"Rasistowska" sraczka Anglików po zremisowaniu wygranego meczu przypomina mi wszystkie derby za Cupiała w których GTS nie wygrywał.
Pamiętacie tego ich rzecznika, który za każdym razem przykrywał brak wyniku jakimiś aferami z trybun?
-
-
Reprezentacja Polski - MŚ, ME, LN - eliminacje oraz faza finałowa.
Dominik Zdort
[b]Jeden klub, jeden Murzyn, jeden gej [/b]
To był chytry plan. Legendarny dziennikarz sportowy zadał pytanie, a legendarny napastnik musiał odpowiedzieć tak, jak od niego oczekiwano.
Tak, może założyć tęczową opaskę zamiast kapitańskiej. Pewien gejowski aktywista natychmiast zapowiedział, że odpowiedni homoseksualny gadżet dostarczy piłkarzowi. Co nasuwa podejrzenie, że cała akcja była ustawką środowisk LGBT, działających wspólnie i w porozumieniu z dziennikarzem.
Wcześniej, podczas mistrzostw Europy, taką opaskę założył kapitan reprezentacji RFN Manuel Neuer, łamiąc przepis, że na imprezach organizowanych przez UEFA demonstracje polityczne są niedozwolone. Federacja wtedy stwierdziła złamanie zasad, ale „w słusznej sprawie”. Teraz Szczepłek postawił pod ścianą Lewandowskiego. Polski kapitan (który jeszcze kilka lat temu brał udział w akcji „Nie wstydzę się Jezusa”) uległ szantażowi. Musiał zaakceptować niemoralną propozycję dziennikarza, bo zostałby medialnie rozstrzelany.
Gdyby jeszcze grał w Polsce, mógłby sobie może pozwolić na odrobinę niepoprawności. Na zachodzie Europy, niezależnie od jego sportowej klasy, jako homofob straciłby kontrakty reklamowe i pewnie byłby dyscyplinarnie usunięty z drużyny, a żaden dobry klub by go nie zatrudnił. Cóż, kto nie jest z gejami, tego czeka Berufsverbot i historyczne skojarzenie, które się nasuwa, jest całkiem adekwatne.
Lewandowskiego nie znam i chyba już tego nie żałuję. Ze Szczepłkiem pracowałem w paru redakcjach. Proszę więc, nie oceniajmy go po tym niemądrym pytaniu. To jest nie tylko kultowy dziennikarz, ale też przemiły człowiek, uwielbiam go i cenię za ogromną sportową wiedzę. Ale z drugiej strony jest z nim tak, jak z wieloma, także wielkimi, aktorami. Gdy odchodzą od tego, co potrafią robić najlepiej, mówią rzeczy nie najlepiej świadczące o ich rozsądku.
Do końca życia nie zapomnę osobliwego felietonu Stefana, w którym skrytykował jeden z polskich klubów za to, że nie zatrudnia ani jednego... czarnoskórego. Hm, jak rozumiem, w futbolu nie chodzi już o jakość piłkarską. Pryncypia są inne. Żeby drużyna była porządna, musi w niej grać jakiś Murzyn.
Idąc tym tropem, niebawem Szczepłek pewnie zażąda, aby w każdym klubie grał przynajmniej jeden gej. A jeśli takiego skauci nie znajdą? To któryś z normalnych futbolistów będzie musiał zmienić orientację.
"Sieci", nr 36/2021
[quote='Dzeta' pid='1504095' dateline='1631481671']
To był chytry plan. Legendarny dziennikarz sportowy zadał pytanie, a legendarny napastnik musiał odpowiedzieć tak, jak od niego oczekiwano.
[/quote]
Jak to musiał? Jak to oczekiwano? Przecież mógł odpowiedzieć zgodnie z prawdą, że nie jest homofobem ani aktywistą lgbt, ale jego zadaniem jest gra w piłkę, a nie manifestacja poglądów. Wystarczyło odmówić założenia jakiejkolwiek opaski, która jest inna niż normalna kapitańska, a gdyby było inaczej, to niektórzy powinni grać w glanach, inni w bluzach z kapturem z napisem hip-hop, a trener palący szlugi powinien palić gdzieś za ławką i tam powinna być wyznaczona specjalna strefa dla palących, bo przecież tolerancja dla poglądów. Poza tym wielu cywilizowanych ludzi nie zdaje sobie sprawy, że prawdziwa tolerancja to akceptacja drugiego człowieka nie zważając na niektóre jego poglądy, postawy i preferencje, a nie popieranie wszystkich postaw jak leci.
Fajnie Miszczu, ze wrociles :)
[quote='Miszczu2007' pid='1504461' dateline='1631819225']
[quote='Dzeta' pid='1504095' dateline='1631481671']
To był chytry plan. Legendarny dziennikarz sportowy zadał pytanie, a legendarny napastnik musiał odpowiedzieć tak, jak od niego oczekiwano.
[/quote]
Jak to musiał? Jak to oczekiwano? Przecież mógł ...
[/quote]
To nie ja napisałem, a pan Dominik Zdort :)
A poważnie, oczywiście że nie musiał. Jak widzieliśmy, potrafi nie odpowiadać na pytania (słynne milczenie po pytaniu o taktykę na mecz, kiedy naprawdę milczenie było bardzo wymowne i wywołało masę reakcji). Mógł milczeć, mógł powiedzieć że na takie tematy nie dyskutuje - i tym by się chyba nawet tak bardzo nie naraził kumplom z Bayernu, Neuerowi i innym zboczeniofanom... Nie mówiąc o tym, ze mógł się zachować odważniej. Osobiście uważam, że gdyby jako kapitan reprezentacji Polski wystąpił z taką opaską, to by masę kibiców niepomiernie wkurzył (bo ta lgbtowska banda jest w Polsce naprawdę w zdecydowanej mniejszości). No, ale zrobił tak, jak zrobił.
Tekst wkleiłem, bo uważam go za ciekawy, a zakończenie przednie :)
16 dni później
https://newonce.sport/artykul/z-noga-w-glowie-zy-zalewskiego-czas-skonczyc-z-retoryka-farbowanych-lisow
Bardzo ciekawy tekst, czy powinno się powoływać piłkarzy, jak tego z Anglii. Fakt, że poprzednicy zostali jak gdyby odrzuceni, chociaż taki Olisadebe zdobył sympatię, czyli gdyby była jakość, to i nieumiejętność śpiewania hymnu narodowego, by wielu nie przeszkadzała.
Moim zdaniem, zawodnik powinien mieć korzenie polskie, no i przynajmniej w jakimś calu czuć się Polakiem.
mógłby Sousa dowołać Pestkę na lewajkę. nie ma żywcem kto tam zagrać obecnie jak wypadł Rybus i Reca. Pozostaje Puchacz, który nie gra w Niemczech i ewentualnie wynalazki z prawymi obrońcami na lewej stronie
- Edytowany
Wybieram się z dzieciakami w końcu na narodowy na kadrę - czy ktoś kto tam był na meczu mógłby doradzić gdzie porzucić samochód aby po meczu dotrzeć do niego bez problemu a potem nie utknąć w jakimś mega korku?
Byłem ostatnio na meczu z Anglią i parkowaliśmy z kumplami tuż za stadionem. Utworzony tam parking P+R przy stacji "Warszawa Stadion" to ogromny plac, w dniu meczu z biletem na to spotkanie całkowicie bezpłatny. Fakt, po meczu wyjechać z samego parkingu łatwo nie było, dobre 20 minut odstaliśmy ale już po włączeniu się w główną ulicę poszło płynnie. Żaden z nas nie zna zbyt dobrze Warszawy więc nie kombinowaliśmy i nie szukaliśmy innych parkingów choć słyszałem od znajomego że on tak robił natomiast czasowo zanim pociąg przyjechał, zanim do parkingu dojechał to wyszło bardzo podobnie co nas.
Jak wpiszesz w google Stadion narodowy parking to wyskoczą Ci w zakładce grafika zarówno zdjęcia jak to wygląda jak i mapka dojazdu natomiast w dniu meczu podjeżdżając pod stadion dojazd do parkingu był oznakowany a Policja prowadziła ruch i widząc jakiekolwiek barwy narodowe w samochodzie kierowała nas do skrętu na parking.
a mógłby ktoś w ogóle streścić jak się teraz kupuje bilety na kadrę? też bym się w końcu wybrał bo ostatni raz byłem jak się bilety kupowało jeszcze od koników. teraz jakieś systemy rejestracji, jakiś klub kibica? jak to wygląda?
- Edytowany
3lvis, a ten parking działa od rana? Można tam zostawić auto i iść na miasto?
Santo - kupujesz na łączy nas piłka. Ale schodzą w momencie - ja koło 12 się zalogowałem to może 10% zostało.
NIe wiem czy przypadkiem nie są brane przez koników, choć niby imienne...
Inna sprawa, że ceny z kosmosu. Za wersję kolekcjonerską dopłata +8 zł, a do tego obowiązkowy kurier za 20 zł, jak za przesyłkępalety (gdzie normalnie przy tej ilości wysyłek powinni mieć jakąś cenę ustaloną z DPD za zwykłą kopertę).
Ja byłem pod stadionem jakoś po 15 gdzie mecz był o 20:45 i już jak przyjechaliśmy to stało tam mnóstwo aut. Zaparkowaliśmy i poszliśmy na obiad i piwko. Wydaje mi się że czytałem na jakiejś tabliczce że w dniu meczu otwierają go już o 6 rano ale ręki sobie nie dam uciąć czy na pewno to była ta godzina. Tak czy inaczej jest otwarty na długo przed meczem.
Co do biletów to aktualnie znakomicie prosperujący biznes. Na takie San Marino zainteresowanie mniejsze a i tak schodzą. Na stronie bilety.laczynaspilka.pl wystarczy się zarejestrować i można kupić. Gorzej na takie mecze jak z Anglią. Bilety na oficjalnej stronie rozeszły się w kilka minut a później można było odkupić, ze znaczną przebitką oczywiście, na stronie alebilet.pl. Sam właśnie tam kupowałem bilety. 250 zł za sztukę a cena na bilecie to było 130 zł także jak ktoś dorwał więcej wejściówek to ładnie zarobił.
No właśnie nie wiem o co chodzi z tym portalem, przecież to jest zakazane a oni sobie tam otwarcie handlują.
to jakim cudem można odkupić imienny bilet? rozumiem, że rejestrujesz się i kupujesz dla siebie? jak dla żony to osobne konto? Czy da się więcej tylko podaje się dane?
- Edytowany
Też tego nie rozumiem, miałem spore obawy przed kupnem tam biletu zwłaszcza, że zastanawiałem się tak jak Ty wcześniej pisałeś że bilety są imienne i jak to później odkręcić ale że bardzo z kumplami chcieliśmy być na meczu z Anglią to zdecydowaliśmy że próbujemy i wszystko poszło sprawnie. Podałem dane, zrobiłem przelew, kilka dni później dostałem bilety na maila imiennie wystawione przez pzpn na mnie i kolegów, weszliśmy na stadion, mecz obejrzeliśmy, zadowoleni wróciliśmy.
EDIT: SaNtO, na stronie laczynaspilka można chyba maks 4 bilety kupić na jedno konto. Podajesz dane osób towarzyszących i kupujesz im bilety. Na alebilet możesz kupić tyle ile ktoś wystawia, ja potrzebowałem 5 miejsc obok siebie i nie było z tym problemu a widziałem że i 10 biletów obok siebie można było dostać tylko cena oczywiście rosła. Nie wiem jak oni to robią, nie wiem jak pzpn na to pozwala ale tak to działa.
Jedna osoba może kupić 10 biletów i można potem zmieniać chyba dane przez formularz.
I wszystko jasne. Czyli otworzyli konikom szeroko drzwi, zaprosili do zabawy a ludzie niech się martwią. Skoro można brać 10 biletów na jedną osobę a później dowolnie zmieniać dane to koniki mają teraz raj. Zbijają hajs nie ruszając się z domu.
A pewnie i tak połowa z tych biletów idzie w ręce kogośz PZPNU i sobie robią na tym portalu drugą pensję.
3lvis, a ja mam pytanie z innej beczki, bo jesteś z tych zagorzałych kibiców Cracovii znających klimat stadionu. Ja to się ma do atmosfery na Narodowym, jego klimatu, ale tak szczerze. Ja byłem w Chorzowie na LE z Włochami, pewnie nie jest to jak w Warszawie. Niby było fajnie, ale rozgrywki czy wynik nie poniosły spodka. Wielu ligowych kibiców obniża wartość kibicowania kadrze, że jest to taki gorszy sort. Czasem wręcz czuje się taką pogardę. Trwa to od czasów, gdy kibicowskie grupy klubowe, jak gdyby porzuciły zorganizowane wyjazdy na kadrę. Teraz kibic kadry to popcorn, cola, kiełbasa...
Nie byłem na kadrze ponad 10 lat ale wiedziałem mniej więcej czego się spodziewać jadąc na Narodowy i co mogę powiedzieć? Jestem przyzwyczajony do atmosfery ligowej gdzie doping jest zorganizowany i słychać go od początku do końca meczu. Na reprezentacji jest jak jest. Większość to rodziny z dziećmi, atmosfera raczej piknikowa i głównie cisza. Gdy nasi wychodzili z akcją jakiś tam tumult się podnosił a raz na kilka minut ktoś gdzieś krzyknął "Polska, Polska" to stadion podchwytywał ale to wszystko jeżeli chodzi o doping. Fanem takiej atmosfery nie jestem i nigdy nie będę i pewnie następna moja wizyta na kadrze wypadnie znowu za kilka lat jak syn podrośnie ale przez to że to był mój pierwszy raz na Narodowym to skłamałbym gdybym powiedział że mi się nie podobało. Stadion wypełniony po brzegi robi wrażenie wizualne, na długo przed meczem byłem już na trybunach i obszedłem go wokół, z każdego punktu widoczność świetna.
Punkt kulminacyjny to oczywiście gol w doliczonym czasie gry. Wtedy stadion eksplodował, porównałbym to chyba tylko z pamiętnym golem Covilo w derbach choć tu oczywiście ludzi więcej. Wtedy było cholernie głośno, to był jedyny moment spotkania gdzie pomyślałem sobie "wow, to było coś".
Jakoś niedługo przed pandemią byłem w Dortmundzie na meczu Borussia - Barcelona i tam całe spotkanie można było się napawać klimatem jaki gospodarze urządzili, byłem zachwycony atmosferą tamtego spotkania. Na Narodowym było fajnie, jestem zadowolony że się wybrałem ale przez większość meczu czułem się nieswojo.
Jak ktoś tam jak Rock wybiera się z dziećmi czy tak jak ja ze znajomymi chcieliśmy po prostu zobaczyć w końcu Narodowy a przy okazji Lewego mierzącego się z gwiazdami Premier League to jak najbardziej polecam, fajna sprawa, można się raz na jakiś czas wybrać ale na każdym meczu nie mógłbym być, to nie to co nasza Cracovia :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)