Po tym jak @SaNtO#842 wytypował 1:4 z Górnikiem, po wpierdolu w Derbach tydzień wcześniej, ufam mu.
-
-
Mikkel Maigaard witamy w Pasach!
Pomny wypieków z jakimi oczekiwaliśmy na kopnięcie piłki przez Dzika, zachwyty ile to na nim Cracovia zarobi i jakiego Pana Piłkarza zatrudniliśmy chciałbym być miło zaskoczonym po postawie naszego nowego Duńczyka. Bardzo będę trzymał za to kciuki, jednak zanim to nastąpi lepiej po prostu nie "grzać" tematu niezależnie od tego, czy wygląda na piłkarza,, czy tylko na dzikopodobnego...
https://gazetakrakowska.pl/nowy-pilkarz-cracovii-mikkel-maigaard-jeszcze-nie-jestem/ar/c2p2-25972937
Dotychczas występowałem w środku pola na pozycjach numer 10, 8 i 6. Między innymi z tego względu postanowiłem przenieść się do Cracovii, bo wiem, że tu będę mógł spełniać się w różnych rolach. Jestem gotowy grać tam, gdzie będę drużynie potrzebny.
4 dni później
Mikkel Maigaard: Chcę pokazać kibicom, że mój poprzedni sezon to nie był przypadek [WYWIAD]
https://weszlo.com/2024/02/20/mikkel-maigaard-wywiad-rozmowa-cracovia-ekstraklasa/
11 dni później
Na razie przypomina Culine.
Na razie to jest jest zagubiony jak dziecko, które uciekło mamie w
hipermarkecie na dział zabawek. Może trzeba będzie go nawigować przez głośniki 🤣
Jest niezły technicznie ale wolny . To nie gracz na skrzydło
Jacula już go wytrenuje... za parę tygodni będzie śmigał...
[quote]#post1607784 Jacula już go wytrenuje... za parę tygodni będzie śmigał...[/quote]
Jak wytrenuje tak jak pozostałych to już się boje.
Nie wiem, nie wiem. Jak on ma naszą orkiestrą dyrygować to czarno to widzę.
Na razie chłop wygląda jakby nie grał na swojej pozycji i nie wiedział o co chodzi ale wierzę że zmieni się to na lepsze i się odnajdzie.
Skrzydło to na pewno nie jego pozycja .
Dajcie chłopu trochę czasu, pierwszy raz wyjechał ze Skandynawii. Nie zbawi nas jutro. Może nigdy. Ale na pewno nie jutro.
[quote]#post1607827 Skrzydło to na pewno nie jego pozycja .[/quote]
To on powinien być za 9-tką na środku ?Tym bardziej nie rozumiem dlaczego trener ustawia go na skrzydle.
Tak mi wynika z jego charakterystyki .
Nie no chłop jest prze fatalny, Bochnak już lepiej wygląda od niego
[quote]#post1607854 Nie no chłop jest prze fatalny, Bochnak już lepiej wygląda od niego[/quote]
To są jego pierwsze minuty w Polsce dajmy mu czas...
[quote]#post1607832 [quote]#post1607827 Skrzydło to na pewno nie jego pozycja .[/quote]
To on powinien być za 9-tką na środku ?Tym bardziej nie rozumiem dlaczego trener ustawia go na skrzydle.[/quote]
To może ja wyjaśnię. Bo trenerowi do głowy by nie przyszło, że można w ramach systemu być elastycznym. Jak grają dwaj napastnicy to koniecznie w 343 gdzie jest jedna dziewiątką i dwie dziesiątki z charakterystyką taktyczną skrzydłowych. Wtedy wiadomo kto gdzie ma biegać. Jakby zagrali 352 i dyszka na środku za dwoma dziesiątkami to by się trenerowi rozjechał świat, no bo kto wróci za włączającym się z czwórki bocznym obrońcą?
Dlatego chłop wylądował tam gdzie wylądował i koniec. Makuch też zwykle w tej układance gra z boku. Trener tak lubi, napastników z boku, dziesiątki z boku. Takie nomen omen zboczenie..
Panie Jacku, póki czas bierz mnie Pan do sztabu to Panu to poukładam i zrobimy użytek z tego co Pan masz w kadrze a co się kurzy albo jest niewykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem
Mnie zastanawia taka rzecz - obserwacja z G więc było to akurat na moich oczach w pierwszej połowie - Maigaard kilka razy dziwnie się zachował względem Jaroszyńskiego - tak jakby ostentacyjnie nie zauważał go na boisku - może to przypadek ale powtórzyło się co najmniej 3 razy (nie wiem jak było w drugiej połowie)
Przynajmniej raz Maigaard z Jaro zagrali świetnie we dwójkę i widać było że wiedza co mają razem grać na skrzydle i tylko ostatnie podanie było niedopieszczone. Ogólnie jak na debiut w takim wymiarze czasowym to wypadł całkiem nieźle. Jak się przyzwyczai to tego ile ma czasu na przyjęcie i strzał to będzie git. Pokazywał się, koledzy do niego grali, pressował kiedy miał pressować, ja jestem zadowolony. Makuch może odrobinę lepsze wrażenie w tym meczu zostawił na boisku bo był bardziej bezpośredni i oddał celny strzał.
Tak jest jak przychodzi piłkarz w ostatniej chwili, noezgrany z zespołem i z nieprzepracowanym profesjonalnie okresie przygotowawczym.
On bedzie lepszy, czas gra na jego korzyść. Trza mu parę tugodni dać.
[quote]#post1607914 Tak jest jak przychodzi piłkarz w ostatniej chwili, noezgrany z zespołem i z nieprzepracowanym profesjonalnie okresie przygotowawczym.
On bedzie lepszy, czas gra na jego korzyść. Trza mu parę tugodni dać.[/quote]
Za parę tygodni się sezon skończy wtedy może być już na późno niestety,
W ciagu najbliższych 2 tygodni mecze z Korona i Widzewem, pózniej 2 tygodnie przerwy . Oby ten okres przepracował a trener ustawił go zgodnie z jego umiejętnościami a nie utartym schematem !
6 dni później
Musi chłop zrozumieć, że u nas setki nie wolno zmarnować... ani na boisku, ani w knajpie...
[quote]#post1608646 Musi chłop zrozumieć, że u nas setki nie wolno zmarnować... ani na boisku, ani w knajpie...[/quote]
Dokładnie
Ale przynajmniej asysta była super. Chłop pokazał jak się robi kontry, a nie jak Bohnak - kółeczko i strata zamiast okazji strzeleckiej.
Sądzę, że co mecz to będzie lepiej . Przy tej setce powinien strzelać z prawej nogi , lewą wyszło tylko podanie do bramkarza .
Pytanie po co w ogóle przyjmował. Instynktu strzelca to on nie ma, ale jak będzie rozrzucał takie piłki jak ta przy golu to to przeżyję.
[quote]#post1608661 Sądzę, że co mecz to będzie lepiej . Przy tej setce powinien strzelać z prawej nogi , lewą wyszło tylko podanie do bramkarza .[/quote]
Powinien strzelać w kierunku z którego przyszła piłka - tam było dużo miejsca.
21 dni później
Miałem duże oczekiwania związane z jego przyjściem. Okazuje się totalnym nieporozumieniem...
Pół roku obserwacji, poł roku negocjacji i jak zwykle wszystko w piach.
[quote]#post1611096 Miałem duże oczekiwania związane z jego przyjściem. Okazuje się totalnym nieporozumieniem...[/quote]
Mam te same obserwacje. W głowie się nie mieści jak ten człowiek jest zagubiony na boisku.
6 dni później
Niestety żadne wzmocnienie, zagubiony. Jakby był w formie i miał umiejetność przewidywania to po strzale Kallmana miałby patelnie na pustą, ale stał prawie na skraju pola karnego.
[quote]#post1612093 Niestety żadne wzmocnienie, zagubiony. Jakby był w formie i miał umiejetność przewidywania to po strzale Kallmana miałby patelnie na pustą, ale stał prawie na skraju pola karnego. [/quote]
Nie gra na swojej pozycji dlatego wygląda słabo.Wczoraj to Bitri był pod koniec napastnikiem😫
Tak , ale jakoś jak grał na skrzydle w ostatnim klubie to jakieś liczby miał. Tym bardziej, ze w wywiadzie mówił, ze może grać na skrzydle. A co do Bitriego, to pewnie Zielinski chciał żeby strącać piłki do napastnika przy kontrach, czy wrzutkach na pale. Nic nadzwyczajnego.
[quote]#post1612115 ... . A co do Bitriego, to pewnie Zielinski chciał żeby strącać piłki do napastnika przy kontrach, czy wrzutkach na pale. Nic nadzwyczajnego....[/quote]
Dokladnie.... Stosowane w krytycznych sytuacjach czyli w przegrwyanych meczach czy remisowanych co nic nie daje remis przez kazdego trenera na swiecie ze sie obronce goni do przodu na przewage jak sie nie ma czego bronic... wystarczy dac przyklad Ramosa ktory ratowal Real nie raz w ostatnich minutach wlasnie poprzez zmiane pozycji na napastnika jak nie bylo juz czego bronic... Najnormalniejsza decyzja trenera ktory chcial wygrac mecz bo remis mu nic niie dawal...
14 dni później
Transfer top, nie ma co... To jest ten dyrygent co miał mieć tyle asyst i bramek?
Równie pracowity jak Sokołowski. Pół pożytecznego zagrania póki co nie pokazał.
Póki.co zapada w pamięć mistrzowsko spierdoloną sytuacją sam na sam tydzień temu w Białymstoku, w zasadzie zamykającą mecz, a swoim sprawstwem powodując kolejne kilkadziesiąt minut w nerwach.
Dziś też miał okazję na 17 metrze. Do tego nie trzeba ogrania i aklimatyzacji. Jeśli tak strzela jak dziś, to lepiej by już się na boisku nie pojawiał. Za grosz ambicji i zaangażowania.
Największe wkurwienie mam o tego goscia..pierdolone drewno..Zero walki,pokazywania się na pozycje.. ten szmaciarz przyszedł tu w *uja powalić bo nikt go nie chciał.. Culina i Serderov to byli piłkarze przy nim..
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)