[quote='zubereg' pid='1278565' dateline='1505573976']
Ja mam tylko jedno pytanie-dlaczego klub godzi się na sędziego Marciniaka?
[/quote]
Ja Ci odpowiem, bo klub przyjął strategię, nie wychylamy się, bo prezes i tak coś zaraz pierd.olnie bez ładu i składu...
-
-
Legia - Cracovia 1:0, 17 września (niedziela) godz. 18:00
Też mi się tak wydaje.Poza tym mają argument-skoro taki "słaby",to dlaczego sędziuje ważne mecze w LM?Nie wygramy nigdy z tym betonem.
Nie wiem czemu zakładacie że na Wielickiej ktokolwiek o czymkolwiek rozmyśla i planuje :D Tam maja najnormalniej w świecie WYJEBANE. Nie ma szefa, każdy siedzi, czeka na 16tą i na przelew pierwszego. Planowanie dotyczy najwyżej piątkowego wypadu na miasto.
No to jeszcze wpierd.ol i wakacje...wroc mialo byc powrot do roboty
[quote='zubereg' pid='1278565' dateline='1505573976']
Ja mam tylko jedno pytanie-dlaczego klub godzi się na sędziego Marciniaka?
[/quote]
Bo sędziowanie to jedna wymówka więcej.
[quote='Rock' pid='1278627' dateline='1505593801']
Nie wiem czemu zakładacie że na Wielickiej ktokolwiek o czymkolwiek rozmyśla i planuje :D Tam maja najnormalniej w świecie WYJEBANE. Nie ma szefa, każdy siedzi, czeka na 16tą i na przelew pierwszego. Planowanie dotyczy najwyżej piątkowego wypadu na miasto.
[/quote]
oj tam, oj tam - wczoraj, pomimo psiej pogody, na boisku Orła Piaski mecz CLJ U-17 Cracovii obserwował z trybuny sam Bałdys ;)
Odnośnie meczu. Dzisiaj żeby się nie wkur(w)iać postanowiłem po prostu nie oglądać. Wiem, będzie to ciężkie zadanie, ale postaram sięwytrwać w tym postanowieniu. :)
Ależ gargamelu wciąż jest nadzieja, mamy grać brzydko i skutecznie, na razie skutecznie wychodzi nam to pierwsze, więc wystarczy dołożyć te drugie 50 %.
A ja w przeciwieństwie do Kolegi Gargamela będę mecz oglądał bo nie wytrzymam .Z Pasami na zawsze .
Ja obejrzę na dobicie , w moim przypadku to będzie kolejny kamyczek do ogródka kończący paskudny tydzień :D
gramy o zwycięstwo, na teraz wynik jest 0-0 płaczki ;) Ciekawi mnie, ilu kibiców nastoletnich, w związku z kibicowaniem sukcesom Cracovii, by biegało na GTS, gdyby ComArch nie wszedł w Pasy, i zmienił sytuację z klubu powiedzmy o klasie sportowej Garbarnii, na klub jadący na mecz do Warszawy przeciwko Legii ;) Na Cracovię się nie obrażamy, Cracovię kochamy tak jak w słowach "hymnu", gdzie część zapomina o tekście "kochałem Cię w okręgówce" a głośno wydaje tylko głos o "psach" ;)
- Edytowany
Ale my nie jestesmy w okregowce. My po raz kolejny heroicznie walczymy o 14 miejsce. Przegladam czesto tabele nizszych lig i nie spotkalem drugiego takiego przypadku, zeby druzyna caly czas, sezon w sezon byla na dnie. Dawno temu smialismy sie z Odry W, jestesmy teraz wierna jej kopia. Mowie to z pelna odpowiedzialnoscia, umocnil bym swoja milosc do Cracovii po odejsciu F i totalnym restarcie. F i T sprawili, ze do meczow podchodze na totalnym olaniu, szczeze, to nawet 15:0 nie jest mnie w stanie bardziej dobic. Jak jakims cudem wygramy to po prostwypije piwo i pojde spac, zeby rano wstac. Filipiak zabil we mnie wszelkie emocje zwiazane z Pasami (moze zrobil to na zlecenie mojej zony).
P.S. ZAWSZE WIERNI.
- Edytowany
Craco, masz troche racji,moze nie tyle zabil te emocje, co je stlumil. Ciekawe jest,ze jak spotykam czasem kumpli i zagaduje o Pasy, to mam wrazenie jakby patrzyli sie na mnie jak na ufoludka, wielu po prostu przeszlo, tzn spogladaja na wyniki, tabele, wiadomosci, ale nie maja juz tego blysku w oku jak za dawnych lat. Troche tacy zoobojetniali sa. Ja w tamtym tygodniu mialem postanowienie,zeby swiadomie odpuscic sobie mecz po raz pierwszy od przeszlo 20 lat, ale wiedzialem,ze jak przyjdzie niedziela to bede w gotowosci. Jedynie musze sie zmiekczyc jakims browarem przed meczem, nie w trakcie, tylko przed, bo wtedy wydaje mi sie,ze jakos lepiej graja ;)
Mam dokladnie tak jak twoi kumple. Obejrze mecz bo jestem w domu itd. Gdybym mial impreze rodzinna wyjazd z pracy czy cos w tym stylu, raczej nie dokladalbym staran zeby to poprzestawiac. Dawniej nie do pomyslenia, czlowiek robil wszystko zeby te dwie godziny odciac sie od swiata. Po porazce do srody pelen wku...rw. A teraz... przychodze po kolejnej porazce do pracy, glupie usmieszki "znowu przegrali haha" no przegrali, odwracam sie na piecie i ide do swoich zajec.
Panowie bez przesady. Jak do mnie ktoś w robocie podbija o wynik to 2min później uświadamia sobie że popełnił gruby błąd. Nigdy na odwrót. :D
Zresztą mało kto już próbuje o tym rozmawiać niezależnie od sytuacji w tabeli.
Psa trzeba sobie wychować a reszta szybko uznaje że z wariatem nie ma co dyskutować ;).
momentami nie wierzę swoim oczom w to co czytam.
ja oglądam zawsze, bez względu na wszystko,
termin przyjazdu do kraju ustalam dopiero po zapoznaniu się z terminarzem ligi
wcale nie rzadko zdarza mi się wpaść na konkretny mecz, a mam troszkę dalej niż Wy
mogę stwierdzić, że mam najdalej, bo...po prostu nie latam, więc moja podróż np na mecz z Lechią, po którym wywalczyliśmy historyczny awans do pucharów trwała 26 godzin
To się nazywa syndrom sztokholmski.
Nie do pomyślenia co się stanie jak gts się rozsypie. Wtedy zniknie naciągane pojęcie "Kibica Pasów". Kibice sukcesu , jak widzę, już się wykruszają, a AW straci sen życia.
Jestem załamany kilkoma postami powyżej. Ja rozumiem, że JF I JT są w stanie [b]zmniejszyć[/b] zainteresowanie tym co się dzieje w Cracovii, ale żeby do tego stopnia!
A ja wierzę, że dzisiaj wygramy
Wszyscy wierzyliśmy jak mieliśmy 4 posty :D
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)