https://www.google.com/amp/s/sport.interia.pl/klub-cracovia/newsamp-ekstraklasa-oficjalnie-cracovia-zegna-kapitana-zespolu,nId,6187631
-
-
Sergiu Hanca - Witamy w Cracovii!!!
Też dziękuję , mimo wszystko szkoda, że sie rozstajemy ale sa sprawy na , które wpływu nie mamy . Życze powodzenia a sympatycznej Andrei duzo, duzo zdrowia .😀
Zawsze będzie kojarzony ze zwycięska bramką w derbach i żoną, która miała wpływ na jeszcze lepszy marketing Cracovii. Faktycznie ostatni czas to mocny spadek formy, ale może u Zielińskiego przypomniałby sobie jął się gra w piłkę. Życzyłbym sobie żeby każdy piłkarz, który przychodzi do nas z zagranicy oddawał tyle serca Pasom. Na ten moment trzeba trzymać kciuki za szczęśliwsze ułożenie spraw prywatnych i zawodowych i coś czuję, że jeszcze do zobaczenia.
bramkę w Derbach zniwelowales podaniem tlenu psom fatalnym karnym
Fajnie było - ale za Sergiu w formie z ostatnich dwóch sezonów tęsknił nie będę
Powodzenia i zdrowia dla małżonki
Dziękuję i życzę powodzenia.
Wywiad.
https://weszlo.com/2022/08/02/sergiu-hanca-cracovia-odejscie-transfer-andreea-ciaza-problemy
[quote]#post1543788 Ciekawi mnie ile klub zarobił na transferze definitywnym tego zawodnika?[/quote]
W wywiadzie w weszło masz odpowiedź: nic. "Skąpiec/biedak" po prostu puścił go za darmo (nawiasem mówiąc - Sergiu przyszedł też za darmo, więc bilans wychodzi na zero).
Jak dla mnie, plus dla Prezesa i dla byłego kapitana za takie rozstanie. Powodzenia życzę, zdrowia dla całej rodziny, i do zobaczenia.
Dozo w pucharach jak będziemy grać przeciw rumuńskiej drużynie.
Podsumowując prezes go lubi i mu pomógł w tej sytuacji tak jak za każdym razem pomaga Budzikowi
Szkoda, że prezes nie lubił Covilo i Wdowiaka.
- Edytowany
Prezes lubił Wdowiaka... ale zostawmy to, nikomu per saldo krzywda się nie stała.
Było, minęło, cieszmy się tym, co teraz.
Cracovii krzywda się stała...
[quote]#post1544597 Szkoda, że prezes nie lubił Covilo i Wdowiaka. [/quote]
I Gola !
- Edytowany
[quote]#post1544582 Wywiad.
https://weszlo.com/2022/08/02/sergiu-hanca-cracovia-odejscie-transfer-andreea-ciaza-problemy[/quote]
Santo, poczytaj na dobranockę te bajeczkę o okupancie. Na dobranockę dlatego, bo często myślisz jak rozkapryszone dziecko, a bajeczkę dlatego, bo i tak w to nie uwierzysz.😂 😂 🤣 🤣
Jestem za to Cracovii bardzo wdzięczny, szczególnie profesorowi. Przy moim transferze to on decydował. Słyszałem od ludzi różne rzeczy o nim, ale nie śledzę, co piszą polskie media, znam go jedynie z naszej prywatnej relacji i wszelkich interakcji po meczach, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich czterech lat. Jest naprawdę dobrym człowiekiem, bardzo mi pomógł, ma bardzo dobre serce – dla mnie to najlepszy właściciel klubu, jakiego spotkałem na swojej drodze. W Rumunii mówiłem o nim prawie w każdym wywiadzie, ponieważ tam w całej lidze nie widziałem takiego człowieka jak on. Pomagał Andreei także w działalności charytatywnej. Wiedział, że Cracovia jest naszym życiem i robimy dla niej wszystko o co tylko zostaliśmy poproszeni, nie oczekując nic w zamian, po prostu z serca. Myślę, że to mu wystarczyło, gdy usłyszał o naszym problemie.
Hanca dostał zgodę, czy słusznie niech każdy oceni. Lekarzy mamy lepszych w Polsce, ale rozumiem chęć otoczenia się rodzina, a tą państwo Hanca maja w Rumuni.
Najbardziej zbliżona sytuacja była ta Covilo. Z tym ze rozegrał to źle i zawodnik i klub.
Odejścia Pelle i Hanci pokazują pozytywna zmiane,ale wynika to tez z tego kto jest trenerem obecnie
- Edytowany
[quote]#post1544599 Prezes lubił Wdowiaka... ale zostawmy to, nikomu per saldo krzywda się nie stała.
Było, minęło, cieszmy się tym, co teraz.[/quote]
Krzywda stała się zarówno zawodnikowi - roczny poślizg w rozwoju kariery, nie bez znaczenia dla wartości na rynku, zwłaszcza poza Polską, jak i Cracovii - osłabiła się na pozycji na której grał Mateusz.
Tyle, że winne były obie strony.
[quote]#post1544602 [quote]#post1544597 Szkoda, że prezes nie lubił Covilo i Wdowiaka. [/quote]
I Gola ! [/quote]
Gdyby lubił Covilo, to by nie poznał Gola :)
Żegnam bez żalu. Dla mnie zawodnik bez charakteru, ciepłe kluchy. Dziwne, że ktoś taki był kapitanem.
A ja nie bez żalu. Dał nam momenty radości w bylejakości ogrodnika. Ciągnął ten wuzek na ile się dało pod takim trenerem. Być może teraz by odżył ale tego się nie dowiemy
- Edytowany
Zawodnik nie dajacy zadnej nadzieji na lepsze jutro i sukcesy, typowy sredniak, bez niczego na wysokim poziomie. Na takich nie idzie sie po majstra.
Wiekszosc przyzwyczaila sie do bylejakosci, wpelzla w ich cialo, wiec wyrazaja zal po odejsciu tak miernego zawodnika.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)