- Edytowany
Ja, klakier :B po części rozumiem argumenty Panów frustratow- również z dziką satysfakcja przychodzi mi wydawanie cudzych pieniędzy. Jednak cały myk polega na tym aby inwestować w klub w perspektywie wieloletniej, a nie doraźnie. Efekt bezmyslnego szastania hajsem i przeplacanie grojkow doskonale widać w gtsie.