Do kiedy Oziemczuk ma kontrakt? To dobry i bardzo perspektywiczny zawodnik, podpora reprezentacji U-21.
branta
- Ostatnio 02.04.2005 o 23:00
- Dołączył/a 02.04.2005 o 23:00
- 156 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie Nowe wzmocnienia
-
Odpowiedział w temacie GIZA POWOŁANY NA MŚ 2006!!!Nie jestem pewien czy Piotrkowi Gizie ten awans się należał, ale widać, że Janas ma jaja i koncepcję. Rzeczywiście, naaraża się bardzo, bo gdy się nam noga powinie, to selekcjoner utopi się w pomyjachktóre na łeb wyleją mu wszyscy znający się na piłce, czyli 3/4 narodu. Nie mówiąc o mediach...
-
Odpowiedział w temacie Podhale - Cracovia 7 : 4Podhale grało i chciało wygrać, Cracovia - indywidualiści, którzy grali dla siebie. Nie ma drużyny, to wynajęci fachowcy? do zrobienia konkretnego wyniku. Radzik dzisiaj zawalił 4 bramki, jak puścił tę szmatę na 2:0 to sam nie wie chyba do tej pory. Nasi , zupełnie nieatakowani jakoś dziwnie upadali na lód, tak jakby mieli problemy z równowagą. Największy problem to wg mnie motywacja. Najlepiej siąść im na wypłatach przez ten miesiąc, no i sprawdzić, czy na Słowacji nie było zwiększonej porcji zakładów na przegrane Cracovii. Za porażkę ComArch nie płaci, ale bukmacher - może...
-
Odpowiedział w temacie Profesor wycofuje sie z futbolu.....A ja myślę, że nie należy wysnuwać pochopnych wniosków. Wiele razy F. mówił coś a później realizował scenariusz odwrotny. On jest mało przewidywalny i nieco impulsywny w wypowiedziach. Nie wydaje mi się, żeby wycofał się całkowicie z finansowania spółki, bowiem, jak stwierdził w TVN po "meczu we mgle": Cracovia to świetny brand dla realizacji promocji firmy Comarch. Poza tym trzeba wziąć pod uwagę kontekst czasowy , w jakim zapowiada wyjście z futbolowego interesu. W tym tygodniu rozpoczyna się Nadzwyczajny Zjazd PZPN i choć F. nie wierzy w jakiekolwiek zmiany, to zapewne jego wypowiedź będzie szeroko komentowana wśród delegatów. Pewne jest, moim zdaniem, że F. nie dokona spektakularnych wzmocnień zespołu, będąc wierny swojej koncepcji "gospodarowania zasobami ludzkimi". On woli nie dopłacić jak przepłacić, i tu absolutnie się z nim zgadzam.
-
Odpowiedział w temacie PIOTR GIZA JEDZIE NA MISTRZOSTWA!!!!Gizmo był najabrdziej kreatywnym zawodnikiem reprezentacji. Jego prostopadłe podania trafiały bezbłędnie do adresatów ale ci, jak wszyscy polscy piłkarze mieli problem z ich opanowaniem. Powód? Brak techniki użytkowej. Strzały Piotra były zaskakujące a akcja z II połowy zakończona strzałem - była przedniej marki.Pomocnik "Pasów" miał też kilka strat ale były one nieuniknionez powodu zbyt małej ruchliwości napastników a także braku zgrania tej reprezentacji. Moim zdaniem Piotrek Giza pojedzie na Mundial bo wykazał, że jest zawodnikiem myślącym na boisku a takich nam trzeba.
-
Odpowiedział w temacie Jednorazowa kara dla piłkarzyKlaros, moja wypowiedź dotyczy pewnego ogółu, po prostu zastanawiałem się pisząc na bieżąco posta czy stosowanie takich środków motywacji na pracowników spólki, których domeną jest kopanie piłki w warunkach walki na boisku ma sens. Podtrzymuję swoją opinię, że takie , nazwijmy to skrajnie biurokratyczne posunięcia kierownictwa SSA Cracovia ( prezes-profesor musiał to zaakceptować, o ile nie był autorem tego pomysłu) nie będą skutecznym środkiem motywującym na dłuższy czas zawodników. Bo jeśli profesor, czy też ktoś inny z kierownictwa spółki uznał, że np. zawodnicy nienależycie się starają na boisku, i ukarał prawie wszystkich po równo , to cała filozofia piłki nożnej, ba cała filozofia sportu nie ma najmniejszego sensu. Bo wtedy założyć trzeba, że zawodnicy wychodzą na boisko po to aby przegrać, co jest , pomijając mecze o podtekście aferalnym, kompletnym absurdem. Więc jeśli zawodnicy wychodzą na boisko aby wygrać mecz, a nie robią tego, to mogą zajść następujące przypadki: 1. albo są słabszymi w rywalizacji z zasady, czyli karanie takiego, któty jest słabszy sportowo nie ma sensu bo i tak nie będzie lepszy w krótkim okresie czasu 2. albo są lepszymi, ale są w słabszej formie, więc trzeba przeprowadzić analizę dlaczego są w słabszej formie. Tu na przykład sprawa się komplikuje, bo przyczyny mogą leżeć po stronie zawodników albo po stronie tych, którzy ich szkolą lub ustalają składy i taktykę na konkretny mecz. Więc jeśkli zachodzi przypadek pierwszy trzeba znaleźć te przyczyny zależne od zawodników: niesportowy tryb życia, niedostateczne zaangażowanie w treningach i meczach i.t.p.. Wtedy można ich ukarać ale absurdalnie ukarano prawie całą drużynę czyli uznano, że każdy zawodnik jest winny tak samo, co jest następnym absurdem.Jeśli zaś kierownictwo spółki uzna, że wina leży po stronie szkoleniowców to trzeba było ukarać trenerów, kierownictwo drużyny i wszystkich, którzy odpowiedają za pion szkolenia i treningów. A tu ukarano wszystkich - trenerów i zawodników. Takie posunięcie ukazuje całkowity nieprofesjonalizm ludzi, którzy zadecydowali o takim a nie innym "zdyscyplinowaniu" całej praktycznie sekcji piłki nożnej Cracovia Kraków. Nieprofesjonalizm ten przejawia się w nałożeniu kar administracyjnych w postaci obcięcia zarobków w nadziei, że zespół od razu będzie grał lepiej. Tak nie będzie, bo nie może być. W sytuacji w jakiej znalazła się drużyna piłkarska Cracovii potrzeba działań długofalowych, których część już podjęto: prowadzenie szkolenia i naboru młodzieży, zapewnienie stabilizacji finansowej dla pierwszej drużyny, czy poprawienie bazy sportowej w postaci wymiany murawy boiska. To już coś, ale oczekiwania są większe , znacznie większe. Zamykając temat kar administracyjnych stosowanych w spółce SSA Cracovia w stosunku do tak specyficznej grupy pracowniczej jakim jest drużyna piłkarska to żadne biurokratyczno - dyscyplinujące posunięcia nie odniosą skutku, bo nie dotyczą materii sportu jakim jest rywalizacja oparta w głównej mierze na predyspozycjach fizycznych, choć i psychika odgrywa sporą rolę w życiu profesjonalnego sportowca. Klaros, zawsze podziwiam Twoje posty i p[rzywiązanie do pasiastych barw. Uwierz mi, że ze mną jest tak samo.
-
Odpowiedział w temacie Jednorazowa kara dla piłkarzyStosowanie metod ( w tym wypadku kar) administracyjnych w stosunku do pracowników spółki jest czymś normalnym, i powszechnie spotykanym, szczególnie w społeczeństwach o rozbudowanym systemi biurokracji i zaburzonych relacjach władze spółki-pracownicy. W ten sposób można np. zdyscyplinować pracowników, którzy często łamią regulamin pracy - spóźniają się, nie wykazują odpowiedniego zaangażowania w czynnościach służbowych, czy np. korzystają ze sprzętu i majątku spółki w sposób nieuzasadniony. I tu jest pełna zgoda. Ale rodzą się duże wątpliwości czy stosowanie powyższych metod jest w stanie poprawić sytuację w zespole pracowników spółki, którzy wykonują w niej pracę piłkarza. Np. trzeba się zastanowić, czy zastosowanie kar w postaci obniżki uposażenia spowoduje, że pracownicy firmy SSA Cracovia będą od następnego dnia biegać o 25% szybciej, wyskakiwać do górnych piłek o 30 cm wyżej i czy celnośc ich strzałów i podań poprawi się z dnia na dzień o np. 30%. Czyli pytanie brzmi: Czy piłkarze po zastosowaniu tych typowo biurokratycznych metod będą wydajniejsi w swojej pracy na zielonej murawie? Odpowiedź narzuca się sama: Niestety, ich wydajność nie poprawi się, czyli jest wielce prawdopodobne że nałożenie tych kar jest czynnością bezcelową i nieprzemyślaną a na dłuższą metę - szkodliwą. Piłkarze i zespół trenersko-szkoleniowy to jedna, być może najważniejsza grupa pracowników, których można na bieżąco oceniać. Ale nie wolno zapominać, że nie mniej ważną rolę pełnią w tym skomplikowanym układzie różnego rodzaju kierownicy - np. w tym wypadku v-ce prezes Tabisz. Warto więc zadać pytanie, czy ów kierownik otrzymał od swoich zwierzchików podobny dekret, obcinający mu pobory o jakiś tam procent. Konsekwencja wymagałaby właśnie takich działań, bo prezes Tabisz od ponad pół roku posiada moce decyzyjne w stosunku do grupy zawodniczej i szkoleniowo-trenerskiej. Słabe wyniki pracy tych grup rzutują w naturalny sposób na jakość pracy kierowników, tak jak słabe wyniki uczniów w jakimś stopniu obciążają konto nauczyciela. Teoria zarządzania zna wiele rozwiązań dla optymalizacji wyniku pracy, które możnaby zastosować w biurach, zakładach pracy, fabrykach czy w instytucjach w stabilnych społeczeństwach. I choć teoria ta może się zmieniać zgodnie z nowoczesnymi osiągnięciami z różnych dziedzin - najważniejszym czynnikiem sukcesu jest człowiek. Dobrze ulokowany, zmotywowany i profesjonalnie zarządzany. Przekładając to na konkretny przykład SSA Cracovia powinno się więc zatrudniać takich pracowników, którzy gwarantują osiągnięcie założonego celu - w tym wypadku wyniku sportowego. Jak wiadomo - dobry pracownik kosztuje i jego cena, wraz z upływem lat na naszym rynku( w tym wypadku piłkarskim) będzie stale rosła. Nie da się więc pogodzić braku perspektywicznych choć być może kosztownych inwestycji w materiał ludzk, z presją wyniku. Niestety, na europejskim, i nie tylko, rynku istnieje nadpodaż piłkarzy, których umiejętności nie gwarantują w żaden sposób na osiągnięcie wyskich celów sportowych, nawet na miarę rozgrywek krajowych, nie mówiąc o europejskich i światowych. Ci jednak, którzy dają takie gwarancje - kosztują krocie, i są zupełnie nieosiągalni dla krajowych mecenasów piłki nożnej. Polska piłka klubowa ma sukcesy jeszcze przed sobą. Przyjdą one w momencie, kiedy kwoty przeznaczane na całą piłkę nożną, a więc infrastrukturę, szkolenie młodzieży, kontrakty i pogłębianie myśli szkoleniowej oraz zdrowy i pozytywny PR będą odpowiednio wysokie. I kiedy futbolem będą rządzić cierpliwi, stonowani fachowcy a nie biurokraci i przypadkowi prezesi, nastawieni na szybkie wyniki. Choćby nawet byli profesorami.
-
Odpowiedział w temacie Cracovia - Legia po meczu . . .Załamka. Nie tylko bulwersuje mnie obecna forma drużyny (lub może jej brak) ale przede wszystkim zagadkowe posunięcia Wojciecha Stawowego.Zaczynam podejrzewać, że niejaki Bania Piotr ma potajemne koneksje z ww. Jakimże zagraniem Bania Piotr tak zauroczył pana Wojciecha, czymże go olśnił, że ten daje mu grać czwarty z kolei mecz, w którym Bania Piotr przypomina bohatera wierszyka Tuwima "Lokomotywa": Stoi na (...) Ciężka, ogromna i pot z niej spływa - Tłusta oliwa. Stoi i sapie, dyszy i dmucha, żar z rozgrzanego jej brzucha bucha. Podziękujmy Baniowemu za godne i długoletnie reprezentowanie pasiastych barw, za bramki, którymi dał "Pasom" awans do ekstraklasy i dobrą pozycję w ubiegłym sezonie. Na świecie tak już jest, że nic nie trwa wiecznie, tym bardziej w takiej grze jaką jest futbol. Piotrek nie ma w obecnej dyspozycji żadnych szans na rywalizację z jakąkolwiek obroną przeciwnika. On się na boisku po prostu męczy. Być może należy też wstrząsnąć innym Piotrem, tym z nr 7 na plecach, który jest (przykro to mówić) jedynie marnym cieniem zawodnika z poprzedniego sezonu. Cracovię za bardzo czuć Proszowianką, Kablem i takimi tam innymi zespolikami, a tu jest przecież słaba bo słaba ale ekstraklasa. No i wołanie o napadziora, takiego rasowego, który jest dobrze umięśniony, gra głową, strzela z obu nóg i ma powyżej 180 wzrostu. Konusów ci u nas dostatek.
-
Odpowiedział w temacie Najbliższe sparingi - lato 2005Ukraińcy upierali się chyba z 5 minut, żebyśmy założyli kamizelki na pasiaste koszulki, bo im się będą gracze mylić. Oni grali na biało, my normalnie pasy góra, spodenki - białe, getry. Po 2-3 minutach Stawowemu gula urosła i mówi, żeby się wypchali i sami te kamizelki założyli. Na co oni, że "niet, bo u nich rieklama jest". Wtedy Stawowy mówi" Cracovia od wszechczasów gra w koszulkach w pasy, i żadnej zmiany nie budiet!" Skurczybyk, twardy był.
-
Odpowiedział w temacie Michał Karwan...Sparing z FC Tatran Preszov Michałowi nie wyszedł, przynajmniej 1 brama jest na jego koncie. Natomiast inteligencja - pozazdrościć, chyba nawet większy polot niż u Bojara. Gość swobodnie odpowiada na wszystkie pytania żurnalistów, ba, kontroluje się cały czas. Ułożony, spokojny i wiedzący czego chce piłkarz. Brać go!
-
Odpowiedział w temacie Znów ostatnie 15 minut - czyli pożegnanie WojtkaMoim zdaniem wynik jaki osiągnęła drużyna jest bardzo dobry, choć pozostaje przykry niedosyt po tym feralnym 3:2 we Wronkach. Wielu z nas życzyłoby sobie przed sezonem zajęcie tak wysokiej lokaty. Były świetne mecze: wygrana na jesień z Groclinem, derby na Reymonta, na wiosnę kapitalny, trzymający w napięciu do 92 min. mecz z Legią. Widać, że zespół umie walczyć i ma charakter. Trener Stawowy stworzył prawdziwy zespół, a że nie kalkuluje,tylko jest konsekwentny i gra na atak, takie przykre zdarzenia jak ta wroniecka porażka mogą się zdarzyć. Zespół należy wzmocnić, i trzeba rozejrzeć się za klasowymi graczami, i tu widzę pole do popisu dla Profesora. Zwykle tak bywa, że pierwszy sezon po awansie do klasy wyższej zespół gra świetnie, zaś prawdziwym egzaminem jest sezon następny. Będzie trudniej, nawet bardzo trudno ale Cracovia to nie jest byle co. Wierzę w nich. Dlatego popatrzcie na wszystko z optymizmem, i z nadzieją, że biało-czerwona pasiasta flaga powiewać będzie dumnie na firmamencie polskiego ( i nie tylko, mam nadzieję) futbolu.
-
Odpowiedział w temacie Kim my jesteśmy?g mojej dziewczyny: fanatyk, mnie sie wydaje, że po prostu piknik Idzie na mecz z potrzeby serca Dopinguje zawód nie pozwala, serce się wyrywa Typ kibica normalny kibic krakowski z pogranicza stadionów Charakter kibica mimo zwawodowego stosunku: do Cracovii - kocha klub, ale nie kierownictwo Stosunek do Wisły doceniam piłkarzy, nie znoszę konfidenta Kapki i całej SB-ckiej otoczki klubu Stosunek do Profesora cienki Bolek, choć płaci na mój klub Żyje nie tylko teraźniejszością, przeszłość określa nasze idee. Kocham ten klub.
-
Odpowiedział w temacie Wisła i granice absurduPonury Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Szczepłek ? A co on se myślał, że co? Buja się > pierdoła jedna po wszystkich stadionach, za frajer > włazi na każdy i jeszcze ma jakieś pretensje. Łazi > gdzie nie potrzeba, a potem płacze, że go źle > traktują- i oczywiście twierdzi, że obserwatorzy z > pzpn o tym wiedzą bo to widzieli! Taaaaaa, juz by > widzieli. Musiał sie im oczywiście poskarżyć! > > Niech się cieszy, że bardziej nie oberwał! > > A pamiętacie mecz z Pogonią? Tam też jeden taki > "oficjel" rodem ze Szczecina wykorzystał > akredytacje prasową i krzyknął do głosników Polsat > Sport na całą Polskę "Cracovia to stara k...." Ponury- jesteś dokumentnie ponury ze swoim siankiem w głowie. Idź się poskrobać, może coś lepszego wymyslisz, bo przynosisz wstyd temu forum.
-
Odpowiedział w temacie Jak można było przegrać ten meczknur, jesteś świetny. Ryknąłem ze śmiechu czytając Twoją wyliczankę...
-
Odpowiedział w temacie Oświadczenie Zarządu MKS Cracovia SSATak jest i tak ma być! Filipiak zobaczył krawędź i nareszcie otworzył oczy. Brawo Profesorze!!!
-
Odpowiedział w temacie Odpowiedź do tematu Trapeza który został zamknięty...mg dotknąłsedna problemu. natomiast moderatorzy są zwyczaqjnymi manipulatorami, bowiem ich akcja polegająca na usuwaniu postów, autentycznie zatroskanych nienormalną sytuacją na trybunach jest szkodliwa i na dłuższą metę prowadzi do destrukcji Cracovii jako drużyny. Cenzorować należy głosy bandytów, w których jest pełno nienawiści i pogardy dla innych.
-
Odpowiedział w temacie To jakas paranoja...Jeśli twardy kurs, który musi doprowadzić do całkowitej eliminacji bandziorów zestadionu nie będzie konsekwentnie, ze zgrzytaniem zębów nie wprowadzony to będzie koniec Cracovii. Czy mam pisać dużymi literami : KONIEC CRACOVII!! Profesorzenie trzeba mieć IQ powyżej 150, żeby nie wydzieć procesu który zniweczy Pańskie marzenia, osiągnięcia i który spowoduje, że Pańskie pieniądze zostaną obrócone w niwecz. Do dziennikarzy: musicie nazwać rzecz po imieniu: bandytów nazwać bandytami, bydło bydłem, zło- złem. Moja noga nie stanie już więcej na stadionie.
-
Odpowiedział w temacie Na przekór malkontentom... 7 pkt jest :)Zaraz, zaraz, co tak piejecie? To dopiero trzy mecze. Na własnym stadionie Łęczna - bezbramkowy remis, mogło być różnie dla nas. Legia - dobry mecz w wykonaniu Pasów, ale twierdzę, że zwycięstwo nader szczęśliwe. Odra - nie jest to oszałamiający team - choć wygrana na Śląsku na pewno cieszy. Drużyna zdobyła tylko 2 bramki w trzech meczach, nie ma kto trafiać. Spokój nas może tylko uratować, jak mawiała moja babcia.
-
Odpowiedział w temacie Orientuje się ktoś może czy jutro jest mecz Pasów na Canal+ ???Mecz 20.20 Canal + Cracovia-Legia
-
Odpowiedział w temacie "Nigdy nie zejdę na psy"Bydło jest bydłem i bydłem pozostanie. Wstyd mi za Was, cholerne bydło. Nic nie potraficie uszanować, półmózgowcy, debile, impotenci umysowi. Zamiast głowy i serca macie protezy. PROTEZY!!!!!!!