no takiego czegoś to jeszcze nie widziałem..
-
-
Wisła Płock - CRACOVIA sobota 02 03 2019 godzina 20:30
- Edytowany
Mecz koszmarny, jakbym oglądał Cracovię z początku sezonu. Mówiąc obiektywnie Wiśle się to zwycięstwo należało, już do przerwy powinno być 3:0. Nie rozumiem czemu wyszliśmy tak defensywnie na to spotkanie. Ale mimo wszystko mecz się nam szczęśliwie odwrócił i jeśli nie dało się go wygrać, to trzeba było zremisować. Mieliśmy to na wyciągnięcie ręki, ale zagraliśmy tak frajersko końcówkę, że szkoda gadać. Nie potrafię tego ogarnąć. Wyraźnie nam nie szło, ten mecz był od początku koszmarny, ale cudem udaje się doprowadzić do remisu, i zamiast to szanować, grać spokojnie, cierpliwie, ale przede wszystkim uważnie by nie narazić się na kontry, czekać może na jakąś szanse na 3gola, to my sobie gramy strasznie nonszalancko, bez koncentracji, prowokując kolejne kontry.
No cóż, piękny sen się skończył, w końcu musiało się to stać. Fajnie było przez te ostatnie tygodnie, teraz pora wrócić na ziemię. Ten mecz według mnie miał pokazać faktycznie gdzie jesteśmy, bo klasowa drużyna po prostu w takich spotkaniach robi swoje, myśmy pokazali, że jeszcze nam do tego daleko. Nie wpadam oczywiście w jakiś czarny nastrój, nie będę się odbijał od ściany do ściany, choć po meczach w tym roku przyznam, że apetyt mocno wzrósł ::) Teraz jednak lekki kubeł zimnej wody na rozgrzaną głowę. Ciekaw jestem jak Probierz to ogarnie i poskłada drużynę na kolejny mecz, mam nadzieję, że nie wpadniemy teraz w jakiś dołek, bo jednak co jak co, ale nie wyobrażam sobie straty punktów z Sosnowcem.
Przynajmniej emocje były...
Wysłane z mojego ASUS_X00QD przy użyciu Tapatalka
Ja w to kooooorwa nie wierzę.
trza łyknać zimnego browara/-y ;) i dalej dopingować drużynę.
Osobiście uważałem ,że dziś "seria padnie" ale naprawdę w tej sytuacji wypadało choć remis zrobić.
Obciach niezły ale trudno. Jedziemy dalej. Musimy zrobić 8-ę
ps: MP musi nauczyć piłkarzy ,że w niektórych sytuacjach należy do cholery przewrócić gracza rywala zanim na pole karne wbiegnie...
Kiedyś taki mecz musiał przyjść - dopisywanie punktów przed meczem okazało się zgubne, przegraliśmy głownie przez zaangażowanie a właściwie jego brak. Z dwojga złego dobrze że z tą Wisłą.....
Na + zdecydowanie Piszczek, na minus zachowawcza gra przy remisie 2-2.
Wdowiak musi zacząć mniej gwiazdorzyć na boisku, a Cecarić więcej zgrywać się z drużyną.
Airam jest dla nas bezcenny.
Teraz przynajmniej w szatni skończy się głaskanie po jajkach.
Jesteśmy z Wami, Cracovia jesteśmy z Wami ale najwyższy czas na 6 pkt w dwóch kolejnych meczach. !!! Bo z takim zaangażowaniem nie ma się co na derby wybierać.
Zatęskniłem dzisiaj za Mirkiem, stałe fragmenty.. przecinak.. to byłby jego mecz..
Generalnie do karnego nasi byli statystami, gra bez ładu i składu, bez pomysłu na cokolwiek. Po karnym to trochę ruszyło, coś zaczęło się dziać i mimo groźnej akcji Płocka to my ostatecznie strzeliliśmy bramkę (po bardzo ładnej akcji) i chyba każdemu z nas wydawało się, że ten mecz po prostu wygrać musimy. Ale zamiast pójść za ciosem, wróciliśmy do pierwszogodzinnego marazmu i to się boleśnie zemściło. Pierwsze ostrzeżenie w postaci nieuznanej bramki (grając w przewadze zawodnika) nie nauczyło nas niczego i grając już w przewadze dwóch!!! sami tak naprawdę strzelamy sobie gola. Obrona dziś zagrała fatalnie, rozegrania nie było, w ataku przypadek. Kubeł zimnej wody na głowę i ciężka praca na treningach, trzeba zejść na ziemię, bo zwycięstwa mogły niektórych za bardzo rozluźnić (tymbardziej patrząc na zespoły przez nas pokonane i porównując je do Płocka czy Sosnowca w przyszłym tygodniu). Trzeba się zebrać do kupy i pokazać kawał dobrej piłki z ostatnich tygodni. TYLKO PASY, TYLKO CRACOVIA!!!
Ktoś się u bukmachera nachapał ;)
Ciężko wybaczyć tak frajerską porażkę, choć po meczu mogło już być po 1. połowie. Zagraliśmy kompletnie bez jaj i chęci zmiecienia z powierzchni ziemi słabiutkiego Płocka. Gola na 3-2 w przewadze 11 na 9 nie umiem ot tak wybaczyć. To jest podwórko, nie najwyższa klasa rozgrywkowa...
trzeba było przy 2 : 2 postawić autobus, byłby jeden punkt i mniej wstydu
Teraz czeka nas nieprawdopodobnie ciężki mecz z Sosnowcem! Remis biorę w ciemno
[quote='garbus' pid='1366788' dateline='1551563084']
trzeba było przy 2 : 2 postawić autobus, byłby jeden punkt i mniej wstydu
[/quote]
Dokładnie. Wpierd0l zrozumiem, ale frajerstwa nigdy.
[quote='garbus' pid='1366788' dateline='1551563084']
trzeba było przy 2 : 2 postawić autobus, byłby jeden punkt i mniej wstydu
[/quote]
Przecież my zrobiliśmy wtedy defensywną zmianę Datković za Wdowiaka, a i tak straciliśmy gola.
- Edytowany
Wszędzie należy szukać pozytywów, nawet w TAKIM meczu jak dzisiaj. Tym pozytywem było wejście Piszczka. Można powiedzieć, że miał udział w obu bramkach. Filip tak trzymać. Bramka miodzio.
ps.
Raczej nie dokonuję wpisów zaraz po przegranych meczach, by się później nie wstydzić (dzisiaj zrobiłem wyjątek). Niektórym forumowiczom również bym to radził.
Dlaczego, ja się pytam dlaczego nie zagraliśmy Piszczkiem i Airamem od początku? Nie było rozegrania z pierwszej piłki. Nie było cwaniactwa. Nie było dynamiki.
Za to było frajerstwo i Cecarić.
Moim zdaniem jedna rzecz pokazuje jak słabych klasowo mamy zawodników. Gdy wypada ze składu zawodnik o pewnej charakterystyce drużyna nie wie co grać. Gdy wypadł typowo ofensywny pomocnik - praktycznie nie stwarzamy sobie sytuacji. MP to zauważył i zrobił zmianę - zdjął Dimuna, na OP cofnął Cabrerę, a do ataku Piszczka (częsta propozycja przedmeczowa na forum) gra zatrybiła, zdobywamy 2 bramki. Później jednak MP przestawia drużynę na grę 3 stoperami - drużyna ponownie się rozsypuje. Chaos w końcówce doprowadza do kompromitacji (nie mogę inaczej nazwać straty gola przy przewadze 2 zawodników). Trudno o znalezienie jakichś pozytywów.
Michale Probierzu jak Cecaric dał dobrą zmianę ?
[quote='stary kibol' pid='1366796' dateline='1551563271']
Wszędzie należy szukać pozytywów, nawet w TAKIM meczu jak dzisiaj. Tym pozytywem było wejście Piszczka. Można powiedzieć, że miał udział w obu bramkach. Filip tak trzymać. Bramka miodzio.
ps.
Raczej nie dokonuję wpisów zaraz po przegranych meczach, by się później nie wstydzić. Niektórym forumowiczom również bym to radził.
[/quote]
ale dlaczego nie?
Zrozumiałbym gdybyśmy to my mieli kupę sytuacji, i jakieś mega kontry Płocka wyszły.
Przecież nie stwarzaliśmy żadnych klarownych sytuacji pod bramką przeciwnika, a pierwszą połowę lepiej przemilczeć
[quote='stary kibol' pid='1366796' dateline='1551563271']
Raczej nie dokonuję wpisów zaraz po przegranych meczach, by się później nie wstydzić. Niektórym forumowiczom również bym to radził.
[/quote]
Większość pewnie by nawet nie była tak wkurwiona gdybyśmy dostali 3:0, ale jak masz przeciwnika na deskach, remis i wszystko jest po twojej stronie, a dostajesz gonga, to w najtwardszych ludziach coś pęka. Ja mam duży szacunek do naszych piłkarzy za to co robią, bo naprawdę im się należy nawet mimo tego meczu, ale za ten występ to zasługują na wiadro pomyj.
Masz frajera to go duś....
Cracovia najlepsza na przełamanie, dobrze, że Sosnowiec nie musi się przełamywać, miejmy nadzieję, że zimny prysznic poskutkuje, bo lepiej teraz niż w derbach.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)