[quote]#post1650701 [quote]#post1650670 To jest trybuna rodzinna. Dla rodzin z wózkami, dla rodziców z dziećmi które jeszcze nie do końca wysiedzą spokojnie cały mecz. [b]Ale rodzić ma je w zasięgu wzroku i może oglądnąć mecz[/b].[/quote]
I to mnie się podoba :)
Co przeszkadza urodzić na K1 i jeszcze zamiast cierpieć bóle porodowe, radować się bramkami.
Dyskusyjne jest jedynie to "w zasięgu wzroku". Jednak poród to dość intymna sprawa.
[/quote]
Ale nasz klub się zmienia, [b]rodzić[/b] i[b][/b] [b]oglądać[/b] [b]mecz[/b], jestem pod dużym wrażeniem, chyba jesteśmy jedyni w Europie a może i na świecie
-
-
Cracovia 3 - 4 GKS Katowice, sobota 9 listopada 2024, 14:45
Żeby tlko góra nie urodziła myszy
Patrzę jeszcze raz w Przeglądzie sportowym na kontuzje trzech naszych obrońców Glik,Jugas,Ghita a do tego dodać że tracimy dużo bramek i przypominam sobie beznadziejny mecz w obronie z Motorem i do tego widoczny brak komunikacji Ravasa z Hoskonenem .....to jestem pewien obaw ....
https://x.com/KSCracoviaSA/status/1854814881972674653?s=19
W obronie zagramy czwórką 😉
[quote]#post1650773 ... widoczny brak komunikacji Ravasa z Hoskonenem...[/quote]
No więc to było po łapance i można było zakładać, że grzejący ławę Hoskonen jest trochę zardzewiały. Ale od tego meczu minęła już chwila i oni na tych treningach coś tam jednak robią. Zastanawiam się raczej, czy Ghita będzie do gry, dzisiejszy trening sporo powinien wyjaśnić (kto ma wtyki, niech zapoda).
- Edytowany
Pewnie Górak ma wtyki, zapytaj
Bilety ruszyły, już 8500 jest , dawać, gramy o lidera 💪💪
Po konferencji przedmeczowej wydaje się że poza Glikiem i Rakim wszyscy do dyspozycji.
Dobrze, że Pani Marzena wstała na koniec, bo reklamowała koszulkę, która miała na sobie, a 80% zasłaniał stół. Jutro w sklepie do zakupu koszulka z Marszałkiem.
Cieszy powrót do zespołu Virgila, jazda z GieKSą, po 3 punkty!
Kroczek mówił tak mętnie, że ja wcale nie jestem pewny, czy Ghita i van Buren zagrają.
Ale tylu pytań na konferencji (w tym pytań niewygodnych) dawno nie widziałem.
[quote]#post1650816 Kroczek mówił tak mętnie, że ja wcale nie jestem pewny, czy Ghita i van Buren zagrają.
Ale tylu pytań na konferencji (w tym pytań niewygodnych) dawno nie widziałem.[/quote]
To z oficjalnego X, słowa Kroczka:
D. Kroczek: Robimy wszystko, by zawodnicy byli w 100% zdolni do meczu. Mam nadzieję, że będziemy mogli skorzystać ze wszystkich zawodników, nie licząc oczywiście Michała Rakoczego i Kamila Glika, gdzie urazy są bardziej skomplikowane.
Wprost nie zagwarantował tego, ale skoro nie wykluczył (nie wymienił ich obok Michała i Kamila), należy domniemywać, że pojawią się na boisku, może z ławki, ale będą w kadrze.
Fakt, ilość pytań jak na konferencję spora, podoba mi się dużo większa pewność siebie trenera.
- Edytowany
Opiekun „Pasów” powiedział, że kontuzja Jakuba Jugasa nie jest groźna. – Nic nie zerwał, nic nawet nie naderwał. Klub nie widzi konieczności w informowaniu czy piłkarz wziął udział w tym, czy w innym treningu – powiedział Kroczek.
Kibice nie muszą się także obawiać o obecność Virgila Ghity. Kroczek co prawda nie powiedział, że wróci do składu już na najbliższy mecz z GKS-em Katowice, ale nie wyklucza takiej możliwości.
Wydaje się, że wkrótce też wróci do gry Michał Rakoczy, na którego nie mógł ostatnio liczyć Dawid Kroczek. Gorzej ma się sprawa z Kamilem Glikiem, którego do końca sezonu nie zobaczymy.https://365dniopilce.pl/kroczek-nie-ekscytujemy-sie-miejscem-w-tabeli-jestesmy-rozsadni/
W zasadzie cała dzisiejsza konferencja prasowa na łamach Gazety Krakowskiej:
Dawid Kroczek, trener Cracovii: To będzie gra system na system
- Przygotowania przebiegają zgodnie z planem, zrealizowaliśmy to, co zakładaliśmy – mówi szkoleniowiec Cracovii Dawid Kroczek. - To mecz z kategorii ciekawych, bo GKS jest drużyną dobrze zorganizowaną, stabilną, która zrobiła dobre transfery, gra w podobnej strukturze co my, mam nadzieję, że będzie nas czekało dobre widowisko. Jesteśmy w dobrych humorach po dwóch zwycięstwach. Jesteśmy na ten mecz gotowi.
Czy zagra Ghita?
Ostatnio z kontuzją zszedł z boiska Virgil Ghita. A Cracovia ma już kontuzjowanych dwóch środowych obrońców – Kamila Glika i Jakuba Jugasa. Brak trzeciego defensora stanowi już spory problem.
- Robimy wszystko, by kontuzjowani ostatnio byli gotowi do meczu – mówi trener. - Przepracowali mikrocykl treningowy i zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Wykluczając Rakoczego i Glika, to w przypadku pozostałych robimy wszystko, by byli gotowi do meczu. Nie jest tak, ze zatajamy informacje, ale mamy jasną strategię, chcemy, by relacje z mediami były dobre. Zależy nam, by zawodnicy byli gotowi, czasem w dniu meczowym podejmujemy działania. Na pewno analizując przeciwnika z perspektywy trenera, ważne jest to, czy zagra dany zawodnik, który np. wykonuje stałe fragmenty gry. Jeśli np. jest bramkostrzelny piłkarz i wiem, że nie będzie grał, to plan na mecz może być zmodyfikowany, nie widzę powodów, by ułatwiać zadanie przeciwnikowi. To są detale, ale jeśli wiemy, że danego zawodnika nie ma, to jest to istotne. Trzeba trzymać balans, o wielu rzeczach rozmawiamy otwarcie, ale są rzeczy, które muszą zostać wewnątrz drużyny.
Ostatnio kontuzjowany był też Oskar Wójcik – środkowy obrońca.
- To dobry przykład, w zeszłym tygodniu zgłosił dolegliwość mięśniową i odciążyliśmy go w poprzedni weekend – mówi Kroczek. - Teraz cały tydzień przepracował i będzie grał w drugim zespole. Na pewno wygląda coraz lepiej i jeśli wywalczy sobie miejsce w kadrze meczowej, to dostanie szansę i w pierwszej drużynie. Jeszcze wracając do innych kontuzjowanych, to np. Jugas nie zerwał niczego i klub nie widzi konieczności informowania, czy był w treningu, czy nie. Nie są to na tyle poważne urazy, by o nich rozmawiać, nie chcemy wprowadzać zamieszania. Uraz Rakoczego jest poważniejszy, ale zaraz będzie do dyspozycji, z kolei wiadomo, że Kamila Glika nie będzie do końca sezonu.
Wariant z Sokołowskim
W Gdańsku sytuację w obronie ratował Patryk Sokołowski. Czy jeszcze są w kadrze zawodnicy, którzy mogliby wystąpić w obronie?
- Czy się jeszcze powtórzy wariant gry z nim w obronie to zobaczymy – zastanawia się szkoleniowiec. - Patryk wywiązał się ze swoich zadań. Tak naprawdę cofnęliśmy go w pionie o szczebel niżej. Wybroniliśmy się, był skuteczny. Oczywiście, jak każdy, mógł się zachować lepiej w niektórych sytuacjach. Weźmy pod uwagę, że treningu na tej pozycji miał było mało. Docelowo to środkowy pomocnik, tam czuje się najlepiej. Ale nie narzekał, brał odpowiedzialność za to, co się dzieje. Mamy przygotowany plan, jak zareagujemy, gdy któryś z obrońców będzie musiał zejść z boiska. Zespół nie będzie panikował, zareagujemy ze spokojem. A czy skutecznie? To się okaże.
Cracovia może być liderem
W tej kolejce Lech gra z Legią, Jagiellonia z Rakowem. W razie zwycięstwa i dobrych dla niej rezultatów w tych spotkaniach Cracovia wskoczy na podium, a może nawet na pozycję lidera.
- Nie ma nadmiernej ekscytacji tym, co się dzieje – uspokaja Kroczek. - Jesteśmy na tyle rozsądną drużyna, sytuacja jest na tyle jasna, że skupiamy się na tym, co mamy najbliżej. Cel jest jasno określony na ten sezon (pierwsza ósemka – przyp.), wszystko co będzie ponad to, będzie działało na naszą korzyść. Jeśli wygrywamy jeden, drugi mecz, to nikt nie popada w euforię. W naszej piłce często nastroje są od ściany do ściany, od euforii do rozpaczy. My ustabilizowaliśmy to i prościej jest działać w meczach. Oczywiście kwestia nastawienie do meczów jest jasna – chcemy wygrać każde spotkanie. Jak będzie możliwość walki o wyższe cele, to czemu nie?
Do Krakowa przyjeżdża beniaminek, zespół środka tabeli, zajmujący 12. miejsce.
- GKS jest prowadzony przez jednego trenera od wielu lat – zauważa szkoleniowiec „Pasów”.- Przeżył ciężkie momenty i wyszedł z kryzysu, trener Górak wykonuje ciężką pracę, która zasługuje na szacunek. Zespół gra w systemie 1 -3 – 4 - 3 - dużo zasad jest podobnych do naszych, bazuje na intensywności, próbie odbioru piłki na połowi przeciwnika. Będzie to więc gra system na system, ale ktoś może znajdzie detal dzięki któremu można zaskoczyć przeciwnika.
Lepiej niż w zeszłym sezonie
„Pasy” są na razie sensacją sezonu, zajmują 4. miejsce, wygrały już 9 spotkań, więcej o jedno niż w zeszłym sezonie.
- Cieszy nas to, od mądrości nas wszystkich zależy, byśmy szli tą drogą, byśmy się poprawiali w wielu elementach – mówi Kroczek. - Jest więcej zwycięstw bo nasza determinacja jest ciągła, by było lepiej. Tydzień po tygodniu to realizujemy. Musimy być czujni, by się utrzymywać na tej pozycji.
Wiadomo, że zimą zespół będzie potrzebował wzmocnień, choćby na pozycji środkowego obrońcy.
- Zimą będziemy dokonywali transferów – oznajmia Kroczek. - Budżet oczywiście zależy od prezesa, ale mam nadzieję, że pieniądze się znajdą po to, byśmy mogli sprawić, że zespół będzie mocniejszy, że konkurencja wzrośnie. Pion sportowy przygotowuje się do tego, zawodnicy, którzy się pojawią zimą, będą wnosili jakość.
https://gazetakrakowska.pl/dawid-kroczek-trener-cracovii-to-bedzie-gra-system-na-system/ar/c2-18930021
Jeśli wygrywamy jeden, drugi mecz, to nikt nie popada w euforię.[b] W naszej piłce często nastroje są od ściany do ściany, od euforii do rozpacz[/b]y. My ustabilizowaliśmy to i prościej jest działać w meczach. Oczywiście kwestia nastawienie do meczów jest jasna – [b]chcemy wygrać każde spotkanie. Jak będzie możliwość walki o wyższe cele, to czemu nie?[/b]
.
Bardzo zdroworozsądkowe podejście, bez zbytniego "podpalania się", ale jednocześnie bez "ściemniania", że niby tego nie widzimy, niby nas to nie cieszy i jesteśmy zaskoczeni. Świadomość swojej wartości, dobry mental, powroty po kontuzjach, wzmocnienia zimą, to wszystko może faktycznie dać upragniony sukces. Jeszcze 20 etapów.
Tymczasem od klubu:
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-11/screenshot-20241108-170728-facebook-jpg-25453109.jpg[/img]
Licznik się rozpędza powinno być ponad 11tys. ale wciąż to mało, ma być fulllll, kiedy jak nie teraz !!! Po bilety Pasiaki !!!!
Czyli tu też wygląda, jakby G2, H2, H3 były wyprzedane.
A najprawdopodobniej nie są . A kupić na nie biletu nie można
Czy na Motorze też tak było, że któryś sektor "zniknął" ze sprzedaży?
Może stąd była ta różnica między licznikiem a faktyczną frekwencją.
Jeżeli tak, to trzebaby około 1000 biletów odliczyć, czyli zbliżamy się do 8 a nie do 9 tysięcy.
[quote]#post1650830 Czyli tu też wygląda, jakby G2, H2, H3 były wyprzedane.
A najprawdopodobniej nie są . A kupić na nie biletu nie można
Czy na Motorze też tak było, że któryś sektor "zniknął" ze sprzedaży?
Może stąd była ta różnica między licznikiem a faktyczną frekwencją.
Jeżeli tak, to trzebaby około 1000 biletów odliczyć, czyli zbliżamy się do 8 a nie do 9 tysięcy.[/quote]
I2 w jednym momencie zniknęło w 95 % natomiast na meczu był wypełniony w połowie, może 60 %. Też to wyglądało na jakiś błąd.
Niewidzialna ręka rynku.
Ale weźcie pod uwagę, ze część miejsc pokazywanych jako sprzedane to miejsca posiadaczy karnetów. Jak 500 karnetowców nie przyjdzie, to na meczu są wolne miejsca. A licznik i strona internetowa w czasie procesu sprzedaży pokazuje te miejsca jako sprzedane i liczą się one we frekwencji przed meczem.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)