- Edytowany
Ale o czym ma Miro rozmawiać? Po pierwsze zapis o milczeniu obowiązuje pewnie 5 lat od wygaśnięcia lub zerwania kontraktu, a po drugie wszystkie swoje argumenty powinien raczej trzymać na rozprawę z FIFA a nie ułatwiać zadanie Tabiszowi przed czasem. On już swoje powiedział w oczy Tabiszowi.
Niestety mam wrażenie że Miro idzie jak po sznurku rozciągniętym przez wieśniaka z Kańczugi. On się czuje mocny wyłącznie w sporach więc dla niego liga się właśnie w tym momencie rozpoczęła. Prawdziwe Igrzyska. A Piłka? hu*j z piłką.