przynajmniej sie od Nas odpieprzą i będą mieli innego kozła ofiarnego ....
-
-
[DROGA NA NARODOWY] LECH Poznań - CSKA Warszawa
ian thorpe Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> DiegoKSC Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Lech z pachołkami pogonii nie zamierza się
> > bawić, jak nasi "piłkarze". 0:1 dla Kolejorza
> > (Sadajew).
>
>
> hahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahhaha
Wygrałeś Ian :D
zubereg Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Lech gra co rok o MP, my co rok o utrzymanie.
> Dlatego piłkarze Lecha mogą sobie lekceważyć
> BSSz. Dla naszych zawodników taki dwumecz to też
> powinien być szczyt. Gdzie i.dziej mają k.rwa
> szanse? Ich podejście świadczy o ich ambicji i
> wyjaśnia dlaczego jesteśmy tam gdzie zwykle...
Rozróżnijmy dwie sprawy.
Nawet, gdyby Błękitni wygrali z Lechem 15-0, hańba naszych "parapiłkarzy" nie zostanie zmazana choćby w tysięcznej części.
Nie zmienia to faktu, że "piłkarze" Lecha się dzisiaj kompletnie skompromitowali, i beka z tych frajerów jest absolutnie na miejscu.
zubereg Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Lech gra co rok o MP, my co rok o utrzymanie.
> Dlatego piłkarze Lecha mogą sobie lekceważyć
> BSSz.
Na tym etapie rozgrywek juz nie powinni...Nic ich nie tlumaczy.
ronnie79 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> zubereg Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Lech gra co rok o MP, my co rok o utrzymanie.
> > Dlatego piłkarze Lecha mogą sobie
> lekceważyć
> > BSSz.
>
> Na tym etapie rozgrywek juz nie powinni...Nic ich
> nie tlumaczy.
100% racji.
BSS to teraz fajny przykład na to, ile znaczy ambicja i wola walki w sporcie.
Lechowi wcale w rewanżu łatwo nie będzie...
Aro Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> BSS to teraz fajny przykład na to, ile znaczy
> ambicja i wola walki w sporcie.
To także przykład ,że grajkowie z EX i I ligi są przepłacani i są zwykłymi najemnikami jak pani Tosia w spożywczym...
Kolejne wygrane BSS w PP wywołują nić sympatii do ludzi którzy grają dla radochy ,a ku pokrzepieniu serc rozwalają kolejnych gogusiów i żelusiów.
Sytuacja ta utwierdza niestety naszego Profesora ,że nie trzeba milionów by grać w EX.... (:D
W końcu Błękitni dostali od nas wsparcie na dalszy etap rozgrywek, to nie ma się co dziwić, że chłopaki dostali wiatru w żagle ! :D
od meczu w Ostrowie jako kibic Ostrovii się nie odzywałem ale teraz muszę parę groszy dorzucić. śledzę aktualną edycję PP nie tylko na necie ale też byłem na 5 meczach (Ostrovia-G.Wałbrzych 3-1, Ostrovia-Puszcza Niepołomice 2-1d., Ostrovia-Ruch 2-1, Ostrovia-Cracovia 1-2d., Błękitni-Lech 3-1). praktycznie w każdym z tych meczów drużyna niżej notowana (amatorska!) ośmieszała drużynę dużo wyżej notowaną, z lepszymi piłkarzykami (nie piłkarzami!). czy to nie daje do myślenia??? przecież drużyna Błękitnych ma bilans z ekstraklasą 3-0-0 (7:1). bronicie tu takiego Kapustki bo to Wasz idol - ale strasznie się ośmieszył wypowiedzią po dwumeczu z Błękitnymi. Ta edycja Pucharu Polski, kompromitujące występy polskich drużyn w europejskich pucharach (i nie zmieniają mojej opinii mecze tirówy ze słabiutkimi Metalistem czy Trabzonsporem) tylko potwierdzają jak fatalna jest selekcja w polskich klubach, jak zły wpływ na piłkę mają psedomenedżerowie, jak fatalnie zarządzana jest strona sportowa polskich klubów. jeden z piłkarzy Błękitnych ciekawie powiedział przed meczem Błękitni-Lech ustosunkowując się do wypowiedzi Kapustki: "ten piłkarz zamiast grać w 1/2 PP ma popołudniu trening i niech się skupi wraz z kolegami na poprawianiu swoich umiejętności..." bardzo trafna i inteligentna odpowiedź. nie brońcie tak zepsutych ludzi jakimi są polscy piłkarze zarabiający niebotyczne kwoty. pozdrawiam normalnych.
efc1878 - dużo racji, nażelowane gogusie kompromitują się co i rusz. Cieszę się, mimo całej sympatii, że i Lecha to spotkało. Zaangażowanie w meczu ma wielkie znaczenie, kiedyś nawet pewne k...y wygrały z Barceloną, gdy dla jednych był to mecz życia i o honor (jeśli można o czymś takim mówić w ich przypadku), a dla drugich o piertuszkę.
Ale nie przesadzaj z tym Kapustką "zarabiającym niebotyczne kwoty". Nie u procesora i nie w tym wieku. Podejrzewam, że on jest akurat jednym z tych, który zarabia mniej niż na to zasługuje. Co nie zmienia faktu, że powiedział kilka głupich słów, ale jest młody, jeszcze wiele, także w sferze komunikacji medialnej musi i może się nauczyć.
[b]"ten piłkarz zamiast grać w 1/2 PP ma popołudniu trening i niech się skupi wraz z kolegami na poprawianiu swoich umiejętności..."[/b]
(tu)
Mam nadzieje, ze sobie to przeczyta i weźmie do serca..
Co do samych Błękitnych, to znowu tacy cudowni nie są, bo gdyby byli, to by nie grali w drugiej lidze z Kluczborkiem, czy Sosnowcem. Ich wyniki w PP to wypadkowa kilku czynników, z których wg mnie najważniejszym jest podejście/lekceważenie ich przez "graczy" badziewligi.. Oczywiście dochodzi do tego druga strona medalu: podejście/ambicja samych Błękitnych i za to im chwała. Przy odrobinie szczęścia daje to półfinał PP a może nawet coś więcej..
Porażka Lecha mnie niespecjalnie interesuje i w żaden sposób nie tłumaczy kompromitacji naszych kapuścianych głów... Umiejętności chyba mają większe niż drugoligowcy, wiec gdyby im się tylko chciało, to dziś powinniśmy się szykować do rewanżu przy Bułgarskiej z dwubramkową zaliczką....
Liczę na finał Lech-Legia.
Myślę, że PZPN też liczy na finał Lech - Legia, dlatego Błękitnym będzie w Poznaniu bardzo ciężko.
Ja liczyłem na finał Cracovia - Legia, a teraz u d...y mi wisi kto tam zagra:(
efc1878: miło widzieć gościa na naszym forum, zwłaszcza kibica takiej drużyny z niższej ligi, gdzie gra się z ambicją; piszesz ciekawie, ale odczep się, człowieku, od Kapustki.
Nad wypowiedzią Kapustki zrobił się wielki szum zupełnie nie wiadomo czemu - chcecie chłopakowi przyłożyć? Za co? Ta wypowiedź, istotnie niezbyt ładna, to mały pikuś (nawet nie pan pikuś) w całej sprawie. Chłopak ma 18 lat. Złapali chłopaka - zmęczonego - zaraz po meczu, którego wynik nie można uznać za nic innego jak kompromitację. I on powiedział "na gorąco", bez namysłu, parę zdań, niezbyt szczęśliwie. I z tego robić wielkie halo? No wstydź się, podobnie jak ci inni, którzy z tej wypowiedzi Kapustki robią Bóg wie co. Kompromitacją jest gra i wynik, a nie to, co Kapustka powiedział "na gorąco".
Dodam, że byłem na tym meczu; oczywiście do całej drużyny należy mieć pretensje, ale jeśli do jakichś piłkarzy mniejsze, to Kapustka jest wśród nich.
Wiecie co? Jak lubię Lecha tak chyba jestem za tymi Błękitnymi... To jest piękno sportu. A jak by tak wygrali w finale z ległą to jaja będą jak berety:)
Legia to profesjonalny klub z prawdziwymi piłkarzami, także nie ma co marzyć o wygraniu PP. Ale gra w pucharach europejskich możliwa :)
Jeszcze o Lechu po kompromitacji http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/puchar-polski/pieklo-w-szatni-lecha-poznan/g9qpgm
VelVet Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Legia to profesjonalny klub z prawdziwymi
> piłkarzami, także nie ma co marzyć o wygraniu
> PP. Ale gra w pucharach europejskich możliwa :)
W naszym życiu wszystko zaczyna się od marzeń :)
W Lechu przynajmniej jest normalnie. Piekło w szatni, gracze na cenzurowanym, zero pobłażliwości, ogólna awantura. U nas tymczasem jakby nic się nie stało, parę osób się uśmiechnie, prezesa nie ma, vice sumuje słupki...żenada
Przecież księgowy dał im ponoć ultimatum i po rewanżu niektórzy grali w rezerwach. Pytanie dla kogo to była kara bo wygląda na to, że tylko dla trenera Góreckiego.
Chyba, że im też kasę obcieli.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)