z wywiadu z T.Frankowskim:
[b]Wisłę piętnują za nepotyzm. Jakub Błaszczykowski w roli prezesa obsadził brata – Dawida, zaś w roli trenera wujka – Jerzego Brzęczka.
[/b]
[i]Właściciel wydaje, inwestuje swoje pieniądze i zatrudnia, kogo uważa za stosowne. Nie uważam, że to było decydujące w niepowodzeniu. Niezależnie, czy Jurek jest wujkiem Kuby, bratem czy dziadkiem, ostatecznie wybroni go lub nie wynik sportowy. A że pozytywnego rezultatu zabrakło, to gniew niektórych skumulował się na analizowaniu pokrewieństwa wśród zarządzających Wisłą. Gdyby drużyna się utrzymała, jestem pewien, że nie miałoby to miejsca.[/i]
Zwracam uwagę na bronienie Kubusia, że wydaje swoje pieniądze. Jeżeli z boku wydaje się Wam to śmieszne bo Błaszczykowski dał tylko bańkę jako pożyczkę i to pod zastaw gruntów a na co dzień niczego nie opłaca to macie rację.
Problem polega jednak na tym, że Filipiak też niczego nie daje a jest uważany za właściciela, który ma prawo wydawać pieniądze tak jak chce.
-
-
#Filipiak
Mnie nie przeszkadza, że bracia B okazali się dyletantami w temacie zarzadzania klubem, życze im dalszych, podobnych "sukcesów" !
6 dni później
znowu ktoś wyskoczył z wnioskami do ściany więc podbijam.
żeby nie było, że na pusto to polecam wywiad z Probierzem. dało się wyczuć między słowami, że nie miał wiele do powiedzenia w klubie. o obcokrajowcach mówił coś w stylu (cytuję z pamięci) "proszę pamiętac, że to nie był pomysł Probierza tylko klubu", sugerując de facto że tańczył jak mu zagrają.
nie oznacza to, że Probierz jest bez winy. robił za zderzak za hajs. oznacza to, że klub jest zepsuty od środka. od samej góry
- Edytowany
Taką przyjął linię obrony własnej osoby. Jak było faktycznie jest w sferze spekulacji.
16 dni później
- Edytowany
nic się nie zmienia :)
Przyszedł Zieliński i po 3 kolejkach mówi, że nie zostały przed nim postawione cele sportowe bo .. jeszcze nie miał okazji spotkać się z filipiakiem.
teraz zatrudnili Stawowego, dziennikarz pyta o podział kompetencji między nim i Hajdą i filipiak stwierdza, że to właśnie teraz dogadują :D i tak fajnie bo mogli to obgadać za rok albo dwa.
https://gazetakrakowska.pl/cracovia-janusz-filipiak-chcemy-grac-o-medale/ar/c2-16427355
ten klub to cyrk
Nic ciekawego w tym wywiadzie nie ma, prezes jest na biezaco z nowinkami programistycznymi wiec stosuje adżajlowe podejscie, cele dla Stawowego moga zmieniac sie z tygodnia na tydzien, a nawet od jednego stand-up'u do drugiego.
co to znaczy adżajlowe podejscie?
[quote]#post1537699 co to znaczy adżajlowe podejscie?[/quote]
"In software development, agile (sometimes written Agile)[1] practices include requirements discovery and solutions improvement through the collaborative effort of [b]self-organizing and cross-functional teams [/b]with their customer(s)/end user(s),[2] [b]adaptive planning[/b], evolutionary development, early delivery, continual improvement, and f[b]lexible responses to changes in requirements, capacity[/b], and understanding of the problems to be solved.[3][4]"
za wikipedia
- Edytowany
[quote]#post1537694 nic się nie zmienia :)
ten [b]klub[/b] to cyrk[/quote]
Tak pisze "kibic" o Cracovii.
Że zacytuję klasyka "Sam jesteś, kurvva, cyrk.
Niby wiem o co ci chodzi, ale dobieraj starannie słowa!
[quote]#post1537700 [quote]#post1537699 co to znaczy adżajlowe podejscie?[/quote]
"In software development, agile (sometimes written Agile)[1] practices include requirements discovery and solutions improvement through the collaborative effort of [b]self-organizing and cross-functional teams [/b]with their customer(s)/end user(s),[2] [b]adaptive planning[/b], evolutionary development, early delivery, continual improvement, and f[b]lexible responses to changes in requirements, capacity[/b], and understanding of the problems to be solved.[3][4]"
za wikipedia[/quote]
A wicie , człek i na forum Cracovii może się o nowych technologiach co dowiedzieć. Ale jak czytam to sprawdza się tylko w małych i "samodyscyplinujacych się" zespołach.
nie no ten klub jest bardzo poważny i profesjonalnie zarządzany. sorry 🤡
Khalidzie, sprawdza się tam, gdzie powinien byc zastosowany. najwieksza bzdura jest wiara, ze sposob zarzadzanai projektem sam z sienie wygeneruje sukces. otoz ja "edżajlowo" robilem projekty w Comarchu zreszta ponad 20 lat temu! a dlacczego? bo inaczej nie moglem. kiedy masz duza niepewnosc wiedzy eksperckiej, tzn klient nie wie czego chce, masz ograniczone zasoby czasowe, finansowe i ludzkie to musisz wym,yslic agile nawet gdy go jeszcze nie ma. za co zreszta zbieralem po dupie od wielebnych menadzerow wymagajacych planow, dokumentow i kamieni milowych. jak mozesz robic kaskadowo, czyli jak masz zespol, czas i dokaldna wizje systemu, kora jestes w sanie spisac w opaslych tomach to robisz. teraz ci sami menadzerowie narzucaja stand upy i agile wszedzie, nawet tam, gdzie to tylko szkodzi, bo taka moda.
Zasadniczo to co pisze JB - generalnie elastyczność w podejściu jest kluczowa, a można zaobserwować że menedżerowie jakby nie korzystali z doświadczeń wielu lat gdzie udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że nie ma optymalnej drogi zarządzania organizacją - każda organizacja, (a nawet często zespół działający w jej ramach) jest na tyle unikalna, że wymaga indywidualnego podejścia. Stąd też rozwój koncepcji stylów kierowania, powstające koncepcje zarządzania projektami itp.
Natomiast Cracovia jako organizacja zarządzana jest nieźle pod pewnymi względami - HR leży, ale to też jest w Comarchu, wiec nic dziwnego, ale finanse, infrastruktura, marketing są na całkiem dobrym poziomie.
Problem jednak jest taki że Cracovia nie produkuje spinaczy tylko jest Klubem sportowym, dlatego wymaga zarządzania skrojonego na miarę Klubu sportowego, którego cele i efektywność są nieco inne od organizacji działających w innych sektorach jak np. IT, no i tu już różowo nie jest - nie jest apokaliptycznie jak niektórzy opisują, bo są gorsi od nas jak np. Legia (śmiem twierdzić że przy ich nakładach na drużynę każdy inny klub Ekstraklasy by wygrał więcej mistrzostw) ale nie ma się czym specjalnie chwalić. Jednak ja z racji pozytywnego podejścia i optymizmu, zawsze będę wierzył, że mimo kulawego zarządzania następny sezon będzie nasz.
No i jednak jakby na to nie patrzeć to mityczne trwanie (które też nie jest do końca prawdą) daje nam podstawy do takich przewidywań, np. paru moim znajomym z mojego miasta MP w przyszłym sezonie już przed sezonem wiadomo że będzie dane :D
- Edytowany
[quote]#post1537705 nie no ten klub jest bardzo poważny i profesjonalnie zarządzany. sorry 🤡 [/quote]
Widać do tego mało bystry jesteś, jak nawet po zwróceniu uwagi nie potrafisz odróżnić KLUBU, od jego zarządu. Zstanawiam się tylko po jakiego ch... udzielasz się na forum kibiców tego "cyrku"
Szkoda na ciebie słów, bo jak widać nadal tkwisz w przekonaniu o swej nieomylności. Przypadek nieuleczalny. Nie będę kontynuował tematu.
Edit. Przypomniałem sobie, że kiedyś uznałem cię za klauna, więc w sumie do cyrku się nadajesz.
- Edytowany
Zarząd co innego, klub co innegi, myszy co innego, koty co innego. Albo klub - razem albo towarzystwa. Póki co to cyrk.
O curwa, ale kyrk.
Sam jesteś kurwa cyrk :)
Oczywiście to żart bo tak mi się skojarzyło :)
Santo tutaj chodzi o to, że mimo wszystko to Twój klub i przesadne podkreślanie jaki jest żenujący w pewnych kwestiach nic nie daje. Co innego napisać, że coś jest słabe ale nie trzeba od razu podkreślać tego wzmacniaczami, które kibiców Cracovii mogą irytować.
[quote]#post1537829 Sam jesteś kurwa cyrk :)
Oczywiście to żart bo tak mi się skojarzyło :)
Santo tutaj chodzi o to, że mimo wszystko to Twój klub i przesadne podkreślanie jaki jest żenujący w pewnych kwestiach nic nie daje. Co innego napisać, że coś jest słabe ale nie trzeba od razu podkreślać tego wzmacniaczami, które kibiców Cracovii mogą irytować.[/quote]
To nie rozumiem, prawda wypowiedziana w bardziej ostrych słowach będzie wszystkich irytować, a już to samo z głaskaniem po dupie i poklepywaniem po plecach wszystkim bardziej przypadnie do gustu ? Trzeba nazywać rzeczy po imieniu ... jeżeli myślę, że Gts to stara kurvva to tak myślę a nie, że może jednak prostytutka.
Wobec Santo, masa atakow jest osobista, wpis to tylko pretekst
Naród wspaniały tylko ludzie curvy
i jeszcze jeden cytat z Marszałka:
Choć nieraz mówię o durnej Polsce, wymyślam na Polskę i Polaków, to przecież tylko Polsce służę
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)