SaNto, z przytoczonych przez Ciebie liczb 300K za Loshaja i 800K za Fiolicia. Naprawdę uważasz, że Fiolić jest 3 razy lepszy od Loshaja (zakładając, ze wypożyczenie też coś kosztowało).
Co do Rivaldo jr się jeszcze nie wypowiadam, bo po 4 występach za Fiolicia nie dalibyśmy z całą pewnością więcej niż za niego.
-
-
Ivan Fiolić - witamy w klubie, powodzenia!
Nie ja nie liczę zero-jedynkowo. Kwota transferowa nie jest zależna tylko od umiejętności piłkarskich. Nie sądziłem, że będę musiał coś takiego tłumaczyć.
Gdybyś o to zapytał pół roku temu na forum to by wszyscy powiedzieli, że i tak i owszem. Bo Loshaj uchodził za totalny szrot. Za zero.
Twierdzę, że 300k za kota w worku to tak samo jak 800 za pewniaka gwarantującego conajmniej niezły poziom. Ja wiem, że Probierz czeka z Filipiakiem, żeby Belgom zmiękła rura i może zmięknie ale puchary już nam po drodze odjechały. Co pokazuje, że niczego się nie uczą z przeszłości. Nie twierdzę, że Fiolicem byśmy prześli Malmoe ale to zawsze wartość dodana do drużyny. Zwłaszcza, że był czas na skorzystanie z klauzli jak jeszcze nie znaliśmy potencjalnego rywala w pucharach. Zaniechano więc tego ruchu kosztem eliminacji. Tak jak rok temu z Hernandezem.
Wiem, że pojawią się ochy i achy jak za miesiąc go weźmiemy za 300 tysięcy ale to u mnie ciągle budzi niesmak. Bo grzebiemy i wydaje się, że 300 tysięcy to są teraz jakieś widełki górne. Nie jestem pewien czy za te pieniądze da się kupić zawodnika, który pomoże nam kiedyś ograć kogokolwiek w Europie. Zwłaszcza gdy nie ma się struktur do wynajdowania zawodników.
No i wreszcie piszesz rozsądnie, a nie jazda na Filipiaka, że biedak bez honoru, bo nie chciał zapłacić Belgom tyle ile sobie zaśpiewali, choć miał przekonanie, że to za dużo za tego zawodnika.
Czy 300K za Rivaldo Jr w worku to lepiej wydane pieniądze - to się przekonamy porównując ceny na rynku tych zawodników za 2 lata.
Fiolić by nas w Malmoe nie zbawił.
Z tym pewniakiem to Santo przesadzasz, bo pierwsze 3 mecze Fiolica nie były lepsze od dotychczasowych meczów Rivaldo. A dodajmy, że Fiolic był u nas od zimowego okresu przygotowawczego, Rivaldinho przyszedł po urlopie i występuje praktycznie z marszu.
Każdy zawodnik ma inny cykl adaptacyjny. Nie piejemy z zachwytu nad Alvarezem (a oczekiwania od zaraz były takie, że w pojedynkę będzie wygrywał mecze), ale każdy uważa, że będzie lepiej. Loshaj przez długi czas był ledwie statystą, dopiero od meczów w PP pokazał, że faktycznie jest dobrym grajkiem - podobnie w sumie Fiolic. Tak że te 300 wydają się w pełni adekwatną sumą. Może stanie na 350, no i gitara. A zauważ, że my już nie gramy w pucharach, nie mamy noża na gardle, obecny skład na ligę jest całkiem niezły. Owszem, chcemy więcej - ale Filipiak nie będzie sobie podrzynał gardła:)
[quote='MakuKSC' pid='1449006' dateline='1599038007']
Zamiast takiego Fiolica mozna wyszperac mudzinow z drugiej ligi francuskiej lub rezerw druzyn pierwszoligowych. Jestem pewien,ze zrobia taki wiatr na skrzydle,ze glowa mala.
[/quote]
Mużina z 2 ligi francuskiej mi sie podoba, byłem kiedyś na meczu Auxerre, bardzo szybkie granie i ostre, nasza liga wymięka.
Poza tym jaki szpanerski jest taki gracz. :D .
Ja chcę tylko dodać, że prawdopodobnie Fiolic to jest piłkarz z notesiku Probierza. Tak to zapamiętałem. Probierz mówił, że go obserwował od dawna. Nie wiem co się stało ale prawdopodobnie to cena za wykup zaważyła brakiem naszej oferty na Fiolica. Szkoda bo miałem przeczucie, że jednak by nas zbawił w meczu z Malmo.
Leciałem kiedyś samolotem z Probierzem, chyba mnie obserwował choć nie notował
[quote='Diabel' pid='1449063' dateline='1599072146']
Leciałem kiedyś samolotem z Probierzem, chyba mnie obserwował choć nie notował
[/quote]
Ooo,
To ciekawe gdzie lecieliście? ;)
Bo jeśli np. Lotnisko Charles de Gaulle[size=small], to czy hak miał w podręcznym, czy dopiero po wylądowaniu wyciągnął go z walizki i poszedł w jednej ręce z hakiem, w drugiej z notesikiem wygrzebać jakiegoś mudzina... :/[/size]
[size=small]Ale, żeby było w temacie. Fiolic, obstawiam, że to temat zamknięty.[/size]
[quote='docent' pid='1449029' dateline='1599047169']
[b]Z tym pewniakiem to Santo przesadzasz, bo pierwsze 3 mecze Fiolica nie były lepsze od dotychczasowych meczów Rivaldo[/b]. A dodajmy, że Fiolic był u nas od zimowego okresu przygotowawczego, Rivaldinho przyszedł po urlopie i występuje praktycznie z marszu.
Każdy zawodnik ma inny cykl adaptacyjny. Nie piejemy z zachwytu nad Alvarezem (a oczekiwania od zaraz były takie, że w pojedynkę będzie wygrywał mecze), ale każdy uważa, że będzie lepiej. Loshaj przez długi czas był ledwie statystą, dopiero od meczów w PP pokazał, że faktycznie jest dobrym grajkiem - podobnie w sumie Fiolic. Tak że te 300 wydają się w pełni adekwatną sumą. Może stanie na 350, no i gitara. A zauważ, że my już nie gramy w pucharach, nie mamy noża na gardle, obecny skład na ligę jest całkiem niezły. Owszem, chcemy więcej - ale Filipiak nie będzie sobie podrzynał gardła:)
[/quote]
Ja bym powiedział, że były bliźniacze... Ogólnie, to Fiolic wciąż mnie nie przekonał na stopro, ale widać, że chłopak ma błysk. Nie dalbym jednak dłoni pod topór, że zbawi, więc jeśli da się go ściągnąć taniej to warto próbować.
[quote='pawelski' pid='1449072' dateline='1599082175']
[quote='Diabel' pid='1449063' dateline='1599072146']
Leciałem kiedyś samolotem z Probierzem, chyba mnie obserwował choć nie notował
[/quote]
Ooo,
To ciekawe gdzie lecieliście? ;)
[/quote]
2012 podczas Euro, Gdansk-Krakow, SP linie ambergold, nie pamietam juz ich nazwy ;)
@Santo,
Po pierwsze Loshaj nie zapowiadał się na szrot ale budził wątpliwości jako zawodnik, który nie zrobi od razu różnicy.
Po drugie nigdzie nie jest powiedziane, że 300 tys to widełki górne. 800 k to powinna być cena za kozaka, który od razu robi różnicę i zostaje gwiazdą ligi, a Fiolić odpalił w tym sensie, że pokazał kilka próbek dobrych umiejętności, ale nie osiągnął zbyt świetnej formy.. Na pewno początkowo przyczynił się do tego sam Probierz wystawiając go na skrzydle, ale potem Ivan nie był tak dobry jak np Hernandez. Za ile przyszedł Ntibazonkiza? 700 tys? Piątek też przyszedł za tyle. Takie kwoty podaje transfermarkt. Większość przychodzi do nas za grosze. Loshaj na ich tle był trochę przepłacony.
Oczywiście można [u]nieco[/u] przepłacać i dzięki temu budować lepszy skład niż pozostali, ale to bez sensu w przypadku przeznaczania tej kasy na jednego zawodnika. Gdyby jego wartość wzrosła ponad kwotę wykupu, to byłaby ona dla nas opłacalna. Nie wzrosła więc teraz to kwestia tego za ile Genk może go sprzedać. [b]Gdyby od razu był tyle warty, to ktoś by go za tyle kupił. [/b]Cracovia zgłosiła się po wypożyczenie bo nie było lepszych ofert. Belgowie mogliby woleć go wypożyczyć żeby może gdzieś odpalił skoro u nich nie było dla niego miejsca, ale wtedy nie byłoby tej klauzuli i wtedy może Cracovia nie chciałaby go ściągać. Czy obecnie jego wartość wzrosła? Nie, oni liczyli na to, że go wykupimy i gdybyśmy to zrobili po tamtej cenie, byłoby to z korzyścią dla nich.
Zapytam inaczej. Czy gdybyś wiedział, że Cracovia wyda taką kasę ale tylko na jednego zawodnika, to czy powinna wydać ją na Fiolicia? Nie znalazłbyś w tej cenie nikogo lepszego? Akurat tutaj
- Edytowany
Nie jestem scoutem, nie oglądam innych lig, które nie są pokazywane w polskiej telewizji. Nie znam piłkarzy. Skąd mam wiedziec czy ktoś jest kozak? Z filmiku z yt? Z CV na tm? To dla mnie nic nie znaczy. Fiolic jest za 800 i to cena za znanego nam zawodnika. Dlatego mówię, żeby dać. 700 za kozaka mówisz? Saidi był kozakiem? W gruncie rzeczy rozczarowanie. Piątek? Przypomnij sobie co o nim pisali na forum po transferze i po pierwszych meczach. Nie był kozakiem. Sam pisałem, że jest niezły tylko nie potrafi strzelać goli. Niezby dobra opinia dla napastnika prawa? Ale miał potencjał by je strzelać a ten element najłatwiej wytrenować i to robił, zostawał po zajęciach i ładował. Gole przyszły. Dzisiaj te 700 to jak promocja a Potter mi się kazał w momencie gdy go polecał pukać po głowie, gdy mówiłem żeby dać za niego 500.
Takie są realia.
800 tysi to nie jest kupa kasy. to w prawdziwej piłce 5 złotych. albo chcemy w niej być albo nie. grzebmy dalej po śmietniku może pośród Culin, Cecariców, Zenjovów i innych trafi się jeden względnie niezły Loshaj.
Jak pytasz mnie czy wole mieć 8 strzałów w ciemno po 100 czy jeden za 800 w Fiolica to biorę Ivana i nie zastanawiam sie nad ceną nawet sekundy. Nawet nie pytam Genku czy wysyłka gratis tylko wysyłam helikopter
Absolutnie sie zgadzam Fiolic to Kocur
Brac nie dyskutowac
Ja też uwązam że warto Fiolica wykupić Sportowo z każdym meczem był lepszy .Jak na swój wiek ma ogromne doświadczenie i twierdze że może być tylko lepszy .Pomoże nam sportowo i sprzedamy 3-5 krotną przebitką za rok ,dwa .
A ja uważam, że nasze majstry zarządzające nie biorą w ogóle pod uwagę wykupu, bo po prostu jest za drogi i tyle. Jest już zapomniany przez nasze "władze" Natomiast nie ma wątpliwości, że powinniśmy go brać bez mrugnięcia okiem, bo jest po prostu dobry.
Jeśli Fiolic odpada to powinien pojawić się ktoś inny na jego pozycję
Fiolic nowym Hoskiem?
Zamknąć ten wątek.
Czemu zamknac? Przeciez jeszcze dobrze nie wystygl.
- Edytowany
Hoska można brać, ma 31 lat i aktualna jego cena to 150 tyś Euro, czyli za polowe ceny do wzięcia, z Jablonskym nie do przejścia.
Nie ma szans na połowę. Jeśli koś w Teplicach czyta forum, to zażądałby za niego 2xwiecej, jak Tuhaj-bej od Chmielnickiego za Skrzetuskiego ;)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)