- Edytowany
A mnie ciekawi jedna sprawa. Na bardzo szybkiej sprzedaży akcji MKS-u zależało radnemu Stanisławowi Morycowi (który pofatygował się i aż zebrał podpisy od radnych by sprawę zakończyć dziś., a nie jak wcześniej planowano dopiero 6 grudnia).
Wiadomo, że radny Moryc to zaprzysięgły kibic towarzystwa z R20 (miał tam zarezerwowane krzesełko).
Trudno uwierzyć by kibicowi z R20 tak bardzo zależało na dobru Pasów.
Bodaj Artur Fortuna sugerował kiedyś, że część pieniędzy ze sprzedaży akcji MKS-u może pójść na spłatę długu towarzystwa za wynajem stadionu przy R20.
Teraz powstaje pytanie czy w tym wypadku chodziło o dobro Pasów czy o to by jak najszybciej zdobyć fundusze na spłatę długów towarzystwa za użytkowanie stadionu przy R20?
Może należało wprowadzić poprawkę, że te pieniądze mają być przeznaczone np. na sport młodzieżowy (najlepiej Akademii Pasów) albo w najlepszym wypadku jakiś małych biednych klubów.
To bardzo nie fair gdybyśmy mieli pomagać towarzystwu w spłacaniu ich zobowiązań.