to pewnie nie dało nic… ale czasami cudem coś mógłby wyjąć nie ? 😝

Wg mnie z minusów były dwie interwencje, jedna po drugiej (co sugerowałoby problemy mentalne, co IMHO by pasowało do wcześniejszych słabych występów, a przecież chłop ma papiery na bronienie, w MLS za piękne oczy go nie zatrudnili), mianowicie dziwne wybicie na róg zamiast łapania strzału pod koniec meczu i chwilę później po tymże rogu, wyglądające paralitycznie piąstkowanie - w jakimś "siatkarskim" stylu. Poza tym przyzwoicie, przy bramce bez szans (tam nasi gracze z pola rozstąpili się jak Morze Czerwone tworząc szpaler dla wbiegającego betona).